Złoto, srebro, platyna
Re: Złoto, srebro, platyna
Zgodnie z zapowiedzia, powoli zbliza sie moj moment sprzedazy zlota. Jako wskanik uzywam jedynej slusznej ceny zlota, to jest tej wyrazonej w CHF :-).
Planuje sprzedac w przedziale 55-56 CHF za jednostke AUUSI.
Planuje sprzedac w przedziale 55-56 CHF za jednostke AUUSI.
Re: Złoto, srebro, platyna
Kanał wygląda klasycznie a co jak wybije górą ;)
Ja mam fajną sytuację na platynie, bo też ETF rozliczany w CHF tylko kupowane kilka miesięcy temu jak CHF był po 3.8 i jakbym teraz sprzedał ze stratą to nominalnie po przeliczeniu na PLN jestem w okolicach zera lub na plus w zależności od kursu platyny.
Re: Złoto, srebro, platyna
Pamiętajcie Panowie, iż obecnie w CHF jest w bardzo istotnym miejscu w stosunku do PLN. Może wybić docelowo pod 5 PLN a może nawet wyżej lub spaść w okolice 3,90. jaki będzie kierunek ? na to pytanie odpowie kierunek WIG20 bo tu jest Mega ciekawa sytuacja :)
Re: Złoto, srebro, platyna
Nie za bardzo rozumiem, co ma PLN do cen zlota w CHF, ale ok.
@rebahas
Jasne, ze moze wybic gora, a jak to sie stanie to pewnie bedzie to potezne wybicie. Nie wiem, czy chce na ten moment czekac. Oceniam prawdopodobienstwo na raczej znikome, a w bookowaniu zysku nigdy nie ma nic zlego. Nie zamierzam trzymac gotowki, wrzucam w akcje od razu.
@rebahas
Jasne, ze moze wybic gora, a jak to sie stanie to pewnie bedzie to potezne wybicie. Nie wiem, czy chce na ten moment czekac. Oceniam prawdopodobienstwo na raczej znikome, a w bookowaniu zysku nigdy nie ma nic zlego. Nie zamierzam trzymac gotowki, wrzucam w akcje od razu.
Re: Złoto, srebro, platyna
glina pisze: ↑23 kwie 2020, 16:55@rebahas
Jasne, ze moze wybic gora, a jak to sie stanie to pewnie bedzie to potezne wybicie. Nie wiem, czy chce na ten moment czekac. Oceniam prawdopodobienstwo na raczej znikome, a w bookowaniu zysku nigdy nie ma nic zlego. Nie zamierzam trzymac gotowki, wrzucam w akcje od razu.
Masz plan i się trzymasz i ja to rozumiem i oczywiście popieram, bo tak to nigdy nie sprzedasz he he. Jak dla mnie jakieś tam podstawy są patrząc na ten kanał, no ale to się wszystko jakoś niedługo wyjaśni i sam jestem ciekaw.
Re: Złoto, srebro, platyna
Wczoraj opyliłem połowę posiadanych papierów Ashanti Anglogold - w sumie miałem plan sprzedać, gdy złoto podrożeje, a rynki się uspokoją, więc czas jakby akuratny ;P
Re: Złoto, srebro, platyna
Według mojej oceny na przyszły tydzień: złoto szykuje się do bardzo mocnego wybicia w górę, równocześnie SP500 prawdopodobnie zacznie pikować w dół i nie mam na myśli dzisiejszego zjazdu o o trzy oczka to wstęp do preludium. Co do walut obstawiam wybicie franka szwajcarskiego w górę. To co najgorsze według mojej oceny dopiero przed nami. PS Co do PLN to nawet nie mam zamiaru nic pisać.....bo to będzie rzeź.
Re: Złoto, srebro, platyna
Dosyć często pojawiają się wątpliwości dotyczące możliwości konfiskaty złota ?!
Jakie jest Wasze zdanie albo proporcje zakupów anonimowych do oficjalnych w Waszych portfelach?!
Jeżeli chodzi o moją opinię to myślę podobnie jak większość znanych wszystkim blogerów ekonomicznych że nie ma co popadac w paranoje ... Oczywiście wszystko jest realne ale odnoszenie się do historii kiedy to następowało nie do końca ma sens bez poznania szczegółów okoliczności w jakich to miało miejsce
Dziś rządy i banksterka ma tyle narzędzi w postaci nieograniczonego dodruku że bez problemu może w inny sposob pozyskać potrzebne środki ...
Jakie jest Wasze zdanie albo proporcje zakupów anonimowych do oficjalnych w Waszych portfelach?!
