Trading For a Living Live

Biznesowo owszem, można mniej latać, ale turystycznie?
Widziałeś o ile wzrosła sprzedaż rowerów w 2020, gdy Janusze nie mogły spotkać swoich somsiadów w Egipcie?

Kina pewnie w jakimś stopniu ucierpią - ale pewnie pojawią się usługi dostarczające rozrywkę na ich miejsce ;) Jak zastąpić samolot? Szczerze powiedziawszy nie mam pojęcia... ale przypomina mi się taka scena:


Można przewinąć do 2/3 ;P

Dywergencje CVX, XOM ledwo drgają, a reszta roponośnych spółek spada. To jest bardzo podejrzane :)


Wpływy w poniedziałek do etfu QQQ takie jak w 2000.

No ropa dzisiaj prawie -7%. Ja się w sumie cieszę, bo ciepło się robi i czas na motocykl.
No i może wojny jednak nie będzie :)

Nataniel Rotschild pisze: ↑23 mar 2021, 19:44 Wpływy w poniedziałek do etfu QQQ takie jak w 2000.

Mozemy byc w ostatniej fazie wzrostowej. za 2-3 miesiace bedzie pik i pozniej korekta. Wypada wiec jakos czerwiec i spadki w sierpniu.
Trzeba obserwowac rynek i wykorzystac ostatni zryw. W sumie "trend jest twoim przyjacielem" wiec nie ma co sie okopywac tylko jeszcze sprobowac cos ugrac. Jak zawsze, rynke moze zaskakiwac przez dlugi okres i moze byc, ze dopiero w Q3 lub Q4 bedzie korekta.

Na razie, niemcy zamkniete, UK zamknieta, Polska znowu zamknieta - US sie otwieraja, ale jak znowu bedzie 10K zarazonych i kopanie masowych grobow to zamkna znowu wszystko. Jest stare chinskie przeklenstwo - "obys zyl w ciekawych czasach" no nie da sie ukryc, ze jest ciekawie, tylko nie wiem czy takie "ciekawie" nie zamieni sie na "bardzo nieciekawie" niedlugo.

Rzucił mi się w oczy artykuł o tym jak w USA jest więcej agentów nieruchomości niż nieruchomości na sprzedaż :) czyli bańka na rynku nieruchomości.

Nataniel Rotschild pisze: ↑24 mar 2021, 07:29

Rzucił mi się w oczy artykuł o tym jak w USA jest więcej agentów nieruchomości niż nieruchomości na sprzedaż :) czyli bańka na rynku nieruchomości.

W Polsce a przynajmniej w moim mieście jest tak samo

Nataniel Rotschild pisze: ↑24 mar 2021, 07:29 qqq123.png


Rzucił mi się w oczy artykuł o tym jak w USA jest więcej agentów nieruchomości niż nieruchomości na sprzedaż :) czyli bańka na rynku nieruchomości.

Czy te dane sa wiarygodne? Moglbys podac zrodlo jezeli oczywiscie nie masz nic przeciwko.

Btw. Odnosnie inflacji, mamy przedsmaczek co mozemy oczekiwac tego roku...
https://finance.yahoo.com/news/uk-infla ... 17959.html

MisUszatek pisze: ↑24 mar 2021, 09:32
Czy te dane sa wiarygodne? Moglbys podac zrodlo jezeli oczywiscie nie masz nic przeciwko.

Btw. Odnosnie inflacji, mamy przedsmaczek co mozemy oczekiwac tego roku...
https://finance.yahoo.com/news/uk-infla ... 17959.html

Informacja dotycząca agentów nieruchomości była z blomberga. Inflacja wybija wszędzie w Meksyku CPI 4% jak dobrze kojarzę. Wszystko zmierza w stronę inflacji. Duża ilość pieniądza wyprodukowana z powietrza ściga ograniczoną ilość produktów.

