Live o wszystkim
Re: Live o wszystkim
Jestem trochę zaskoczony, że tak toczycie o walutach. Nie wiadomo, czy dolar umocni się, czy osłabi w stosunku do złotego, ale widzę, że próbujecie zgadnąć. To strata czasu. Nikt nie jest w stanie przewidzieć kursu waluty i tyle w temacie.
Re: Live o wszystkim
Dostalem kiedys madra rade. Do budowania majatku sluza aktywa, waluty jedynie do zawierania transakcji.
Re: Live o wszystkim
Besso Glina: Według mnie bagatelizujecie sprawę kursu waluty. Podam przykład: polski inwestor kupił Dolary po kursie USD/PLN=4,20, następnie zakupił aktywo/Aktywa na amerykanskiej giełdzie. W okresie X jego portfel wykręcił 10% w tym samym okresie czasu kurs USD/PLN=3,80. Odpowiedzcie sobie ile tak naprawdę zarobił ten polski Inwestor.........(Waluta jest takim samy aktywem jak każde inne i moze być tanie lub drogie.....) Dokładnie pamietam kurs USD/PLN=2 który w ciągu kilku miesięcy wystrzelił na USD/PLN=3,60
- Ryszard Wielkouch
- Forumowy wyga
- Posty: 943
- Rejestracja: 12 mar 2017, 12:22
Re: Live o wszystkim
@besso
Krótkoterminowo ciężko ustalić co wzrośnie z walut a co nie. Stednioterminowo już tak.
Aby dolar urósł musi być kryzys bankowy lecz on dopiero dojrzewa.
Nie zdziwionym się gdyby cena USD/PLN spadł do 3.65 i to IV kwartału tego roku. Od sierpnia FED znów drukuje a u nich dodruk to tracenie wiary w USD i ich gospodarkę.
@kris
Jesteś przeciwskaznikiem. Zbyt szybko wierzysz w default a nic szybko się nie dzieje.
Trzymanie gotówki? Widzę sens w jednym, gdy nie wierzy się w system bankowy.
Póki słabo się dzieje z dxy to metale będą rosnąć plus spięcia geopolityczne na bliskim wschodzie.
Problemy z niewypłacalnościami będzie niebawem dużym problemem. Wg mnie do wyborów Trumpa będzie względny spokój. Po tym oczekuje spadków.
Załamanie deflacyjne IV kwartał 2020- I kwartał 2021. Bilans banków centralnych leci w kosmos.
Krótkoterminowo ciężko ustalić co wzrośnie z walut a co nie. Stednioterminowo już tak.
Aby dolar urósł musi być kryzys bankowy lecz on dopiero dojrzewa.
Nie zdziwionym się gdyby cena USD/PLN spadł do 3.65 i to IV kwartału tego roku. Od sierpnia FED znów drukuje a u nich dodruk to tracenie wiary w USD i ich gospodarkę.
@kris
Jesteś przeciwskaznikiem. Zbyt szybko wierzysz w default a nic szybko się nie dzieje.
Trzymanie gotówki? Widzę sens w jednym, gdy nie wierzy się w system bankowy.
Póki słabo się dzieje z dxy to metale będą rosnąć plus spięcia geopolityczne na bliskim wschodzie.
Problemy z niewypłacalnościami będzie niebawem dużym problemem. Wg mnie do wyborów Trumpa będzie względny spokój. Po tym oczekuje spadków.
Załamanie deflacyjne IV kwartał 2020- I kwartał 2021. Bilans banków centralnych leci w kosmos.
Re: Live o wszystkim
Oczywiście, ze dało i da się przewidzieć kierunek dolara, jak również złota i srebra. Po prostu brakuje ci podstaw, zeby to zrozumieć.
Wciąż uważam, ze dolar spadnie poniżej 90, zloto przebije 2000, srebro 30.
Sentyment na indeksach jest cholernie niski, pozycja short duża, interwencja banków centralnych jest rekordowa, rząd USA szykuje kolejny pakiet pomocowy. To oznacza gwaltowne wzrosty.
Re: Live o wszystkim
Na najbliższe tygodnie, bardzo często się to udaje. Z resztą nie trzeba mieć pewności. Wystarczy prawdopodobieństwo + potwierdzenie, żeby się jakoś ustawić.
A jakoś ustawić się trzeba.
Wciąż dziwią mnie te komentarze - ze skrajności w skrajność. Ktoś próbuje szacować dolara na 5 lat na przód, a ktoś inny pisze, żeby w ogóle ignorować waluty. Obie skrajności.
