A to nie jest efekt tego "in transit" z poprzedniego kwartału? W sensie, że teraz te 11k wlicza się do delivered? Jeśli tak to pytanie ile teraz jest "in transit"Gregory pisze:No to mamy ponownie wybity TOP na US30.
Tak na marginesie, nie można dostarczyć więcej aut niż zostało wyprodukowane.
Stock Market Crash 2018 - live comments
Re: Stock Market Crash 2018 - live comments
Re: Stock Market Crash 2018 - live comments
Na koniec Q3 tez około 11k jest w transporcie:
„8,048 Model 3 vehicles and 3,776 Model S and X vehicles were in transit to customers at the end of Q3, and will be delivered in early Q4. Our overall target of 100,000 Model S and X deliveries in 2018 remains unchanged.”
http://ir.tesla.com/news-releases/news- ... deliveries
Ja wiem, ze Muska można nie lubić czy tam sobie nie wierzyć w samochody elektryczne, ale fakt jest taki, ze w tym kwartale pobili ostatni rekord i wyprodukowali o 50% więcej aut niż poprzednio. W dodatku te auta rozchodzą się jak świeże bułeczki. Tak wiec jak ktoś mi mówi, ze to jest negatywny news... To zaczynam zamykać się w sobie :(
„8,048 Model 3 vehicles and 3,776 Model S and X vehicles were in transit to customers at the end of Q3, and will be delivered in early Q4. Our overall target of 100,000 Model S and X deliveries in 2018 remains unchanged.”
http://ir.tesla.com/news-releases/news- ... deliveries
Ja wiem, ze Muska można nie lubić czy tam sobie nie wierzyć w samochody elektryczne, ale fakt jest taki, ze w tym kwartale pobili ostatni rekord i wyprodukowali o 50% więcej aut niż poprzednio. W dodatku te auta rozchodzą się jak świeże bułeczki. Tak wiec jak ktoś mi mówi, ze to jest negatywny news... To zaczynam zamykać się w sobie :(
Re: Stock Market Crash 2018 - live comments
Pojawiają się pierwsze nazwiska pod kątem Tesla's chairman. Nie ma Skillinga więc Greg pewnie smutny ;)
Re: Stock Market Crash 2018 - live comments
Ano ;) Myslalem ze Holmes z Theranosa albo Skilling z Enrona...
Potencjaly drugi top i co? Wychodzi Powell i twierdzi ze w opor podwyzki stop procentowych...
Potencjaly drugi top i co? Wychodzi Powell i twierdzi ze w opor podwyzki stop procentowych...
Re: Stock Market Crash 2018 - live comments
Emerging markets nie mają takich instrumentow jak vxx i shortów (niektore mają). Bo USA jest pompowane do samego końca i najbardziej spadnie. To będzie najwieksza sieczka w 21 wieku. Jak nie przeszortujesz to nie będziesz mógł później spojrzeć w lustro.rydzo pisze:A czemu tutaj idzie takie shortowanie USA? Shortowanie rynek w mocnej hossie.
Przecież większość osób powtarza, że rybki wchodzące utoną.
No to kasa ucieka z rynków wschodzących, Europy itp do USA. No i hossa się trzyma.
Jakoś nie widzę grania krótko na emerging a chyba tutaj powinna być zabawa ...
Re: Stock Market Crash 2018 - live comments
Nie chcę się sprzeczać z tą ilością aut bo w sumie nie ma to wielkiego znaczenia. Rozumiem jednak że firma wrzuca na stock pojazdy w sytuacji gdy produkuje więcej niż może sprzedać. W przypadku Tesli z tego co wiem to duże opóźnienia w dostawach zamówionych aut więc skąd nagle auta na stocku w takiej ilości. Chyba że firma celowo opóźnia dostawy trzymając towar na stocku po to aby kreatywnie wyglądało na wskaźnikach w kolejnym kwartale i wyglądało że dotrzymują słowa. To akurat rozumiem.
