Pakistan na gorąco
Re: Pakistan na gorąco
Poczekaj, ja przewiduje 40%-50% (razem) spadku, jeszcze trochę. W lutym będzie jaśniejsza sytuacja choć nie poprawa.
Re: Pakistan na gorąco
Tomek pisze:No, pytanie czy słaba waluta to dobrze czy źle dla giełdy?
Słaba waluta zawsze się może wzmocnić albo upaść, jednak żeby się wzmocniła trzeba przekonać inwestorów i to naprawdę mocnymi argumentami.
Jak patrzę się na Wenezuelę i wartość jej giełdy to oczywiście leci do góry, tylko w ujęciu dolarowym (a w tym raczej każdy z nas patrzy) kurs giełdy defacto leci w ... dół, bo waluta szybciej słabnie niż wzrasta kurs akcji. Czymu tam nikt nie inwestuje? Bo nie ma żadnych mocnych argumentów przemawiających za tym, że się uspokaja.
Poza tym przy słabej walucie nie zawsze wszyscy widzą okazję, więc ma szanse jeszcze dołować jakiś czas. W Pakistanie giełda leci w dół i waluta się też osłabia, a więc w ujęciu dolarowym tracimy x2.
sebo pisze:Poczekaj, ja przewiduje 40%-50% (razem) spadku, jeszcze trochę. W lutym będzie jaśniejsza sytuacja choć nie poprawa.
Zatem poczekam.
Ostatnio zmieniony 12 gru 2017, 18:44 przez Greg, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Pakistan na gorąco
Może napędzić eksport, jeśli się ma co eksportować.
Może ale nie musi napłynąć kapitał zagraniczny.
Może ale nie musi napłynąć kapitał zagraniczny.
Re: Pakistan na gorąco
Tyle, że Pakistan nie za bardzo ma co eksportować, żeby słabnąca waluta napędzała eksport. Jedyna nadzieja, to obcy kapitał w postaci Chin w tym przypadku, a za 10-20 lat może będą mieli co eksportować.
Re: Pakistan na gorąco
No to nie mają co eksportować, w najbliższych latach nic nie stworzą na lokalnym rynku do eksportowania.
Kapitał zagraniczny raczej nie napłynie, no bo po co.
Chiny hm mają już pod górkę
Giełda pójdzie w górę jak będzie boom na EM i ogłupienie a jest? Raczej nie. Wszyscy się wstrzymują z podejmowanie decyzji. Tzn ja tak robię i pewnie świat pójdzie za mną :) żartowałem.
EM rynki nie są ani drogie ani tanie ale USA jest problemem.
Kapitał zagraniczny raczej nie napłynie, no bo po co.
Chiny hm mają już pod górkę
Giełda pójdzie w górę jak będzie boom na EM i ogłupienie a jest? Raczej nie. Wszyscy się wstrzymują z podejmowanie decyzji. Tzn ja tak robię i pewnie świat pójdzie za mną :) żartowałem.
EM rynki nie są ani drogie ani tanie ale USA jest problemem.
Re: Pakistan na gorąco
One belt, one road! Z eksportem rzeczywiście nie ma szału, ale siła nabywcza juana będzie wyższa, a przecież to za juany będą czynione inwestycje, a nie za dolary. Słaba waluta to też silny wzrost FDI. W 2015 to był 1 miliard, w 2016 1.28, w 2017 1.73, a poniżej krzywa forecastu:
W dodatku giełda w ujęciu lokalnej waluty ciągle wygląda jakby spełniała jeszcze definicję zwykłej korekty:
Problem rzeczywiście jest z kwotowanym w USD ETF PAK, bo teraz spadki na nim to już głównie wywołane są osłabiającą się rupią. Dzisiaj KSE 30 +0.5%, a ETF PAK -1%. No ale kurcze, nie ma tu innego sposobu, żeby zainwestować w Pakistanie. Deutsche kiedyś miał jeszcze coś takiego jak XBAK w EUR, ale nie wiem czy to dalej jest na rynku.
W każdym razie ja wierzę w ten Pakistan jak mało w co, tylko tu mówimy o perspektywie kilku lat, kiedy Chińczycy wybudują im już infrastrukturę z prawdziwego zdarzenia i kiedy do kraju zwalą się producenci dóbr wszelakich. Niemniej, w trakcie budowy tej infrastruktury do kraju napłynie fura juanów, która napompuje EPS-y lokalnych firm, co będzie widać pewnie już za rok w sprawozdaniach za 2018.
Dzisiaj aktualne P/E na 2017 dla spółek z PAK to 9.3. Koło takiego czegoś nie można przejść obojętnie. No po prostu nie można :)
No i masz rację Sebo, że jak popłynie kasa w kierunku EM, to i Pakistanowi coś skapnie. Od czerwca jest już przecież w koszyku emerging, a nie frontier markets :)
W dodatku giełda w ujęciu lokalnej waluty ciągle wygląda jakby spełniała jeszcze definicję zwykłej korekty:
Problem rzeczywiście jest z kwotowanym w USD ETF PAK, bo teraz spadki na nim to już głównie wywołane są osłabiającą się rupią. Dzisiaj KSE 30 +0.5%, a ETF PAK -1%. No ale kurcze, nie ma tu innego sposobu, żeby zainwestować w Pakistanie. Deutsche kiedyś miał jeszcze coś takiego jak XBAK w EUR, ale nie wiem czy to dalej jest na rynku.
