Polecicie mi brokera zagranicznego?

[Tomek]

Ten program reinwestowania dywidend działa tak, że jeśli z wypłat dywidend danej spółki uzbiera się dostateczna kwota na zakup przynajmniej jednej akcji tej spółki, to system sam automatycznie dokupuje odpowiednią liczbę akcji (taką liczbę, na jaką wystarczy pieniędzy z wypłaconej dywidendy). To bardzo fajna i bezobsługowa rzecz. W długim terminie procent składany działa wtedy z całą mocą :)

PS. IB ma też konta w polskim Citibanku, a więc można zlecić przelew krajowy w złotówkach zupełnie za darmo. Trzeba tylko wygenerować sobie dane do krajowego przelewu na stronie Account Management.

[Dywidendowy]

A gdybym stosował taki myk, że kupowałbym walutę w Alior Kantorze i przelewał do brokera? Jak się wymienia to przelewy są za darmo w Aliorze więc może by to działało.

Tomek pewnie optowałby za Lynxem niż za IB ;)Mi te wszystkie opcje i tak niepotrzebne.

Jak już będę coś czytał i analizował to w internetach, a nie na platformach. Tam się tylko zaloguję, kliknę kup i tyle.

Jeśli to całe DeGiro byłoby w sumie tańsze w ujęciu całościowym to pod koncepcję dywidendową byłoby nawet lepsze. Tylko jakoś tak mam obawy, że to trochę taki twór wydmuszka mniej pewny od IB i za jakiś czas jak już wszystko pierdyknie (też czasem czytuję Grega:) ) to IB może być lepszy od degiro. Czy to bez znaczenia?

DeGiro ma to całe DRIP?

No i nie jestem pewien z tym kontem custody. Brać czy nie by mieć większą pewność...

Edyta:

tu piszą o jakimś tiered pricing w IB co ma dalej obniżać opłaty!
https://thepoorswiss.com/degiro-cheaper ... e-brokers/

[Tomek]

Eee, LYNX i IB to jest dokładnie ta sama platforma, tylko z różnym brandingiem. Jeśli nie potrzebujesz supportu w języku polskim, to wybierz IB, bo ma niższe prowizje. Jeśli potrzebujesz lekką platformę także przez www i obsługę po polsku, to kosztem wyższych prowizji wybierz LYNX.

W obu tych przypadkach będziesz mógł śmiało pozwolić na udostępnianie Twoich akcji innym do grania na krótko za te dodatkowe 0.5-2% rocznie, o których wspominał Marek. To są procenty gratis bez żadnego ryzyka. Ten program się nazywa Stock Yield Enhancement Program i można go włączyć przy zakładaniu konta lub później.

Przelewy w obu przypadkach idą w PLN z polskiego konta na polskie konto, więc nie ma potrzeby niczego wymyślać z internetowymi kantorami. Waluty zawsze wymienisz potem taniej bezpośrednio na LYNX/IB niż przy użyciu internetowego kantoru.

Degiro nie ma programu automatycznego reinwestowania dywidend.

[Dywidendowy]

Z tego co widzę DeGiro nie ma Stock Yield Enhancement Program.

Zatem już pojawił się rozdźwięk forumowy. Część za DeGiro, a część za IB ;)

[Rastignac]

Jeśli to całe DeGiro byłoby w sumie tańsze w ujęciu całościowym to pod koncepcję dywidendową byłoby nawet lepsze. Tylko jakoś tak mam obawy, że to trochę taki twór wydmuszka mniej pewny od IB i za jakiś czas jak już wszystko pierdyknie (też czasem czytuję Grega:) ) to IB może być lepszy od degiro. Czy to bez znaczenia?

No jeśli można zasilać konto w IB zwykłym przelewem krajowym to dla mnie w tym momencie nie ma co się rozglądać dalej. W IB masz wszystko co potrzeba. Teraz może o tym nie myślisz, ale potem przyjdzie ochota i okazja, żeby wykorzystać opcje i wtedy DeGiro odpada. Wybrałbym w takim razie IB/Lynx. Wspomniałem o DeGiro, bo kogoś może boleć te $25 przy przelewie, a nie byłem świadom, że można w IB wygenerować inne konto do przelewów.

