Pytania początkujących
- Tomek
- Money talks
- Posty: 644
- Rejestracja: 13 mar 2021, 17:17
- Tu mieszkam: Sam już nie wiem, chyba głównie jednak na lotniskach
Re: Pytania początkujących
Powinno się dać, tylko z jakąś tam minimalną liczbą nabywanych akcji/minimalną kwotą transakcji. A w zakładce Trading Permissions na stronie IB zaznaczyłeś też ten punkt: Shanghai Hong-Kong Stock Connect? Czy jakoś tak?
Re: Pytania początkujących
Tak w zakładce Permission zaznaczyłem wszystkie giełdy. Akcje wyświetlają się w IB, nie to, że ich w ogóle nie ma, tylko "nie są aktywne przyciski do handlu" przy nich - jeśli można tak powiedzieć.
chcę kupić a następnie odsprzedać opcje - konsekwencje
Czy jak kupuję a następnie sprzedaję opcję CALL lub PUT - to czy odsprzedaję tą pierwotnie nabytą opcję i to ten pierwotny wystawca ma zobowiązanie czy też w memencie sprzedaży to ja generuję swoje zobowiązanie czyli w zależności od rodzaju opcji do sprzedaży akcji lub zakupu akcji?
W materiałach Tomka jest mowa o tym, że zawsze Sprzedawca ma zobowiązanie a Kupujący prawo i o losowaniu "szczęśliwca" przez Clearing House. Czy odsprzedając opcję to ja muszę zrealizować swój obowiązek tak jak pierwotny wystawca czy jednak to pierwotny wystawca ma zobowiązanie a ten kto ostatecznie kupi i będzie ją posiadał w momencie wygaśnięcia - będzie miał prawo.
W oczekiwaniu na szybką odpowiedź - Pozdrawiam
W materiałach Tomka jest mowa o tym, że zawsze Sprzedawca ma zobowiązanie a Kupujący prawo i o losowaniu "szczęśliwca" przez Clearing House. Czy odsprzedając opcję to ja muszę zrealizować swój obowiązek tak jak pierwotny wystawca czy jednak to pierwotny wystawca ma zobowiązanie a ten kto ostatecznie kupi i będzie ją posiadał w momencie wygaśnięcia - będzie miał prawo.
W oczekiwaniu na szybką odpowiedź - Pozdrawiam
- Tomek
- Money talks
- Posty: 644
- Rejestracja: 13 mar 2021, 17:17
- Tu mieszkam: Sam już nie wiem, chyba głównie jednak na lotniskach
Re: Pytania początkujących
Tutaj trzeba odróżnić dwa rodzaje transakcji na opcjach – czym innym jest bowiem sama transakcja zakupu/sprzedaży opcji (ta odbywa się na zasadach rynkowych i nikt nie ma tutaj ani żadnego prawa, ani zobowiązania do niczego), a czym innym jest realizacja prawa wynikającego z posiadanej opcji.
W pierwszym przypadku, gdy kupujesz, a potem sprzedajesz posiadaną już opcję, to sprzedajesz ją temu, kto aktualnie chce taką opcję odkupić po danej cenie na rynku wtórnym. Nie ma tutaj mowy o prawie i obowiązku, ani o żadnym przymusie czy losowaniu. Obowiązują takie same wolnorynkowe zasady popytu i podaży, jak przy handlu akcjami. To oznacza, że wcale nie masz pewności, czy uda Ci się taką opcję odsprzedać przed czasem, bo może na nią nie być po prostu chętnych.
Natomiast, gdy mówimy o momencie wykonania opcji, to jej wystawca (nie pierwotny, ale obecny na chwilę wykonania opcji) ma zobowiązanie, żeby się z takiej opcji wywiązać. Z drugiej strony posiadacz opcji (nie pierwotny, ale obecny) ma prawo, żeby z tego przywileju skorzystać. Dopiero na tym etapie mówimy o korzystaniu ze swoich praw i o realizacji obowiązków.
Tak więc nie ma znaczenia, czy pierwotnie kupiłeś, a potem odsprzedałeś jakąś opcję, bo po takim manewrze nie masz wtedy żadnych praw/obowiązków. Znaczenie ma tylko to, czy "posiadasz" wystawioną albo kupioną opcję na rachunku w momencie jej wygasania/wykonania. Jeśli aktualnie nie posiadasz takiej wystawionej opcji na rachunku, to nie musisz się z niczego wywiązywać.
