Imo tu bardziej chodzi o posiadanie konkretnych argumentów w kampanii wyborczej, niż o oceną sytuację w gospodarce. Mocny przekaz w stylu: patrzcie, socjaliści chcą podwyższać podatki, a ja obniżam!Ryszard Wielkouch pisze: ↑14 lut 2020, 21:35O tym jak nieciekawa jest sytuacja świadczy fakt, że dzisiaj Biały Dom czyli Trump rozważa ulgę finansową dla amerykanów na kupowanie akcji :)
Live o wszystkim
Re: Live o wszystkim
Re: Live o wszystkim
Poczatkujacy pisze: ↑15 lut 2020, 19:42Kryzys będzie. Kiedyś na pewno. Teraz? w gospodarce jest ok. Po co szukać kryzysu, którego nie widać.
Jedną z właściwości kryzysów, jest ich niespodziewane nadejście ;) Nie przewidzimy, czy będzie to kryzys finansowy, gospodarczy, demograficzny, czy może ekologiczny? Dlatego ja bym się doszukiwał kryzysu, tam gdzie go nikt w mediach nie wypatruje.
- Ryszard Wielkouch
- Forumowy wyga
- Posty: 943
- Rejestracja: 12 mar 2017, 12:22
Re: Live o wszystkim
Ziutek pisze: ↑15 lut 2020, 17:36Ciekawe spojrzenie. Mnie jedna rzecz nie pasuje w jego rozumowaniu - proces ubożenia klasy średniej krajów rozwiniętych (https://kulturaliberalna.pl/2016/02/16/ ... ityka-pis/). Proces jest oczywisty, widoczny, i stanowi 100-letni trend.
A podrzucisz jakieś dane dot. ubożenia klasy średniej? OECD twierdzi nieco inaczej.
https://ourworldindata.org/global-economic-inequality
Re: Live o wszystkim
Nomad pisze: ↑16 lut 2020, 09:42Ziutek pisze: ↑15 lut 2020, 17:36Ciekawe spojrzenie. Mnie jedna rzecz nie pasuje w jego rozumowaniu - proces ubożenia klasy średniej krajów rozwiniętych (https://kulturaliberalna.pl/2016/02/16/ ... ityka-pis/). Proces jest oczywisty, widoczny, i stanowi 100-letni trend.
A podrzucisz jakieś dane dot. ubożenia klasy średniej? OECD twierdzi nieco inaczej.
https://ourworldindata.org/global-economic-inequality
W tym linku masz prawdziwe dane: https://kulturaliberalna.pl/2016/02/16/ ... ityka-pis/. Przy czym do klasy średniej nie wliczam pracowników korporacji bo to w większości nowej maści biurokracja. Możesz też zwrócić uwagę na biegające po francuskich ulicach Żółte Kamizelki - skąd oni się wzięli? Roszczeniowcy?
Re: Live o wszystkim
Przyjrzałem się ostatnio wykresom giełd azjatyckich. Można zauważyć, że wzrosty na giełdach przeważnie są oderwane w długim terminie od wzrostu gospodarczego w wielu krajach.
Są szczęśliwe giełdy jak w Nowej Zelandii i
nieszczęśliwe, które są na niższym poziomie niż w 1993r jak SET – Tajlandia, pomimo wzrostu GDP per capita (current USD) w tym czasie z 2208 USD(1993) do 6600 USD (2017),
lub poziomie 2007r jak giełdy w Singapurze, Szanghaju, Shenzhen, Kazachstanie.
Są szczęśliwe giełdy jak w Nowej Zelandii i
nieszczęśliwe, które są na niższym poziomie niż w 1993r jak SET – Tajlandia, pomimo wzrostu GDP per capita (current USD) w tym czasie z 2208 USD(1993) do 6600 USD (2017),
lub poziomie 2007r jak giełdy w Singapurze, Szanghaju, Shenzhen, Kazachstanie.
- Plastic Tofu
- Stały bywalec
- Posty: 459
- Rejestracja: 08 maja 2018, 00:36
Re: Live o wszystkim
Jest to stary artykuł, ale dobitnie pokazuje, że Kaczmarek nie ma pojęcia o ekonomii i jego poglądy to frazesy rodem z CNN udające poglądy. Szkoda, że ludzie mający osiągnięcia w innych dziedzinach z automatu stają się guru ekonomicznym.Ziutek pisze: ↑16 lut 2020, 15:16Nomad pisze: ↑16 lut 2020, 09:42Ziutek pisze: ↑15 lut 2020, 17:36Ciekawe spojrzenie. Mnie jedna rzecz nie pasuje w jego rozumowaniu - proces ubożenia klasy średniej krajów rozwiniętych (https://kulturaliberalna.pl/2016/02/16/ ... ityka-pis/). Proces jest oczywisty, widoczny, i stanowi 100-letni trend.
