Akcje Gazpromu i Cameco Corporation
Akcje Gazpromu i Cameco Corporation
Wczoraj do mojego portfela doszły akcje Gazpromu, a dzisiaj dojdą akcje Cameco Corporation.
Pomysł na Gazprom podrzucił mi parę dni temu Greg w komentarzach pod jednym z tekstów na blogu, dzięki! https://www.tradingforaliving.pl/etfy-c ... -dzwignia/
Nabycie Gazpromu to podbicie stawki w zakładzie o to, że ceny ropy na koniec roku będą na poziomie 60 USD, a Rosja wyjdzie z marazmu i na nowo przekona do siebie zagraniczny kapitał. Kupiłem bardzo skromny pakiet, bo posiadam już ekspozycję na ETF RSX (Gazprom jest niemal idealnie skorelowany z tym ETF-em) i na sam surowiec, a więc nie chcę za bardzo przesadzić. Dlatego Gazprom to tylko 2% mojego portfela.
Jeśli chodzi o ropę, to podrzucam wykres, który pokazuje dlaczego wierzę w stopniowe znikanie nadmiarów surowca z rynku. Przynajmniej do czasu aż amerykański przemysł łupkowy rozkręci się na dobre. Ale hej, na amerykański przemysł łupkowy też już postawiłem (ETF XES)!
Jako wisienkę na torcie dodam tylko, że aktualne P/B Gazpromu wynosi... 0.11
Akcje można kupić na publicznej giełdzie w Londynie lub Frankfurcie, albo OTC w USA.
Drugie zlecenie, które mam nadzieję dzisiaj wejdzie, to Cameco Corporation.
Na wejście w uran czaiłem się już od dłuższego czasu, ale do tej pory po rajdzie z listopada nie było chwili oddechu na kursach, żeby dołączyć tu po jakiejś przyzwoitej cenie. Teraz taki oddech pojawił się na spółce Cameco Corporation, która jest prawdziwym gigantem, jeśli chodzi o wydobycie uranu. Zdecydowałem się na Cameco, bo to moloch, który potrafił w niezłym stanie przetrwać najniższe od lat ceny surowca. Nie obyło się to bez ofiar – zwolnienia, restrukturyzacja itd., ale mimo wszystko firma przetrwała najgorszy okres i teraz może być już tylko lepiej. W dodatku wydaje mi się, że kurs akcji może odbić dynamiczniej niż same ceny uranu.
Jakąś alternatywą jest ETF URA, gdzie to wszystko jest bardziej zdywersyfikowane (dodatkowo są spółki z Kanady, Australii i Hongkongu), ale P/B URA wynosi teraz 2.33, a więc dla mnie to za drogo. Natomiast P/B Cameco jest na poziomie 1.1
Dodam tylko, ze nie warto brać tu opcji, bo implied volatility wynosi ponad 40% w tym momencie, a więc opcje są totalnie przewartościowane. W dodatku nie jestem pewny co do timingu. Dlatego jednak wybrałem akcje, które kupię dzisiaj i poczekam co się stanie. Jak kurs jeszcze spadnie, to dokupię więcej. To jest inwestycja z perspektywą na 1-3 lata.
Pomysł na Gazprom podrzucił mi parę dni temu Greg w komentarzach pod jednym z tekstów na blogu, dzięki! https://www.tradingforaliving.pl/etfy-c ... -dzwignia/
Nabycie Gazpromu to podbicie stawki w zakładzie o to, że ceny ropy na koniec roku będą na poziomie 60 USD, a Rosja wyjdzie z marazmu i na nowo przekona do siebie zagraniczny kapitał. Kupiłem bardzo skromny pakiet, bo posiadam już ekspozycję na ETF RSX (Gazprom jest niemal idealnie skorelowany z tym ETF-em) i na sam surowiec, a więc nie chcę za bardzo przesadzić. Dlatego Gazprom to tylko 2% mojego portfela.
Jeśli chodzi o ropę, to podrzucam wykres, który pokazuje dlaczego wierzę w stopniowe znikanie nadmiarów surowca z rynku. Przynajmniej do czasu aż amerykański przemysł łupkowy rozkręci się na dobre. Ale hej, na amerykański przemysł łupkowy też już postawiłem (ETF XES)!
Jako wisienkę na torcie dodam tylko, że aktualne P/B Gazpromu wynosi... 0.11
Akcje można kupić na publicznej giełdzie w Londynie lub Frankfurcie, albo OTC w USA.
Drugie zlecenie, które mam nadzieję dzisiaj wejdzie, to Cameco Corporation.
