Dywidendowe przygody Dywidendowego
Re: Dywidendowe przygody Dywidendowego
Czy te 15$ do będzie dużo czy mało za 5 lat, jak sprzedasz to co kupisz, czy warto się dzisiaj zastanawiać jak rynek jest dynamiczny i będziesz miał za miesiąć 15$ czy jeśli coś płaci dobrze warto sprzedawać? Przecież będziesz do konta dopłacał regularnie aż do emerytury :)
Kupujesz zostawiasz i cieszysz się życiem, po co tyle myśleć?
Ja np już portfele pozamykałem, bo nie mam czasu teraz na to, podróżuję i brak kasy na koncie bo wydaję na podróże.
Pewnie w przyszłym roku wrócę do tematu jak wrócę i będzie kasa :)
Kupujesz zostawiasz i cieszysz się życiem, po co tyle myśleć?
Ja np już portfele pozamykałem, bo nie mam czasu teraz na to, podróżuję i brak kasy na koncie bo wydaję na podróże.
Pewnie w przyszłym roku wrócę do tematu jak wrócę i będzie kasa :)
-
- Posty: 77
- Rejestracja: 08 kwie 2019, 11:16
Re: Dywidendowe przygody Dywidendowego
Dzięki za odpowiedź. Może to i racja. Póki co kombinuję jak to zrobić by więcej dokładać bo to pincet plus od Jarka plus tauzen ode mnie to może być dużo za mało by to zatrybiło jak należy za 20 lat ;)
-
- Stały bywalec
- Posty: 185
- Rejestracja: 13 gru 2018, 23:36
Re: Dywidendowe przygody Dywidendowego
znowu u mnie trochę inaczej.
Przy małym koncie stwierdziłem, że muszę jakoś sensownie gotówką obracać.
Wymyśliłem sobie, że jeżeli będę powyżej jakiejś kwoty - np roczny wpływ z dywidend zamykam pozycje i szukam innej inwestycji, czytać spółki, która ma większą szansę na zrobienie jakiegoś ruchu w górę, jednak już za większą gotówkę. Na razie wychodzę na tym raczej ok.
Przy małym koncie stwierdziłem, że muszę jakoś sensownie gotówką obracać.
Wymyśliłem sobie, że jeżeli będę powyżej jakiejś kwoty - np roczny wpływ z dywidend zamykam pozycje i szukam innej inwestycji, czytać spółki, która ma większą szansę na zrobienie jakiegoś ruchu w górę, jednak już za większą gotówkę. Na razie wychodzę na tym raczej ok.
Re: Dywidendowe przygody Dywidendowego
To proste policz ile razy trafisz z taką inwestycją a ile nie iw jakim okresie panującym na rynku (wzrostowy/spadkowy/boczny) ile czasu poświęcasz ile procent itd, jak mały portfel to problem pod dywidendy ale to nie znaczy, że na giełdzie zarobisz, bo pamiętaj ktoś musi stracić, kwestia czy jesteś tak dobry, ze ograsz innych.
Jeśli masz więcej trafień np ile na 10 i jeszcze wychodzisz procentowo lepiej w miesiącu to droga dla Ciebie. Jak ktoś jest na rynku sporo czasu to wie, że to naiwne myślenie i tyle.
Ja wiem, że lepiej w pracy zarobisz niż na giełdzie, ale i tak nikt nie uwierzy.
Jeśli masz więcej trafień np ile na 10 i jeszcze wychodzisz procentowo lepiej w miesiącu to droga dla Ciebie. Jak ktoś jest na rynku sporo czasu to wie, że to naiwne myślenie i tyle.
Ja wiem, że lepiej w pracy zarobisz niż na giełdzie, ale i tak nikt nie uwierzy.
-
- Stały bywalec
- Posty: 219
- Rejestracja: 15 gru 2018, 23:41
Re: Dywidendowe przygody Dywidendowego
Dywidendowy pisze: ↑13 maja 2019, 11:34Dzięki za odpowiedź. Może to i racja. Póki co kombinuję jak to zrobić by więcej dokładać bo to pincet plus od Jarka plus tauzen ode mnie to może być dużo za mało by to zatrybiło jak należy za 20 lat ;)
Dywidendowy. Gdy przyjdą spadki to Ci te dywidendy guzik dadzą, jak na akcjach stracisz kilkanaście procent. Potrzymaj kase i poczekaj na niższe ceny. Kupywałeś na samym szczycie, bądź ostrożny i miej stalowe nerwy. Powodzenia.
-
- Posty: 77
- Rejestracja: 08 kwie 2019, 11:16
Re: Dywidendowe przygody Dywidendowego
Ło Panie już dupa. Teraz tylko będę po trochu dorzucał. Grosze w porównaniu z sumą startową (która też nie była duża, ale jednak większa niż grosze) więc raczej nie będę za wiele czekał i się zastanawiał tylko dodawał co miesiąc zgodnie z planem i tyle. Zawsze będzie cos kapało. Musiałbym i tak w USD trzymać kasę bo jak rypnie to PLN strach trzymać. Musi dostać po dupsku, ale moge się mylić i co jak nie dostanie? To tylko założenia badawcze - sprawdzimy empirycznie. Jako że mam za dużo zmiennych to postanowiłem co miesiąc robić swoje i dorzucać po trochu do wora. Obaczymy.