Jeżeli chodzi o moją opinię to myślę podobnie jak większość znanych wszystkim blogerów ekonomicznych że nie ma co popadac w paranoje ... Oczywiście wszystko jest realne ale odnoszenie się do historii kiedy to następowało nie do końca ma sens bez poznania szczegółów okoliczności w jakich to miało miejsce
Dziś rządy i banksterka ma tyle narzędzi w postaci nieograniczonego dodruku że bez problemu może w inny sposob pozyskać potrzebne środki ...
Re: Złoto, srebro, platyna
Wiesz ile razy ten, temat był walkowany?
Po co walkowac znowu głupi temat.
Kto niby przyjdzie i zabierze?
Ktoś Ci coś zabrał?
Szybciej zabiorą towar i broń.
Rozumie, że będzie jeździł jakiś facet po wszystkich osobach w Polsce, pukał do drzwi i mówił, że przyszedł po zloto.
To to samo jak kupujesz waluty nie boisz się że przyjdą i zabiorą.
Po następne ile polak kupuje tych monet? I ilu Polaków ma złoto?
To już lepiej wypuścić obligacje.
Jest inna kwestia, której się nie porusza to zakup z rachunkiem i sprzedaż, jak sprzedajesz to wypełniasz dokumenty czyli umowa i tu leżysz jak nie masz paragonu. Oczywiście na rynku w bramie z ręki do ręki sprzedasz ale bezpieczniej i szybciej jest sprzedać w sklepie tam gdzie kupiłeś. Masz 10 monet w bramie będziesz liczył 100000zl? Na ulicy nawet z jedną moneta za 10000zl możesz dostać w łeb czy wolisz w prywatnym pokoju sprzedać z zachowanie bezpieczeństwa? Pamiętaj chciwy zawsze traci.
Jeszcze dopisze tu gdzie mieszkam złoto sprzedają w sklepie nie na ulicy, bezpiecznie ostatnio chciałem wejść a że nie czytam szlaczków to nie wiedziałem, że automat zamyka drzwi po wejściu i wyjsciu z salonu że złotem, a że bialy to raczej nie wchodzi po złoto, otworzyli guzikiem, i widziałem jak Tajki sprzedają złoto czyli pierścionki i inne rzeczy co dostały od głupich białych. Więc bezpieczeństwo ale tutaj nikt nie sprawdza pochodzenia ani nie spisuje umowy, w Polsce spisuje się umowę, bo diler czy sklep musi mieć info skąd ma złoto czyli od Ciebie. Nie możesz sprzedać jeśli posiadałeś krócej niż 6m bez płacenia podatku. Komu zaufasz, obcej osobie na ulicy czy w salonie/diler/sklep?
Powiem krótka historie, mojego znajomego tak napadli jak wychodził po transakcji z obca osoba, akurat to osoba, która bije się dobrze ale nic nie poradził, okradli go ze wszystkiego, źle trafili na drugi dzień wrócił że swoimi znajomymi i po paru wpier, szybko znalazł osoby i szybko i wszystko zwrócili. Tak więc ograniczone zaufanie i bezpieczeństwo gdzy masz towar albo gotówkę w ręku. Od dilera wychodzisz i nikt nic nie wie.
Po co walkowac znowu głupi temat.
Kto niby przyjdzie i zabierze?
Ktoś Ci coś zabrał?
Szybciej zabiorą towar i broń.
Rozumie, że będzie jeździł jakiś facet po wszystkich osobach w Polsce, pukał do drzwi i mówił, że przyszedł po zloto.
To to samo jak kupujesz waluty nie boisz się że przyjdą i zabiorą.
Po następne ile polak kupuje tych monet? I ilu Polaków ma złoto?
To już lepiej wypuścić obligacje.
Jest inna kwestia, której się nie porusza to zakup z rachunkiem i sprzedaż, jak sprzedajesz to wypełniasz dokumenty czyli umowa i tu leżysz jak nie masz paragonu. Oczywiście na rynku w bramie z ręki do ręki sprzedasz ale bezpieczniej i szybciej jest sprzedać w sklepie tam gdzie kupiłeś. Masz 10 monet w bramie będziesz liczył 100000zl? Na ulicy nawet z jedną moneta za 10000zl możesz dostać w łeb czy wolisz w prywatnym pokoju sprzedać z zachowanie bezpieczeństwa? Pamiętaj chciwy zawsze traci.
Jeszcze dopisze tu gdzie mieszkam złoto sprzedają w sklepie nie na ulicy, bezpiecznie ostatnio chciałem wejść a że nie czytam szlaczków to nie wiedziałem, że automat zamyka drzwi po wejściu i wyjsciu z salonu że złotem, a że bialy to raczej nie wchodzi po złoto, otworzyli guzikiem, i widziałem jak Tajki sprzedają złoto czyli pierścionki i inne rzeczy co dostały od głupich białych. Więc bezpieczeństwo ale tutaj nikt nie sprawdza pochodzenia ani nie spisuje umowy, w Polsce spisuje się umowę, bo diler czy sklep musi mieć info skąd ma złoto czyli od Ciebie. Nie możesz sprzedać jeśli posiadałeś krócej niż 6m bez płacenia podatku. Komu zaufasz, obcej osobie na ulicy czy w salonie/diler/sklep?