Na wejście w uran czaiłem się już od dłuższego czasu, ale do tej pory po rajdzie z listopada nie było chwili oddechu na kursach, żeby dołączyć tu po jakiejś przyzwoitej cenie. Teraz taki oddech pojawił się na spółce Cameco Corporation, która jest prawdziwym gigantem, jeśli chodzi o wydobycie uranu. Zdecydowałem się na Cameco, bo to moloch, który potrafił w niezłym stanie przetrwać najniższe od lat ceny surowca. Nie obyło się to bez ofiar – zwolnienia, restrukturyzacja itd., ale mimo wszystko firma przetrwała najgorszy okres i teraz może być już tylko lepiej. W dodatku wydaje mi się, że kurs akcji może odbić dynamiczniej niż same ceny uranu.
Jakąś alternatywą jest ETF URA, gdzie to wszystko jest bardziej zdywersyfikowane (dodatkowo są spółki z Kanady, Australii i Hongkongu), ale P/B URA wynosi teraz 2.33, a więc dla mnie to za drogo. Natomiast P/B Cameco jest na poziomie 1.1
Dodam tylko, ze nie warto brać tu opcji, bo implied volatility wynosi ponad 40% w tym momencie, a więc opcje są totalnie przewartościowane. W dodatku nie jestem pewny co do timingu. Dlatego jednak wybrałem akcje, które kupię dzisiaj i poczekam co się stanie. Jak kurs jeszcze spadnie, to dokupię więcej. To jest inwestycja z perspektywą na 1-3 lata.
Re: Akcje Gazpromu i Cameco Corporation
Witam
Jestem zainteresowany zakupem akcji Gazprom i Cameco. Gazprom rozumiem, że nie ma problemu, bo mogę znaleźć te akcje na Bossa na giełdzie niemieckiej, ale jak mogę kupić Cameco przez to OTC? Bo rozumiem, że akcji Cameco nie ma na giełdzie w Europie?
Pozdrawiam
Andrzej
Jestem zainteresowany zakupem akcji Gazprom i Cameco. Gazprom rozumiem, że nie ma problemu, bo mogę znaleźć te akcje na Bossa na giełdzie niemieckiej, ale jak mogę kupić Cameco przez to OTC? Bo rozumiem, że akcji Cameco nie ma na giełdzie w Europie?
Pozdrawiam
Andrzej
- Ryszard Wielkouch
- Forumowy wyga
- Posty: 943
- Rejestracja: 12 mar 2017, 12:22
Re: Akcje Gazpromu i Cameco Corporation
Cameco Corp można nabyć na NYSE - Nowy York symbol CCJ.
To już 3 rekomendacja, którą znalazłem w polskim internecie na temat Cameco Corp i Gazpromu Oczywiście też jestem za.
To już 3 rekomendacja, którą znalazłem w polskim internecie na temat Cameco Corp i Gazpromu Oczywiście też jestem za.
Re: Akcje Gazpromu i Cameco Corporation
Dziękuję, robiłem literówkę w nazwie i dlatego nie mogło mi tych akcji znaleźć w systemie. Też jestem już zdecydowany, ale z zakupem poczekam jeszcze kilka dni czy nie będzie jakichś spadków po publikacji informacji o podwyżce stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych.
- Ryszard Wielkouch
- Forumowy wyga
- Posty: 943
- Rejestracja: 12 mar 2017, 12:22
Re: Akcje Gazpromu i Cameco Corporation
Wszyscy chyba oczekują tego co się stanie w Stanach i jak zareagują na to rynki
Dzisiaj Cameco zniżkuje może to być spowodowane rekomendacją Zacks Inwestment do sprzedaży akcji, ale chyba nie ma czym się przejmować bo rekomendacja większości brokerów jest pozytywna. Cameco zatwierdziło wypłacenie dywidendy na dzień 13 kwietnia w wysokości 0.1$ za udział, prawa nabywa się 31 marca 2017.
Dzisiaj Cameco zniżkuje może to być spowodowane rekomendacją Zacks Inwestment do sprzedaży akcji, ale chyba nie ma czym się przejmować bo rekomendacja większości brokerów jest pozytywna. Cameco zatwierdziło wypłacenie dywidendy na dzień 13 kwietnia w wysokości 0.1$ za udział, prawa nabywa się 31 marca 2017.
Re: Akcje Gazpromu i Cameco Corporation
FED podniesie stopy o 0.25, a akcje i tak pofruną do góry Chyba, że na Wall Street znowu nikt nie przyjedzie do roboty, bo śnieżyca czy inny kataklizm...
2017 to może być ciężki rok dla tego Cameco, ale jeśli ktoś traktuje uran jako inwestycję długoterminową, to moim zdaniem warto już powoli zacząć skupować te akcje.
