Brazylia krzyczy: BUUUY!!!
Re: Brazylia krzyczy: BUUUY!!!
E tam, jak by Ci nagle kazali pracować dodatkowych piętnaście lat, to też byś wyszedł na ulicę protestować :) Temer ma i tak już ledwie 10% poparcia, takie protesty nie powinny na nim robić większego wrażenia, bo nie można stracić elektoratu, którego się nie ma... Moim zdaniem ta ustawa ma jednak duże szanse żeby zostać wprowadzona, tylko może nie w takim drastycznym kształcie jak teraz, ale z jakimiś progresywnymi schodkami wiekowymi na osłodę czy coś w tym stylu. Ja zakładam, że jak Temer przepchnął przez Kongres potężne cięcia wydatków rządowych, to przepchnie i wyższy wiek emerytalny.
Z mojej strony to nie jest więc entuzjazm co do obecnego stanu gospodarki, tylko zwykły zakład o to, że ustawa emerytalna przejdzie. A dopóki to jest zakład, to myślę, że lepiej jednak postawić go przed meczem, a nie już po nim :) W tym powiedzeniu "kupuj plotki, sprzedawaj fakty" jest naprawdę bardzo dużo racji.
Poza tym, ta ustawa to prawdziwy game changer dla Brazylii, który może dać gospodarce solidnego kopa, dlatego nie chce mi się wierzyć, że inwestorzy pozwolą sobie na bycie poza rynkiem do czasu rozstrzygnięcia jej losów; na wypadek, gdyby to rozstrzygnięcie było pozytywne. Wydaje mi się, że takie przystanki jak teraz i lokalne dołeczki będą traktowane przez spóźnialskich jako okazja do tego, żeby wejść na giełdę po przyzwoitej cenie, przez co kupujący nie pozwolą kursowi na zbyt duże obsunięcie do czasu głosowania.
Co innego, jeśli w Kongresie zabraknie paru głosów i ustawa jednak przepadnie... No ale na tym polegają zakłady – czasem się je przegrywa :) Dlatego w Brazylii siedzę wyłącznie rolowanymi co jakiś czas opcjami, żeby nie blokować tam za dużej gotówki, żeby z góry wiedzieć ile dokładnie stawiam w tym zakładzie i żeby móc na bieżąco reagować na to, co się dzieje.
Z mojej strony to nie jest więc entuzjazm co do obecnego stanu gospodarki, tylko zwykły zakład o to, że ustawa emerytalna przejdzie. A dopóki to jest zakład, to myślę, że lepiej jednak postawić go przed meczem, a nie już po nim :) W tym powiedzeniu "kupuj plotki, sprzedawaj fakty" jest naprawdę bardzo dużo racji.
Poza tym, ta ustawa to prawdziwy game changer dla Brazylii, który może dać gospodarce solidnego kopa, dlatego nie chce mi się wierzyć, że inwestorzy pozwolą sobie na bycie poza rynkiem do czasu rozstrzygnięcia jej losów; na wypadek, gdyby to rozstrzygnięcie było pozytywne. Wydaje mi się, że takie przystanki jak teraz i lokalne dołeczki będą traktowane przez spóźnialskich jako okazja do tego, żeby wejść na giełdę po przyzwoitej cenie, przez co kupujący nie pozwolą kursowi na zbyt duże obsunięcie do czasu głosowania.
Co innego, jeśli w Kongresie zabraknie paru głosów i ustawa jednak przepadnie... No ale na tym polegają zakłady – czasem się je przegrywa :) Dlatego w Brazylii siedzę wyłącznie rolowanymi co jakiś czas opcjami, żeby nie blokować tam za dużej gotówki, żeby z góry wiedzieć ile dokładnie stawiam w tym zakładzie i żeby móc na bieżąco reagować na to, co się dzieje.
Re: Brazylia krzyczy: BUUUY!!!
https://seekingalpha.com/article/406321 ... -dangerous
Wiesz, przeczytawszy powyższe doszedłem do wniosku że ewz raczej nie dla mnie.