Btw. Losowanie drugiej strony transakcji przez clearing house odbywa się, np. w sytuacji, gdy kupiłeś opcję i chcesz ją wykonać przed czasem. W takim momencie clearing house losuje drugą stronę Twojej transakcji, która ma zobowiązanie, żeby się wywiązać ze swojej opcji. Wcale nie musi to być ta sama osoba, która była pierwotnym wystawcą posiadanej przez Ciebie opcji. Dopiero na tym etapie mówmy więc o losowaniu.
W pierwszym przypadku, gdy kupujesz, a potem sprzedajesz posiadaną już opcję, to sprzedajesz ją temu, kto aktualnie chce taką opcję odkupić po danej cenie na rynku wtórnym. Nie ma tutaj mowy o prawie i obowiązku, ani o żadnym przymusie czy losowaniu. Obowiązują takie same wolnorynkowe zasady popytu i podaży, jak przy handlu akcjami. To oznacza, że wcale nie masz pewności, czy uda Ci się taką opcję odsprzedać przed czasem, bo może na nią nie być po prostu chętnych.
Natomiast, gdy mówimy o momencie wykonania opcji, to jej wystawca (nie pierwotny, ale obecny na chwilę wykonania opcji) ma zobowiązanie, żeby się z takiej opcji wywiązać. Z drugiej strony posiadacz opcji (nie pierwotny, ale obecny) ma prawo, żeby z tego przywileju skorzystać. Dopiero na tym etapie mówimy o korzystaniu ze swoich praw i o realizacji obowiązków.
Tak więc nie ma znaczenia, czy pierwotnie kupiłeś, a potem odsprzedałeś jakąś opcję, bo po takim manewrze nie masz wtedy żadnych praw/obowiązków. Znaczenie ma tylko to, czy "posiadasz" wystawioną albo kupioną opcję na rachunku w momencie jej wygasania/wykonania. Jeśli aktualnie nie posiadasz takiej wystawionej opcji na rachunku, to nie musisz się z niczego wywiązywać.
Btw. Losowanie drugiej strony transakcji przez clearing house odbywa się, np. w sytuacji, gdy kupiłeś opcję i chcesz ją wykonać przed czasem. W takim momencie clearing house losuje drugą stronę Twojej transakcji, która ma zobowiązanie, żeby się wywiązać ze swojej opcji. Wcale nie musi to być ta sama osoba, która była pierwotnym wystawcą posiadanej przez Ciebie opcji. Dopiero na tym etapie mówmy więc o losowaniu.
Re: Pytania początkujących
Bardzo dziękuję za szybką odpowiedź.
Rozważamy zamiar inwestowania w opcje na akcje ze spółki z o.o. (dalej X sp. z o.o.) opodatkowanej estońskim cit. Jeśli jednak nawet przez sekundę X sp. z o.o. będzie właścicielem akcji to X sp. z o.o. wypada z estońskiego cit - a tego byśmy nie chcieli. Z tego powodu drążę jakie są skutki handlu opcjami.
Rozumiem sytuację jak w dniu wygaśnięcia X sp. z o.o. zostaje z kupioną:
opcją CALL - wówczas ma prawo (nie obowiązek) do kupienia akcji po określonej cenie
opcją PUT - wówczas ma prawo (nie obowiązek) do sprzedania akcji po określonej cenie
Jeśli X sp. z o.o. skorzysta z ww. praw to kupuje akcje i X sp. z o.o. wypada z estońskiego cit.
Z kolei jeśli sp. z o.o. odsprzeda posiadaną opcję to ten Kupujący (który zostanie z tą opcją w dniu wygaśnięcia) będzie miał prawo do skorzystania z niej.
"Natomiast, gdy mówimy o momencie wykonania opcji, to jej wystawca (nie pierwotny, ale obecny na chwilę wykonania opcji) ma zobowiązanie, żeby się z takiej opcji wywiązać. Z drugiej strony posiadacz opcji (nie pierwotny, ale obecny) ma prawo, żeby z tego przywileju skorzystać. Dopiero na tym etapie mówimy o korzystaniu ze swoich praw i o realizacji obowiązków."
Kto będzie po drugiej stronie? Kto jest wystawcą opcji na chwilę jej wykonania? Rozumiem, że nie X sp. z o.o. Czy zatem wystawca (przy założeniu że będzie tylko ten jeden jedyny?