2017 to może być ciężki rok dla tego Cameco, ale jeśli ktoś traktuje uran jako inwestycję długoterminową, to moim zdaniem warto już powoli zacząć skupować te akcje.
- Ryszard Wielkouch
- Forumowy wyga
- Posty: 943
- Rejestracja: 12 mar 2017, 12:22
Re: Akcje Gazpromu i Cameco Corporation
Podniesienie stóp przez fed jest przesądzone, to wie nawet mój fryzjer Gra chyba toczy się o coś więcej, ile tych podwyżek będzie.
W grudniu zeszłego roku też wszyscy mówili, że podwyżka jest już w cenie dolara. W rzeczywistości fed był bardziej jastrzębi niż podejrzewano i dolar jeszcze bardziej się umocnił
Może być ciężki rok nie tylko dla cameco, ale dla wszystkiego co jest odwrotnie skorelowane z dolarem Za to w kolejnym roku za nowego prezesa fedu wszystko się odwróci
W grudniu zeszłego roku też wszyscy mówili, że podwyżka jest już w cenie dolara. W rzeczywistości fed był bardziej jastrzębi niż podejrzewano i dolar jeszcze bardziej się umocnił
Może być ciężki rok nie tylko dla cameco, ale dla wszystkiego co jest odwrotnie skorelowane z dolarem Za to w kolejnym roku za nowego prezesa fedu wszystko się odwróci
Re: Akcje Gazpromu i Cameco Corporation
Chyba też muszę zacząć rozmawiać ze swoim fryzjerem. Jak już dojdę do tego w jakim on mówi języku... Słyszałem dzisiaj gdzieś wypowiedź Jamiego Dimona, CEO JPMorgan Chase, który przekonywał, że nawet trzy podwyżki stóp będą dobre dla akcji, bo podwyżki stóp potwierdzają tylko, że gospodarka jest coraz silniejsza. Też bym obstawiał, że samo podniesienie stóp samo w sobie właściwie w żaden sposób nie powinno wpłynąć na kursy amerykańskich akcji w terminie dłuższym niż parę dni. No ale szybko się przekonamy
- Ryszard Wielkouch
- Forumowy wyga
- Posty: 943
- Rejestracja: 12 mar 2017, 12:22
Re: Akcje Gazpromu i Cameco Corporation
Za to Warren Buffett zapytany o to czy akcje na amerykańskiej giełdzie są przewartościowane, odpowiedział że dla obecnych stóp procentowych są wyceniane neutralnie
Trudno, żeby CEO JPMorgan Chase miał zasiać niepewność na rynkach Bardzo możliwe, że w dłuższej perspektywie to nic nie zmienia. Jednak przed spotkaniami fedu można zauważyć na rynkach oczekiwanie tego co się stanie
Trudno, żeby CEO JPMorgan Chase miał zasiać niepewność na rynkach Bardzo możliwe, że w dłuższej perspektywie to nic nie zmienia. Jednak przed spotkaniami fedu można zauważyć na rynkach oczekiwanie tego co się stanie
Re: Akcje Gazpromu i Cameco Corporation
No tak, chociaż w ogóle wrzucanie wszystkich akcji do jednego koszyka i mówienie o nich jako o całości nijak ma się do rzeczywistości. Bo właściwie co to znaczy, że "akcje" są przewartościowane? Czyje akcje? Akcje banków mają kapitalizację równą swojej wartości księgowej i P/E w okolicach 15, a więc są niedowartościowane. Natomiast P/B firm technologicznych zaczyna się od > 5, a więc są skrajnie przewartościowane. Warren Buffet o tym wie, bo sam jeszcze dopiero co kontynuował skupowanie i Wells Fargo i US Bancorp. Są sektory, które w środowisku wysokich stóp i mocnej gospodarki kwitną wyjątkowo, a w dodatku te sektory wydają się obecnie niedowartościowane. No a poza tym bądźmy realistami, podwyżka nawet i o 0.75 to nie jest powód sam w sobie, żeby wywołać od razu krach na giełdzie. Mówiąc w skrócie: będzie dobrze, karawana jedzie dalej
Chociaż z drugiej strony sam trzymam się z daleka od amerykańskich spółek, co czyni mnie chyba hipokrytą Jedyne wyjątki robię dla banków, łupków i Tesli
Chociaż z drugiej strony sam trzymam się z daleka od amerykańskich spółek, co czyni mnie chyba hipokrytą Jedyne wyjątki robię dla banków, łupków i Tesli
Re: Akcje Gazpromu i Cameco Corporation
CCJ też mam od jakiegoś czasu w portfelu i URA. Technologia uranu jest czysta, rynek zapomniał o uranie po Fukushimie, a na stronie Cameco widać ile jest nowych elektrowni jądrowych w budowie. Ja sam zastanawiam się czy nie zwiększyć ekspozycji na CCJ po tych spadkach, ale poczekam jeszcze chwile. Zreszta kwestia smogu. Nie ma cudów 10% swiatowej energii to uran, to musi ruszyć,
GazProm - cieszę sie ze podchwyciles moj pomysl - to spolka skrajnie niedowartosciowana. Popatrzcie na wyceny BP, Chevrona, ExxonMobile - te spolki maja dziesiatki jak nie setki razy wyzsze wyceny i ... generuja straty, a GazProm wyplaca 7% dywidende i to tylko z 23% procent kapitalu i generuje zyski - ta wycena GazPromu jest chora, ale w sensie skrajnie mała. Jest niższa niż po krachu w 2008 roku. Zreszta Putin wiedzial co robi skupując akcje GazPromu jako rząd Rosji gdy ceny ropy były na poziomie 30$.
