Przyznam się, że o CAPE słyszałem już dawno temu, ale bardziej zacząłem się nim bezwiednie posługiwać, kiedy zacząłem czytać Tradera21. Po jakimś czasie przestałem używać tego wskaźnika, bo doszedłem do wniosku, że jest bez sensu. Ostatnio znalazłem artykuł mojego ulubionego Chucka Carnevala na ten temat:
https://www.fastgraphs.com/prof-schille ... tly-cheap/
Ciągle nie przestaje mnie zadziwiać jak ten facet jest w stanie trafnie określić obecną sytuację na rynkach, kiedy wokoło wszyscy wrzeszczą o krachu. Kto inwestował w 2010-2011 ten wie o co chodzi. No ale, facet ma 49 lat doświadczenia jako inwestor, w przeciwieństwie do przekonanych o swojej nieomylności trzydziestolatków. Polecam, zwłaszcza tym, którzy wolą Twitterową biegunkę. Sprawdźcie wyniki spółek, które wtedy wskazywał.
CAPE
Re: CAPE
Dziękuję Ci Rastignac za ten wpis - szczerze powiem otwiera oczy :) długo miałem to podejście gdzieś w głowie, wszyscy o tym pisali i jakoś tak samo się zakorzeniło, ale faktycznie Chuck wyjaśnia dlaczego to bzdet jest :)
Re: CAPE
Nawet sam Shiller mówił ostatnio w którymś wywiadzie, że ten wskaźnik powstał wyłącznie w celach akademickich, a ludzie zrobili z niego niewiadomo jaką wyrocznię inwestycyjną.
-
- Stały bywalec
- Posty: 219
- Rejestracja: 15 gru 2018, 23:41
Re: CAPE
A w każdym wywiadzie Trader'a21 tylko słyszę CAPE, CAPE, CAPE... Pewnie będzie zły na Was, że tak nie doceniacie tego wskaźnika :)