Ty inwestujesz opcjami, jak napisałeś. Ja tego nie znam w praktyce. Choć pewnie też ryzykujesz , ale nie rozumiem tego mechanizmu pomimo przeczytania artykułu wprowadzającego. Muszę to przewałkować. Czy degiro się do tego nadaje?
Ja tymczasem narazie raczej pokibicuje Brazylii i wam...
Edit... Tak, degiro pozwala na zabawę z opcjami US. Trzeba zmienic ustawienia.
Wiesz, przeczytawszy powyższe doszedłem do wniosku że ewz raczej nie dla mnie.
Ty inwestujesz opcjami, jak napisałeś. Ja tego nie znam w praktyce. Choć pewnie też ryzykujesz , ale nie rozumiem tego mechanizmu pomimo przeczytania artykułu wprowadzającego. Muszę to przewałkować. Czy degiro się do tego nadaje?
Ja tymczasem narazie raczej pokibicuje Brazylii i wam...
Edit... Tak, degiro pozwala na zabawę z opcjami US. Trzeba zmienic ustawienia.
Re: Brazylia krzyczy: BUUUY!!!
A gdzie dzisiaj nie ma żadnych zagrożeń? W każdej inwestycji istnieją minusy i słabe strony. Cała zabawa polega na tym, żeby właściwie ocenić stosunek potencjalnego ryzyka do potencjalnych zysków. W moim przypadku jest to jakieś 1:3. Ryzykuje 100, żeby zarobić 300.
Ale fakt, że taki odpowiedni stosunek dają teraz wyłącznie opcje. W tym momencie też bałbym się wchodzić do Brazylii poprzez zakup ETF-a.
W Degiro praktycznie nie ma opcji amerykańskich. Jest tylko pięć instrumentow do wyboru spośród kilku tysięcy dostępnych. To u nich tylko taki marketing z tym dostępem do opcji.
PS. Podoba mi się jeden z komentarzy pod tym tekstem z SeekingAlpha: "Equities look forward my friend, not back. Very poor thesis."
Ale fakt, że taki odpowiedni stosunek dają teraz wyłącznie opcje. W tym momencie też bałbym się wchodzić do Brazylii poprzez zakup ETF-a.
W Degiro praktycznie nie ma opcji amerykańskich. Jest tylko pięć instrumentow do wyboru spośród kilku tysięcy dostępnych. To u nich tylko taki marketing z tym dostępem do opcji.
PS. Podoba mi się jeden z komentarzy pod tym tekstem z SeekingAlpha: "Equities look forward my friend, not back. Very poor thesis."
Re: Brazylia krzyczy: BUUUY!!!
Tomek popatrz na link
https://www.degiro.ch/en/products-and-markets.html
Wynika z niego ze opcje są.
Piszesz ze jest ich tylko kilka, wiesz to na pewno? Jeśli tylko kilka, to rzeczywiście wstrętny marketing prowadzą. Mogliby chociaż gwiazdkę dać że tylko ułamek dostępny jest...
Piszą w FAQ że trzeba upgrade konta zrobić do np active. Może to jest clue sprawy.?
https://www.degiro.ch/en/products-and-markets.html
Wynika z niego ze opcje są.
Piszesz ze jest ich tylko kilka, wiesz to na pewno? Jeśli tylko kilka, to rzeczywiście wstrętny marketing prowadzą. Mogliby chociaż gwiazdkę dać że tylko ułamek dostępny jest...
Piszą w FAQ że trzeba upgrade konta zrobić do np active. Może to jest clue sprawy.?
Re: Brazylia krzyczy: BUUUY!!!
Degiro jest fajne do podstawowych rzeczy, bo ma ekstremalnie niskie ceny i szeroki wybór rynków, ale na tych rynkach nie ma dostępu do wszystkich papierów, tylko do tych najbardziej płynnych. No i jak wiać platforma nie nadaje się do handlu opcjami na giełdach amerykańskich.