Dzis czytalem swietny artykul o lupkach :
http://www.zerohedge.com/news/2017-03-1 ... e-shortage
Nie ma kto w nich robić, na dodatek koszta odwiertów rosną lawinowo, co sam Halliburton (jedna z najwiekszych firm, ktora robi takie odwierty) potwierdza i co widać powoli w ich wynikach i ich wzrostach rentownosci z poteznego spadku w 1-2Q2016 po wyjscie na zero w 3 i 4Q 2016. Jeżeli tak to wygląda to ceny ropy muszą wręcz rosnąć tylko kwestia bezwładności. Co najwyzej boje sie o spowolnienie gospodarcze, ktore zmniejszy zapotrzebowanie na ropę.
Co do dyskusji o ilości podyzek no cóż ... Retail się wali, inflacja przyspiesza, FED jest w kropce. Popatrzcie na SPG (Simon Property Group). Ogromny REIT. Shortowalem to coś od 187 zamknąłem w okolicach 177 a spadlo do 167. Do tego coś takiego :
Mam crash w retail sales oraz :
Dość spory wzrost inflacji. 15/03 mamy odczyt CPI. Obstawiam ponad 3% i co po tej 1% stopie. Jeżeli tak będzie rynek przeleci w metale szlachetne w trybie natychmiastowym. Spadek retail + wzrost inflacji, spadki z REITów hmmm, coś nam USA biednieje a nie się rozwija?
GazProm - cieszę sie ze podchwyciles moj pomysl - to spolka skrajnie niedowartosciowana. Popatrzcie na wyceny BP, Chevrona, ExxonMobile - te spolki maja dziesiatki jak nie setki razy wyzsze wyceny i ... generuja straty, a GazProm wyplaca 7% dywidende i to tylko z 23% procent kapitalu i generuje zyski - ta wycena GazPromu jest chora, ale w sensie skrajnie mała. Jest niższa niż po krachu w 2008 roku. Zreszta Putin wiedzial co robi skupując akcje GazPromu jako rząd Rosji gdy ceny ropy były na poziomie 30$.
Dzis czytalem swietny artykul o lupkach :
http://www.zerohedge.com/news/2017-03-1 ... e-shortage
Nie ma kto w nich robić, na dodatek koszta odwiertów rosną lawinowo, co sam Halliburton (jedna z najwiekszych firm, ktora robi takie odwierty) potwierdza i co widać powoli w ich wynikach i ich wzrostach rentownosci z poteznego spadku w 1-2Q2016 po wyjscie na zero w 3 i 4Q 2016. Jeżeli tak to wygląda to ceny ropy muszą wręcz rosnąć tylko kwestia bezwładności. Co najwyzej boje sie o spowolnienie gospodarcze, ktore zmniejszy zapotrzebowanie na ropę.
Co do dyskusji o ilości podyzek no cóż ... Retail się wali, inflacja przyspiesza, FED jest w kropce. Popatrzcie na SPG (Simon Property Group). Ogromny REIT. Shortowalem to coś od 187 zamknąłem w okolicach 177 a spadlo do 167. Do tego coś takiego :
Mam crash w retail sales oraz :
Dość spory wzrost inflacji. 15/03 mamy odczyt CPI. Obstawiam ponad 3% i co po tej 1% stopie. Jeżeli tak będzie rynek przeleci w metale szlachetne w trybie natychmiastowym. Spadek retail + wzrost inflacji, spadki z REITów hmmm, coś nam USA biednieje a nie się rozwija?