Przykład: Inwestor A wystawia i sprzedaje) opcję CALL, że kupi akcje Apple po 150 zł za 3 miesiące z premią 15zł. Kupujący B ją kupił i zaraz sprzedał do C z premią 10 zł. A Kupujący C ją sprzedał do D z premią 5 zł. Kupujący D już nie sprzedał i został w dniu wygaśnięcia z tą opcją CALL.
Czy w tym przykładzie D będzie miał prawo zrealizować transakcję dla podmiotu A czy dla C?
Będę wdzięczna za ewentualne linki do materiałów traktujących o tym aspekcie handlu.
Pozdrawiam serdecznie,
KAS
Rozważamy zamiar inwestowania w opcje na akcje ze spółki z o.o. (dalej X sp. z o.o.) opodatkowanej estońskim cit. Jeśli jednak nawet przez sekundę X sp. z o.o. będzie właścicielem akcji to X sp. z o.o. wypada z estońskiego cit - a tego byśmy nie chcieli. Z tego powodu drążę jakie są skutki handlu opcjami.
Rozumiem sytuację jak w dniu wygaśnięcia X sp. z o.o. zostaje z kupioną:
opcją CALL - wówczas ma prawo (nie obowiązek) do kupienia akcji po określonej cenie
opcją PUT - wówczas ma prawo (nie obowiązek) do sprzedania akcji po określonej cenie
Jeśli X sp. z o.o. skorzysta z ww. praw to kupuje akcje i X sp. z o.o. wypada z estońskiego cit.
Z kolei jeśli sp. z o.o. odsprzeda posiadaną opcję to ten Kupujący (który zostanie z tą opcją w dniu wygaśnięcia) będzie miał prawo do skorzystania z niej.
"Natomiast, gdy mówimy o momencie wykonania opcji, to jej wystawca (nie pierwotny, ale obecny na chwilę wykonania opcji) ma zobowiązanie, żeby się z takiej opcji wywiązać. Z drugiej strony posiadacz opcji (nie pierwotny, ale obecny) ma prawo, żeby z tego przywileju skorzystać. Dopiero na tym etapie mówimy o korzystaniu ze swoich praw i o realizacji obowiązków."
Kto będzie po drugiej stronie? Kto jest wystawcą opcji na chwilę jej wykonania? Rozumiem, że nie X sp. z o.o. Czy zatem wystawca (przy założeniu że będzie tylko ten jeden jedyny?
Przykład: Inwestor A wystawia i sprzedaje) opcję CALL, że kupi akcje Apple po 150 zł za 3 miesiące z premią 15zł. Kupujący B ją kupił i zaraz sprzedał do C z premią 10 zł. A Kupujący C ją sprzedał do D z premią 5 zł. Kupujący D już nie sprzedał i został w dniu wygaśnięcia z tą opcją CALL.
Czy w tym przykładzie D będzie miał prawo zrealizować transakcję dla podmiotu A czy dla C?
Będę wdzięczna za ewentualne linki do materiałów traktujących o tym aspekcie handlu.
Pozdrawiam serdecznie,
KAS
- Tomek
- Money talks
- Posty: 644
- Rejestracja: 13 mar 2021, 17:17
- Tu mieszkam: Sam już nie wiem, chyba głównie jednak na lotniskach
Re: Pytania początkujących
Wystawcą opcji na chwilę wykonania jest ten, kto ciągle ma otwartą transakcję na danej opcji. Mówiąc bardziej praktycznie – ten, u kogo na rachunku ciągle widnieje liczba pozycji kontraktu opcyjnego -1 (minus jeden), co oznacza opcję wystawioną.
Jeśli X Sp. z o.o. najpierw wystawiła (sprzedała) opcję CALL (liczba pozycji: -1), a potem nie dokonała transakcji odwrotnej (nie odkupiła tej opcji z rynku i nie zamknęła tej transakcji przed czasem), to ciągle spółka X będzie wystawcą opcji, który następnie musi się z niej wywiązać.
Jeśli jednak w międzyczasie X sp. z o.o. odkupiła tę opcję z rynku (nabyła +1 pozycji), to nie jest już jej wystawcą i nie posiada żadnego zobowiązania (liczba pozycji wynosi 0, bo najpierw było wystawienie -1, a potem odkupienie +1). Tak więc najistotniejsze jest to, czy po wystawieniu opcji następuje potem druga transakcja jej odkupienia i zamknięcia pozycji. Jeśli tak, to inwestor nie ma żadnego zobowiązania.
