GacoPL pisze: ↑30 lip 2020, 22:54
Czy to nie jest kryzys staly ...hmm no nie wiem. Wedlug mnie mamy do czynienia z najwiekszym kryzysem ekonomiczno-polityczno-socjalnym od wielu wielu lat. Mozliwe, ze stoimy przed jakims zwrotnym momentem w historii. A sztucznie to jest pompowana gielda przez potezny dodruk pieniadza.
Poszly earningsy najwiekszych ... zielono :D
Dobrze, wyjaśnię inaczej. Masz znakomitą firmę, innowacyjną, z przełomowymi produktami, klienci cię kochają, sprzedaż rośnie jak na drożdżach.
Bierzesz kredyty pod rozbudowę działalności, bo przecież popyt rośnie więc trudno byś nie szedł za ciosem. A potem jakiś polityk karze ci zamknąć działalność żeby chronić promil staruszków którzy mają poważne problemy z COVID. Z dnia nadzień karzą ci zamknąć w firmie drzwi.
Ciekawe jak byś sobie radził po 2 miesiącach pod zakazem, kiedy trzeba płacić kredyty, czynsze, wynagrodzenia i opłaty, a działalności prowadzić nie można żeby to zrównoważyć ? Nie można bo zakaz. Z COVID można sobie radzić, ale z zakazem nie, bo to przestępstwo.
Dlatego uważam, że to sztucznie wywołany kryzys. Kryzys wywołany nie tyle przez COVID co przez nieudolność. Bo mamy dość środków już teraz żeby ten wirus kontrolować. I nie tylko ja tak uważam, ale mówił to też szef WHO.
Politycy jednak woleli położyć lachę na pandemię a później reagować panicznie (lockdown totalny), co było i jest rozwiązaniem najgorszym z możliwych.
Nie trzeba lockdownu, wystarczy rozsądny plan i profilaktyka oraz przestrzeganie ich cały czas. A z czasem będzie coraz lepiej, bo nasze możliwości i wiedza wzrastają, a nie maleją.
Poza tym, są i były dużo gorsze wirusy.
Kris pisze: ↑30 lip 2020, 22:56
Mam do Was prośbę policzcie na dzisiaj ile wykręciły Wasze portfele w tym roku ale wynik policzcie w PLN po dzisiejszym kursie ;)
Wojas według mnie jak coś sobie nie radzi (bez znaczenia z jakiego powodu) powinno upaść lub zostać za grosze przejęte przez kogoś silniejszego ale tak niestety nie jest obecnie panujące realia promują molochy a niszczą małe często bardzo wartościowe biznesy ( to rzecz jasna dywagacje z cyklu mchu i paproci i zycia pozagrobowego i nie ma to najmniejszego znaczenia )
Nie wiem po co trzymasz te dolary. Mnie się odechciało przy kursie 3.93.
No chyba, że grasz długoterminowo i skreślasz po prostu ten rok, a może nawet połowę następnego. Wtedy rozumiem.