Dywidenda

[domi]

Naprawdę? Chciałem to zrobić ale jak zobaczyłem prawie 150 PLN to odpuściłem. Za tyle to można cały portfel przenieść gdzieś indziej. A jak to dotyczy każdej pozycji to już wogóle poplynęli.

Widzę, że każdy kto zaczyna przygodę to kupuje w PLN.

[Ryszard Wielkouch]

dlatego rozpocząłem migrację :>

Jeżeli to nie tajemnica to jakie kryteria migracji przyjąłeś (co było dla Ciebie ważne) i co wybrałeś? Pytam, bo chce emigrować z SAXO.

Każdy musi sobie odpowiedzieć na pytanie jaki ma plan na inwestycje/spekulacje. Dla kogoś kto trzyma długoterminowo akcje to prowizje nie mają aż takiego znaczenia. Jednak dla mnie częste zmiany w portfelu są normą. Dlatego prowizja 10$ za wejście i wyjście w Bossa w przeciągu roku dała dość pokaźną kwotę. Tak samo brak opłat za etfy, których obecnie nie ma. Nie wiem jak wygląda przewalutowanie na innych platformach, ale 10$ w degiro też wydaje mi się atrakcyjne, porównywałem to z wymianą poprzez cinkciarz.pl.

Przewagą bossy jako polskiego brokera jest wyłącznie wyliczenie pita

... i chyba też kontakt jest na wyższym poziomie.

Wysłałem wczoraj maila do degiro i jeszcze nie uzyskałem odpowiedzi :)

Odnośnie CCJ wchodzę tylko przy niskiej cenie akcji albo gdy cena ropy mocno spadła ze względu na korelację.

Po tym co nasz forumowy Dr Doom wypisuje nie mam wielu akcji, jedynie czekam na okazje ;)

[Ryszard Wielkouch]

Hahhaha, dr co nie leczy hehe.

No wiesz jak to z wieszczeniem.

PS. Zabezpieczasz jakoś ryzyko walutowe w USD jak wciąż leci w dół czekając na okazję?

W degiro właśnie mam konto zł, które gdy chcę dokonać transakcji automatycznie zamienia mi złotówki na dolary za opłatą 0.1%. Po wyjściu z transakcji to samo tylko w drugą stronę.

Jak widzę to dolar jest totalnie zdewastowany, wszyscy mówią że się odbije, ale żeby nie od 3 zł ;)

[sebo]

Jeśli masz dużo kasy to możesz zabezpieczyć kurs odpowiednim instrumentem, jeśli masz mało kasy nie warto sobie głowy zawracać.
W ciągu dwóch lata mamy olbrzymie wahania kursowe dolara, od najdroższego do w przyszłości najtańszego.
Nasza inwestycja może okazać się kolejną klapą przez właśnie dolara, jeśli kupiliśmy np: ETF GDX przy cenie 4zł za dolara to dzisiaj mamy 60gr straty na każdym dolarze co przy nawet niewielkich kwotach zysk przeradza się w stratę.
Dlatego jest to duży problem, gdy inwestujemy w innej walucie niż zarabiamy i w innej walucie instrumenty finansowe niż zarabiamy (instrumenty denominowane w USD)

W Degiro można założyć konto w euro, funt, pln.
Ewentualnie przelać większą kwotę i zamienić na USD za opłata 40zł.
Przy inwestycji mniejszych i systematycznych nie opłacalna opcja.

[sebo]

Rynki ostatnio stały się droższe niż były w grudniu. Dość mocna fala zakupów poszła, a trzymam się z daleka dzisiaj od rynków.

[sebo]

Sprecyzuje, metale są moim oczkiem w głowie, więc od niech nie stronię, ale głownie forma "dotykowa" :)

[hasior]

znalazłem taki kalendarz dywidend.
http://www.nasdaq.com/dividend-stocks/d ... endar.aspx
Pytanie, która data jest wiążąca, aby nabyć prawa do dywidendy?
Może na przykładzie GDXJ
kupiłem 13.12.. 15.12 zaksięgowali mi na rachunku w BZWBK
wg powyższego kalendarza 15.12 to jest declaration date czyli co?
A może 18.12 jest datą nabycia praw?
Pytanie może śmieszne co dla niektórych, ale ja juz zgłupiałem...na rachunku w BZWBK nie pojawiła się żadna dywidenda..a kilka społek i ETF-ów od 1 listopada kupiłem. I nie wiem czy BZWBK chce mnie "wydymać", bo ich infolinia robi sobie jaja z klienta, czy też najnormalniej w świecie miałem pecha i tak kupowałem, że nie załapałem się na żadne dywidendy :)

wszystko wyjaśnione :)
w końcu jakaś konkretna babeczka na infolinii krok po kroku poprowadziła mnie do miejsca gdzie znajdują się dywidendy na rachunku DM BZWBK.
sprawdziłem jaki podatek pobrali.... na każdej pozycji -30%.
rozumiem, że w tej sytuacji 19% nie muszę już odliczać, bo opodatkowali mnie z nawiązką?