A podrzucisz jakieś dane dot. ubożenia klasy średniej? OECD twierdzi nieco inaczej.
https://ourworldindata.org/global-economic-inequality
W tym linku masz prawdziwe dane: https://kulturaliberalna.pl/2016/02/16/ ... ityka-pis/. Przy czym do klasy średniej nie wliczam pracowników korporacji bo to w większości nowej maści biurokracja. Możesz też zwrócić uwagę na biegające po francuskich ulicach Żółte Kamizelki - skąd oni się wzięli? Roszczeniowcy?
"Bezrobocie faktycznie jest niskie, ale nowe miejsca pracy są mało warte, śmieciowe. Dlatego wielu ludzi pracuje na 2–3 etatach. Męka."
https://www.forbes.com/sites/aparnamath ... 2b953d4a56
"Siła Ameryki – klasa średnia – upada."
https://www.aei.org/carpe-diem/animated ... me-groups/
Reszta to hasełka z lewicowej instrukcji o załamywaniu rąk nad czasami, które właśnie minęły. Produkcja w USA była dlatego, że pół wieku temu była to dziedzina przynosząca ogromną wartość dodaną, kiedy nowe dziedziny zaczęły przynosić większe zyski (przede wszystkim branża komputerowa, internet) kapitał poszedł w tym kierunku, natomiast przemysł podzielił los rolnictwa. Coraz większa wydajność przy spadającej liczbie zatrudnionych. Jeśli Kaczmarek uważa, że trzeba było zostawić produkcję t-shirtów w USA kosztem Googla czy Amazona to tylko jest to testamentem jego zrozumienia tego kraju w którym podobno żyje i zna tak dobrze. Zresztą jego ocena niemożności walki z systemem nie dającym mu "zbudować cokolwiek w megaskali, co byłoby konkurencyjne wobec tego, co jest" w obejściu Amazona, Tesli, Netflixa, Ubera jest żałosnym przyznaniem się, że nie każdy jest zdolny do prowadzenia zmian na świecie czy nawet w branży (see Dreamworks). Jego zdanie, że Bernie jest poukładanym politykiem a Trump klaunem na którego głosować będą pracownicy korporacji pokazuje jak oderwanym od rzeczywistości jest Kaczmarek mimo zapewnienia dalej w artykule, że jest zwykłym człowiekiem pracy. Co ciekawe jego tęsknota za dawną, liberalną Ameryką kłoci się z jego poglądami na niszczycielską siłe wolności - elityzm aż kapie. Ale cóż aby być wybitnym artystą chyba trzeba być ortodoksem, a możliwość pracy w hollywood wymusza lewicowe poglądy.
Re: Live o wszystkim
Bzdury piszesz. Jest tak jak to mówi Kaczmarek. Specjalnie zalinkowalem lewaka z Hollywood bo jeżeli on to zauważa to znaczy że tak jest. Pogadaj z ludźmi którzy żyją w stanach. Ale jak ma być inaczej jeżeli podatek dochodowy wzrósł w ciągu 100 lat kilkunastokrotnie a walutę drukuje się na potęgę? Kiedyś czytałem że kryzys 2008 roku ogolił japońskie fundusze emerytalne o 70%.
Klasa średnia to ludzie którzy są w stanie gromadzić oszczędności i zwiększają stan swojego posiadania. Dzisiaj to są co najwyżej po uszy zapakowani w kredyty.
Klasa średnia to ludzie którzy są w stanie gromadzić oszczędności i zwiększają stan swojego posiadania. Dzisiaj to są co najwyżej po uszy zapakowani w kredyty.
