Czy ktoś jest mi to w stanie wyjaśnić? Niedawno sprawdzałem parametry spreadów byczych i niedźwiedzich na stosunkowo znanej stronie optionsprofitcalculator.com. Według kalkulatora, spready grające pod wzrost akcji wypadają dość blado, mają niekorzystny stosunek zysku do ryzyka i wyglądają tak, jakby ich wystawianie miało w dłuższym terminie skazać inwestora na porażkę ze względu na brak statystycznej przewagi. Z kolei strategie grania na spadki wyglądają już dużo lepiej. Inwestor dostaje większą premię, niż wynosi maksymalna strata, na którą z kolei jest mniej niż 50% szans.
O co tu chodzi?