![Obrazek](../files/brazylia-2017.png)
Od strony fundamentalnej zresztą Brazylia też wygląda obiecująco. Wszystko wskazuje na to, że kraj wychodzi z recesji. PKB jest jeszcze ujemne, ale powoli wraca w dodatnie rejony (Q1 -1.9, Q2 -1.7, Q3 -0.2, Q4 +0.5). Inflacja cały czas maleje, a w ślad za nią stopy procentowe. To powinno nakręcać nie tylko gospodarkę, ale i parkiet.
Po latach spadków od roku brazylijska giełda weszła i teraz znajduje się w ładnym trendzie wzrostowym, ale ETF EWZ ciągle jest skrajnie niedowartościowany (PB 1.0, PE 2.6). Moim zdaniem przed Brazylią otwiera się całkiem spora szansa na to, żeby w końcu wyjść z marazmu (jeśli politycy znowu niczego nie spieprzą).
Ceny ropy na normalnym poziomie też powinny pomóc, bo eksport ropy odpowiada za kilkanaście procent PKB Brazylii. Jeśli w dodatku ceny towarów rolnych odbiją w końcu do góry (co jest dość prawdopodobne), to kraj także powinien na tym skorzystać.
No i nie zapominajmy, że smart money wyprowadzają się już powoli z USA, szukając dywersyfikacji i okazji do zarobku poza swoimi granicami. Myślę, że Brazylia może być jednym z kierunków, w którym popłyną te pieniądze.
Ja kupuję. A jeśli cena spadnie dalej w okolice 35 USD, to dokupię więcej.