- Plastic Tofu
- Stały bywalec
- Posty: 459
- Rejestracja: 08 maja 2018, 00:36
Re: Live o wszystkim
Wierzyć możesz w co chcesz, nawet w to co mówi Kaczmarek. Ignorując dane i realia można przepchnąć każdą teorię. Dlaczego bycie lewakiem w Hollywood nadaje komuś klauzulę nieomylności?Ziutek pisze: ↑16 lut 2020, 23:04Bzdury piszesz. Jest tak jak to mówi Kaczmarek. Specjalnie zalinkowalem lewaka z Hollywood bo jeżeli on to zauważa to znaczy że tak jest. Pogadaj z ludźmi którzy żyją w stanach. Ale jak ma być inaczej jeżeli podatek dochodowy wzrósł w ciągu 100 lat kilkunastokrotnie a walutę drukuje się na potęgę? Kiedyś czytałem że kryzys 2008 roku ogolił japońskie fundusze emerytalne o 70%.
Klasa średnia to ludzie którzy są w stanie gromadzić oszczędności i zwiększają stan swojego posiadania. Dzisiaj to są co najwyżej po uszy zapakowani w kredyty.
Spróbuj to jako primer:
https://www.youtube.com/watch?v=SP59tz2WreY
Tu masz ilość domów, która nie ma pożyczek i ta powoli rośnie:
https://www.bloomberg.com/news/articles ... a-mortgage
Podatki faktycznie wzrosły przez 100 lat i to nie tylko dochodowy, ale sales tax, property tax, wszelkie akcyzy, permity, mimo to wystarczy spojrzeć na osiedla budowane w czasach kiedy tylko mężczyzna utrzymywał rodzinę i te stawiane dzisiaj i gwarantuję, że dzisiejsze domy są większe wygodniejsze, mają więcej pokoi, plus więcej specyficznych pomieszczeń jak pralnia, garderoby, family room, mud room, man cave itd. Nie jestem zwolennikiem podnoszenia podatków, ale mimo tego poziom życia stabilnie pnie się do góry.
Powiedz z kim mam porozmawiać w stanach to zdam ci relację z tej rozmowy, ale takie argumenty są nie na miejscu. Co więcej rozliczając ludziom podatki w USA, widzę jak poziom zadłużenia szczególnie nieruchomości stanowi coraz mniejszy problem dla wielu. Nie znaczy to, że nie ma zapakowanych w kredyty pod korek, ale jest ich coraz mniej i trudno mi wyobrazić sobie aby tacy ludzie szczególnie na początku drogi zawodowej zniknęli z horyzontu, ale oznacza to, że historia się powtarza co pokolenie jednak temu dzisiejszemu pokoleniu żyje się troszkę lepiej niż ich rodzicom. Przykład: najpopularniejszy zawód dla mężczyzny w USA - truck driver to średnie zarobki 80-100k i 30-40% więcej gdy ma swojego trucka.
Re: Live o wszystkim
"...Podatki faktycznie wzrosły przez 100 lat i to nie tylko dochodowy..." - no to chyba komuś ubywa, prawda?
"...dzisiejsze domy są większe wygodniejsze..." - postęp technologiczny. Telewizory też są lepsze niż 40 lat temu. Hi Fi już nie - taka ciekawostka.
Skąd się wzięły Żółte Kamizelki? Skąd się bierze postępujące rozwarstwienie https://businessinsider.com.pl/twoje-pi ... ta/tyyte2s ? Kto zapłacił za ratowanie systemu finansowego po 2008 roku? Dlaczego lodówka psuje się zaraz po upływie gwarancji? Powiedz mi w co ma włożyć szary Kowalski walutę żeby jej nie stracić w najbliższej dekadzie? itp. itd.
Kogo sie pytać o USA? Polonusów, masz tego kupę w intrnecie: "...Wygodne i beztroskie życie przeciętnego Amerykanina to pieśń przeszłości. Być może obraz od początku był zbyt wyidealizowany lub był jedynie krótkotrwałą anomalią, która szybko została skorygowana? Dobra pensja po studiach to również przeszłość. Dyplom to tylko papier..." https://marciniwuc.com/koszty-zycia-w-usa/
"...dzisiejsze domy są większe wygodniejsze..." - postęp technologiczny. Telewizory też są lepsze niż 40 lat temu. Hi Fi już nie - taka ciekawostka.
Skąd się wzięły Żółte Kamizelki? Skąd się bierze postępujące rozwarstwienie https://businessinsider.com.pl/twoje-pi ... ta/tyyte2s ? Kto zapłacił za ratowanie systemu finansowego po 2008 roku? Dlaczego lodówka psuje się zaraz po upływie gwarancji? Powiedz mi w co ma włożyć szary Kowalski walutę żeby jej nie stracić w najbliższej dekadzie? itp. itd.
