Pytania Początkujących

[DeusVult]

Cześć wszystkim. Pierwszy post na forum.

Interesuje mnie dostęp do rynków zagranicznych np. Tajlandia, Norwegia itp. (USA, Canada wiadomo). Czy Sogo konto zapewni ? Gdzie mogę znaleźć listę instrumentów które mają ?

Pozdrawiam.

[domi]

W Sogo nie widzę nic z Norwegii, ani nawet z Polski więc tutaj to tylko US.

[sebo]

W USA nie kupisz poszczególnych spółek z różnych krajów tylko ETF.
Możesz kupić poszczególne w IB ang, Degiro, DIF, SAXO itd.
Ogólnie źle zadane pytanie i wprowadza w błąd, ekspozycje na rynki zagraniczne poprzez ...

[glina]

Interactive Brokers daje dostep do gieldy OMX Nasdaq Baltic, tam sa notowane spolki Norwerskie. Dostepu do gieldy w Bangkoku nie ma, ale pewnie bez problemu kilka wiekszych spolek znajdziesz jako OTC na Nyse czy Xetrze.

Tu wyszukiwarka od IB:
https://contract.ibkr.info/v3.10/index.php

Jesli natomiast szukasz dostepu do ETF to na gieldzie w USA masz THD i NORW, ale na to sa obostrzenia dla inwestorow z Europy (z mozliwoscia obejscia).

U wszystkich europejskich brokerow powinienes miec dostep do ETF Xtrackers MSCI Thailand. Na sama Norwegie nic nie ma, ale sa ETFy sledzace MSCI Nordic.

[JohnnyCage]

Czy traktowalibyście zagranicznego brokera (np. DEGIRO) jako miejsce, za pomocą którego inwestowalibyście "oszczędności życia"? Np. macie już mieszkanie na własność, żadnych długów i całe, wieloletnie oszczędności, chcielibyście zainwestować w kilka zagranicznych ETFów w perspektywie emerytalno-długoterminowej (ponad 40 lat) dla regularnych dywidend i wzrostu wartości, w międzyczasie dokładając co kilka miesięcy kolejne oszczędności. Czy może spalibyście spokojniej inwestując przez polski DM, jak bossa (DM BOŚ)?

[Tomek]

Ja nie spałbym spokojnie inwestując oszczędności życia poprzez Degiro. Jednak inwestując te oszczędności poprzez polskim dom maklerski prawdopodobnie nie spałbym w ogóle.

Jeśli zamierzasz inwestować sumy, które są dla Ciebie naprawdę znaczne, to polecałbym brokera, który jest już na rynku od kilkudziesięciu lat, korzysta z uznanych sieci clearingowych, ma całą serię ubezpieczeń etc. Tych amerykańskich brokerów jest naprawdę sporo, ale jeśli nie masz SSN (Social Security Number), to właściwie jedyną i najtańszą opcją jest Interactive Brokers działający od 1978 roku i notowany na NASDAQ.

No a jeszcze bezpieczniej było by rozłożyć majątek przynajmniej na dwa różne rachunki prowadzone w dwóch różnych instytucjach, podlegających pod dwie różne jurysdykcje, np. UE i USA.

[sebo]

Tylko co to są oszczędności życia, by dzielić ich na brokerów? Jak ktoś się boi trzymać oszczędności życia u brokera to po co je tam trzymać, skoro można stracić, każdy widzi giełdę jako zarobek. Co do brokera w PL a USA tylko jak się coś stanie łatwiej dochodzić praw w PL niż USA, więc dla mnie bezpieczniej u brokera w PL. Po następne oszczędności trzymasz u brokera czy instrumenty finansowe ?
Po następne te oszczędności trzymasz dla kogo? Jak raptownie kopniesz w kalendarz to zobacz jak wygląda sprawa w USA i PL dla rezydenta PL, kto i ile i jak Ci odda kasę bo na to ludzie, nie zwracają uwagi. W PL 100% w USA chyba 60% z tego co pamiętam, ale to do sprawdzenia samodzielnie lub w poradni prawniczej, bo mając kasę po zagranicami kraju to lepiej mieć później prawnika do tego.

"Ja nie spałbym spokojnie inwestując oszczędności życia poprzez Degiro. Jednak inwestując te oszczędności poprzez polskim dom maklerski prawdopodobnie nie spałbym w ogóle."
Tego nie rozumiem, rozwiniesz swoją myśl, bo czy upada czy wycofuje się z kraju, nic się nie dzieje z Twoimi akcjami są przenoszone do innego. Nie piszemy o brokerach forex!