W tym przykładzie, który podałaś, jest trochę pomieszania, bo wystawiając opcję CALL inwestor A zobowiązuje się, że sprzeda (a nie, że kupi) akcje Apple po 150 zł. W takim wypadku, gdy A wystawia opcję CALL, a B ją kupuje, po czym B ją sprzedaje do C, a potem C sprzedaje ją do D, to finalnie D pozostaje z prawem do zakupu akcji Apple po 150 zł, które to akcje musi mu dostarczyć inwestor A.
Jeśli inwestor A nie ma tych akcji na rachunku, to będzie musiał najpierw kupić je na rynku publicznym, a potem dostarczyć je inwestorowi D (w rzeczywistości broker robi to automatycznie za inwestorów). W takim wypadku zatem, technicznie, przez chwilę inwestor A byłby właścicielem akcji.
Jedyny sposób, żeby się z tego wyplątać, to odkupić przed czasem wystawioną opcję CALL, żeby zamknąć transakcję (i zlikwidować swoje zobowiązanie). No ale tak naprawdę posiadacz opcji CALL może w dowolnym momencie tę opcję wykonać, nie musi czekać na koniec terminu, a zatem inwestor A może być zmuszony do wywiązania się z tej wystawionej opcji w dowolnym momencie i nie ma na to żadnego wpływu. Zatem tutaj też powstaje ryzyko, że będzie on posiadaczem akcji choćby przez chwilę.
BTW. Nie wiem, jaka jest definicja właściciela akcji do celów podatkowych, czy tu chodzi o teoretycznego właściciela wpisanego do księgi akcyjnej nabywanej spółki czy o beneficjenta rzeczywistego, aka posiadacza praw i korzyści płynących z posiadania akcji? Bo formalnie to właścicielem akcji z giełdy publicznej, przynajmniej w USA, cały czas pozostaje broker. Na inwestora niejako "przechodzą" prawa i obowiązki (dywidenda, głosowania etc) wynikające z faktu posiadania danych akcji, ale formalnie on nie jest ich właścicielem. Tam trzeba chyba przekroczyć próg 5% akcjonariatu, żeby być wpisanym do księgi akcjonariuszy spółki, w przeciwnym wypadku formalnie właścicielem cały czas pozostaje broker.
Jeśli X Sp. z o.o. najpierw wystawiła (sprzedała) opcję CALL (liczba pozycji: -1), a potem nie dokonała transakcji odwrotnej (nie odkupiła tej opcji z rynku i nie zamknęła tej transakcji przed czasem), to ciągle spółka X będzie wystawcą opcji, który następnie musi się z niej wywiązać.
Jeśli jednak w międzyczasie X sp. z o.o. odkupiła tę opcję z rynku (nabyła +1 pozycji), to nie jest już jej wystawcą i nie posiada żadnego zobowiązania (liczba pozycji wynosi 0, bo najpierw było wystawienie -1, a potem odkupienie +1). Tak więc najistotniejsze jest to, czy po wystawieniu opcji następuje potem druga transakcja jej odkupienia i zamknięcia pozycji. Jeśli tak, to inwestor nie ma żadnego zobowiązania.
W tym przykładzie, który podałaś, jest trochę pomieszania, bo wystawiając opcję CALL inwestor A zobowiązuje się, że sprzeda (a nie, że kupi) akcje Apple po 150 zł. W takim wypadku, gdy A wystawia opcję CALL, a B ją kupuje, po czym B ją sprzedaje do C, a potem C sprzedaje ją do D, to finalnie D pozostaje z prawem do zakupu akcji Apple po 150 zł, które to akcje musi mu dostarczyć inwestor A.
Jeśli inwestor A nie ma tych akcji na rachunku, to będzie musiał najpierw kupić je na rynku publicznym, a potem dostarczyć je inwestorowi D (w rzeczywistości broker robi to automatycznie za inwestorów). W takim wypadku zatem, technicznie, przez chwilę inwestor A byłby właścicielem akcji.