-
- Posty: 77
- Rejestracja: 08 kwie 2019, 11:16
Re: Dywidendowe przygody Dywidendowego
A tu jak ktoś lubi małą dywidendę, ale pewną. 100 głównych dostawców dla hamerykańskiej maszynki do niesienia pokoju na świecie ;)
https://dsm.forecastinternational.com/w ... rs-fy2018/
https://dsm.forecastinternational.com/w ... rs-fy2018/
-
- Posty: 77
- Rejestracja: 08 kwie 2019, 11:16
Re: Dywidendowe przygody Dywidendowego
Jeśli ktoś lubi małą dywidendę to jest taka garażowa firemka nordycka ;)
https://www.bloomberg.com/quote/SAABB:SS
T-X w USA, okręty podwodne, samoloty dozoru plus ewentualne zwycięstwo w Szwajcarii (raz im się udało, ale ich tam wycyckali bez mydła).
Spółka może iść do góry, więc dywidenda może być miłym bonusem do potencjalnego wzrostu.
https://www.bloomberg.com/quote/SAABB:SS
T-X w USA, okręty podwodne, samoloty dozoru plus ewentualne zwycięstwo w Szwajcarii (raz im się udało, ale ich tam wycyckali bez mydła).
Spółka może iść do góry, więc dywidenda może być miłym bonusem do potencjalnego wzrostu.
Re: Dywidendowe przygody Dywidendowego
Żeby kupić to wszystko to trzeba mieć ponad milion $ na koncie tyle jest tych firrm
Przy małym portfelu chyba lepiej koncentrować się na popularny a jakiś bardzo mały procen na egzotyke.
Przy małym portfelu chyba lepiej koncentrować się na popularny a jakiś bardzo mały procen na egzotyke.
-
- Posty: 77
- Rejestracja: 08 kwie 2019, 11:16
Re: Dywidendowe przygody Dywidendowego
Eeeeee tam zaraz wszystko. W jednym miejscu jest zgromadzone parę ciekawych propozycji do rozważenia na przyszłość.
-
- Posty: 77
- Rejestracja: 08 kwie 2019, 11:16
Re: Dywidendowe przygody Dywidendowego
Jak to mówią Ford G wort, a że ja jak Złomnik, czyli zawsze gratem, to hyc do wora dwie akcje z resztek po turze zakupowej w tym miesiącu (koszt zakupu 0.35 USD, a co... stać cebule to kupuje). Telekomy maja u mnie silną pozycję, ale wierzę w idiokrację - ze smarkfonów ludziska zrezygnują jak nie będzie co jeść ;)
-
- Posty: 77
- Rejestracja: 08 kwie 2019, 11:16
Re: Dywidendowe przygody Dywidendowego
Hola, hola!
Nowy miesiąc, więc nowa wyliczanka. Ence pence BTI, VOD, CVS i nic więcej? Dosypałem do wora parę sztuk tego i owego. Plus wpadły już jakieś dywidendy i one również upłynniłem. Dla drobnicy takiej jak ja Ford się nadaje do dokupowanie akcyjek, gdyż 10 USD za sztukę. Więc zawsze za 0.35USD to wstyd nie dokupić. 1 lipca atakuję 500+ więc jak tylko wpadnie to hyc do wora ;)
Nowy miesiąc, więc nowa wyliczanka. Ence pence BTI, VOD, CVS i nic więcej? Dosypałem do wora parę sztuk tego i owego. Plus wpadły już jakieś dywidendy i one również upłynniłem. Dla drobnicy takiej jak ja Ford się nadaje do dokupowanie akcyjek, gdyż 10 USD za sztukę. Więc zawsze za 0.35USD to wstyd nie dokupić. 1 lipca atakuję 500+ więc jak tylko wpadnie to hyc do wora ;)
-
- Posty: 77
- Rejestracja: 08 kwie 2019, 11:16
Re: Dywidendowe przygody Dywidendowego
Ha! Jarek wypłacił to i zakupiłem pakiet ORI - tak troszku po groszku ;) Portfel po raz pierwszy wyszedł na zielono. Koncepcja dywersyfikacji w EURO okazała sie słuszna, ale timing kiepski miałem więc to mi kuleje. Plus na ropie wtopa bo tam to mam wielkie plecy. Komórkowce też średnio, ale... powoli się to samo napędza i dorzucam skromne dywidendy do wora. Także nie jest tak źle jakby się wydawało!
-
- Posty: 77
- Rejestracja: 08 kwie 2019, 11:16
Re: Dywidendowe przygody Dywidendowego
500+ wjechało, wypłata wjechała więc coś tam dosypałem. Ryzyk fizyk i dorzuciłem EQNR. Plus poszedłem w ćmiki i dodałem Filipa Morisa ;) Zaryzykowałem i wszedłem w łódki wycieczkowe Rastignaca. Hitem jest jednak król portfela. GOLD - najbardziej zarobiona spółka, której dodałem symboliczna ilość bo przecież dywidendę ma lichą. Tak poza tym to nuda. Nic się nie dzieje. Jak w polskim filmie. I tak niechaj będzie przez najbliższe 30 lat. No dobra 50.
-
- Posty: 77
- Rejestracja: 08 kwie 2019, 11:16