Live o wszystkim

[Tomek]

Nie, to jest long only. Jak coś spada, to po prostu dwa razy w roku nastepuje rebalansowanie portfela (koniec maja i koniec listopada), po którym te spadające spółki znikają z portfela.

[Q'bot]

Uhmm... Czyli nie polują na SSR'y ;P
Dzięki za wyjaśnienie ;)

Ten Palantir wydaje się być podobny do spółek, które już mam w portfelu, ale spekulacyjnie odrobinę kupić, a nuż kiedyś się firma rozrośnie, czemu by nie?

[glina]

Nawet lektura na Wikipedii sugeruje, ze Palantir to cos zupelnie nietypowego
https://en.wikipedia.org/wiki/Palantir_Technologies

Myslie, ze niepopularna politycznie i spolecznie natura tej firmy jest przyczyna slabego przyjecia IPO. Jak na sektor, wyceny sa rekordowo niskie.

[Q'bot]

przyczyna slabego przyjecia IPO.

Ostatnio sporo IPO jakoś po otwarciu notowań dołuje $BQ, $YALA, $CD, choć to zupełnie inne branże...

BTW. Kupiłeś, czy czekasz?

[glina]

dla zabawy, 100 akcji po $9.11 :-)))

[Wojtas]

Raczej to nie to. Te sektory sa mocno skorelowane z cena ropy.

Popatrz sobie np na wykres XOM, CNE oraz ropa WTI.
Weźmy od załamania w połowie marca i zobacz jaka piękna korelacja, a raczej jej brak.

Ceny spółek oczywiście zależą od ceny ropy, co nie oznacza, że ją odzwierciedlają. Ropa to efekt bieżącego popytu i podaży, a cena akcja to możliwości zarobkowe danej spółki w trochę dłuższym okresie.

Dopóki wierzył, że pandemia jest pod kontrolą i w odwrocie (nawet szef WHO mówił, że można ją kontrolować bez czekania na szczepionkę), o drugiej fali specjalnie nie myślano, wierzono też w lek, itp., dopóty akcje spółek naftowych rosły szybciej niż ropa. Nawet tych kiepsko zarządzanych i zadłużonych.
Kiedy jasne się stało, że pandemia będzie się przedłużać, akcje spółek naftowych zaczęły wyraźnie spadać, mimo, że ropa rosła dalej.

Do tego są różnice między samymi spółkami, mimo, że wydaje się, że to jeden gar. Niektóre spółki są w stanie lepiej przetrzymać niskie ceny i mają większe perspektywy wybitki w przyszłości.

[kotu]

Caly czas mysle jak to rozplanowac najrozsadniej. Niechcialbym wladowac sie calosciowo w bubble-stocks, mimo ze to wrecz obowiazek skorzystac z tego rajdu.

No właśnie, a jaki macie plan wyjścia z tych tech bubble stocks? Jak fundamenty się popsują? Przecież to nie ma fundamentów.To może jakieś techniczne?

Ja też w większości obkupiłem się w value w marcu, głównie energetykę i sektor lotniczy, ale w tym tygodniu trochę stratnych pozycji zamknąłem i wymieniłem na tech - zobaczymy, pytanie ile ten rajd jeszcze potrwa. Bo na większość tech spółek, które są wygranymi tej pandemii, solidna korekta przyjść chyba musi.

[glina]

No właśnie, a jaki macie plan wyjścia z tych tech bubble stocks? Jak fundamenty się popsują? Przecież to nie ma fundamentów.To może jakieś techniczne?

Nie mam planu wyjscia. Staram sie wybierac spolki, ktorych akcje bede chcial dokupic na spadkach, a nie sprzedac.

Co wieceij, fundamenty jak najbardziej sa. Wszystkie spolki ktore ostatnio odnotowuja regularne wzrosty jednoczesnie raportuja wzrosty obrotow o 50-100% r/r. M

Oczywiscie nie kazda spolka okaze sie dlugoterminowym zwyciezca, wiec nie mozna pozostac biernym. Zwlaszcza w otoczeniu software latwo i szybko mozna stracic pozycje lidera. Mozna kierowac sie raportami kwartalnymi, mozna tez kierowac sie cena i analiza okolo-fundamentalna, zawsze w odniesieniu do porownywalnych spolek z tej samej branzy.

Utrzymuje tez czesc portfela w spolkach value jako hedge. Wszystkie duze wyprzedaze spolek momentum w ostatnich miesiacach wiazaly sie ze wzrostami value. Licze sie tez z tym, ze z momentem ogloszenia pierwszych pozytywnych wiesci na temat szczepionki nastapi gigantyczna rotacja i chce byc na to przygotowany.

[kotu]

Ok, nie ma co wrzucać wszystkiego do jednego worka, szczególnie w softwarze fundamenty faktycznie są i do tego zyskowność jest 100% y/y i więcej. Tylko pytanie na ile ona jest spowodowana przez pandemie w spółkach typu Zoom i na ile będą taką sprzedaż w stanie utrzymać po pandemii, o czym wcześniej wspominał już Wojtas. Ze spółek farmaceutycznych też może zejść powietrze.

