Trading For a Living Live

Hej. Kiedy najlepiej rolować 1-day opcje z Waszej praktyki? Na początku sesji czy na końcu?

Domyślam się, że "to zależy". Czy szybko coś może pójść w górę lub w dół. Ale jak Wy robicie i dlaczego?

Ja robię tak:
- zamykanie zyskownych pozycji (take profit) - na początku sesji
- rolowanie pozycji - pod koniec sesji
- otwieranie nowych pozycji - pod koniec sesji

Ale nie wynika to z żadnych analiz, tylko po prostu dopiero wieczorem polskiego czasu mam chwilę, żeby popatrzeć na spokojnie co się dzieje i wtedy ew. zdecydować o jakimś ruchu. A zlecenie take profit wystawiam (prawie) zawsze przy otwieraniu nowej pozycji, więc często właśnie się wykonuje na początku sesji.

A ja sobie patrzę z kolei na MACD na wykresie pięciominutowym i na tej podstawie podejmuję decyzje o momencie rolowania. No ale u mnie to wszystko dzieje się tak bardziej sporadycznie, jak mam wenę, bo nie chce mi się każdego dnia siedzieć przy platformie. Aczkolwiek wiem, że co człowiek, to inna metoda na dobór momentu, a większość chyba też podchodzi na takiej zasadzie jak Kuba, czyli wtedy, kiedy ma akurat trochę czasu, żeby na spokojnie do tego usiąść.

Czy możesz na przykładzie opcji PUT powiedzieć jak używasz MACD? Rozumiem, że chodzi o maksymalizację premii w danym momencie?

Bardziej chyba o wybór timingu – patrzę, kiedy szybsza średnia przecina od dołu wolniejszą średnią i wtedy wystawiam opcję; a jak z kolei w trakcie sesji szybsza przecina potem wolniejszą, ale od góry, co sugeruje wytracenie impetu wzrostowego, to odkupuję taką opcję i czekam na wahnięcie w dół, żeby wystawić kolejną. Na wykresie pięciominutowym takie rzeczy będą się działy co najmniej 2-3 razy w trakcie dnia, więc często można zarobić dwa razy na tej samej opcji wystawiając, zamykając i odkupując ją potem jeszcze tego samego dnia.

No ale ja to takie rzeczy tylko od święta, bo to jednak wymaga przykucia się do platformy wieczorami.

Rozumiem, ciekawe. Muszę sobie to rozpoznać.

A czy warto wg Ciebie zmieniać w ciągu dnia poziom ceny sprzedawanej opcji w strategii kołą?

Przykładowo dziś SPY zaczęło dzień po 532 dolary. Wystawiłem puta ITM 532. Dziś są jeszcze 2 godziny do zamknięcia rynku. SPY kosztuje 535 dolarów. Czy w takich sytuacjach warto rollować opcje w górę od razu tego samego dnia w strategii koła?

Hmm, dobre pytanie, ale w sumie ciężko powiedzieć bez zrobienia jakichś konkretniejszych backtestów. Moim zdaniem, tak intuicyjnie, to chyba bym odpuścił takie rolowania w górę, bo generalnie takie wahania w górę w dół w perspektywie dni występują non stop, więc wydaje mi się, że za duże jest prawdopodobieństwo tego, że po tym rolowaniu kolejnego dnia kurs zjedzie i kolejne rolowanie będzie przez to utrudnione. Zerknij na wykre sponiżej jak wygląda zachowanie się SPY w perspektywie dni (raz up, raz down), także chyba nie utrudniałbym sobie życia podwyższeniem strike'ów w ciągu dnia, wiedząc, że kolejnego dnia może być wahnięcie w dół.

Podnoszę wyjątkowo, jeśli gdzieś w połowie dnia naprawdę podjedzie wysoko i jest jakaś szczególna przyczyna (jakiś FED minutes, albo jakiś odczyt). Ostatnio częściej wtedy zamykam pozycję i czekam czy wykresowi przejdzie ochota wzrost, o ile mam na to czas :) Staram się także nie zostawiać pozycji do wygaśnięcia o ile nie są wyjątkowo OTM. Early assignments nawet dla opcji 1 DTE (czyli wygasa jutro) zdarzają mi się notorycznie, nawet jeśli opcje są także w pobliżu delty 60.

Znaczy, z tym nie zostawianiem do wygaśnięcia to bardziej dlatego, że końcówki sesji dość często ostatnio są zupełnie inne niż początki. Albo zjazd w dół, albo odjazd w górę. Więc jak jest okazja to zamykam, albo wręcz wstawiam zlecenie zamykające za parę dolarów, jak nie mam okazji podglądać rynku pod koniec.
Natomiast przed wykonaniem put przed czasem to ciężko się ochronić przy wystawianiu 1-2 DTE. Trzeba się z tym liczyć.

Ja się podpisuję pod tym zamykaniem przed czasem; zwłaszcza jak mamy już jakieś 80% zysku. Też to zauważyłem, że często na koniec sesji rynek potrafi trochę zawrócić, więc jak najbardziej pasuje tu stara zasada hazardzistów: "Quit, while you're ahead".

Cześć. Dla mnie przy pozycjonowaniu opcji krótkoterminowych (0 dte, 1 dte) na SPX czy SPY pomocne jest w tym roku obserwowanie pozycji jakie w danym momencie zajmują Market Makerzy na rynku. U mnie przynosi to lepsze rezultaty niż narzędzia analizy technicznej. Istnieją już lepsze lub gorsze mechanizmy analityczne dostępne dla retailu pozwalające dość dokładnie śledzić ten obszar. Przed rolowaniem Warto sprawdzać czy w jesteśmy w środowisku pozytywnej czy negatywnej gammy, gdzie jest call wall, put wall i stosownie do tego manewrować własnymi pozycjami. Przy wyborze czasu rolowania -zwłaszcza 0dte zwracam uwagę na gamma risk opcji - czym bliżej wygaśnięcia opcji gamma może gwałtownie przyśpieszyć deltę opcji i doprowadzić do sytuacji gdy duży zysk przerodzi się w dużą stratę (ale też viceversa). Zastrzeżenie - pozycjonowanie Market Makerów jest dobrym predykatem kierunku na rynku jeżeli jest to dzień bez zdarzeń binarnych albo bardzo silnego momentum. Przy rolowaniu można też obserwować sesyjny VWAP i w odpowiednim momencie dokonywać rolla - w zależności czy to PUT czy CALL. No i słynna końcówka sesji - ostatnie około 2 godziny sesji to Power Hours - wówczas zwykle powinno dziać się najwięcej i najbardziej nieprzewidywalnych ruchów bo towarzystwo wróciło z lunchu i chce/musi wykonać dzienny plan :-) Więc jak słusznie zauważył Tomek w poście powyżej - chyba lepiej zbierać żetony ze stołu możliwie wcześniej.