vix z 39 rano spadł na 36
Ale jstem ciekaw co jutro będzie u nas skoro dziś takie spadki.

GPR pisze: ↑

14 maja 2020, 17:13

vix z 39 rano spadł na 36
Ale jstem ciekaw co jutro będzie u nas skoro dziś takie spadki.

"u nas" czyli gdzie? WSE?

Zdania nie zmieniam gram na spadki.

Cytat dnia
"If the market is stupid, why can’t you beat it?"

glina pisze: ↑

14 maja 2020, 22:31

Cytat dnia
"If the market is stupid, why can’t you beat it?"

Mozna, ale tylko na koncie demo 😂

Ale byczo :-). Mam nadzieje, ze ci co sie zagapili wczesniej, dokupili w czwartek!

Czapeczki już gotowe?

Moja ma napis ATH:> (ah ten mój optymizm) - na razie dobrze płaci

Mamy 3000pkt! :-)

EDIT

glina pisze: ↑

26 maja 2020, 09:40

Mamy 3000pkt! :-)

Nie zauważyłem, że mnie ubiegłeś :).

to teraz idziemy na te ath?:>

w sumie sam - pomimo byczego nastawienia - mam wątpliwości, pomijając fatalną sytuację... to mam wrażenie jakby sprzedaż nie miała problemu zbijać ceny w parę chwil o fajne %centy. Idzie im to tak łatwo.. z 2giej strony moje at mówi, że powyżej 2985 to raczej long.

Ja się pozycjonuje trochę defensywnie :)

nie no, jeżeli chodzi o wielkość pozycji to też należę do osób, które pomimo iż wieżą w nowe ath.. to i tak inwestują za 1/3 kasy.. także na moje up... ale jak spadnie to w sumie też będzie super.

Besso pisze: ↑

21 mar 2020, 11:44

Jesteśmy w trakcie krachu, a nie mamy nawet (do teraz!) dedykowanego tematu, by podyskutować o nim i o naszych portfelach.

Tak w ramach wyjaśnienia to nie byliśmy w trakcie krachu. I od momentu kiedy besso napisało ten post odbiliśmy juz 40%. Jego/jej wróżby odnośnie indeksów 50% od szczytów również nie sprawdziły się, ponieważ... dzień w którym napisał/a tego posta okazał się dołkiem :) Jest to typowe, paniczne zachowanie inwestora typu retail - sprzedaj w dołku, kup na gorce

Ciekaw jestem jakie teraz masz przemyślenia odnośnie gospodarek i rynków..

Adrian pisze: ↑

16 cze 2020, 18:02

Besso pisze: ↑

21 mar 2020, 11:44

Jesteśmy w trakcie krachu, a nie mamy nawet (do teraz!) dedykowanego tematu, by podyskutować o nim i o naszych portfelach.

Tak w ramach wyjaśnienia to nie byliśmy w trakcie krachu. I od momentu kiedy besso napisało ten post odbiliśmy juz 40%. Jego/jej wróżby odnośnie indeksów 50% od szczytów również nie sprawdziły się, ponieważ... dzień w którym napisał/a tego posta okazał się dołkiem :) Jest to typowe, paniczne zachowanie inwestora typu retail - sprzedaj w dołku, kup na gorce

Ciekaw jestem jakie teraz masz przemyślenia odnośnie gospodarek i rynków..

Miałem machnąć ręką, ale jednak nie. Mijasz się z prawdą i widocznie w ogóle nie czytałeś co pisałem, bo ja przez cały zjazd kupowałem akcje, których nie pozbyłem się do dziś. Jedyna aktywa jakich się pozbyłem od czasu pandemii to obligacje.

Jakie mam przemyślenia? Wg mnie rynek dyskontuje optymistyczny scenariusz, dlatego ja powoli staje się bardziej defensywny - ostatnio kupiłem obligacje za 10% portfela i zapewne będę dokładał jeśli będziemy iść tym tempem na północ.

Więc tak, duża niepewność jak to się wszystko może potoczyć. Np. wczoraj leciałem samolotem pierwszy raz od czasu pandemii i na razie nie wygląda to ciekawie. Wylot miałem z bardzo małego lotniska (Szczecina), było mało osób i poszło dość szybko, ale jeśli nie zmienią się procedury, a popyt na loty zacznie rosnąć, to w dużych portach będzie dramat. Samo wejście na teren lotniska (!) to ustawienie się w kolejce (odstęp 1,5m od każdego), mierzenie temperatury, dezynfekcja rąk, okazanie karty pokładowej i tak każdy po kolei - potwornie wydłużony cały proces. Sam boarding też dużo dłuższy - wywołują rzędami (po 3) - tych kilka osób musi podejść, oczywiście w odstępach 1,5m, zeskanować kartę i dopiero po tym wyczytywane są kolejne 3 rzędy. A na pokładzie nie może być więcej niz 50% zajętych miejsc, więc sam lot jest nierentowny. Mimo wszystko jestem względnym optymistą, nie pozbywam się akcji, a jedynie hedguje obligami.

Adrian pisze: ↑

17 cze 2020, 01:39

Później mielismy zjazd z 3400 w okolicę 2200, gdzie besso ogłosiło, ze jesteśmy w trakcie krachu. Moja odpowiedź byla taka, ze z racji tego jak zareagował FED, rzad USA i inne CB, idziemy zdecydowanie w górę, na nowe szczyty. Oczywiście zostalo to przez besso i jeszcze jednego użytkownika wyśmiane.

Poproszę o cytaty, gdzie to wyśmiewam, bo w ogóle nie kojarzę. Zjazd ok. 35% nie jest krachem? OK, ale tylko wg Twojej definicji 'krachu'.