Trading For a Living Live

Witam,
Mam pytanie odnośnie inwestowania w obligacje, gdyż niewiele jest informacji w sieci, tylko akcje i akcje, więc nie bardzo wiem, jak się za to zabrać.
Otóż mam kilka pytań byłbym wdzięczny za odpowiedz ;)

Chciałbym kupować obligacje korporacyjne i zgarniać odsetki-, czy jest jakiś czas, który muszę trzymać obligacje, np kupuję dzisiaj, zgarniam odsetki za 3 dni sprzedaję ? :) przypuszczam, że niestety tak prosto to nie wygląda?

Czy kupon odsetkowy byłby mi należny za cały okres, czy tylko za pozostały czas? Np płatność półroczna-, kupuję, gdy odsetki za 3 mce będą wypłacane- więc dostałbym za 6 mcy, czy tylko za 3 mce?

Nieprawda, o obligacjach było dużo, Tomek dużo pisał jakie kupić pokazywał jakie odsetki itd. Trzeba szukać nie czekać.

Zdajesz sobie sprawe, ze obligacje korporacyjne o okreslonym kuponie maja zmienna cene podobnie jak obligacje rzadowe?
Wiec czekanie do wygasniecia obligacji w celu pobierania odsetek nie zawsze bedzie mialo sens. Np. za 10 letnia obligacje placaca 5% odsetek i wartosci nominalnej 100$ wypuszczona na rynek kilka lat temu bedziesz musial zaplacic np. 120 dolarow .
Bycie dluznikiem w otoczeniu niskich stop procentowych jest fundamentalnie pozbawione sensu.

Nigdzie nie znalazłem odpowiedzi na moje szczegółowe pytania, więc liczyłem na czyjeś doświadczenie w praktyce, zadałem pytania wydaje mi się że o szczegóły, a nie o podstawy, jak złożyć zlecenie na obligacje, czy jakie kupić, więc nie wiem co Twoja odpowiedź wnosi do tematu...

Ostap_Bender pisze: ↑19 lip 2021, 13:09 Zdajesz sobie sprawe, ze obligacje korporacyjne o okreslonym kuponie maja zmienna cene podobnie jak obligacje rzadowe?
Wiec czekanie do wygasniecia obligacji w celu pobierania odsetek nie zawsze bedzie mialo sens. Np. za 10 letnia obligacje placaca 5% odsetek i wartosci nominalnej 100$ wypuszczona na rynek kilka lat temu bedziesz musial zaplacic np. 120 dolarow .
Bycie dluznikiem w otoczeniu niskich stop procentowych jest fundamentalnie pozbawione sensu.

Tak zdaję sobie sprawę mniej więcej jak to wygląda, nie chciałbym kupić 10 latek i czekać do końca, bardziej myślę nad strategią ( i szukam błędów w rozumowaniu) np kupić obligację za 1000, która za 10 dni płaci kupon, zgarnąć kupon i sprzedać za 1000, czy są jakieś przeszkody dla takiej strategii?

Hmm, nie jestem pewnien na 100%, ale jak kupowałem i sprzedawałem obligacje rządowe, to zdaje się była cena korygowana o ułamek kuponu.

masterinho pisze: ↑19 lip 2021, 13:18

Ostap_Bender pisze: ↑19 lip 2021, 13:09 Zdajesz sobie sprawe, ze obligacje korporacyjne o okreslonym kuponie maja zmienna cene podobnie jak obligacje rzadowe?
Wiec czekanie do wygasniecia obligacji w celu pobierania odsetek nie zawsze bedzie mialo sens. Np. za 10 letnia obligacje placaca 5% odsetek i wartosci nominalnej 100$ wypuszczona na rynek kilka lat temu bedziesz musial zaplacic np. 120 dolarow .
Bycie dluznikiem w otoczeniu niskich stop procentowych jest fundamentalnie pozbawione sensu.

Tak zdaję sobie sprawę mniej więcej jak to wygląda, nie chciałbym kupić 10 latek i czekać do końca, bardziej myślę nad strategią ( i szukam błędów w rozumowaniu) np kupić obligację za 1000, która za 10 dni płaci kupon, zgarnąć kupon i sprzedać za 1000, czy są jakieś przeszkody dla takiej strategii?

Genialna strategia, można też próbować kupić akcje po 1000, zgarnąć dywidendę po kilku dniach i sprzedać zaraz potem po 1000.

....Że też nikt na to nie wpadł jeszcze.... nobel wisi w powietrzu za takie odkrycia;)

Dobra, nie nabijajcie już się z człowieka.

Masterinho - jak sam widzisz masz pracę domową do odrobienia - przejrzyj sobie te artykuły naszego gospodarza:
https://www.tradingforaliving.pl/?s=obligacje

Co do Twojej strategii - pamiętaj, że jak coś sprzedajesz, to ktoś musi być chętny, żeby to kupić.
Kupiłbyś akcje (albo obligacje) firmy X za cenę Y tuż po wypłacie dywidendy (odsetek z kuponu), jeśli przed wypłatą też kosztowały Y?

Cóż może trochę źle się wyraziłem, bo faktycznie brzmiało to zbyt fantastycznie, aż sam się z tego śmieję teraz, jak czytam ;) bardziej miałem na myśli kupowanie obligacji, które np będą wykupywane za np 1-3 miesiące i trzymanie ich do wykupu, i tutaj bardziej właśnie było moje pytanie- bo nie znalazłęm odpowiedzi nigdzie, czy dostałbym na koniec odsetki np za pół roku (jakby był półroczny kupon) czy proporcjonalnie do czasu, ktory pozostał do końca? i czy jest jakiś czas czas, przed którym muszę mieć obligacje? Bo z akcjami wiem, że jest 1-2 dni przed ex div day, ale jak jest z obligacjami?

Dokładnie, nie ma co się nabijać, każdy kiedyś zaczynał i pytał się o różne podstawowe rzeczy. A coś co wydaje się oczywiste to czasem sprawia wrażenie, że gdzieś jest ukryty haczyk, także polecam wyluzować i merytorycznie się wypowiadać. ;) Trochę szacunku do ludzi, zwłaszcza, że w Polsce edukacja finansowa nie istnieje.

masterinho pisze: ↑20 lip 2021, 10:00 Cóż może trochę źle się wyraziłem, bo faktycznie brzmiało to zbyt fantastycznie, aż sam się z tego śmieję teraz, jak czytam ;) bardziej miałem na myśli kupowanie obligacji, które np będą wykupywane za np 1-3 miesiące i trzymanie ich do wykupu, i tutaj bardziej właśnie było moje pytanie- bo nie znalazłęm odpowiedzi nigdzie, czy dostałbym na koniec odsetki np za pół roku (jakby był półroczny kupon) czy proporcjonalnie do czasu, ktory pozostał do końca? i czy jest jakiś czas czas, przed którym muszę mieć obligacje? Bo z akcjami wiem, że jest 1-2 dni przed ex div day, ale jak jest z obligacjami?

Dostaniesz odsetki za całe pół roku. Ale najpierw przy zakupie będziesz musiał zapłacić sprzedającemu extra za ‚naliczone’ odsetki za okres kilku miesięcy kiedy nie byłeś właścicielem obligacji.