Tymczasem tak jak napisał Kris - polski inwestor zarobi 10% w 3 miesiące na akcjach (które czasem w pocie czoła analizuje), straci 10% na dolarze i wychodzi po 3 miesiącach prawie na zero.
Równie dobrze mógłby ten inwestor nic nie robić i kupić tylko dolara po 3 miesiącach, albo nawet nic nie kupować. Bo w obu przypadkach ma i tak dokładnie ten sam majątek giełdowy.
Ryzyko walutowe jest czymś co trzeba uwzględniać. Fakt, że waluty kiepsko nadają się do zarabiania, nie znaczy, że nie można na nich solidnie tracić. I nie znaczy to, że tych strat nie należy kontrolować.
Myślę, że będą tu pierwsze skrzypce grały bezpieczeństwo + płynność. Są fundusze dysponujące setkami miliardów USD przecież i one też gdzieś parkują kapitał.
Ja i ty i my tu wszyscy się nie liczymy. Jesteśmy jak lisy, które się przemykają po giełdzie, ale nie mają na nic wpływu (na żadne kursy).
My możemy tylko obserwować i próbować wykorzystywać przebieg większych od nas sił.
Re: Live o wszystkim
Wojtas pisze: ↑23 lip 2020, 14:07
Na najbliższe tygodnie, bardzo często się to udaje. Z resztą nie trzeba mieć pewności. Wystarczy prawdopodobieństwo + potwierdzenie, żeby się jakoś ustawić.
A jakoś ustawić się trzeba.
Wciąż dziwią mnie te komentarze - ze skrajności w skrajność. Ktoś próbuje szacować dolara na 5 lat na przód, a ktoś inny pisze, żeby w ogóle ignorować waluty. Obie skrajności.
Tymczasem tak jak napisał Kris - polski inwestor zarobi 10% w 3 miesiące na akcjach (które czasem w pocie czoła analizuje), straci 10% na dolarze i wychodzi po 3 miesiącach prawie na zero.
Równie dobrze mógłby ten inwestor nic nie robić i kupić tylko dolara po 3 miesiącach, albo nawet nic nie kupować. Bo w obu przypadkach ma i tak dokładnie ten sam majątek giełdowy.
Ryzyko walutowe jest czymś co trzeba uwzględniać. Fakt, że waluty kiepsko nadają się do zarabiania, nie znaczy, że nie można na nich solidnie tracić. I nie znaczy to, że tych strat nie należy kontrolować.
Myślę, że będą tu pierwsze skrzypce grały bezpieczeństwo + płynność. Są fundusze dysponujące setkami miliardów USD przecież i one też gdzieś parkują kapitał.
Ja i ty i my tu wszyscy się nie liczymy. Jesteśmy jak lisy, które się przemykają po giełdzie, ale nie mają na nic wpływu (na żadne kursy).
My możemy tylko obserwować i próbować wykorzystywać przebieg większych od nas sił.
Skrajności stworzą rynek. Na szczęście łatwo zweryfikować kto miał rację i jakich argumentów używał patrząc na historię postów. Besso w samym dołku w marcu, napisał, ze jesteśmy w trakcie krachu - wtedy wlasnie nastąpiło odbicie. Z jego ostatniego posta w jego temacie wnioskuję, ze wyprzedawał sie z akcji (które swoją drogą nie wiem kiedy kupił) i jest teraz zapakowany w obligacje. Ja uważam, ze rynek obligacji czeka solidna korekta a na akcjach dalsze, solidne wzrosty. Odnośnie dolara piszę konsekwentnie od jakiegoś czasu, głównie w temacie o złocie i od kiedy zloto kosztowalo 1250. Niektóre spolki wydobywcze daly mi zarobić xxx% i dadzą zarobić jeszcze więcej. Sam więc widzisz jakie kto ma pojęcie. To nie jest przypadek, ze dolar spada a metale szlachetne rosną :)
Re: Live o wszystkim
Tymczasem tak jak napisał Kris - polski inwestor zarobi 10% w 3 miesiące na akcjach (które czasem w pocie czoła analizuje), straci 10% na dolarze i wychodzi po 3 miesiącach prawie na zero.
Równie dobrze mógłby ten inwestor nic nie robić i kupić tylko dolara po 3 miesiącach, albo nawet nic nie kupować. Bo w obu przypadkach ma i tak dokładnie ten sam majątek giełdowy.
no tak, tylko to by tak było jak napisałeś gdyby taki inwestor po sprzedaży tych akcji (w USD) od razu zamienił na złotówki. Tylko po co miałby to robić?