Re: Brazylia krzyczy: BUUUY!!!
No czyli degiro nie nadaje się... może to i dobrze (dla mnie - przynajmniej narazie)
a co do EWZ... no cóż szkoda że mnie tam nie ma
a co do EWZ... no cóż szkoda że mnie tam nie ma
Re: Brazylia krzyczy: BUUUY!!!
Takie pokazywanie nie ma sensu bo kwestia jest po ile się kupiło przed wzrostem był spadek a jeszcze wcześniej ceny wyższe.
Po następne zakup w dolarach kupiłeś jak był droższy a teraz masz wyliczeni jak jest tańszy czyli jesteś w plecy dlatego w Degiro masz konto w PLN co jest strasznym minusem. Jeśli zakupy robiłeś jak $ był po 4zł to większość masz w plecy na kursie i musisz nieźle nadrobić.
Inwestycja nie polega na tym, że nie wchodzę bo jest drogo trzeba pamiętać, że może być jeszcze drożej.
Po następne zakup w dolarach kupiłeś jak był droższy a teraz masz wyliczeni jak jest tańszy czyli jesteś w plecy dlatego w Degiro masz konto w PLN co jest strasznym minusem. Jeśli zakupy robiłeś jak $ był po 4zł to większość masz w plecy na kursie i musisz nieźle nadrobić.
Inwestycja nie polega na tym, że nie wchodzę bo jest drogo trzeba pamiętać, że może być jeszcze drożej.
Re: Brazylia krzyczy: BUUUY!!!
sebo, ocywiście nie ma sensu, bo zawsze można znaleźć wzrost i spadek i pokazać "co by bylo gdyby". to tylko for fun dałem, bo dwa dni wcześniej narzekałem że wiele informacji sugeruje że Brazylia to jednak prawie jak rzut monetą...
natomiast to co piszesz o dolarach to oczywiście słuszna uwaga. zwłaszcza w degiro trzeba uważać.
narazie korzystam z ich mechanizmu "autofx", i rzeczywiście nawet "portfel" jest wyświetlany jako "złotówki" więc aby w ogole coś zyskać , trzeba najpierw pokonać ich spread.
do tego dochodzi oczywiście efekt wahania USD/PLN , kurs waha się na plus w USD, ale tymczasem złotówka się umacnia i tak naprawdę możesz być pod kreską - licząc w PLN. oczywiście jest tak.
muszę się przyjrzeć transkacjom w degiro, na jakimś konkretnym przykładzie jak się na tym wychodzi. bo oprócz mechanizmu "autofx" czyli samokonwersji w obie strony USD<>PLN, można rozliczać ręcznie. muszę to przejrzeć wg taryfikatora.
mówisz że to minus wielki degiro i chyba tak jest. nawet ostatnio pytałem w help desku degiro o to , czy mając autofx aktywne, przy sprzedaży walorów liczonych w USD, czy można wymusić aby nie przeliczyło nam po sprzedaży do PLN, ale aby kwota pozastała USD, aby ją reinwestować w inne papiery rozliczane w USD. odpowiedziano mi że aby tak było, muszę wyłączyć autofx. Narazie tego nie testowałem.
natomiast to co piszesz o dolarach to oczywiście słuszna uwaga. zwłaszcza w degiro trzeba uważać.
narazie korzystam z ich mechanizmu "autofx", i rzeczywiście nawet "portfel" jest wyświetlany jako "złotówki" więc aby w ogole coś zyskać , trzeba najpierw pokonać ich spread.
do tego dochodzi oczywiście efekt wahania USD/PLN , kurs waha się na plus w USD, ale tymczasem złotówka się umacnia i tak naprawdę możesz być pod kreską - licząc w PLN. oczywiście jest tak.
muszę się przyjrzeć transkacjom w degiro, na jakimś konkretnym przykładzie jak się na tym wychodzi. bo oprócz mechanizmu "autofx" czyli samokonwersji w obie strony USD<>PLN, można rozliczać ręcznie. muszę to przejrzeć wg taryfikatora.
mówisz że to minus wielki degiro i chyba tak jest. nawet ostatnio pytałem w help desku degiro o to , czy mając autofx aktywne, przy sprzedaży walorów liczonych w USD, czy można wymusić aby nie przeliczyło nam po sprzedaży do PLN, ale aby kwota pozastała USD, aby ją reinwestować w inne papiery rozliczane w USD. odpowiedziano mi że aby tak było, muszę wyłączyć autofx. Narazie tego nie testowałem.