Kogo sie pytać o USA? Polonusów, masz tego kupę w intrnecie: "...Wygodne i beztroskie życie przeciętnego Amerykanina to pieśń przeszłości. Być może obraz od początku był zbyt wyidealizowany lub był jedynie krótkotrwałą anomalią, która szybko została skorygowana? Dobra pensja po studiach to również przeszłość. Dyplom to tylko papier..." https://marciniwuc.com/koszty-zycia-w-usa/
- Plastic Tofu
- Stały bywalec
- Posty: 459
- Rejestracja: 08 maja 2018, 00:36
Re: Live o wszystkim
Podatki wzrosły ale ludzie dostali infrastrukturę, bezpieczeństwo, kulturę, rozrywkę, wypoczynek i wiele innych rzeczy. Będąc przeciwko podatkom uważam, że wolny rynek poradziłby sobie z tym lepiej ale nie sposób nie docenić wielu rzeczy, które zostały zrobione za te pieniądze. Poza tym nie jest to ta sama gospodarka co 100 lat temu, Jest dużo większa więc ludzie mają więcej niż 100 lat temu pomimo rosnących podatków, zresztą od ponad 50 lat utrzymują się one na poziomie ok 17% PKB niezależnie od struktury.
Domy i postęp technologiczny:
https://www.labc.co.uk/news/what-average-house-size-uk
Ten link przeczy Twojej teorii, że większe domy są wynikiem tylko wzrostu technologicznego. Podobne wnioski można wysnuć obserwując Californię ale tam winę za to ponosza regulacje.
Żółte kamizelki to oznaka nie działającego socjalizmu. Będzie ich coraz więcej.
Za ratowanie systemu finansowego zapłacił rząd pieniędzmi podatników - socjalizm.
Moja lodówka działa już 14 lat więc nie mam doświadczeń.
W akcje. Przykładów portfeli na tym portalu jest cała gama.
Mieszkam w USA 30 lat ten artykuł u Marcina Iwucia skomentowałem pod artykułem pod tym samym nickiem.
Domy i postęp technologiczny:
https://www.labc.co.uk/news/what-average-house-size-uk
Ten link przeczy Twojej teorii, że większe domy są wynikiem tylko wzrostu technologicznego. Podobne wnioski można wysnuć obserwując Californię ale tam winę za to ponosza regulacje.
Żółte kamizelki to oznaka nie działającego socjalizmu. Będzie ich coraz więcej.
Za ratowanie systemu finansowego zapłacił rząd pieniędzmi podatników - socjalizm.
Moja lodówka działa już 14 lat więc nie mam doświadczeń.
W akcje. Przykładów portfeli na tym portalu jest cała gama.
Mieszkam w USA 30 lat ten artykuł u Marcina Iwucia skomentowałem pod artykułem pod tym samym nickiem.
Re: Live o wszystkim
Hmm... Pomyślmy, że postanowiłem zainwestować w latach 90" na giełdzie i kupiłem sobie fundusz odwzorowujący Nikkei - ile zarobiłem?
Druga symulacja - Zrobiłem zakupy na GPW 9 marca 1994 - ile spółek w portfelu przetrwało? ;>
To co wiemy teraz, to jedynie wiedza na temat jak zachowywały się ceny adanych aktywów w przeszłości. Czyli można na jej bazie założyć, że teraz pewnie będzie odwrotnie. Ale problem stanowi wycena akcji w FIATach. Skoro pieniądz fiducjarny traci siłę nabywczą, wypadałoby przejmować udziały w spółkach za kruszce. Albo przynajmniej ich się domagać w momencie wyzbycia się tych akcji?
Online
Absolutnie nie mozna niczego takiego zalozyc. To ze spadlo, nie znaczy, ze wzrosnie, jak rowniez to ze wzroslo nie znaczy, ze spadnie. To wszystko sa zdarzenia niezalezne. Zabezpieczyc sie przed nimi, mozna stosujac np. analize fundamentalna jak rowniez wiedziec co i dlaczego kupujesz. Jesli kupowales Japonie przy P/E > 100 to sam sobie jestes winien ;-).
Re: Live o wszystkim
Absolutnie nie mozna niczego takiego zalozyc. To ze spadlo, nie znaczy, ze wzrosnie, jak rowniez to ze wzroslo nie znaczy, ze spadnie. To wszystko sa zdarzenia niezalezne. Zabezpieczyc sie przed nimi, mozna stosujac np. analize fundamentalna jak rowniez wiedziec co i dlaczego kupujesz. Jesli kupowales Japonie przy P/E > 100 to sam sobie jestes winien ;-).
