Matthias pisze: ↑29 lut 2020, 23:35
Jeżeli dzisiejsze PMI z Chin (37,5 dla przemysłu i 29,6 dla usług) nie jest jednorazową wpadką
(a trzeba brać pod uwagę, że może być "podrasowane"),to uśrednianie cen, a zwłaszcza uśrednianie
strat nie jest najlepszym pomysłem.
Wiem, że dużo osób chce uśredniać, bo wyceny już "niskie", ale jest duże prawdopodobieństwo, że to
nie jest jeden Czarny Łabędź, a całe stado :-)
Jeśli zakładasz scenariusz, że jest spore prawdopodobieństwo kolejnych dużych ognisk w Chinach, to może i tak.
Na razie wszystko powoli wraca do normy, a wyleczonych jest już ponad połowa wszystkich zarażonych. W związku z tym uśrednianie jest wg mnie jak najbardziej rozsądne (uśrednianie małymi pakietami, bo rynek spadł bardzo mocno w krótkim czasie), szczególnie w przypadku spółek, które mają małą, bądź żadną ekspozycję na Chiny.
rebahas pisze: ↑01 mar 2020, 07:00
Tak jak napisałem to jest obiegowe powiedzonko, które zawsze jest wałkowane w roku wyborczym. Mylę się?
Z tym, że to obiegowe nie, ale ważniejsze jest jakie decyzje podejmujesz w oparciu o takie hasła. Sam pisałem niedawno, że do wyborów nie spodziewam się dużych spadków, chyba, że Sanders będzie zdecydowanym faworytem. Przyszedł Covid-19 do Włoch, Korei, Iranu i mogę sobie włożyć te swoje teksty wiadomo gdzie. Nie przewidzisz, więc takie hasła mają u mnie małą wagę przy podejmowaniu decyzji inwestycyjnych. Patrz też ostatni kryzys finansowy.
rebahas pisze: ↑01 mar 2020, 07:00
Sam sobie zadaj pytanie co byś odpowiedział w grudniu 2019 r. jakby Cię ktoś zapytał czy można całkowicie wyłączyć fabryki w Chinach i praktycznie zablokować ruch in/out?
Tak, można, nawet robią to co roku. Piszesz jakby zablokowali całe Chiny, a przedłużyli tylko wolne. Kwarantannie zostały poddane jedynie miasta z prowincji Hubei. Linie lotnicze nie latają do Chin głównie ze względów ekonomicznych - nie ma w ogóle chętnych. Od nas lata wciąż Air China, ale tylko jeden rejs w tygodniu praktycznie bez pasażerów, obładowany pomocą humanitarną, pocztą dyplomatyczną i komercyjnym cargo po wysokich stawkach.
///
W piątek u mnie w pracy wprowadzili zakaz międzynarodowych podróży służbowych (dot. wszystkich naszych biur na całym świecie), podejrzewam, że w innych dużych korporacjach robią to samo, więc impakt na wyniki linii będzie większy niż myślałem. Dobrze, że ropa mocno tanieje i to zrównoważy. Wciąż mowa o krótkim terminie, więc i tak czuję się więcej niż komfortowo ze swoimi ostatnimi zakupami.