Re: Akcje Gazpromu i Cameco Corporation
No nie da się ukryć, że zapotrzebowanie na energię jest i będzie coraz większe. Ja widzę odległą przyszłość, w której głównym jej źródłem jest właśnie uran i – jako uzupełnienie – renewables. Tylko moim zdaniem akcent wzrostowy zostanie przeniesiony z USA czy Kanady na Chiny i Koreę.
W samym 2016 roku w chińskich elektrowniach przybyło 8 GW mocy z uranu, która teraz wynosi łącznie 34 GW, ale do 2020 r. ten potencjał ma się zwiększyć jeszcze do 58 GW. Wzrost o 70% w trzy lata! Teraz 64% produkcji energii w Chinach pochodzi z węgla, ale jest przyjęty plan na następnych kilkadziesiąt lat jak zastąpić węgiel uranem, panelami solarnymi, biomasą, wiatrem itd. Już teraz buduje się ponad sześćdziesiąt nowych reaktorów na świecie, z czego większość głównie właśnie w Chinach, Indiach i Rosji. Zapotrzebowanie na uran prędzej czy później wystrzeli, bo czymś te elektrownie trzeba będzie zasilać.
Ja postaram się poszukać na dniach jakiejś ciekawej chińskiej spółki związanej z tą branżą, bo moim zdaniem to w Azji nastąpi największe odbicie. Chiny Chinami, ale kraje takie jak Wietnam czy Singapur też zaczynają patrzeć w stronę uranu, więc potencjał na kontrakty na budowę dla chińskich firm jest w regionie spory. Myślę, że warto zdywersyfikować ten temat i postawić nie tylko na same kopalnie uranu, ale także na firmy budujące czy serwisujące elektrownie, dostarczające wyposażenie itp.
A ceny ropy z kolei nie mogą zbyt długo utrzymywać się mocno poniżej 50 USD za baryłkę, bo większość producentów będzie musiała porzucić swoje odwierty. A jak większość producentów zamknie biznes, to nadmiar ropy z rynku zniknie szybciej niż się wszyscy spodziewają. Zerknijcie na wykres rentowności:
Póki co tylko producenci z łupków potrafią być rentowni przy ropie poniżej 40 USD. Ale oni ciągle dopiero przywracają swoje pola do życia. Zatrudnienie pracowników (których rzeczywiście nie ma, bo po kryzysie w cenach ropy z ostatnich lat zdążyli się przebranżowić i znaleźć sobie inne zajęcie, w innych częściach stanu) i zorganizowanie całej tej machiny na nowo to wcale nie jest kwestia tygodni, więc zanim ropa z łupków rzeczywiście zaleje rynek, to moim zdaniem nadmiar obecnej powinien zniknąć. OPEC wyliczył, że zapotrzebowanie na ropę skromnie bo skromnie, ale ciągle jednak rośnie i w ciągu 2-3 lat na rynku pojawią się niedobory. W połowie roku Saudyjczycy odpalą swoje klimatyzatory, OPEC przedłuży limity, Trump otworzy plac budowy i to powinno posłać ceny znowu w górę.
Moim zdaniem prawdopodobny jest scenariusz, że ropa będzie w ciągu 1-2 lat na poziomie 50-60 USD, co spowoduje, że szlag trafi producentów, których rentowność zaczyna się od 60 USD w górę, przez co z rynku zniknie nadmiar i pojawi się dziura, co z kolei spowoduje, że cena ropy wystrzeli do 80-90 USD, po czym na rynek zacznie trafiać ropa z łupków, która wypełni tę lukę, w efekcie pojawi się stabilizacja i ceny znowu spadną w okolice 50 USD. A potem już stopniowo na tych coraz tańszych łupkach dojedziemy do końca epoki ropy naftowej, która ma przypaść mniej więcej na 2050 r.
BTW. Firma znajomego robiła due dilligence jednej małej spółki wydobywczej z Teksasu, gdzie audytorzy zorientowali się, że w księgach specjalnie zawyżane były koszty wydobycia, żeby się nie okazało, że firma jest rentowna juz przy 30 USD za bryłkę Brent, bo – jak tłumaczył potem CFO – to by posłało kurs ropy w dół i ujawnianie prawdziwych kosztów wydobycia mogłoby być potraktowane przez właściciela jako działanie zarządu na szkodę spółki(!) Ale ciekawszy jest wniosek z DD, który był taki, że właściwie nie jest to niczym nagannym, bo spora część branży robi tak samo… Efekt? Pomimo mieszania w księgach, po tym jak audyt stwierdził, że firma potrafi być rentowna przy 30USD/baryłka to wrzucili ten poziom do modelu i wyszło, że wycena spółki wzrosła z dnia na dzień o jakieś 40%. Morał z tego taki, że tak naprawdę chyba nikt nie wie gdzie dokładnie jest ten poziom rentowności. Jednego dnia niech to będzie 40 USD, ale na drugi dzień 70% załogi przeniesiesz z etatów do podwykonawców, zrobisz ostrzejszą optymalizację podatkową, oddasz leasingodawcy firmowy samolot i nagle się okazuje, że ten poziom spadł do 35 USD.