[Dywidendowy]

Ale w IB nie trzeba mieć 10k USD by otworzyć konto? Tyle to ja nie mam i pewnie długo mieć nie będę...

[Tomek]

Już nie, od jakiegoś czasu znieśli ten limit.

PS. Przenoszę nas do innego wątku poświęconego brokerom.

[Dywidendowy]

O nieeeee, a tak pięknie zaanektowałem wątek Rastignaca!

Skoro znieśli znaczy, że za mało dusz jest na giełdzie czyli wciągają ulicę i czas na apokalipsę, że pojadę fatalistami.

Nurtuje mnie jedna sprawa. Nie ma darmowego tortu. Z tym wypożyczaniem akcji musi być jakieś ryzyko. Głupio byłoby szafować akcjami emerytalnymi i przez zwykłą ludzka nieuwagę utracić je w całości lub części jak się świat z lekka posypie.

[Tomek]

Nie ma ryzyka. Nie szukaj dziury w całym :P

Wypożyczane akcje są zabezpieczone na 120% ich wartości, a w najgorszym z możliwych przypadków ryzyko bierze na siebie Clearing House, który oddaje Ci Twoje akcje, a sam potem próbuje ściągnąć należność od osoby, która od Ciebie ta akcje pożyczyła i nie oddała. To tak w uproszczeniu, bo w rzeczywistości obie strony transakcji są losowane i odzyskasz swoje akcje od kogokolwiek, nie koniecznie od tego, komu je wypożyczyłeś, ale z Twojego punktu widzenia nie ma tu żadnej różnicy, bo w końcu akcja to akcja.

[And777]

Witam,
Jaka prowizja w Lynx jest pobierana przy automatycznym reinwestowaniu dywidend - załóżmy że z dyaidendy uzbierało się na jedna akcje za powiedzmy 20$ standardowo prowizja to 5$ czyli to by było 25% prowizji- czy działa to jakoś inaczej?

[Tomek]

Działa to tak, jak opisałeś. Od zakupu akcji z programu DRIP pobierana jest standardowa prowizja jak przy normalnym zakupie akcji, dlatego przy skromnym kapitale i prowizjach 5$ nie za bardzo ma to sens.

No i przed reinwestowaniem tej dywidendy broker oczywiście zatrzyma minimum 15% podatku u źródła od wypłaconej dywidendy.

[mah]

To ja dodam, że w Degiro jest opłata roczna za połączenie z giełdą, z której masz akcje. Koszt to 2,5 EUR czyli jeżeli masz akcje z NYSE, NASDAQ i Borse to płacisz rocznie 7,5 EUR.

W Lynx można wpłacać w PLN i kupować waluty po kursach międzybankowych ale opłata jest 20 PLN za przewalutowanie.

[Dywidendowy]

Czy ktoś z was korzystał z platformy IB na Linuxie? Potrzeba do tego jakichś wtyczek windowsowych, których nie ma na linuxie i jest problem jak w przypadku zdaje się Saxo? chodzi mi o webową wersję.

[mlubinski]

Ja nie korzystalem ale na MacOS tak i dziala wysmienicie.

[Dywidendowy]

Odpowiadam sam sobie. Może komuś się przyda. Na systemach debianowych działa elegancko. Tzn. mają nawet krok po kroku jak zainstalować. Odpaliłem na wersji demo i chyba działa, ale wygląda to strasznie. Odstrasza od użytkowania. Plus w systemach przeglądarkach można mieć jakieś 2FA pewnie, albo inne zabezpieczenia, a tutaj nie mam zaufania do javy, która to wszystko obsługuje i posiała mi pełno plików po systemie. Wersji webowej nie mam jak sprawdzić. W oflderze był skrypt do odinstalowania, ale wszystkiego nie poczyścił... także już mi się nie podoba.