Re: Stock Market Crash 2018 - live comments
made my day :)onufry pisze: Jak nie przeszortujesz to nie będziesz mógł później spojrzeć w lustro.
Jak już na Teslę zeszło - jaki jest powód tego, że nie oferują leasingu na te auta? (muszą mieć ładniejsze finanse?)
Re: Stock Market Crash 2018 - live comments
Gregory, jeśli pojazd zjeżdża z linii produkcyjnej 30 września, to jego produkcja wlicza się do Q3, ale trudno będzie go dostarczyć klientowi jeszcze w Q3, dlatego jego sprzedaż przechodzi na Q4.
Onufry, dawniej był taki fajny zwyczaj pisania do szuflady, nie korciło Cie to nigdy?
A leasing albo długoterminowe wypożyczenie pewnie zaoferują kiedyś. Leasing na dach solarny już maja w ofercie, to czemu nie na samochód... :)
Swoją droga, Musk i Holmes to byłby niezły dream team - oboje mistrzowie wizjonerstwa, fundraisingu i twierdzeń nie do końca wyczerpujących znamiona prawdy :)
Onufry, dawniej był taki fajny zwyczaj pisania do szuflady, nie korciło Cie to nigdy?
A leasing albo długoterminowe wypożyczenie pewnie zaoferują kiedyś. Leasing na dach solarny już maja w ofercie, to czemu nie na samochód... :)
Swoją droga, Musk i Holmes to byłby niezły dream team - oboje mistrzowie wizjonerstwa, fundraisingu i twierdzeń nie do końca wyczerpujących znamiona prawdy :)
Re: Stock Market Crash 2018 - live comments
Powell właśnie powiedział, że nie zrezygnują z programu redukowania balance sheet, bo widzą, że działa bardzo dobrze.
Re: Stock Market Crash 2018 - live comments
Tomek ja ci sie dziwie ze ci sie chce jeszcze marnowac tyle czasu zeby tu siedziec i prowadzic te gadanine. Mowilem ze daje ci rok az ci się znudzi, ale widze ze wytrwalszy jestes niz myslalem i zamiast wrocic do nas to jeszcze sam firme otwierasz w tym padole i korzenie zapuszczasz, a miales się z Kaska byczyc w NYC na westside a nie polskie Berkshire robic, ale powodzenia stary, bo kto jak nie Ty ;)
Ja sie tu juz nie udzielam, bo widze ze najwiecej zaczeli miec do powiedzenia ci co tu niedawno poprzychodzili i maja najmniejsza wiedze. Bez urazy ale Greg rok temu pisal jeszcze ciekawe analizy a teraz to jest w kolko tylko pieprzenie o tym samym bez sensu w kolo Macieju. Jakosc powinna byc a nie ilosc panowie, a tu wszyscy nabijaja sobie tylko posty gadaniem o tematach o ktorych nie maja pojecia. Ile wy macie lat, ile doswiadczenia na rynkach? To co niektorzy wypisuja o manipulacji FEDU, o bankructwach Apple i Tesli i o upadku wszystkiego to tyle glupot na metr kwadratowy jeszcze nie slyszalem. Takie teorie moze pisac tylko ktos kto nie ma pojecia o tym jak to wszystko dziala naprawde od srodka. Zamiast przyznac, ze nie mieliscie racji z tym krachem w lutym, to wymyslacie teraz spiskowe teorie. Jest rozpedzony pociag to się pod niego podlacza zeby przejechac jeszcze pare stacji, a nie probuje go zatrzymac sila woli, ale co ja wiem. Rydzu to dobrze mowil pare stron wczensiej to go zjebaliscie chociaz ma racje. Trzeba sluchac tych co mowia najrozsadniej a nie tych co najglosniej krzycza. Ciekawe tylko ile osob tu mysli tak samo tylko sie nie udziela i nic nie mowi.