A ten retail w 2016 r. rzeczywiście leciał, to fakt, ale moim zdaniem w drugiej połowie 2017 r. powinien odbić, jeśli rzeczywiście kongres obniży podatki, do kraju spłynie góra ukrywanej gotówki, banki dostaną więcej luzu w przyznawaniu kredytów, a Trump zacznie wydawać pieniądze na te swoje ściany, mosty i lotniska. Cześć tych środków finalnie trafi do kieszeni konsumentów, co moim zdaniem wyciągnie retail za uszy. Czytałem gdzieś, że producenci AGD, elektroniki itp. już robią rewizję w górę zakładanych przychodów na końcówkę roku.
Ja wierzę w lekkie odbicie i wzrost w USA, ale nie aż na tyle mocno, żeby na to cokolwiek postawić
W samym 2016 roku w chińskich elektrowniach przybyło 8 GW mocy z uranu, która teraz wynosi łącznie 34 GW, ale do 2020 r. ten potencjał ma się zwiększyć jeszcze do 58 GW. Wzrost o 70% w trzy lata! Teraz 64% produkcji energii w Chinach pochodzi z węgla, ale jest przyjęty plan na następnych kilkadziesiąt lat jak zastąpić węgiel uranem, panelami solarnymi, biomasą, wiatrem itd. Już teraz buduje się ponad sześćdziesiąt nowych reaktorów na świecie, z czego większość głównie właśnie w Chinach, Indiach i Rosji. Zapotrzebowanie na uran prędzej czy później wystrzeli, bo czymś te elektrownie trzeba będzie zasilać.
Ja postaram się poszukać na dniach jakiejś ciekawej chińskiej spółki związanej z tą branżą, bo moim zdaniem to w Azji nastąpi największe odbicie. Chiny Chinami, ale kraje takie jak Wietnam czy Singapur też zaczynają patrzeć w stronę uranu, więc potencjał na kontrakty na budowę dla chińskich firm jest w regionie spory. Myślę, że warto zdywersyfikować ten temat i postawić nie tylko na same kopalnie uranu, ale także na firmy budujące czy serwisujące elektrownie, dostarczające wyposażenie itp.
A ceny ropy z kolei nie mogą zbyt długo utrzymywać się mocno poniżej 50 USD za baryłkę, bo większość producentów będzie musiała porzucić swoje odwierty. A jak większość producentów zamknie biznes, to nadmiar ropy z rynku zniknie szybciej niż się wszyscy spodziewają. Zerknijcie na wykres rentowności:
Póki co tylko producenci z łupków potrafią być rentowni przy ropie poniżej 40 USD. Ale oni ciągle dopiero przywracają swoje pola do życia. Zatrudnienie pracowników (których rzeczywiście nie ma, bo po kryzysie w cenach ropy z ostatnich lat zdążyli się przebranżowić i znaleźć sobie inne zajęcie, w innych częściach stanu) i zorganizowanie całej tej machiny na nowo to wcale nie jest kwestia tygodni, więc zanim ropa z łupków rzeczywiście zaleje rynek, to moim zdaniem nadmiar obecnej powinien zniknąć. OPEC wyliczył, że zapotrzebowanie na ropę skromnie bo skromnie, ale ciągle jednak rośnie i w ciągu 2-3 lat na rynku pojawią się niedobory. W połowie roku Saudyjczycy odpalą swoje klimatyzatory, OPEC przedłuży limity, Trump otworzy plac budowy i to powinno posłać ceny znowu w górę.
Moim zdaniem prawdopodobny jest scenariusz, że ropa będzie w ciągu 1-2 lat na poziomie 50-60 USD, co spowoduje, że szlag trafi producentów, których rentowność zaczyna się od 60 USD w górę, przez co z rynku zniknie nadmiar i pojawi się dziura, co z kolei spowoduje, że cena ropy wystrzeli do 80-90 USD, po czym na rynek zacznie trafiać ropa z łupków, która wypełni tę lukę, w efekcie pojawi się stabilizacja i ceny znowu spadną w okolice 50 USD. A potem już stopniowo na tych coraz tańszych łupkach dojedziemy do końca epoki ropy naftowej, która ma przypaść mniej więcej na 2050 r.