Zaczynamy mieć pełzający bear market. Każdy wykupiony odczyt na 1H RSI >60 jest wyprzedawany.
Pieniądze z funduszy płyną szerokim strumieniem, ale będzie rzeźnia byków :)

Kojarzycie wykres z przed kilku dni gdy pokazałem negatywną dywergencję na wykresie Rusella :) ? Nowy szczyt z niższym poziomem wykupienia, istna poezja, ale trochę pokpiłem sprawę bo patrzyłem się na wskaźniki sentymentu, ale jak widać one teraz mają mniejsze znaczenie :)

Ogłaszam oficjalnie koniec rynku byka. Do końca roku delistujemy Arkk Katie Woods na emeryturę :) Chociaż zawsze istnieje możliwość, że zrobimy następnego ping ponga i odbijemy się od wyprzedanego rynku :)

Ciekawe gdzie zapakują całą gotówkę którą maja do dyspozycji ? Pewnie zakopią w ogródku w słoikach 🤣

Hubert pisze: ↑24 mar 2021, 20:58 Ciekawe gdzie zapakują całą gotówkę którą maja do dyspozycji ? Pewnie zakopią w ogródku w słoikach 🤣

a co jeśli już wpłacili całą gotówkę na giełdę i nie ma kto dorzucać ;) ? W 2008 albo 2000 pewnie też zakopywali w ogródku ;)

Nataniel Rotschild pisze: ↑24 mar 2021, 20:54 Ogłaszam oficjalnie koniec rynku byka. Do końca roku delistujemy Arkk Katie Woods na emeryturę :) Chociaż zawsze istnieje możliwość, że zrobimy następnego ping ponga i odbijemy się od wyprzedanego rynku :)

Brzydko to wygląda dzisiaj, ale paniki nie ma, dobre spolki wciąż dobrze zarabiają

Maro pisze: ↑24 mar 2021, 21:12 Brzydko to wygląda dzisiaj, ale paniki nie ma, dobre spolki wciąż dobrze zarabiają

Co wy z tymi panikami przy byle pierdnięciach? SPX prawie cały dzień w okolicach 0%, na koniec -0,55%. NQX, który jest o wiele bardziej zmienny ledwie -1.68%. Nasdaq może lekką ręką zlecieć na 11000 i wciąż to będzie tylko normalna korekta. Dzień jak co dzień na giełdzie, nawet trochę nudno.

Maro pisze: ↑24 mar 2021, 21:12

Brzydko to wygląda dzisiaj, ale paniki nie ma, dobre spolki wciąż dobrze zarabiają

na początku ruchu czy to spadkowego czy wzrostowego zawsze jest tak, że paniki/euforii jeszcze nie ma... to co się dzieje później przechodzi do historii.
Rusell wygląda fatalnie - reszta indexów w sumie też. Nie zdziwię się jak to zacznie się dopiero za tydzień/dwa, powiedział pro byk.

Hubert pisze: ↑24 mar 2021, 20:58 Ciekawe gdzie zapakują całą gotówkę którą maja do dyspozycji ? Pewnie zakopią w ogródku w słoikach 🤣

W obligacje skarbowe. Sa teraz tanie jak barszcz.

@Ryszard
spieszmy sie powoli, jak to mowia. W lutym myslalem ze to "juz" i rynek sie odbil. Pamietajmy, ze czeki dopiero docieraja i moze sie zdarzyc 4000 na S&P.

Nie da sie jednak ukryc ze developerzy wstrzymuja projecty z powodu drogiego drewna i innych materialow, Inflacja sie nie pojawia a Europa sie zamyka. Rynek ma zawsze pewna inercje wiec moze sie okazac, ze dopiero za miesiac, dwa dopiero zobaczymy korekte. Dodatkowo US sie otwiera... to moze przeciagnac sprawe rowniez jak tylko liczba bezrobotnych spadnie.