Jedyny sposób, żeby się z tego wyplątać, to odkupić przed czasem wystawioną opcję CALL, żeby zamknąć transakcję (i zlikwidować swoje zobowiązanie). No ale tak naprawdę posiadacz opcji CALL może w dowolnym momencie tę opcję wykonać, nie musi czekać na koniec terminu, a zatem inwestor A może być zmuszony do wywiązania się z tej wystawionej opcji w dowolnym momencie i nie ma na to żadnego wpływu. Zatem tutaj też powstaje ryzyko, że będzie on posiadaczem akcji choćby przez chwilę.
BTW. Nie wiem, jaka jest definicja właściciela akcji do celów podatkowych, czy tu chodzi o teoretycznego właściciela wpisanego do księgi akcyjnej nabywanej spółki czy o beneficjenta rzeczywistego, aka posiadacza praw i korzyści płynących z posiadania akcji? Bo formalnie to właścicielem akcji z giełdy publicznej, przynajmniej w USA, cały czas pozostaje broker. Na inwestora niejako "przechodzą" prawa i obowiązki (dywidenda, głosowania etc) wynikające z faktu posiadania danych akcji, ale formalnie on nie jest ich właścicielem. Tam trzeba chyba przekroczyć próg 5% akcjonariatu, żeby być wpisanym do księgi akcjonariuszy spółki, w przeciwnym wypadku formalnie właścicielem cały czas pozostaje broker.
-
- Posty: 3
- Rejestracja: 29 paź 2023, 11:59
- Tu mieszkam: Polska
Re: Pytania początkujących
Dzień dobry!
Mam takie ogólne pytanie: jaka najprostsza strategia na opcję jeśli dość dobrze przewiduje przyszłe ceny, niezależnie od instrumentu.
pozdrawiam
Mariusz
Mam takie ogólne pytanie: jaka najprostsza strategia na opcję jeśli dość dobrze przewiduje przyszłe ceny, niezależnie od instrumentu.
pozdrawiam
Mariusz
- Tomek
- Money talks
- Posty: 644
- Rejestracja: 13 mar 2021, 17:17
- Tu mieszkam: Sam już nie wiem, chyba głównie jednak na lotniskach
Re: Pytania początkujących
LONG CALL ATM > 30 days, a jeśli nie tylko dobrze przewidujesz przyszłe ceny, ale też dobrze przewidujesz czas, w którym dana cena się zmaterializuje, to LONG CALL OTM < 30 days. Dodam tylko, że w 99,99% przypadków ta strategia przyniesie długoterminowe straty, no ale 99,99% inwestorów jednak słabo przewiduje przyszłe ceny, niezależnie od instrumentu.
-
- Posty: 3
- Rejestracja: 29 paź 2023, 11:59
- Tu mieszkam: Polska
Re: Pytania początkujących
Dziękuję za odpowiedż
-
- Stały bywalec
- Posty: 73
- Rejestracja: 11 kwie 2022, 17:30
- Tu mieszkam: Bydgoszcz
Roczne rozliczenie z amerykańskich akcji i dywidend
Hejka w jaki sposób rozliczacie się co roku jeśli w danym roku sprzedaliście amerykańskie akcje i odnotowaliście zysk z dywidendy? Czy używacie do tego jakiejś strony która oblicza wysokość podatku ? (Jeśli tak to jakiej ?) czy korzystacie z pomocy księgowej czy jeszcze w inny sposób? Pozdrawiam serdecznie
-
- Forumowy wyga
- Posty: 273
- Rejestracja: 14 mar 2021, 22:24
- Tu mieszkam: Warszawa
Re: Roczne rozliczenie z amerykańskich akcji i dywidend
Sam się rozliczam. Dochód = przychód ze sprzedaży - koszty zakupu.
Dywidendy podobnie tylko w innej pozycji i po odliczeniu zapłaconego podatku u źródła.
Dywidendy podobnie tylko w innej pozycji i po odliczeniu zapłaconego podatku u źródła.
-
- Stały bywalec
- Posty: 73
- Rejestracja: 11 kwie 2022, 17:30
- Tu mieszkam: Bydgoszcz
Re: Roczne rozliczenie z amerykańskich akcji i dywidend
A na jakim formularzu to rozliczasz jeśli też jesteś na JDG? Bo w przyszłym roku będę musiał to zrobić i chciałbym to zrobić poprawnie i dokładnie ,żeby jakiegoś błędu nie popełnić i będę wdzięczny za instrukcję - Pozdrawiam i dzięki serdecznie za pomoc
-
- Forumowy wyga
- Posty: 273
- Rejestracja: 14 mar 2021, 22:24
- Tu mieszkam: Warszawa
Re: Roczne rozliczenie z amerykańskich akcji i dywidend
Polskie formularze masz na portalu podatki.gov.pl. Ostatnio był to pit-38. Jeśli nie chcesz zrobić błędów i nie jesteś pewien tego co chcesz zrobić to najlepiej pogadać z doradcą podatkowym.