BTW. Firma znajomego robiła due dilligence jednej małej spółki wydobywczej z Teksasu, gdzie audytorzy zorientowali się, że w księgach specjalnie zawyżane były koszty wydobycia, żeby się nie okazało, że firma jest rentowna juz przy 30 USD za bryłkę Brent, bo – jak tłumaczył potem CFO – to by posłało kurs ropy w dół i ujawnianie prawdziwych kosztów wydobycia mogłoby być potraktowane przez właściciela jako działanie zarządu na szkodę spółki(!) Ale ciekawszy jest wniosek z DD, który był taki, że właściwie nie jest to niczym nagannym, bo spora część branży robi tak samo… Efekt? Pomimo mieszania w księgach, po tym jak audyt stwierdził, że firma potrafi być rentowna przy 30USD/baryłka to wrzucili ten poziom do modelu i wyszło, że wycena spółki wzrosła z dnia na dzień o jakieś 40%. Morał z tego taki, że tak naprawdę chyba nikt nie wie gdzie dokładnie jest ten poziom rentowności. Jednego dnia niech to będzie 40 USD, ale na drugi dzień 70% załogi przeniesiesz z etatów do podwykonawców, zrobisz ostrzejszą optymalizację podatkową, oddasz leasingodawcy firmowy samolot i nagle się okazuje, że ten poziom spadł do 35 USD.
A ten retail w 2016 r. rzeczywiście leciał, to fakt, ale moim zdaniem w drugiej połowie 2017 r. powinien odbić, jeśli rzeczywiście kongres obniży podatki, do kraju spłynie góra ukrywanej gotówki, banki dostaną więcej luzu w przyznawaniu kredytów, a Trump zacznie wydawać pieniądze na te swoje ściany, mosty i lotniska. Cześć tych środków finalnie trafi do kieszeni konsumentów, co moim zdaniem wyciągnie retail za uszy. Czytałem gdzieś, że producenci AGD, elektroniki itp. już robią rewizję w górę zakładanych przychodów na końcówkę roku.
Ja wierzę w lekkie odbicie i wzrost w USA, ale nie aż na tyle mocno, żeby na to cokolwiek postawić
Re: Akcje Gazpromu i Cameco Corporation
Odnośnie Ropy tudzież innych etfów m.in na surowce polecam sprawdzić sobie etf z dzwignią np. na rope UWT, złoto NUGT są razy 3 i można grać na wzrost jak i na spadek.
Co do WB to tego typu gracze jak dostają ogólne pytanie to też tak odpowiadają, bo co mają innego powiedzieć. Giełdy będa rosnąc dopuki nic sie nie wydarzy, co jakiś czas pojawiają sie tematy typu grecja, deutsche bank, chiny itd. ale uważam, o tym mówią ale nie ma potwierdzenia w danych/wskaźnikach/indeksach to można obstawiać wzrosty.
Jeśli chodzi o zakupy na rynkach zagranicznych to wiem, że w CDM można kupować akcje na rynku w rosji, japonii chinach itd.
Zapewne Bossa też ma te rynki w swojej ofercie.
Co do WB to tego typu gracze jak dostają ogólne pytanie to też tak odpowiadają, bo co mają innego powiedzieć. Giełdy będa rosnąc dopuki nic sie nie wydarzy, co jakiś czas pojawiają sie tematy typu grecja, deutsche bank, chiny itd. ale uważam, o tym mówią ale nie ma potwierdzenia w danych/wskaźnikach/indeksach to można obstawiać wzrosty.
Jeśli chodzi o zakupy na rynkach zagranicznych to wiem, że w CDM można kupować akcje na rynku w rosji, japonii chinach itd.
Zapewne Bossa też ma te rynki w swojej ofercie.
- Ryszard Wielkouch
- Forumowy wyga
- Posty: 943
- Rejestracja: 12 mar 2017, 12:22
Re: Akcje Gazpromu i Cameco Corporation
Jest jeszcze jeden ważny aspekt przez który ropa może poszybować w górę. Jest to konflikt zbrojny w którym będzie zaangażowane któreś z państw wydobywających ropę. Konkretnie mam na myśli Iran o którym słychać co jakiś czas, że testuje pociski. Co oczywiście spotyka się z protestami głównie Izraela. Sam Trump określa się jako najbardziej proizraelskiego prezydenta. Dlatego jeśli w tv nasili się propaganda antyirańska to będzie czas, żeby zająć pozycję na ropie albo zacząć kopać sobie schron jeśli sprzeciwią się temu Rosja z Chinami.