Powiem krótka historie, mojego znajomego tak napadli jak wychodził po transakcji z obca osoba, akurat to osoba, która bije się dobrze ale nic nie poradził, okradli go ze wszystkiego, źle trafili na drugi dzień wrócił że swoimi znajomymi i po paru wpier, szybko znalazł osoby i szybko i wszystko zwrócili. Tak więc ograniczone zaufanie i bezpieczeństwo gdzy masz towar albo gotówkę w ręku. Od dilera wychodzisz i nikt nic nie wie.
Re: Złoto, srebro, platyna
@sebo
Chyba nie zrozumiałeś , po pierwsze napisałem że moim zdaniem jest małe prawdopodobieństwo i nie ma co popadac w paranoje ale jednak takie rzeczy miały miejsce i nie mów że nie jest to możliwe bo wiele rzeczy dzisija się dziejących było nierealne kilka lat temu.
Po drugie nie musi chodzić facetów po domach tylko idzie dekret i sam się musisz zgłosić a skoro jest dowód u dilera to nie masz wyjścia
Po trzecie jak nie możesz sprzedać ?! , przecież ceryrifkat zakupu z danego miejsca czy też mennicy dostajesz bez względu na to czy takie dane podałeś czy też nie ?!
Nie pisze o zakupie w bramie tylko normalnie w mennicy jak niektórzy kombinują i podają fałszywe dane
Chyba nie zrozumiałeś , po pierwsze napisałem że moim zdaniem jest małe prawdopodobieństwo i nie ma co popadac w paranoje ale jednak takie rzeczy miały miejsce i nie mów że nie jest to możliwe bo wiele rzeczy dzisija się dziejących było nierealne kilka lat temu.
Po drugie nie musi chodzić facetów po domach tylko idzie dekret i sam się musisz zgłosić a skoro jest dowód u dilera to nie masz wyjścia
Po trzecie jak nie możesz sprzedać ?! , przecież ceryrifkat zakupu z danego miejsca czy też mennicy dostajesz bez względu na to czy takie dane podałeś czy też nie ?!
Nie pisze o zakupie w bramie tylko normalnie w mennicy jak niektórzy kombinują i podają fałszywe dane
Re: Złoto, srebro, platyna
Gdzie miały miejsce w Polsce kiedy ?
Ty chyba nigdy nie miałeś złota, dostajesz paragon a nie certyfikat. Certyfikat wybity na sztabce bądź pudełku co nic nie znaczy od tego jest maszyną do sprawdzania a nie jakiś papierek.
Jak sprzedajesz, diler sprawdzi autentyczność monety, sztabki.
Nie pisz pls wysnutych jakiś dziwacznych teorii. Na dzisiaj nie ma i wątpię by, były jakieś plany, nie ma co dyskutować na ten temat.
Boisz się nie kupuj.
Ty chyba nigdy nie miałeś złota, dostajesz paragon a nie certyfikat. Certyfikat wybity na sztabce bądź pudełku co nic nie znaczy od tego jest maszyną do sprawdzania a nie jakiś papierek.
Jak sprzedajesz, diler sprawdzi autentyczność monety, sztabki.
Nie pisz pls wysnutych jakiś dziwacznych teorii. Na dzisiaj nie ma i wątpię by, były jakieś plany, nie ma co dyskutować na ten temat.
Boisz się nie kupuj.
Re: Złoto, srebro, platyna
W PRL był zakaz handlu walutą i złotem poza oficjalnym obiegiem. I co ? Wszyscy handlowali dolarami, markami i złotem. Dolary to była druga waluta PRL. Wielu ludzi trzymało "świnki", "główki" i "ptaki" jako podstawowe środek oszczędzania pieniędzy. Środek który przetrwa denominację, wymianę pieniędzy czy planowaną wojnę lub wkroczenie Rosjan.
Re: Złoto, srebro, platyna
No paragon ale czy tam jest Twoje nazwisko ??
Bo cały czas się upierasz że przy sprzedaży będzie problem jak zakupisz anonimowo
A tutaj link co do konfiskaty:
https://janadamski.eu/2016/08/konfiskata-zlota/
https://www.google.com/amp/s/www.money. ... ml%3famp=1
Bo cały czas się upierasz że przy sprzedaży będzie problem jak zakupisz anonimowo
A tutaj link co do konfiskaty:
https://janadamski.eu/2016/08/konfiskata-zlota/
https://www.google.com/amp/s/www.money. ... ml%3famp=1