Nataniel Rotschild pisze: ↑24 mar 2021, 20:54 Ogłaszam oficjalnie koniec rynku byka. Do końca roku delistujemy Arkk Katie Woods na emeryturę :) Chociaż zawsze istnieje możliwość, że zrobimy następnego ping ponga i odbijemy się od wyprzedanego rynku :)

proszę to wypluć i przeprosić :D to będzie tydzień pod nazwą "palpitacja serca"

Nataniel Rotschild pisze: ↑24 mar 2021, 20:54 Ogłaszam oficjalnie koniec rynku byka. Do końca roku delistujemy Arkk Katie Woods na emeryturę :) Chociaż zawsze istnieje możliwość, że zrobimy następnego ping ponga i odbijemy się od wyprzedanego rynku :)

Czyli spadnie, ale niekoniecznie bo może urośnie.
Takie prognozy są najlepsze, bo cokolwiek by się nie wydarzyło możesz powiedzieć, że to przewidziałeś :-)

Moje trzewia wróżą spadki na indeksach oraz wzrosty na spółkach, które mamy w portfelu ;]

Bo jak na razie to spółki 30-50% od swoich ATH, za to indeksy 2-3% od ATH, więc chyba coś tu nie gra i trzeba odwrócić bieguny...

Q'bot pisze: ↑24 mar 2021, 23:45 Moje trzewia wróżą spadki na indeksach oraz wzrosty na spółkach, które mamy w portfelu ;]

Bo jak na razie to spółki 30-50% od swoich ATH, za to indeksy 2-3% od ATH, więc chyba coś tu nie gra i trzeba odwrócić bieguny...

Napisałbym "that confirms my confirmation bias", ale potem ktoś jeszcze weźmie to na poważnie i będzie przez kilka miesięcy wałkował w każdy czerwony dzień, to chyba nie warto :)

Kurcze nie mogę już edytować posta wyżej ;/

Nie umiem w kreski, nawet na studiach geometria wykreślna to była dla mnie udręka, ale taki trend chciałem zaznaczyć.
Na moje to Nasdaq ma jeszcze trochę do spadnięcia względem SP500

mlubinski pisze: ↑24 mar 2021, 22:01 proszę to wypluć i przeprosić :D to będzie tydzień pod nazwą "palpitacja serca"

Zapobiegaj chorobom serca zamiast leczyć ;)

MisUszatek pisze: ↑24 mar 2021, 21:31 W obligacje skarbowe. Sa teraz tanie jak barszcz.

Może tak zrobią, ale to gwarancja straty. Co się wydaje tanie może być jeszcze tańsze. Różne modele pokazują, że rentowności mogą być dużo wyżej, ale jak będzie nie mam pojęcia.

arku pisze: ↑24 mar 2021, 23:33 Czyli spadnie, ale niekoniecznie bo może urośnie.
Takie prognozy są najlepsze, bo cokolwiek by się nie wydarzyło możesz powiedzieć, że to przewidziałeś :-)

Jak ktoś nie umie rozróżnić prognozy długoterminowej - (ultra bearish) od krótkoterminowej (zgadywanka z wykresu) to już nie mój problem. Rozumiem, że każdy by chciał znać ruch rynku wcześniej. Zawsze możesz wziąć szkolenie u magików rynku za 9999 zł z gwarancją zysków albo wpłacić pieniądze Katie Woods, żeby Ci podwoiła bitcoiny. Zobaczymy jaki będzie efekt. Widzę, że chyba muszę zmienić język na ten podobny do kochanego prezia Obajtka, żeby być dobrze zrozumianym, a na końcu napiszę, że mam zespół Turetta.
To wygląda jak przed covidem. Smart money defekuje od stycznia akcjami w ulicę.

Smart money - przyjęło się, że handlują w ostatniej godzinie handlu
Stupid money - przyjęło się, że handlują w pierwszej godzinie handlu opierając się na emocjach

Nataniel Rotschild pisze: ↑25 mar 2021, 08:33 Smart money - przyjęło się, że handlują w ostatniej godzinie handlu
Stupid money - przyjęło się, że handlują w pierwszej godzinie handlu opierając się na emocjach

Masz na to jakieś źródło inne niż 'przyjęło się'?