Re: Akcje Gazpromu i Cameco Corporation
Ja akurat przy ok 47.5$ otworzyłem UCO czyli 2xLong na ropę, co do USA i ich kondycji, to nie mam żadnej nadziei na ich rozwój tylko ... zwijanie się, a ten wykres mówi dosłownie wszystko :
I żeby było ciekawie zmalały wynagrodzenia :
No cóż, inflacja na razie uderzyła liniowo. Dziś 2.7% (mówiłem, że jak będzie min 2.9% to znaczy, że bardzo mocno inflacja przyspiesza, a spodziewałem się odczytu ok 3%), ale widać, że na razie po gwałtownym przyspieszeniu inflacja przyspiesza liniowo, zobaczymy za miesiąc. No cóż FED podwyższa stopy przy wzroście GDP na poziomie 1.3% - toż to równia pochyła dół, ale FED nie ma żadnej już władzy. Nie podniesie stóp - źle, podniesie - jeszcze gorzej. Dziwie się, że rynek tego jeszcze nie dostrzega, tylko wszyscy patrzą się na stopy, a inflacja i GDP rynek ma ... gdzieś.
Nie wierzę w cięcia podatków w USA (USA nie może sobie na to pozwolić w/g mnie). Jak to wyjdzie na jaw to już tylko 3xShort na głownych indeksach w USA, zresztą powoli ja sam zwiększam Shortowe pozycje na najbardziej przewartościowanych spółkach, bo na nich jest największy zarobek przy spadkach. Jak coś ma P/E 500 i 20MLD$ długu oraz ujemne zyski (wiadomo o czym mówie heheh), to przy spadającym GDP, czyli zwijającej się gospodarce i wzroście stóp może lekko nie być...
Trump może się teraz jedynie modlić do Jannet Yellen o nowe Quantitive Easing, ale to kolejna równia pochyła do mega wzrostu inflacji Dlatego ja lewaruje dość mocno w "złotym" interesie
USA gówno zrobią Iranowi ... bo Iran ma broń jądrową i USA ich nie tknie mogę się założyć... A nawet jak to mój zalewarowany złoty interes zarobi dla mnie chyba bardzo dużo
I żeby było ciekawie zmalały wynagrodzenia :
No cóż, inflacja na razie uderzyła liniowo. Dziś 2.7% (mówiłem, że jak będzie min 2.9% to znaczy, że bardzo mocno inflacja przyspiesza, a spodziewałem się odczytu ok 3%), ale widać, że na razie po gwałtownym przyspieszeniu inflacja przyspiesza liniowo, zobaczymy za miesiąc. No cóż FED podwyższa stopy przy wzroście GDP na poziomie 1.3% - toż to równia pochyła dół, ale FED nie ma żadnej już władzy. Nie podniesie stóp - źle, podniesie - jeszcze gorzej. Dziwie się, że rynek tego jeszcze nie dostrzega, tylko wszyscy patrzą się na stopy, a inflacja i GDP rynek ma ... gdzieś.
Nie wierzę w cięcia podatków w USA (USA nie może sobie na to pozwolić w/g mnie). Jak to wyjdzie na jaw to już tylko 3xShort na głownych indeksach w USA, zresztą powoli ja sam zwiększam Shortowe pozycje na najbardziej przewartościowanych spółkach, bo na nich jest największy zarobek przy spadkach. Jak coś ma P/E 500 i 20MLD$ długu oraz ujemne zyski (wiadomo o czym mówie heheh), to przy spadającym GDP, czyli zwijającej się gospodarce i wzroście stóp może lekko nie być...
Trump może się teraz jedynie modlić do Jannet Yellen o nowe Quantitive Easing, ale to kolejna równia pochyła do mega wzrostu inflacji Dlatego ja lewaruje dość mocno w "złotym" interesie
Ryszard Wielkouch pisze:Jest jeszcze jeden ważny aspekt przez który ropa może poszybować w górę. Jest to konflikt zbrojny w którym będzie zaangażowane któreś z państw wydobywających ropę. Konkretnie mam na myśli Iran o którym słychać co jakiś czas, że testuje pociski. Co oczywiście spotyka się z protestami głównie Izraela. Sam Trump określa się jako najbardziej proizraelskiego prezydenta. Dlatego jeśli w tv nasili się propaganda antyirańska to będzie czas, żeby zająć pozycję na ropie albo zacząć kopać sobie schron jeśli sprzeciwią się temu Rosja z Chinami.
USA gówno zrobią Iranowi ... bo Iran ma broń jądrową i USA ich nie tknie mogę się założyć... A nawet jak to mój zalewarowany złoty interes zarobi dla mnie chyba bardzo dużo