W każdym razie ja wierzę w ten Pakistan jak mało w co, tylko tu mówimy o perspektywie kilku lat, kiedy Chińczycy wybudują im już infrastrukturę z prawdziwego zdarzenia i kiedy do kraju zwalą się producenci dóbr wszelakich. Niemniej, w trakcie budowy tej infrastruktury do kraju napłynie fura juanów, która napompuje EPS-y lokalnych firm, co będzie widać pewnie już za rok w sprawozdaniach za 2018.
Dzisiaj aktualne P/E na 2017 dla spółek z PAK to 9.3. Koło takiego czegoś nie można przejść obojętnie. No po prostu nie można :)
No i masz rację Sebo, że jak popłynie kasa w kierunku EM, to i Pakistanowi coś skapnie. Od czerwca jest już przecież w koszyku emerging, a nie frontier markets :)
Re: Pakistan na gorąco
Długo-falowo zgadzam się co do idei inwestycji w PAK, dziś nawet myślałem czy nie zwiększyć bo mam 14.40$ cenę zakupu i faktycznie wygląda na dołek (może przejściowy) gdzieś w okolicach 12.50$ - ale czy tak będzie kto wie :) Ale przynajmniej można pospekulować krótko i długo terminowo.
Re: Pakistan na gorąco
Chociaż jak Chińczyki się wycofują to słabo ...
https://www.cnbc.com/2017/12/12/china-a ... ter%7Cmain
https://www.cnbc.com/2017/12/12/china-a ... ter%7Cmain
Re: Pakistan na gorąco
Jak sie Chiny wycofają, to Pakistan będzie najbardziej nietrafioną inwestycja w mojej karierze :) wtedy tylko IMF jeszcze może jakoś postymulowac napływ gotówki do kraju. No ale Chińczycy nie mogą sie wycofać, bo Pakistan leży idealnie na ich szlaku, gdyby zmienili jego przebieg, to bylo by nieekonomiczne z ich punktu widzenia.
Ja miałem już tego Pakistanu napchanego pod korek, ale po tych spadkach wartość mi zleciała, to też mogę sobie pozwolić na dokupienie i uśrednienie całości na jakieś 13.80
Ja miałem już tego Pakistanu napchanego pod korek, ale po tych spadkach wartość mi zleciała, to też mogę sobie pozwolić na dokupienie i uśrednienie całości na jakieś 13.80
Re: Pakistan na gorąco
Czytałem właśnie wypowiedz ministra finansów, że ta deprecjacja rupii to było długo wyczekiwane, zaplanowane i celowe zagranie Banku Centralnego, który za namowa siedzących teraz w Pakistanie przedstawicieli IMF przestał skupować własna walutę, żeby trochę ja osłabić, żeby przyciągnąć kapitał. Generalnie to powinna być dobra informacja dla giełdy.
Re: Pakistan na gorąco
Zastanawiam się nad wejściem w rynek akcji krajów rozwijających się: Pakistan, Indie, Chiny. Pytanie jaka będzie korelacja z giełdą w Stanach w przypadku dużych spadków? Pakistan i Indie to raczej ETFy notowane w USA, a Chiny to raczej spółki notowane w Honkongu.
Ps. Tomek bardzo ciekawie prowadzisz stronę i forum ;) Oby tak dalej! ;)
Ps. Tomek bardzo ciekawie prowadzisz stronę i forum ;) Oby tak dalej! ;)
Re: Pakistan na gorąco
Ogólna zasada jest taka, że jak USA mocno spada to wszystko mocno spada. A jak USA mocno rośnie to już nie wszystko rośnie :)
Re: Pakistan na gorąco
Dzięki, chociaż forum to bardziej królestwo Grega :) Ta korelacja jest lekko na plusie, nie ma co ukrywać, ale też znowu bez przesady. Poniżej są odpowiednio ETF-y INDA, PAK i GXC (Chiny) w odniesieniu do S&P 500. Linia przy +1 na pionowej skali oznacza korelację dodatnią, w okolicach 0 brak korelacji, a przy -1 korelację ujemną (odwrotną). Korelacja dodatnia zazwyczaj ma miejsce pomiędzy indeksami, bo giełdy generalnie przez 2/3 czasu pną się do góry, a tylko przez 1/3 lecą, za to bardzo dynamicznie. Stąd i przez 2/3 czasu występuje korelacja pomiędzy rynkami, co nie znaczy, że spadki w USA wywołają od razu spadki w Pakistanie czy w Indiach, bo korelacja a przyczyna i skutek to dwie zupełnie inne rzeczy.
Re: Pakistan na gorąco
To się bierze z tego, że na wielu lokalnych giełdach to jednak amerykański kapitał króluje, więc jak Wall Street panikuje, to amerykańscy inwestorzy też panikują i wyciągają pieniądze ze swoich kont maklerskich, więc zarządzający muszą wyprzedawać wszystko jak leci, bez względu na to czy to akcje amerykańskie czy niemieckie. Ale są giełdy, na których większość aktywów kupowana jest przez lokalnych graczy i lokalnych inwestorów, a nie przez Amerykanów. Jedną z takich giełd jest właśnie Pakistan a drugą, gdzie dominuje krajowy kapitał, to chociażby Wietnam (wykres korelacji poniżej). To są fajne kraje, żeby dywersyfikować ekspozycję na rynki rozwinięte.neverar00 pisze:Ogólna zasada jest taka, że jak USA mocno spada to wszystko mocno spada. A jak USA mocno rośnie to już nie wszystko rośnie :)
Re: Pakistan na gorąco
Tomku uśredniasz w poniedziałek, czy jeszcze z tym czekasz?
Ja już zgłupiałem i nie wiem co o tym myśleć.
Ja już zgłupiałem i nie wiem co o tym myśleć.