Moderacja forum

[Rastignac]

Nie wiem do czego pijesz cezary, ale nawet nazwanie mnie "pajacem" spłynęło po mnie jak po kaczce, więc wydaje mi się, że mam dystans do siebie. Sprawę uważam za zamkniętą i nie chowam do nikogo urazy, chociaż zablokowanie konta bez ostrzeżenia było ciosem poniżej pasa.
Tak jak napisałem, nie chcę Gregowi wchodzić w drogę i prowokować kolejnych spięć (nie było to moim celem), ani nie chciałbym, żeby przestał pisać ku uciesze jego fanów, więc nie będę się już tam udzielał.

BTW: Dziękuję tym kilku osobom za wstawiennictwo w sprawie odblokowanie mojego konta. To bardzo miłe i niespodziewane :)

[Maniek]

Rastignac napisał"

Starałem się tutaj czasami wrzucać coś wartościowego oraz być trochę przeciwwagą dla Grega i grupy jego bezkrytycznych klakierów, ale jak widać zapanowała jakaś sekciarska atmosfera. Nie można Gregowi wytknąć niczego, nawet jeśli on sam rzuca epitetami pod adresem ludzi z innymi poglądami. Nie mój cyrk, nie moje małpy. Zwłaszcza, kiedy byle drwiną można zranić delikatne ego zarządcy tego cyrku.

Wedle zasady "nie pchaj się tam, gdzie cię nie chcą" żegnam się z wszystkimi i życzę powodzenia w inwestowaniu zarówno bykom, jak i niedźwiedziom. Dziękuję Tomkowi, bo jednak czegoś się od niego nauczyłem, oraz całej reszcie, która stara się tutaj wnieść jakiś pozytywny wkład.
A niektórym życzę dodatkowo dorośnięcia emocjonalnego właściwego dla swojego wieku ;)

Rastignac





Ten Pan jednak nadal ma problem, ale nie potrafi tego zdiagnozować.
Zaznaczyłem fragmenty sarkastyczno złośliwe... Jakoś inni potrafią pisać bez złośliwości i wycieczek osobistych.

Greg nie musiał nazywać go Pajacem, to fakt, widać puściły mu nerwy... Ale może uznał, że były tego powody...

Od tego jest Admin, aby zapobiegać eskalacji emocjonalnych wypowiedzi i tłumić konflikty w zarodku...

Jak członek FANGklubu Grega i tejże "sekty bezkrytycznych" wyznawców Market Crashu modlących się codziennie o nadejście krachu jeszcze w tym roku, aby sprawdziła się wizja proponuję to o czym pisałem już wcześniej, ale męski Pan R. spłukał to określając jako "babskie gadanie":

Zróbmy przerwę i reset mentalny przez weekend, odparujmy emocje, i wróćmy do stanu sprzed całego wydarzenia bo odsunięcie od funkcji moderatora osoby, która założyła ten temat i przez tyle miesięcy go prowadziła i zasilała informacjami nie jest w porządku.


Nawet jeśli raz poniosły ją nerwy... Jesteśmy tylko ludźmi i szanujmy swoje oraz innych nerwy...

Nie można przekreślić wielu godzin poświęconych, aby dzielić się wiedzą z powodu nerwowego incydentu.
O ile Greg będzie jeszcze miał ochotę to kontynuować... Na co mam nadzieję i pewnie nie tylko ja bo chyba wiele osób lubi czytać ten nasz krachowy serial...:)

Zawieśmy żółtą kartkę - nie przestrzeganie zasad forum = usuwanie postów a w recydywie usunięcie konta.

Apeluję o rozwagę i nie podejmowanie pochopnych działań.

Pozdrawiam

M.

[dammad]

To forum zatacza pełny cykl życiowy, bo jest pierwsza poważna afera :)

Ja Grega rozumiem, bo też jestem emocjonalny, ale nie podobało mi się obrażanie czy nazywanie kogoś pajacem i coś takiego nie powinno mieć miejsca.

A już szczególnie nie do osoby Rastignaca, który zawsze starał się rzeczowo krytykować dane argumenty, choć sam się z nim wielokrotnie nie zgadzałem :)

Zdarzało się już wielokrotnie, że robił się offtop i wychodziły jakieś osobiste utarczki co jest normalne raczej w takiej społeczności, ale poziom trzeba trzymać Panowie.