Odnośnie obligacji to wygląda na to, że wczoraj sporo kasy popolynelo w stronę obligacji:
Pytanie kto kupował? FED? 🧐

Ponadto artykuł o tym, co spowodowało wzrost 10y yieldow w lutym:


TLDR: Japonia robiła rebalancing bo się im rok rozliczeniowy kończy z końcem Q1

A tak w ogóle to kończy się Q1 i fundusze chyba też robią rebalancing, więc podejrzewam że to też ma wpływ na aktualny sell-off

Scenariusz na najblizszy miesiac moze byc taki::

1. Spadna oprocentowania obligacji co napedzi rynek akcji w kwietniu
2. Smart money bedzie skupowac obligacje przewidujac korekte.
3. Efektem beda wzorosty na cen obligacji oraz rynku akcji
4. Wszyscy ktorzy byli short na obligacja beda mieli coraz wiekszy problem i wpadna w "margin call"
5. Spowoduje to masywny odplyw z rynku akcji oraz pik na obligacjach

Przeslanki:

Budowlanka siada (na siewiecie, nie tylko US), inflacja sie nie pojawia, zamyka sie EU i nie wiadomo co sie stanie po otwarciu USA i ile bedzie zachorown/zgonow. Nastepny rok lockdownu to bedzie ostateczny cios w gospodarke (i tak juz dogorywa, ale jeszcze serce bije)

I tu pojawia sie pytanie... kiedy to sie stanie. Q2 moze, Q3 a moze Q4... tego nie wie nikt.

Ciekawe co zrobia z tym kontenerowcem i czy nie bedzie to mialo jakiego effektu domina. Ciekawe co by sie stalo jak jakas grupa lub kraj np teraz by go zatopila :D i kanal Suzeki bylby zatkany na pare miesiecy... ha! Ale bylby "Czarny Labedz"


Tutaj znalazlem ten artykol o sprzedawaniu obligacji przez Japonie.

https://www.zerohedge.com/markets/morga ... ry-selling

MisUszatek pisze: ↑25 mar 2021, 11:38
Ciekawe co zrobia z tym kontenerowcem i czy nie bedzie to mialo jakiego effektu domina. Ciekawe co by sie stalo jak jakas grupa lub kraj np teraz by go zatopila :D i kanal Suzeki bylby zatkany na pare miesiecy... ha! Ale bylby "Czarny Labedz"

O tym właśnie dzisiaj myślałem. Gdyby wydarzył się jakiś konflikt w Arabii Saudyjskiej lub (i) Egipcie bo to przez nie przechodzi kanał Sueski to Europa jest pozbawiona zabawek z Chin i ropy z bliskiego wschodu. Myślę, że to marzenie wuja Sama pogrążyć Europę w kryzysie i pozbawić Chiny części eksportu. Rosja byłaby wniebowzięta bo mogłaby dyktować ceny ropy dla Europy.

To byłby czarny łabędź, ale w pierwszej kolejności dla Chin i Europy do Stanów doszedłby później.

To wszystko byłoby bardzo inflacyjne. Znowu mielibyśmy sytuację w której ograniczona ilość zasobów ścigana jest przez nieograniczoną ilość gotówki.


Dalej się upieram, że obligacje USA to śmieci. Tylko konflikt militarny, który wpłynąłby na świat bez USA mógłby spowodować wzrost wartości obligacji bo po co kupować obligacje kraju, który rozdaje pieniądze swoim obywatelom co jest bez wątpienia inflacyjne, ma nieograniczone deficyty itd.

Jestem gatunkiem chronionym, niedźwiedzie prawie wyginęły :) Niedługo z byków nie będzie co zbierać. Najbardziej opłacalnym biznesem będzie klinika dla byłych trejderów, którzy myśleli, że bull market jest wieczny :)