Zarządzanie ryzykiem od kuchni. Zapis webinaru!
Pierwsza najważniejsza zasada na giełdzie? Nie tracić pieniędzy. Druga zasada? Nie zapominać o tej pierwszej. Warren Buffett dobrze wie co mówi, gdy od lat przekonuje, że zyskowne pozycje same zatroszczą się o siebie i aktywne działanie inwestora wcale nie jest tu do niczego potrzebne. To pozycje stratne są tymi, na których należy skupić szczególną uwagę.
Każdy, kto ma odrobinę oleju w głowie, powinien wiedzieć, że minimalizowanie ryzyka na giełdzie jest absolutnym priorytetem. Dziecko, zanim nauczy się biegać i startować w maratonach, najpierw musi nauczyć się chodzić. Inwestor, zanim zacznie zarabiać pieniądze, najpierw musi nauczyć się, jak ich nie tracić.
Zarządzanie ryzykiem jest więc mantrą powtarzaną przez wszystkich giełdowych guru jak świat długi i szeroki. Tylko tak właściwie – czym jest to ryzyko? Jak je mierzyć, jak liczyć, jak nad nim zapanować? Czy da się w ogóle zarządzać ryzykiem bez użycia derywatów? Co daje odpowiedni dobór pozycji i liczby akcji do portfela? Jakiego kryterium użyć przy podejmowaniu decyzji o przypisaniu właściwej wagi poszczególnym spółkom? W jaki sposób i do jakiego stopnia dywersyfikacja portfela pozwala ograniczyć jego wahania? Kiedy dużo, to już za dużo?
Na te oraz na inne pytania związane z ograniczaniem ryzyka na giełdzie szukaliśmy odpowiedzi podczas webinaru na żywo, który odbył się w poniedziałek 28 października 2019