Ty Tomek mowiles, ze od 2013 prowadzisz te dyskusje a ja juz od 30 lat. Daj sobie z tym spokoj, bo szkoda nerwow i czasu a dzieci pozostana dziecmi dopoki nie urosna i nie naucza sie na wlasnej skorze jak dziala swiat. "Stock Market Crash 2018" i 900 stron do pazdziernika tylko nikt nie mowi ze to zwykla korekta byla ale jak ktos jest na rynku dopiero pol roku to i na korekcie moze w gacie narobic.
Ja sie tu juz nie udzielam, bo widze ze najwiecej zaczeli miec do powiedzenia ci co tu niedawno poprzychodzili i maja najmniejsza wiedze. Bez urazy ale Greg rok temu pisal jeszcze ciekawe analizy a teraz to jest w kolko tylko pieprzenie o tym samym bez sensu w kolo Macieju. Jakosc powinna byc a nie ilosc panowie, a tu wszyscy nabijaja sobie tylko posty gadaniem o tematach o ktorych nie maja pojecia. Ile wy macie lat, ile doswiadczenia na rynkach? To co niektorzy wypisuja o manipulacji FEDU, o bankructwach Apple i Tesli i o upadku wszystkiego to tyle glupot na metr kwadratowy jeszcze nie slyszalem. Takie teorie moze pisac tylko ktos kto nie ma pojecia o tym jak to wszystko dziala naprawde od srodka. Zamiast przyznac, ze nie mieliscie racji z tym krachem w lutym, to wymyslacie teraz spiskowe teorie. Jest rozpedzony pociag to się pod niego podlacza zeby przejechac jeszcze pare stacji, a nie probuje go zatrzymac sila woli, ale co ja wiem. Rydzu to dobrze mowil pare stron wczensiej to go zjebaliscie chociaz ma racje. Trzeba sluchac tych co mowia najrozsadniej a nie tych co najglosniej krzycza. Ciekawe tylko ile osob tu mysli tak samo tylko sie nie udziela i nic nie mowi.
Ty Tomek mowiles, ze od 2013 prowadzisz te dyskusje a ja juz od 30 lat. Daj sobie z tym spokoj, bo szkoda nerwow i czasu a dzieci pozostana dziecmi dopoki nie urosna i nie naucza sie na wlasnej skorze jak dziala swiat. "Stock Market Crash 2018" i 900 stron do pazdziernika tylko nikt nie mowi ze to zwykla korekta byla ale jak ktos jest na rynku dopiero pol roku to i na korekcie moze w gacie narobic.
Re: Stock Market Crash 2018 - live comments
Wow... Strasznie protekcjonalna ta wypowiedź... W typie: wszystko wiem i wszystko widziałem a w niektórych kręgach to jest nawet dosadniejszy opis, którego nie przytoczę...
Pan Andrzej co wszystko wie, to chyba pisze do nas ze swojego ogromnego i bardzo drogiego jachtu cumującego na Karaibach... A może jednak nie, bo wtedy raczej jakieś forum w odległym kraju by go nie interesowało...
Może My tutaj w "polaczkowie" sobie ględzimy o krachu, bo mamy taką naturę depresyjną, a może po prostu lubimy podywagować nad tym co Greg mozolnie wyszukuje i rozkłada na czynniki pierwsze...
Pan Andrzej co wszystko wie, to chyba pisze do nas ze swojego ogromnego i bardzo drogiego jachtu cumującego na Karaibach... A może jednak nie, bo wtedy raczej jakieś forum w odległym kraju by go nie interesowało...
Może My tutaj w "polaczkowie" sobie ględzimy o krachu, bo mamy taką naturę depresyjną, a może po prostu lubimy podywagować nad tym co Greg mozolnie wyszukuje i rozkłada na czynniki pierwsze...