-
- Gość niedzielny
- Posty: 10
- Rejestracja: 01 lip 2021, 21:47
- Tu mieszkam: Polska
Re: Pytania początkujących
Cześć,
próbują pierwszy raz rolować opcje. Mam w tej chwili takiego puta:
QQQ 11/17/2023 385.00 Put
Próbowałem wystawić short put ale nie mogę bo dostaje błąd, że nie mogę wystawić shorta na pozycję gdzie już mam longa. Mam możliwość rolowania (jak na grafice niżej) ale w jaki sposób mogę dostać premię i wystawić najpierw puta? Czy mam wybrać opcję sprzedaży? Bo coś nie mogę tego rozgryżć...
próbują pierwszy raz rolować opcje. Mam w tej chwili takiego puta:
QQQ 11/17/2023 385.00 Put
Próbowałem wystawić short put ale nie mogę bo dostaje błąd, że nie mogę wystawić shorta na pozycję gdzie już mam longa. Mam możliwość rolowania (jak na grafice niżej) ale w jaki sposób mogę dostać premię i wystawić najpierw puta? Czy mam wybrać opcję sprzedaży? Bo coś nie mogę tego rozgryżć...
- Tomek
- Money talks
- Posty: 644
- Rejestracja: 13 mar 2021, 17:17
- Tu mieszkam: Sam już nie wiem, chyba głównie jednak na lotniskach
Re: Pytania początkujących
Short PUT to prostu sprzedaż PUT-a. Skoro zatem masz już kupionego jednego PUT-a, to wystawienie innego PUT-a oznacza po prostu sprzedanie tego pierwotnego, żeby wyzerować sobie saldo. Z tego, co widzę na screen, to co próbujesz zrobić, to najpierw sprzedać posiadane PUT-y 385 (transakcja Sell to Close), a potem kupić inne PUT-y z poziomem 386 (transakcja Buy to Open), co łącznie będzie Cię kosztowało 155$, bo jest to transakcja debetowa.
Nie dostaniesz za to premii netto, bo najpierw odsprzedajesz tańszego PUT-a, za którego dostaniesz 3.5$ sztuka, a potem próbujesz w to miejsce kupić droższego PUT-a, za którego musisz zapłacić 157$.
Nie dostaniesz za to premii netto, bo najpierw odsprzedajesz tańszego PUT-a, za którego dostaniesz 3.5$ sztuka, a potem próbujesz w to miejsce kupić droższego PUT-a, za którego musisz zapłacić 157$.
Re: Pytania początkujących
No jeśli chesz jednocześnie kupić X i sprzedać X to broker rzeczywiście nie wie co chesz zrobić ;)
Ja dostaję podobny bląd, jak mam wiszące zlecenie typu TAKE PROFIT i próbuję wystawić kolejną taką samą opcję, może zerknij czy nie masz jakiegoś zlecenia wystawionego.
A druga sprawa - jeśli masz LONG PUTa, to znaczy, że za niego zapłaciłeś. Jeśli chcesz go zamknąć to muszisz go sprzedać - tak jak na załączonym screenie. I jak to rolujesz do droższego PUTa (dalszy termin + wyższy strike) to musisz do tego interesu dopłacić, nie dostaniesz żadnej premii.
Jak chcesz dostawać premie, to muszisz opcje wystawiać (SELL TO OPEN) a nie kupować
Ja dostaję podobny bląd, jak mam wiszące zlecenie typu TAKE PROFIT i próbuję wystawić kolejną taką samą opcję, może zerknij czy nie masz jakiegoś zlecenia wystawionego.
A druga sprawa - jeśli masz LONG PUTa, to znaczy, że za niego zapłaciłeś. Jeśli chcesz go zamknąć to muszisz go sprzedać - tak jak na załączonym screenie. I jak to rolujesz do droższego PUTa (dalszy termin + wyższy strike) to musisz do tego interesu dopłacić, nie dostaniesz żadnej premii.