Re: Live o wszystkim
Adrian to co często gubi inwestorów to przeświadczenie o swojej nieomylności i zajebistości. Obecnie/Dzisiaj jesteśmy w miejscu gdzie może być tak lub inaczej. Duzi gracze a nie ulica jaką jesteśmy My mają pozajmowane rekordowe długie pozycje na dolarze zatem u mnie zapaliła się czerwona lampeczka i czekam co się wydarzy. Na dzisiaj nie potrafię nawet określić w którą stronę pójdzie dzisiaj DXY. Pamiętaj nie zawsze to co widzisz jest tym co widzisz....
Re: Live o wszystkim
No jednak nie tak łatwo, skoro nie potrafisz tego zrobić i zwyczajnie się mylisz. Twoja weryfikacja i wnioski odnośnie moich działań są błędne, ale nie odczuwam specjalnej potrzeby udowadniania Ci czegokolwiek. Wystarczy zerknąć na historię postów, co zresztą sam proponujesz.
Męcząc temat walutowy: inwestuję long-term na amerykańskiej giełdzie i w ogóle nie mam zamiaru pozbywać się dolarów. Jeśli portfel w tej walucie urósł 10%, to urósł 10% i tyle w temacie. Inwestuje się nadwyżki/pieniądze, których się nie potrzebuje do życia.
Re: Live o wszystkim
A po co w ogóle inwestował ?
Mógł 3 miesiące przebimbać, a potem wymienić złotówki na dolary. Jedna transakcja, a efekt taki sam.
Tu nie ma znaczenia czy inwestor wymieni te dolary czy nie wymieni. Znaczenia ma, że po 3 miesiącach wysiłku ma taki sam majątek.
Re: Live o wszystkim
Besso pisze: ↑23 lip 2020, 16:08No jednak nie tak łatwo, skoro nie potrafisz tego zrobić i zwyczajnie się mylisz. Twoja weryfikacja i wnioski odnośnie moich działań są błędne, ale nie odczuwam specjalnej potrzeby udowadniania Ci czegokolwiek. Wystarczy zerknąć na historię postów, co zresztą sam proponujesz.
Męcząc temat walutowy: inwestuję long-term na amerykańskiej giełdzie i w ogóle nie mam zamiaru pozbywać się dolarów. Jeśli portfel w tej walucie urósł 10%, to urósł 10% i tyle w temacie. Inwestuje się nadwyżki/pieniądze, których się nie potrzebuje do życia.
Patrzę na twoje ostatnie posty i widzę to:
"Jakie mam przemyślenia? Wg mnie rynek dyskontuje optymistyczny scenariusz, dlatego ja powoli staje się bardziej defensywny - ostatnio kupiłem obligacje za 10% portfela i zapewne będę dokładał jeśli będziemy iść tym tempem na północ"
Jeśli zrobiłeś tak jak napisałeś, to uważam, że zapakowales sie w obligacje przed korektą.
Ty nie musisz mi niczego udowadniać, bo widzę, ze nie masz wiedzy. Po prostu poczułem niesmak po tym jak napisałeś, ze nikt nie jest w stanie przewidzieć kursu waluty. To, ze ty tego nie potrafisz zrobić nie oznacza, ze nikt nie potrafi.
Ostatnio zmieniony 23 lip 2020, 18:39 przez Adrian, łącznie zmieniany 2 razy.
Re: Live o wszystkim
Kris pisze: ↑23 lip 2020, 15:56Adrian to co często gubi inwestorów to przeświadczenie o swojej nieomylności i zajebistości. Obecnie/Dzisiaj jesteśmy w miejscu gdzie może być tak lub inaczej. Duzi gracze a nie ulica jaką jesteśmy My mają pozajmowane rekordowe długie pozycje na dolarze zatem u mnie zapaliła się czerwona lampeczka i czekam co się wydarzy. Na dzisiaj nie potrafię nawet określić w którą stronę pójdzie dzisiaj DXY. Pamiętaj nie zawsze to co widzisz jest tym co widzisz....
Z tego co zdążyłem zaobserwować nieważne sa ruchy dzienne czy tygodniowe. Z tymi dużymi graczami też różnie bywa, w końcu podczas krachów większość z nich ponosi straty. Ja też nie wiem gdzie będzie DXY dzisiaj lub za tydzień ale jestem przekonany, ze w ciagu kilku miesięcy spadnie poniżej 90.
- CoinsMakingCoins
- Stały bywalec
- Posty: 224
- Rejestracja: 23 mar 2020, 15:20