[kuba]

To może IKE w mBanku lub Bosiu? Można inwestować w Polsce i zagranicą, nie musisz się bawić w podatki i w razie czego środki będą dziedziczone

[sebo]

Dobry przykład IKE. Chyba w Bosiu jest nawet konto w $ ale nie pamiętam na teraz, prowizje trochę wysokie ale raczej to się nie zmieni, wszystkie w pl biura są uzależnione od jednego biura.
Ja się spokojnie a mam wszędzie:)
Ktoś wie, pewnie Tomek w jakim banku w Azji zakładają konta na paszport polski (wydają kartę i bez chorych opłat, bez wizy rocznej itd)?
Najlepiej + lokalna + dolary, tak by z Azji do USA i PL i z USA do Azji wysłać przelew.

[JohnnyCage]

Dzięki za odpowiedzi, myślałem już trochę nad tym tematem i przekonuje mnie chyba jednak argumentacja podobna do tego, co napisał "sebo", a więc aby korzystać jednak z polskiego DM. Dochodzić praw łatwiej w PL niż USA, w Polsce panuje demokracja i sądy (pomimo wielu wad) działają w razie, gdyby broker coś wykombinował. Niejeden DM został już w Polsce zamknięty i portfel inwestora został przejmowany przez inny DM, nie czytałem o żadnych problemach, więc temat nie jest nowy w razie upadku DM.

Co do tego, aby korzystać z brokera "który jest już na rynku od kilkudziesięciu lat", to IB został założony w 1978 r., a więc 42 lata temu. DM BOŚ w 1995 r., a więc 25 lat temu, więc obydwaj zdają się być "sprawdzeni".

Nie myślałem do tej pory o tym, co by się stało, gdybym nagle "kopnął w kalendarz" (jak napisał sebo). Do polskiego DM spadkobierca pójdzie z wymaganymi dokumentami i po sprawie, a co w przypadku IB? Czy obyłoby się to bezproblemowo?

[sebo]

w Polsce panuje demokracja i sądy (pomimo wielu wad) działają w razie, gdyby broker coś wykombinował. Niejeden DM został już w Polsce zamknięty i portfel inwestora został przejmowany przez inny DM, nie czytałem o żadnych problemach, więc temat nie jest nowy w razie upadku DM.

Ja byłem, szybko i płynnie, nie brałem w tym udziału, wysłali tylko list, że te i tamto przejmuje, później drugi list ze już przeniesione wszystko.
Ja Ci się coś stanie to musi być sprawa w sądzie spadkowa i zależy jaki będzie wynik, bo to różnie bywa, mogę podzielić Ci kasę miedzy, np dzieci, żonę itd. Po wyniki musi być tłumaczenie dokumentów, po tym prawnik wyśle do brokera (to wszystko kosztuje i to często nie mało), jak to broker robi i co potrzebuje oraz ile czasu nie wiem, bo musi sprzedać akcje itd. To w Europie a w USA trochę inaczej plus jeśli się nie mylę sprzeda wszystko zgłasza gdzieś tam i prześle 60% albo mniej, resztę zabiera urząd skarbowy ich, plus dodatkowe opłaty. Tutaj niech się ktoś wypowie kto to przechodził.
No i jeszcze bo w dziej szych czasach to znacznie łatwiejsze niż kiedyś, czyli mam kod to jak on umrze to ja wypłacę, hm tylko jest to przestępstwo, jeśli wypłacimy w dniu śmierci bądź po niej, takie dane od razu będą na widelcu, będzie to ścigane prawnie.
Mówimy o kontach dla jednej osoby, nie małżeńskich, wspólnych itd.

[Tomek]

Tego nie rozumiem, rozwiniesz swoją myśl, bo czy upada czy wycofuje się z kraju, nic się nie dzieje z Twoimi akcjami są przenoszone do innego. Nie piszemy o brokerach forex!

Nie tego się obawiam, ale tego, że do jakichkolwiek środków zgromadzonych na polskim rachunku w polskiej instytucji bez problemu dostęp może uzyskać przynajmniej kilka urzędów, od administracji skarbowej po inspektorat informacji finansowych. Przecież, żeby zrobić blokadę konta od jakiegoś czasu nie potrzeba już nawet zgody prokuratora, o zgodzie sądu nie mówiąc. Zbyt wiele razy miałem zablokowane w Polsce środki/przelewy z żądaniem wyjaśnień odnośnie ich pochodzenia i celu, żeby wierzyć w to, że są one tu bezpieczne. Nie mówię, że moje obawy są uzasadnione w jakiś racjonalny sposób, ale ja bezpieczniej czuję się jednak posiadając swoje oszczędności poza krajem, bo wtedy – nawet gdybym wpadł w jakieś tarapaty – to żaden US, żaden komornik, ani żadna inna siła niczego nie będzie mi w stanie zająć.