Re: Stock Market Crash 2018 - live comments
@Andrzej
Wiesz, ludzie mają różne priorytety i cele w życiu. Jak widać Tomkowi się chce i mam nadzieję, że nigdy mu się chcieć nie przestanie. Edukuje mnie oraz innych za co jestem mu wdzięczny. Zresztą tutaj nie tylko o kasę chodzi, a jak widać to może być powód dlaczego tego nie rozumiesz. Co mimo wszystko może również dziwić, bo tyle lat na karku, a a nadal nie wiesz jak działa świat, choć zarzucasz to nam.
Czytałem to forum prawie rok zanim założyłem konto i sądzę, że masz dużo racji w tym co piszesz. Na pewno jest sporo osób, które czyta lub już nie z racji ilości, a nie jakości, ale taki już żywot wszelkich grup dyskusyjnych/forów, etc. Sam Tomek kiedyś o tym wspominał. A tam gdzie dodatkowo są emocje i pieniądze tym bardziej tak się dzieje, więc znów pomimo tylu lat na rynku nie wiesz jak działają ludzie.
Każdy wypisuje w to co wierzy. Historia zweryfikuje jak zawsze, a mi osobiście nigdzie się nie spieszy. Natomiast polecałbym mimo wszystko pochylić się więcej nad sobą w myśl prostego przysłowia: "zapomniał wół, kiedy cielęciem był"
Pozdrawiam z padołu :)
Wiesz, ludzie mają różne priorytety i cele w życiu. Jak widać Tomkowi się chce i mam nadzieję, że nigdy mu się chcieć nie przestanie. Edukuje mnie oraz innych za co jestem mu wdzięczny. Zresztą tutaj nie tylko o kasę chodzi, a jak widać to może być powód dlaczego tego nie rozumiesz. Co mimo wszystko może również dziwić, bo tyle lat na karku, a a nadal nie wiesz jak działa świat, choć zarzucasz to nam.
Czytałem to forum prawie rok zanim założyłem konto i sądzę, że masz dużo racji w tym co piszesz. Na pewno jest sporo osób, które czyta lub już nie z racji ilości, a nie jakości, ale taki już żywot wszelkich grup dyskusyjnych/forów, etc. Sam Tomek kiedyś o tym wspominał. A tam gdzie dodatkowo są emocje i pieniądze tym bardziej tak się dzieje, więc znów pomimo tylu lat na rynku nie wiesz jak działają ludzie.
Każdy wypisuje w to co wierzy. Historia zweryfikuje jak zawsze, a mi osobiście nigdzie się nie spieszy. Natomiast polecałbym mimo wszystko pochylić się więcej nad sobą w myśl prostego przysłowia: "zapomniał wół, kiedy cielęciem był"
Pozdrawiam z padołu :)
Re: Stock Market Crash 2018 - live comments
A komu by się chciało siedzieć NYC? Klimat nieciekawy, drogo. "Man with a plan" woli Singapur i kompletnie mu się nie dziwie. I do tego planu może bliżej z Warszawy niż NYC Andrzeju. A już na pewno lot krótszy ;-).
Re: Stock Market Crash 2018 - live comments
Rok? Pff, blog w lipcu obchodził już drugie urodziny! A West Side nie zając – nie ucieknie; Ciprianiego też raczej nie zamkną, więc na przeprowadzkę mam jeszcze czas :)Andrzej pisze:Tomek ja ci sie dziwie ze ci sie chce jeszcze marnowac tyle czasu zeby tu siedziec i prowadzic te gadanine. Mowilem ze daje ci rok az ci się znudzi, ale widze ze wytrwalszy jestes niz myslalem i zamiast wrocic do nas to jeszcze sam firme otwierasz w tym padole i korzenie zapuszczasz, a miales się z Kaska byczyc w NYC na westside a nie polskie Berkshire robic, ale powodzenia stary, bo kto jak nie Ty ;)
A co do reszty, heh, no tak to już jest, że najwięcej do powiedzenia mają ci, którzy akurat wiedzą najmniej, to masz rację. Dlatego raz na jakiś czas staram się tu wchodzić między wódkę a zakąskę, żeby prostować już ewidentne przekłamania czy inne teorie wzięte z kosmosu. Ja nie mam problemu, że ktoś ma inną opinię w stosunku do mojej, tylko mam problem jak widzę, że ktoś kaleczy fakty albo prawa logiki czy reguły wnioskowania. A problem mam dlatego, że potem przychodzą tu osoby jeszcze mniej doświadczone, które całymi garściami czerpią z tych wpisów i chłoną wszystko, co zostało napisane. I to jest OK, tylko wolałbym, żeby te osoby chłonęły rzeczy użyteczne i sensowne, a nie jakieś totalne bzdury i zasłyszane z drugiej ręki teorie spiskowe, na podstawie których potem wyrobią sobie mylne wyobrażenie rynku czy całego świata.