Re: Live o wszystkim
Plastic Tofu uprawia ideologię. Prawda jest taka że przeciętny Kowalski nie ma jak zabezpieczyć swoich środków w ciągu najbliższej dekady. Do stanów już się nie jedzie żeby się dorobić - nie znam nikogo kto by to zrobił z sukcesem, znam kilku którzy się odbili. 30 lat temu to co innego. Akcje... No nie żartuj, mówimy o przeciętnym Kowalskim. Co to za różnica czy ludzie są okradani przez socjalizm, dewaluację waluty, czy w inny sposób? Klasa średnia została zniszczona. A to tę tezę negujesz.
- Plastic Tofu
- Stały bywalec
- Posty: 459
- Rejestracja: 08 maja 2018, 00:36
Re: Live o wszystkim
@Q'bot
Jeśli szukasz przykładów strat to znajdziesz je na giełdzie bez problemu, natomiast celem jest zarabianie, albo w tym przykładzie przechowanie kapitału. Wydaje mi się że tutaj na tym portalu Tomek pokazywał portfel na całe życie ... akcje, obligacje, złoto gotówka, tak mi się wydaje, proszę znaleźć i do tego się odnieść.
@Ziutek
Skoro nie ma jak zabezpieczyć to jego problem. Te dyskusje zawsze się kończą załamywaniem rąk nad Kowalskim który nie ma szans i wszyscy czychają na niego a potem okazuje się że za 10 lat Kowalski jest bogatszy. Rozumiem, że przyszłość jest niepewna, ale to jej zaleta a nie wada.
Do stanow polakom się nie opłaca z wielu względów gdyż zmieniły się realia. Co z tego? Polacy są zamożniejsi i szczerze to czekam momentu kiedy poziomy się wyrównają w USA i w Polsce. Pewnie zajmie to jeszcze wiele lat ale nadzieja jest motorem napędzającym do działania.
Marcin Gortat - sukces w usa
Przeciętny Kowalski w USA ma akcje. Prywatnie, przez fundusze w pracy, przez plany emerytalne... Tak akcje są dla przeciętnego Kowalskiego.
Klasa średnia; czy mógłbyś podać definicję której będziemy się trzymać? Inaczej nie jest zniszczona bo jest klasa wyższa i niższa więc musi być średnia, może być biedniejsza, lub zmniejszyć się ale zawsze będzie. Więc głowa do góry świat się jeszcze nie kończy.
@glina
Smart.
Jeśli szukasz przykładów strat to znajdziesz je na giełdzie bez problemu, natomiast celem jest zarabianie, albo w tym przykładzie przechowanie kapitału. Wydaje mi się że tutaj na tym portalu Tomek pokazywał portfel na całe życie ... akcje, obligacje, złoto gotówka, tak mi się wydaje, proszę znaleźć i do tego się odnieść.
@Ziutek
Skoro nie ma jak zabezpieczyć to jego problem. Te dyskusje zawsze się kończą załamywaniem rąk nad Kowalskim który nie ma szans i wszyscy czychają na niego a potem okazuje się że za 10 lat Kowalski jest bogatszy. Rozumiem, że przyszłość jest niepewna, ale to jej zaleta a nie wada.
Do stanow polakom się nie opłaca z wielu względów gdyż zmieniły się realia. Co z tego? Polacy są zamożniejsi i szczerze to czekam momentu kiedy poziomy się wyrównają w USA i w Polsce. Pewnie zajmie to jeszcze wiele lat ale nadzieja jest motorem napędzającym do działania.
Marcin Gortat - sukces w usa
Przeciętny Kowalski w USA ma akcje. Prywatnie, przez fundusze w pracy, przez plany emerytalne... Tak akcje są dla przeciętnego Kowalskiego.
Klasa średnia; czy mógłbyś podać definicję której będziemy się trzymać? Inaczej nie jest zniszczona bo jest klasa wyższa i niższa więc musi być średnia, może być biedniejsza, lub zmniejszyć się ale zawsze będzie. Więc głowa do góry świat się jeszcze nie kończy.
@glina
Smart.
Ostatnio zmieniony 17 lut 2020, 15:14 przez Plastic Tofu, łącznie zmieniany 2 razy.