Jak chcesz dostawać premie, to muszisz opcje wystawiać (SELL TO OPEN) a nie kupować
-
- Gość niedzielny
- Posty: 10
- Rejestracja: 01 lip 2021, 21:47
- Tu mieszkam: Polska
Re: Pytania początkujących
To ja tu czegoś nie rozumiem. Oglądałem filmik Tomka o rollowaniu i właśnie tam był taki sam przykład:
Czyli mając kupionego puta, sprzedaje puta.
Czyli mając kupionego puta, sprzedaje puta.
Re: Pytania początkujących
Czyli chcesz rolować do spreada? To wtedy nie zamykasz obecnej pozycji.
Swoją drogą, mając 5 PUTów @385 z terminem wygasania na dzisiaj, wiesz o tym, że jeśli na koniec sesji* QQQ spadnie poniżej 385, to broker na Twoim rachunku sprzeda 500 sztuk QQQ?
* - jeśli się nie mylę, to nie liczy się cena zamknięcia, tylko jakaś tam średnia ważona z jakiegoś tam czasu przed/po zamknięciem, trzeba by doczytać dokładnie
Swoją drogą, mając 5 PUTów @385 z terminem wygasania na dzisiaj, wiesz o tym, że jeśli na koniec sesji* QQQ spadnie poniżej 385, to broker na Twoim rachunku sprzeda 500 sztuk QQQ?
* - jeśli się nie mylę, to nie liczy się cena zamknięcia, tylko jakaś tam średnia ważona z jakiegoś tam czasu przed/po zamknięciem, trzeba by doczytać dokładnie
-
- Gość niedzielny
- Posty: 10
- Rejestracja: 01 lip 2021, 21:47
- Tu mieszkam: Polska
Re: Pytania początkujących
No właśnie chce to zamknąć z jak najmniejszą stratą a opcje jeszcze średnio ogarniam. Nie chce wykonania opcji.
Wg tej grafiki to jak po prostu zamknę dzisiaj pozycje (sell close) to tracę tylko koszt zakupu czyli "Total Cost", tak? A jak nie zrobię nic i kursy utrzyma się powyżej 385 to tak czy siak te opcje przepadają i mam też jedyna stratę w postaci kosztu zakupu (niczego ręcznie nie muszę robić)?
Wg tej grafiki to jak po prostu zamknę dzisiaj pozycje (sell close) to tracę tylko koszt zakupu czyli "Total Cost", tak? A jak nie zrobię nic i kursy utrzyma się powyżej 385 to tak czy siak te opcje przepadają i mam też jedyna stratę w postaci kosztu zakupu (niczego ręcznie nie muszę robić)?
Re: Pytania początkujących
Mam nadzieję, że to rachunek demo :D
Jeśli chcesz to zamknąć, to musisz zrobić SELL TO CLOSE, bez żadnego rollowania. I wtedy jesteś stratny to, co wydałeś na opcje minues to co dostaniesz teraz ze sprzedaży. A jak nic nie zrobisz, to jeśli kurs będzie powyżej 385 to tracisz to co pierwotnie zainwestowałeś. No a jeśli będzie poniżej 385, to opcje zostaną automatycznie wykonane, na rachunku będziesz miał -500 QQQ oraz +5*$38500 gotówki. Czyli wejdziesz w shortowanie QQQ
Jeśli chcesz to zamknąć, to musisz zrobić SELL TO CLOSE, bez żadnego rollowania. I wtedy jesteś stratny to, co wydałeś na opcje minues to co dostaniesz teraz ze sprzedaży. A jak nic nie zrobisz, to jeśli kurs będzie powyżej 385 to tracisz to co pierwotnie zainwestowałeś. No a jeśli będzie poniżej 385, to opcje zostaną automatycznie wykonane, na rachunku będziesz miał -500 QQQ oraz +5*$38500 gotówki. Czyli wejdziesz w shortowanie QQQ
Re: Pytania początkujących
Też mam taką nadzieję, że to demo. Bawienie się PUTami na QQQ jednocześnie pisząc "No właśnie chce to zamknąć z jak najmniejszą stratą a opcje jeszcze średnio ogarniam." to naprawdę tytanowe jaja w czy leci z nami pilot :Dkuba pisze: ↑17 lis 2023, 19:43 Mam nadzieję, że to rachunek demo :D
Jeśli chcesz to zamknąć, to musisz zrobić SELL TO CLOSE, bez żadnego rollowania. I wtedy jesteś stratny to, co wydałeś na opcje minues to co dostaniesz teraz ze sprzedaży. A jak nic nie zrobisz, to jeśli kurs będzie powyżej 385 to tracisz to co pierwotnie zainwestowałeś. No a jeśli będzie poniżej 385, to opcje zostaną automatycznie wykonane, na rachunku będziesz miał -500 QQQ oraz +5*$38500 gotówki. Czyli wejdziesz w shortowanie QQQ
Re: Pytania początkujących
Ma to sens. Można oddalić strike opcji kupionej zwiększając premię (i zaryzykowaną kwotę) mając margin na jaki pozwala konto. Stop loss na poziomie np. 100% otrzymanej premii ograniczy wówczas ryzyko.Tomek pisze: ↑28 maja 2023, 11:36 Hmm, ale jaki w ogóle jest argument/teza za stosowaniem stop-lossów przy pozycjach, które mają z góry ograniczony/zdefiniowany poziom ryzyka? Przecież ideą spreada jest właśnie to, aby mógł on przetrwać duże wahania w trakcie życie spreada bez potrzeby stosowania stop-lossa.
