wujt pisze: ↑07 lis 2020, 17:01
Pewnie nie zatrzyma, ale może utrudnić i obniżyć potencjał wzrostu, choćby poprzez zapowiadane podwyższenie podatków.
Długoterminowo walec jedzie w jednym kierunku, tak jak pisze glina i żadna władza tego nie zmieni. W tym sensie to tylko szum jak sesja jednodniowa kontra miesięczna, kontra roczna, itp.
Osobiście uważam, że długoterminowo też FAANG zmierzy się z postępowaniem antymonopolowym, ponieważ firmy te zyskują realną władzę nad całymi dziedzinami gospodarki, a może i dziedzinami życia.
Ale jak to będzie wyglądać i kiedy ? Nie wiadomo.
Ostatnią firmą tech którą brutalnie podzielono było Bell Systems w 1982. Z Microsoftem tego jednak nie zrobiono, co sugeruje, że wątpliwe by doszło do tak radykalnego rozwiązania w stosunku do obecnych wielkich tech firm.
Kwestie monopolu mogą też pójść na bok z powodów czysto pragmatycznych - nawet monopolista jest dobry, jeśli to amerykański monopolista monopolizujący całą resztę świata.
Krótkoterminowo mogą być choćby znowu przepychanki o stimulus, bo Trump nadal rządzi do 20 stycznia, a Senat pozostanie nierozstrzygnięty min. do 5 stycznia.
Lepiej by było gdyby wybory (Kongres i Biały Dom) były w całości rozstrzygnięte już teraz.
glina pisze: ↑07 lis 2020, 19:54
Cos takiego moglo zdarzyc sie tylko w 2020 (to nie fake):
Chińczycy się pewnie cieszą, bo nowa administracja pewnie będzie bardziej skora do kompromisu. Tym bardziej jeśli Biden chce coś ugrać w kwestii swojej np polityki klimatycznej, gdzie bez Chin, Indii i wielu innych krajów to spali w całości na panewce (samo USA odpowiada jedynie za 15% CO2).