Więc chyba cała zabawa polega na tym, jak wybrać takie spółki, gdzie ten trend się utrzyma.

Wciąż zostawiłem sobie tak z połowę spółek value, bo z jednej strony tutaj kapitał powinien prędzej czy później wrócić, z drugiej strony widzę co się dzieję na tech, ale boję się tam lokować za dużo. Łatwiej mi też kupić spółkę value po krótkiej lekturze czym się zajmuje niż spółkę growth, tam jakoś naczytać muszę się więcej. No ale tutaj zawsze z pomocą przychodzą ETFy na sektor lub typu momentum.

[Wojtas]

kotu, jest cała lista możliwych strategii.

Zaczynając od stopów:
- stop śledzący,
- stop oparty na wskaźnikach (przełamanie wsparcia lub średniej kroczącej)
- stop oparty na zasadzie kilku dni (gdy cena jest poniżej linii wsparcia przez kilka kolejnych dni).
czy co tam sobie wymyślisz.

Możesz nawet grać na czuja, co bywa, że sprawdza się lepiej niż te wszystkie mechanizmy.

No i w reszcie balansowanie. Sprzedajesz to co jest w górce, dokupujesz to co w dołku.
Generalnie to co glina mówi ma chyba największy sens. Kupować spółki, które tak czy siak będą się rozwijać. Wtedy w najgorszym razie czeka nas okres posuchy, ale ostatecznie i tak sobie to odbijemy.
Choć tutaj pojawia się pytanie - jak długo ta posucha potrwa. Bo do 2 lat to powiedzmy, że jeszcze nie ma problemu. Ale jakbym miał bite 7 lat biedować, jak jeden z moich znajomych po bessie na przełomie wieku, to zwątpiłbym w sens tego wszystkiego.
Na pewno w takim przypadku utrzymywanie pozycji "na siłę" sensu nie ma.

[glina]

Ok, nie ma co wrzucać wszystkiego do jednego worka, szczególnie w softwarze fundamenty faktycznie są i do tego zyskowność jest 100% y/y i więcej. Tylko pytanie na ile ona jest spowodowana przez pandemie w spółkach typu Zoom i na ile będą taką sprzedaż w stanie utrzymać po pandemii, o czym wcześniej wspominał już Wojtas.

Dobrze, ze o tym wspomniales. W Zoom uparcie *nie inwestuje* od Marca, tj. od poziomu $150, a dzis jest po $450 ;-). Ostatnie 50% wzrostu nastapilo wynikach kwartalnych ogloszonych w Sierpniu, ktore byly nawet lepsze od wygorowanych oczekiwan. Nawet jesli kurs mialby teraz oddac 50% z dnia na dziej, to i tak YTD pozostanie 300% zwrotu, z czego pierwsze 100% nastapilo od Stycznia do Marca, czyli jeszcze przed COVID.

No i w reszcie balansowanie. Sprzedajesz to co jest w górce, dokupujesz to co w dołku.

To co napisze moze okazac sie niepopularne, ale smallcapow hyperwzrostowych nie nalezy rebalansowac. Na 10-20 spolek mozliwe ze tylko 1 okaze sie zwyciezca. Zwyciezcy maja to do siebie, ze dlugoterminowo daja zarobic po kilka tysiecy procent. Przegrani w najgorszym wypadku straca 100% i nie wiecej. Chcemy trzymac kazda jedna akcje zwyciezcow, ktora kiedykolwiek kupilismy. Nie usredniac przegranych w dol. Usredniac zwyciezcow w gore.

[glina]

Ciekawostka

Praktycznie 15 lat bez zysku.

[Hubert]

To co napisze moze okazac sie niepopularne, ale smallcapow hyperwzrostowych nie nalezy rebalansowac. Na 10-20 spolek mozliwe ze tylko 1 okaze sie zwyciezca. Zwyciezcy maja to do siebie, ze dlugoterminowo daja zarobic po kilka tysiecy procent. Przegrani w najgorszym wypadku straca 100% i nie wiecej. Chcemy trzymac kazda jedna akcje zwyciezcow, ktora kiedykolwiek kupilismy. Nie usredniac przegranych w dol. Usredniac zwyciezcow w gore.

Święte słowa !!! Keep the winners winning :) Tak jak te większe spółki to może redukować jak upside dochodzi to zera ale jak mamy małą przyszłościową spółkę to moim zdaniem nie warto liczyć na kółka bo czasami może tak odjechać że będziemy gonić pociąg.

[Hubert]

Mój portfel na wczoraj teraz trzeba czekać jeszcze na korektę i pakować pod korek :) Obligacji brak więc trzeba przygotować się na bujanie :)

[glina]

Mam dzis dla was zyle zlota.

Ktos zagregowal portfolio najbardziej uznanych inwestorow z Twiterra (tzw. Fintwit).
https://invertir.blog/fintwitter-index/

Poki co performance liczony jest od 01.10.2020 (Q4). W backtescie to portfolio ma ~140% w 1Y.