Po 33 latach japońska giełda wraca na szczyt (+TOP 10 spółek z Japonii)

Po 33 latach japońska giełda wraca na szczyt (+TOP 10 spółek z Japonii)
Komentarze: 0
Skomentuj

Trwało to co prawda trzy dekady, ale w końcu indeksowi Nikkei 225 udało się przebić historyczne poziomy z 1991 roku. Czy to oznacza, że mamy już do czynienia z bańką? Niekoniecznie. Ponad 50% spółek z giełdy w Tokio ciągle handlowanych jest poniżej swojej wartości księgowej, a to rodzi okazje. Na końcu artykułu dziesięć pomysłów na spółki z Japonii, w które warto zainwestować jeszcze w 2023 roku.

W ostatnich latach spółki z giełdy w Tokio stały się na tyle niedowartościowane, że nawet Warren Buffett nie mógł się oprzeć i ruszył na zakupy. Dzisiaj jego ekspozycja na japońskie akcje jest drugą największą w portfelu Berkshire Hathaway, zaraz po spółkach z USA.

Tylko w kwietniu 2023 zagraniczni inwestorzy kupili japońskie akcje za kwotę 15.6 miliarda dolarów, co zdecydowanie pomogło wypchnąć tokijski rynek na pierwsze miejsce lidera światowego wzrostu. Tamtejsza giełda od początku roku wzrosła już o prawie 20%, spektakularnie pokonując akcje amerykańskie (+9% YTD).


Dlaczego warto zainwestować w Japonii?

Teza inwestycyjna jest bardzo prosta. Tani jen pozytywnie wpływa na zyski japońskich firm, które głównie eksportują swoje towary za granicę. W dodatku bank centralny nie spieszy się z podwyżką stóp procentowych, które ciągle utrzymywane są w okolicach zera. Nic zresztą dziwnego, skoro inflacja majaczy zaledwie w okolicach 3.5%, co Japończycy przyjmują z ulgą po latach deflacji.

Ale to nie wszystko. Nowe władze tamtejszej giełdy (przy aprobacie premiera) coraz mocniej naciskają na firmy, aby te stanęły na głowie, żeby podnieść wartość swoich akcji. Zwłaszcza, że posiadają one jedne z najwyższych na świecie wskaźników wolnej gotówki leżącej na firmowych kontach.

Dość prawdopodobne zatem, że w kolejnych latach na inwestorów spłynie fala buybacków, wzrostów dywidend, spin-offów i przejęć. Wszystko to oczywiście powinno dalej podnosić kursy akcji.

Zła wiadomość jest taka, że w Japonii wszystko dzieje się powoli i na realny wpływ nowego podejścia trzeba będzie pewnie jeszcze nieco poczekać.

Dobra wiadomość jest jednak taka, że rynek często dyskontuje przyszłość, a pierwsze decyzje zaczynają już być wdrażane. Tydzień temu Mitsubishi ogłosiło na przykład odkup własnych akcji o wartości 2.2 miliarda dolarów, co błyskawicznie posłało akcje o 10% w górę. Wielu obserwatorów uważa, że to dopiero początek i w kolejnych latach japońską giełdę czekają dalsze wzrosty.


Jak zainwestować w japońskie akcje?

Przechodząc od teorii do praktyki, możliwości są dwie. Można zainwestować bezpośrednio w japońskie akcje poprzez rynek w Tokio, do którego dostęp oferują chociażby tacy brokerzy jak Lynx czy Interactive Brokers lub… poprzez jednego z dostępnych ETF-ów (europejskich albo amerykańskich), wycenianych w USD lub EUR.

Dla osób preferujących inwestycje w pojedyncze akcje, poniżej lista dziesięciu pomysłów inwestycyjnych z japońskiego parkietu. TOP 10 jest efektem pracy prostego algorytmicznego modelu scoringowego, którego sami używamy w ramach New Horizons.

Niemniej, należy to traktować raczej jako listę pomysłów do dalszej dokładniejszej analizy, a nie jako TOP 10 pewniaków inwestycyjnych, które uczynią z nas milionerów w tydzień.

W dużym skrócie model przeczesuje całą giełdę oceniając spółki pod kątem dynamiki wzrostu prognozowanych zysków czy przychodów, rentowności całego biznesu czy aktualnej wyceny akcji. Następnie przyznaje spółkom odpowiednią punktację w każdej z kategorii, a na koniec sortuje akcje od najlepszych do najgorszych.

Tak wygląda pierwsza punktowana dziesiątka.

W większości przypadków moment na zakup nie jest najgorszy, bo upside poszczególnych spółek ciągle pozostaje dodatni. Aczkolwiek po tak dużych wzrostach, jak ostatnio, trzeba się liczyć z możliwością korekty.

Dla tych, którzy nie chcą rozpraszać się na inwestowanie w poszczególne spółki, kolejna dobra informacja – pomimo dość spektakularnych wzrostów w 2023 roku, rynek jako całość (w tym przypadku jako iShares MSCI Japan ETF) nie jest aktualnie jakoś specjalnie przewartościowany.

Biorąc pod uwagę prognozę wzrostów zysków na cały 2023 rok, stosunek ceny akcji do tych tychże zysków (popularny wskaźnik P/E) znajduje się obecnie w okolicach swojej mediany. To oznacza uczciwą wycenę.

Następny artykuł w kategorii Aktualności
Skąd taka zmienność na giełdzie, czyli krótka historia o tym, jak japoński bank centralny zepsuł nam wakacje

Przeczytaj również

Wszystkie wpisy
Pozostałe
03.12.2024
Czy rynek naprawdę jest efektywny? Teoria akademicka kontra brutalna rzeczywistość
Czy rynek naprawdę jest efektywny? Teoria akademicka kontra brutalna rzeczywistość
Aktualności
28.08.2024
Skąd taka zmienność na giełdzie, czyli krótka historia o tym, jak japoński bank centralny zepsuł nam wakacje
Skąd taka zmienność na giełdzie, czyli krótka historia o tym, jak japoński bank centralny zepsuł nam wakacje