Ja się np. ostatnio mniej udzielam, bo szkoda mi czasu na jałowe spory. Rynek wszystko sam zweryfikuje, a każdy kto będzie miał potrzebę, może potem wrzucać wyniki jako potwierdzenie.

Jednak sam osobiście uważam, ze na pewnym etapie dojrzałości już nic nikomu nie muszę udowadniać i ten stan polecam wszystkim zaangażowanym.

[Rastignac]

Ten Pan jednak nadal ma problem, ale nie potrafi tego zdiagnozować.

Uważam, że w odpowiedzi na zablokowanie konta i na "odchodne" mogłem sobie pozwolić na lekki upust emocji. Zauważ, że nawet wtedy nie pozwoliłem sobie na żadne inwektywy. A blokowanie kont i usuwanie krytycznych postów, nawet złośliwych, nie jest i nie będzie dojrzałym zachowaniem i z tego się nie wycofam. Dla uczciwości skontrastuj moje posty z wczorajszym tonem wypowiedzi Grega. Serio, nie ma sensu tego ciągnąć, temat jest o moderacji, a nie o mnie.

BTW: "Agresywny" Rastignac w akcji:

Właśnie dla takich pajaców jak Ty napisałem, że temat powinien się nazywać 4Q2018 - początek bear market - za co serdecznie przepraszam.

Nie wiem czy popłynąłeś na ostatnich shortach na gazie i masz teraz zły humor, ale zachowaj minimum poziomu i daruj sobie inwektywy. [...]

vs "łagodny" Greg:

Jednak jesteś pajac

[Andrew]

...
Greg nie musiał nazywać go Pajacem, to fakt, widać puściły mu nerwy... Ale może uznał, że były tego powody...

Od tego jest Admin, aby zapobiegać eskalacji emocjonalnych wypowiedzi i tłumić konflikty w zarodku...

Jak członek FANGklubu Grega i tejże "sekty bezkrytycznych" wyznawców Market Crashu modlących się codziennie o nadejście krachu jeszcze w tym roku, aby sprawdziła się wizja proponuję to o czym pisałem już wcześniej, ale męski Pan R. spłukał to określając jako "babskie gadanie":

Zróbmy przerwę i reset mentalny przez weekend, odparujmy emocje, i wróćmy do stanu sprzed całego wydarzenia bo odsunięcie od funkcji moderatora osoby, która założyła ten temat i przez tyle miesięcy go prowadziła i zasilała informacjami nie jest w porządku.


Nawet jeśli raz poniosły ją nerwy... Jesteśmy tylko ludźmi i szanujmy swoje oraz innych nerwy...

Nie można przekreślić wielu godzin poświęconych, aby dzielić się wiedzą z powodu nerwowego incydentu.
O ile Greg będzie jeszcze miał ochotę to kontynuować... Na co mam nadzieję i pewnie nie tylko ja bo chyba wiele osób lubi czytać ten nasz krachowy serial...:)

Zawieśmy żółtą kartkę - nie przestrzeganie zasad forum = usuwanie postów a w recydywie usunięcie konta.

Apeluję o rozwagę i nie podejmowanie pochopnych działań.

M.

Czyli jeżeli uznam, że są powody to mogę tu wyzwać np Ciebie od du.owłazów, którym zależy tylko na tym żeby Greg pisał, nieważne jakim kosztem. Wtedy będę usprawiedliwiony? Bo mam zły dzień i poniosły mnie nerwy?
Czy taki przywilej mają tylko ci najbardziej wartościowi dla forum? Jeżeli tak, to od którego momentu? Liczy się liczba wpisów, staż a może wartość postów (i kto ją będzie oceniał)
Rozumiem, że Greg, jego wiedza i analizy są wartością dodaną do tego forum, sam czytam wszystkie jego wpisy, ale już jego reakcja na wpisy Tomka była dzwonkiem ostrzegawczym. To co zrobił ostatnio jest nie do pomyślenia na żadnym forum. Nikt nie przekreśla wielu godzin, które poświecił na wpisy na forum ale publiczne ubliżanie adwersarzom było żenujące a wykorzystanie funkcji moda do kasowania merytorycznych ale niewygodnych postów wręcz dziecinne. W takim zachowaniu przeciwko swoim krytykom jest bardzo podobny Elona Muska, którego tak nie lubi.
Mam wrażenie, że Greg traktuje wątek "Stock Market Crash 2018 - live comments" jako zapis procesu przewidywania krachu potrzebny do jego książki. Wpisy innych tylko przeszkadzają..