A co do problemów ze spadkiem w IB, to trzeba dostarczyć brokerowi notarialnie potwierdzone/przetłumaczone przysięgle postanowienie sądu i nie ma problemu ze zwrotem środków. Polecam jednak otwieranie konta typu joint, do którego równe prawa mają dwie osoby, wtedy problem spadku znika całkowicie.

PS. Sebo, HSBC Singapur i HK nie robiły żadnych problemów z otwarciem konta na paszport, ale trzeba być osobiście w placówce, wypełnić KYC, pokazać CV i poopowiadać, że chcesz robić biznesy w kraju, dlatego potrzebujesz konta, żeby się rozliczać z lokalnymi kontrahentami w lokalnej walucie.

[sebo]

Dzięki za info

Tylko Ty piszesz o przelewach a nie brokerach, wyobraź sobie, że w USA też sprawdzają i pytają.
Te blokowanie no ma sens i nie ma, ale to niestety z winy tego co się działo ostatnio, na przekrętach itd.
Tylko to była blokada nikt Ci nie zabrał, przykład jednej osoby, przelewała dużą sumę też dostała blokadę i nie była w stanie wiarygodnie wyjaśnić skąd ma taką kasę. Zobacz jak była mafia u nas, sami bezrobotni a kupowali piękne domy na kogo na matkę a z czego matka żyła z emerytury w domu za ileś baniek. Dlatego sprawdzają duże przelewy bo trudno, żeby bezrobotny przelewał 100.000 zł to jak to miało miejsce.
Patrz inaczej dbają by było bezpiecznie u nas :)

[Nomad]

Polecam jednak otwieranie konta typu joint, do którego równe prawa mają dwie osoby, wtedy problem spadku znika całkowicie.

Ja skorzystałem z konta typu Joint, gdzie moja żona jest jako druga osoba uprawniona, chociaż na "tym całym inwestowaniu" to ona nie bardzo się zna, a nawet uważa to za stratę czasu :) Ale... gdyby mi się coś stało, ma przygotowaną, krótką instrukcję postępowania (loginy, hasła, podstawowe informacje co zrobić - w wersji cyfrowej w chmurze oraz analogowej w segregatorze z papierami - polisami, aktami notarialnymi itp) i ewentualny kontakt do osoby, która będzie bardziej zorientowana i ją pokieruje, plus staram się edukować, przekazuję informację o tym co robię jak się "gapię w te cyferki", planuję pokazać jak się robi transfer, podstawowe transakcje itp. A generalnie konto jest tak zbudowane, że może korzystać z wypłacanych dywidend lub upłynnić środki i z nich skorzystać.
Dodatkowo w IB jest coś takiego jak "Trusted Contact Person" zakładam, że IB jeśli zauważy, brak aktywności na koncie skontaktuje się z tą osobą.
https://www.interactivebrokers.com/en/s ... ontact.htm

Trusted Contact
Use this page to add a trusted contact. A trusted contact is someone who can be reached in the event that we are unable to contact you.

Więc generalnie da się to zabezpieczyć i w IB mają to akurat dobrze zorganizowane.

@Sebo

Po następne te oszczędności trzymasz dla kogo?

Ja na przykład trzymam kasę dla dzieciaków. Po za aktywami w PL chciałbym im przekazać portfel spółek miedzynarodowych. Dlaczego nie?

[sebo]

Pamiętajcie też, że zony są bardzo pazerne na pieniądze, młodość jest krótka, może Cię wydoić, po następne sorki ale jakoś jak widzę średnio myślicie albo na dorobku z żonami jesteście.
Przykład masz majątek 500.000PLN i co zakładasz konto u brokera z żoną i od razu ona się staje właścicielką 250.000 PLN w sądzie, to głupota jakich mało. Podział majątku pół na pół mimo, że to Twoja kasa, tak jak idziesz kopić mieszkanie z piękną żona od miesiąca i raptownie paniusia staje się współwłaścicielem mieszkania. Oczywiście to wszystko dobre jak nie macie kasy albo razem na dorobku, ja wolę mieć swoje, mały przykład mojego dobrego kolegi od młodości, zona go wywalił z domu, mój dom wont, koleś spi w kartonie, cała kasę oddawał żonie, a wielki dom przypisany na tatusia.
Dzieci też mogą okraś i często okradają.
Tak więc mamy konta samotne i wspólne.