Re: Brazylia krzyczy: BUUUY!!!
Kurs mają dobry nie ma co na to narzekać, ale dolar bardzo się osłabił więc jak ktoś kupił tzn robił zakupy powyżej 4zł no to ma dość dużo w plecy i trzeba uśredniać ceny.
Zamiana PLN na USD z tego co pamiętam 10Euro za zamianę jednorazowa płatność więc dość sporo przy niskich kwotach albo jak chcemy co miesiąc zamienić.
Plus ale to wielki plus niskie ceny.
Każdy rynek jest ciekawy czy to Brazylia, Rosja czy Turcja itd.
Nawet rynek polski szczególnie, że może ostro namieszać.
Zamiana PLN na USD z tego co pamiętam 10Euro za zamianę jednorazowa płatność więc dość sporo przy niskich kwotach albo jak chcemy co miesiąc zamienić.
Plus ale to wielki plus niskie ceny.
Każdy rynek jest ciekawy czy to Brazylia, Rosja czy Turcja itd.
Nawet rynek polski szczególnie, że może ostro namieszać.
Re: Brazylia krzyczy: BUUUY!!!
Nie wiem czy słyszeliście, ale wczoraj posłowie z podkomisji przegłosowali (23 do 14 głosów) poprawkę do konstytucji, która umożliwia przeprowadzenie reformy emerytalnej. To jeszcze nic pewnego, ale dobrze wróży przed głosowaniem w Kongresie w drugiej połowie maja.
W dodatku Kongres zaakceptował kontrowersyjne zmiany w prawie pracy, m.in. zmniejszając rolę związków zawodowych, dając większą elastyczność pracodawcom w zatrudnianiu ludzi na część etatu i w stosowaniu outsourcingu usług. To powinno: 1. Zwiększyć zatrudnienie, 2. Zwiększyć produkcję czy efektywność spółek, 3. Zwiększyć zyski firm. A to z kolei przekłada się na kopniak dla całej gospodarki i dla giełdy.
Kolejna sprawa: wczoraj opublikowane zostały dane za kwiecień odnośnie deficytu handlowego. Takiej nadwyżki Brazylia nie widziała od... 1989 roku. Eksport był najlepszy od 26 lat i to pomimo skandalu mięsnego.
Wiem, że się powtarzam, ale jeśli w maju ta reforma podatkowa przejdzie przez Kongres, to obstawiałbym Brazylię jako numer jeden jeśli chodzi o zakres wzrostów w latach 2017-2018. A może i dłużej, zależy kto wygra w wyborach w 2018 r.
A jak reforma nie przejdzie, to trzeba szortować brazylijskiego reala i też da się sporo zarobić :) (ETF BZF jakby kogoś interesowało). Opcje na niego mają tak śmieszne ceny, że aż głupio by było się nie zabezpieczyć przed samym głosowaniem.
Jak kogoś to wszystko przekonuje, to warto też zwrócić uwagę na ETF-a EWZS (small caps), który ma ciut lepsze wyceny niż EWZ (P/E 12.20 vs 13.20 i P/B 1.40 vs. 1.60). A poza tym wypłaca niezłą dywidendę (6.40% vs 2.60%). Minus taki, że nie ma na niego opcji, w przeciwieństwie do EWZ, a więc EWZS nadaje się bardziej na długoterminową inwestycję niż spekulację pod głosowanie.