Apeluję więc o rozwagę, zdrowy rozsądek i nie traktowanie forum jako prywatnego folwarku ^^
Gdy znika kultura dyskusji budzą się demony ;)

[Maniek]

Mozesz nazywac mnie jak Ci przyjdzie do głowy.
Nawet żyrafą...
Twoja ocena mojej osoby nie ma dla mnie istotnego znaczenia.
Zwróć tylko uwagę, że to co Ci przeszkadza w innych ludziach przeważnie odzwcierciedla to z czym sam masz problem.
Ale to Twoja sprawa to Ty cały czas musisz ze sobą przebywać do konca życia... Ja nawet nie muszę czytać Twoich postów.

[Andrew]

Skoro nie masz nic przeciwko...
Droga żyrafo.
Gdyby moja ocena nie miała większego znaczenia nawet byś na nią nie odpisał. A wszystkie te zapewnienia o nieistotności świadczą o czymś zupełnie odwrotnym. Nie mówiąc o jakichś dziwnych przytykach o przebywaniu ze sobą do końca życia. Bo, jak rozumiem, przebywanie ze sobą do końca życia Ciebie nie dotyczy ? :D

Ale niepotrzebnie się przejmujesz. Nie oceniam ludzi po jednym wpisie. Zastosowałem tylko wskazówki z Twojego wpisu o złym dniu i puszczaniu nerwów.
Kto jak kto ale Ty, jako autor tych zaleceń powinieneś to zrozumieć i uszanować.
Wybacz, że darowałem sobie apele o rozwagę. To pewnie przez ten weekendowy reset moralny. Ale sam rozumiesz jestem tylko człowiekiem...

[jack]

nie wiem, gdzie umieścić tę wiadomości, ale dotyczy ona forum, więc moderacja wydaje sie ok. czy od wczoraj zmieniła sie szata graficzna forum? jesli tak, to poprzednia była lepsza, była bardziej czytelna i bardziej przejrzysta. oznaczanie co drugiej wiadomości innym kolorem znacząco poprawia układ i przyjemność korzystania. i zauważyłem że poginęły wiadomości z wątków.

[Tomek]

Dzięki za opinię, dzisiaj będzie tutaj trochę zamieszania, bo aktualizuję forum, dłubię przy wyświetlaniu wiadomości etc., a więc to, co widać teraz, jest jeszcze efektem przejściowym :)

W każdym razie chcę stworzyć trochę lżejsze w wyglądzie i szybsze w działaniu forum, a w dodatku poprzedni szablon zaczął generować błędy po aktualizacji.

[eranet]

potwierdzam opinię, że wcześniej było czytelniejsze i bardziej przyjazne dla oka...

[sebo]

Tragedia, ciężko się czyta, szukałem gdzie można zmienić kolory ale nie ma.

[kuba]

A dałoby się dodać przycisk 'Otwórz wszystkie nieprzeczytane w nowych tabach'?

[Rastignac]

Jeszcze nie widziałem, żeby zmiana szaty graficznej się komuś podobała, więc nie będę narzekał, ale faktycznie zniknął przycisk "pokaż nieprzeczytane posty" (czy coś w tym stylu), który oszczędzał klikania.

[hasior]

Mi też nie pasuje obecny wygląd, ale wiadomo..człowiek nie lubi zmian.
Duży minus za brak przycisku "POKAŻ NIEPRZECZYTANE POSTY".

[Tomek]

Hmm, brak tego przycisku to wypadek przy pracy, postaram się dzisiaj go przywrócić. Jakoś... :)

Co do wyglądu forum, to wiadomo że każda zmiana rodzi początkowy sprzeciw, kwestia przyzwyczajenia. Dajmy sobie kilka dni na przywyknięcie do nowego layoutu i wtedy zobaczymy. Moim zdaniem jest lżejszy, bardziej przejrzysty i mniej toporny, ale nie upieram się, to testy :)