No ale z drugiej strony też bez przesady, jednak zdecydowana większość postów to ma tutaj super-użyteczny wydźwięk i poziomem odstaje od internetowej średniej bardzo mocno do góry. Ty już jesteś skrzywiony tym swoim amerykanizmem, ale poczytaj inne polskie fora, to będziesz miał właściwy punkt odniesienia :)
Re: Stock Market Crash 2018 - live comments
Dodam jeszcze, że cykl wiedzowy człowieka jest jaki jest i nie ma znaczenia tutaj dziedzina, bo odbywa się to na takiej samej zasadzie. Ot psychologia.
Im posiadasz większe doświadczenie i wiedzę na dany temat i wchodzisz na poziom nazwijmy go "ekspert" tym mniej chce Ci się udzielać i dyskutować z tymi "początkującymi" lub "zaawansowanymi", bo to nie jest twój poziom rozmowy.
Stąd też uważam, że należy szanować i niesamowicie doceniać wszelkie autorytety z rzetelną wiedzą, osoby, które mają prospołeczne ciągoty w kierunku edukacji jednostek, mas pomimo częstego zaprzeczania, zakrzyczenia, obrzucania błotem, etc.
Ludzie nie zdają sobie często sprawy, że gdyby zabrakło takich osób wówczas Ci młodsi stażem nie będą mieć skąd czerpać wiedzy (książkę też musi ktoś napisać)
To jest w ogóle temat na osobną dyskusje, bo od lat mnie martwi w którym kierunku to zmierza, stąd też staram się swoim kijem na co dzień w miarę wiedzy i możliwości tą rzekę zawracać, a z drugiej strony sam potrzebuję wsparcia, które czasem przywróci mnie do pionu.
Zresztą mogę domniemać, choć nie wiem czy słusznie, że naście lat temu sam Tomek miał podobne przygody, bo każdy z nas cielęciem był/jest.
Im posiadasz większe doświadczenie i wiedzę na dany temat i wchodzisz na poziom nazwijmy go "ekspert" tym mniej chce Ci się udzielać i dyskutować z tymi "początkującymi" lub "zaawansowanymi", bo to nie jest twój poziom rozmowy.
Stąd też uważam, że należy szanować i niesamowicie doceniać wszelkie autorytety z rzetelną wiedzą, osoby, które mają prospołeczne ciągoty w kierunku edukacji jednostek, mas pomimo częstego zaprzeczania, zakrzyczenia, obrzucania błotem, etc.
Ludzie nie zdają sobie często sprawy, że gdyby zabrakło takich osób wówczas Ci młodsi stażem nie będą mieć skąd czerpać wiedzy (książkę też musi ktoś napisać)
To jest w ogóle temat na osobną dyskusje, bo od lat mnie martwi w którym kierunku to zmierza, stąd też staram się swoim kijem na co dzień w miarę wiedzy i możliwości tą rzekę zawracać, a z drugiej strony sam potrzebuję wsparcia, które czasem przywróci mnie do pionu.
Zresztą mogę domniemać, choć nie wiem czy słusznie, że naście lat temu sam Tomek miał podobne przygody, bo każdy z nas cielęciem był/jest.