Szukałem w Twoich materiałach czegoś na temat ustawiania stop losów na IB ale nie znalazłem. Może warto zrobić jakiś film na ten temat.
- Tomek
- Money talks
- Posty: 644
- Rejestracja: 13 mar 2021, 17:17
- Tu mieszkam: Sam już nie wiem, chyba głównie jednak na lotniskach
Re: Pytania początkujących
Nie ma takiego materiału, bo stop-lossy nie godzą się z moją filozofią inwestowania :) No ale... wystarczy w okienku zleceń Order Entry kliknąć w ten mały plusik na dole przy napisie "advanced", potem rozwinąć "Attach stop loss" i tam ustawić parametry.
Re: Pytania początkujących
Ok, dzięki, tylko jak to zrobić korzystając ze Strategy Buildera przy wystawianiu spreada. Tam w advanced nie ma tej możliwości.
- Tomek
- Money talks
- Posty: 644
- Rejestracja: 13 mar 2021, 17:17
- Tu mieszkam: Sam już nie wiem, chyba głównie jednak na lotniskach
Re: Pytania początkujących
Takie zlecenie SL nie musi być ustawiane razem z wystawieniem spreada przez Strategy Buildera, tylko może być wrzucone później jako oczekujące zlecenie GTC, ale... jak ustawić parametry takiego zlecenia?
STP LMT czy STP MKT? Bo w pierwszym przypadku, jeśli damy jakiś limit, np. strata 100% +15%, to może się okazać, że przy dużej zmianie na otwarciu, spread się otworzy ze stratą 120% i zlecenie SL nie wejdzie, bo przekroczyło limit ceny 115%.
Z drugiej strony ustawiając zlecenie STP z ceną market, to może się okazać, że po dużej luce spread będzie miał otwarcie ze stratą 300% albo że płynność będzie bardzo niska (co przy spreadach jest częstym przypadkiem) i takie zlecenie zostanie zrealizowane (spread odkupiony) po ekstremalnie niekorzystnej cenie Ask widocznej w arkuszu.
I tak źle i tak nie dobrze. Z tymi stop-lossami to same problemy :) Ja tam zawsze byłem fanem samodzielnego pilnowania swoich pozycji i zamykania ich ręcznie, bo wtedy mam 100% kontroli nad tym, co się dzieje, nad timingiem transakcji etc.
STP LMT czy STP MKT? Bo w pierwszym przypadku, jeśli damy jakiś limit, np. strata 100% +15%, to może się okazać, że przy dużej zmianie na otwarciu, spread się otworzy ze stratą 120% i zlecenie SL nie wejdzie, bo przekroczyło limit ceny 115%.
Z drugiej strony ustawiając zlecenie STP z ceną market, to może się okazać, że po dużej luce spread będzie miał otwarcie ze stratą 300% albo że płynność będzie bardzo niska (co przy spreadach jest częstym przypadkiem) i takie zlecenie zostanie zrealizowane (spread odkupiony) po ekstremalnie niekorzystnej cenie Ask widocznej w arkuszu.
I tak źle i tak nie dobrze. Z tymi stop-lossami to same problemy :) Ja tam zawsze byłem fanem samodzielnego pilnowania swoich pozycji i zamykania ich ręcznie, bo wtedy mam 100% kontroli nad tym, co się dzieje, nad timingiem transakcji etc.