W dodatku Kongres zaakceptował kontrowersyjne zmiany w prawie pracy, m.in. zmniejszając rolę związków zawodowych, dając większą elastyczność pracodawcom w zatrudnianiu ludzi na część etatu i w stosowaniu outsourcingu usług. To powinno: 1. Zwiększyć zatrudnienie, 2. Zwiększyć produkcję czy efektywność spółek, 3. Zwiększyć zyski firm. A to z kolei przekłada się na kopniak dla całej gospodarki i dla giełdy.
Kolejna sprawa: wczoraj opublikowane zostały dane za kwiecień odnośnie deficytu handlowego. Takiej nadwyżki Brazylia nie widziała od... 1989 roku. Eksport był najlepszy od 26 lat i to pomimo skandalu mięsnego.
Wiem, że się powtarzam, ale jeśli w maju ta reforma podatkowa przejdzie przez Kongres, to obstawiałbym Brazylię jako numer jeden jeśli chodzi o zakres wzrostów w latach 2017-2018. A może i dłużej, zależy kto wygra w wyborach w 2018 r.
A jak reforma nie przejdzie, to trzeba szortować brazylijskiego reala i też da się sporo zarobić :) (ETF BZF jakby kogoś interesowało). Opcje na niego mają tak śmieszne ceny, że aż głupio by było się nie zabezpieczyć przed samym głosowaniem.
Jak kogoś to wszystko przekonuje, to warto też zwrócić uwagę na ETF-a EWZS (small caps), który ma ciut lepsze wyceny niż EWZ (P/E 12.20 vs 13.20 i P/B 1.40 vs. 1.60). A poza tym wypłaca niezłą dywidendę (6.40% vs 2.60%). Minus taki, że nie ma na niego opcji, w przeciwieństwie do EWZ, a więc EWZS nadaje się bardziej na długoterminową inwestycję niż spekulację pod głosowanie.
Re: Brazylia krzyczy: BUUUY!!!
Wiem, że o Brazylii temat.
Co się stało dzisiaj z Nigerią -10% strzał mocny i widzę dość duże obroty, kurcze a myślałem wczoraj, żeby sprzedać ale mówię rośnie ładnie od paru dni dam zarobić a to dzisiaj -10%. Szukałem jakiś informacji ale coś nie widzę.
Co się stało dzisiaj z Nigerią -10% strzał mocny i widzę dość duże obroty, kurcze a myślałem wczoraj, żeby sprzedać ale mówię rośnie ładnie od paru dni dam zarobić a to dzisiaj -10%. Szukałem jakiś informacji ale coś nie widzę.
Re: Brazylia krzyczy: BUUUY!!!
Bank centralny zalał rynek nową emisją obligacji. One mają oprocentowanie... 17%, to i nie dziwne, że ludzie pozbyli się akcji, żeby kupić te papiery.
A w Brazylii PMI przekroczyło za to magiczną barierę 50 pkt.
A w Brazylii PMI przekroczyło za to magiczną barierę 50 pkt.
Re: Brazylia krzyczy: BUUUY!!!
Cholera muszę z dala trzymać się od Afryki mam nadzieję, że szybko odbije. Dziwi mnie tylko, że od paru dni ładnie rosło i nagle emisja i zwałka.
Dzięki Tomek za info.
Dzięki Tomek za info.
Re: Brazylia krzyczy: BUUUY!!!
Tomek, nie wiesz kiedy dokladnie jest to glosowanie? Bo wlasnie przymierzalem się do zakupu jakiegos ETF-a bo dolar juz chyba wkrotce pojdzie do gory po podwyce stop w czerwcu
Re: Brazylia krzyczy: BUUUY!!!
No w końcu Nigeria odbija prawie 5% i Brazylia fajnie rośnie, niestety ja dalej pod mała kreską ale czekam na umocnienie dolara co poprawi moje wyniki.
Ostatnio zmieniony 10 maja 2017, 19:05 przez sebo, łącznie zmieniany 1 raz.