Saxo broker
Saxo broker
Witam, zauważyłem, że Saxo zmienił opłaty. Teraz już wygląda znacznie lepiej.
Kto używa ? Z tego co widzę w opłatach to minimum 5euro miesięcznie za pozycję w portfelu.
Też widzę, że nie mają ETF USA, można mieć ale trzeba być pro.
Ktoś wie jak jest z walutami ?
Kto używa ? Z tego co widzę w opłatach to minimum 5euro miesięcznie za pozycję w portfelu.
Też widzę, że nie mają ETF USA, można mieć ale trzeba być pro.
Ktoś wie jak jest z walutami ?
-
- Forumowy wyga
- Posty: 272
- Rejestracja: 14 mar 2021, 22:24
- Tu mieszkam: Warszawa
Re: Saxo broker
To muszą jeszcze długo popracować na cennikiem.
Re: Saxo broker
Tomek o nim wspominał. Niby dobry broker, pod względem funkcjonalności.
Ale był i jest nadal bardzo drogi.
Ale był i jest nadal bardzo drogi.
Re: Saxo broker
Nie jest taki drogi 7$ bez przesady, przy większych inwestycjach na dłuższy termin plus bezpieczeństwo.
Lynx ma 5$ i jakoś nikt nie mówi, że jest drogim. Saxo daje nam duże możliwości plus bezpieczeństwo.
Lynx ma 5$ i jakoś nikt nie mówi, że jest drogim. Saxo daje nam duże możliwości plus bezpieczeństwo.
Re: Saxo broker
For the record - ja mówię, że jest drogi. To jest pośrednik dla IB, który z samego faktu pośrednictwa podnosi opłaty za transakcje z 1$ do 5$. Tak czy inaczej mam tam konto, ale trzymam na nim tylko długoterminowe pozycje. Do bardziej aktywnego tradingu lepiej skorzystać bezpośrednio z IB.Lynx ma 5$ i jakoś nikt nie mówi, że jest drogim.
Re: Saxo broker
Kurcze nie wiem czy to jest pośrednik do końca, najlepiej sprawdzić strukturę brokera, bo może nie mieć nic wspólnego z IB, wielu brokerów korzysta z IB ale nie mają nic wspólnego.
Saxo teraz chyba ma 5$ za transakcje. Wiele instrumentów, bezpieczny, ale support jakiś jest tragicznym kontakt z nimi jest bardzo słaby. Mają też wiele walut, ale dowiedzieć się jakie to już też nie lada wyzwanie.
Saxo teraz chyba ma 5$ za transakcje. Wiele instrumentów, bezpieczny, ale support jakiś jest tragicznym kontakt z nimi jest bardzo słaby. Mają też wiele walut, ale dowiedzieć się jakie to już też nie lada wyzwanie.
Re: Saxo broker
Rowniez sie tym brokerem interesuje, ale mam watpliowosc co do ich oplaty Custody fee- za samo trzymanie akcji na rachunku. Minimalna wysokosc to 5 EUR /mc i tu mam pytanie: czy to 5 euro jest liczone od kazdej spolki, ktorej ma sie akcje (np. mam XOM i PINS, wiec oplata bedzie min 10 euro /mc) ? Czy tez jest to 5 euro niezaleznie czy ma sie jedna czy wiecej spolek w portfelu? Czy ktos moglby sprecyzowac ?
W pierwszej kolejnosci pytalem ich infolinie zeby nie zawracac glowy na forum, ale co tragikomiczne, konsultantka nie byla w stanie odpowiedziec :-) Dziekuje i pozdrawiam !
W pierwszej kolejnosci pytalem ich infolinie zeby nie zawracac glowy na forum, ale co tragikomiczne, konsultantka nie byla w stanie odpowiedziec :-) Dziekuje i pozdrawiam !
Re: Saxo broker
A ja olałem Saxo i przeniosłem kasę do IB. Saxo było dobre kilka lat temu. Wtedy było konkurencyjne do innych brokerów, a co najważniejsze dawało dostęp do giełd na świecie i miało dobry suport. Zwrot nastąpił gdy popłynęli na franku w 2015. Teraz jest nadal drogie. Mam wrażenie że pod pretekstem Rodo uszczęśliwiają na siłę i blokują więcej niż muszą. Platformę mają dobrą, ale inni też nie spią.
W Saxo minimalna prowizja dla rachunków Classic to 7USD, a Premium (powyżej 200 000USD) 5USD. Ilu tutaj ma premium?
A w IB dla rachunku fixed 1 USD, a dla Tiered 0,35 USD.
Giełda Polska w Saxo min. 75zł/50zł, a w IB min. 15zł/5zł.
W mBanku min 5zł, a w Exante nie ma minimum.
Z praktyki w IB za tranzakcję 600-800 usd często mam 0,36USD. A na GPW za 3000zł ok 6,5zł.
W IB nie ma opłaty za posiadanie akcji, ETFów, a mniej znane ETFy można kupić bez prowizji.
Natomiast w Saxo oknradną cię za "trzymanie" akcji/ETFów na rachunku co miesiąc min. 5USD + 25% Vat= 6,25USD (dla mieszkańców UE). A ja się pytam za co?
Przy przelewach też trzeba uważać. Niby są bezpłatne w UK ale pamiętam, że może się pojawić tajemnicza opłata banku pośredniczącego.
W Saxo minimalna prowizja dla rachunków Classic to 7USD, a Premium (powyżej 200 000USD) 5USD. Ilu tutaj ma premium?
A w IB dla rachunku fixed 1 USD, a dla Tiered 0,35 USD.
Giełda Polska w Saxo min. 75zł/50zł, a w IB min. 15zł/5zł.
W mBanku min 5zł, a w Exante nie ma minimum.
Z praktyki w IB za tranzakcję 600-800 usd często mam 0,36USD. A na GPW za 3000zł ok 6,5zł.
W IB nie ma opłaty za posiadanie akcji, ETFów, a mniej znane ETFy można kupić bez prowizji.
Natomiast w Saxo oknradną cię za "trzymanie" akcji/ETFów na rachunku co miesiąc min. 5USD + 25% Vat= 6,25USD (dla mieszkańców UE). A ja się pytam za co?
Przy przelewach też trzeba uważać. Niby są bezpłatne w UK ale pamiętam, że może się pojawić tajemnicza opłata banku pośredniczącego.
- Ostap_Bender
- Forumowy wyga
- Posty: 441
- Rejestracja: 14 mar 2021, 22:50
- Tu mieszkam: Brussels
Re: Saxo broker
Tak jak kolega powyzej napisal - popieranie custody fee od kazdej pozycji to kuriozum ktorego nie ma nigdzie indziej.
Dziwi mnie, ze nie doswiadczyli masowego odplywu klientow co zmotywowaly ich do przegladu oferty.
Dziwi mnie, ze nie doswiadczyli masowego odplywu klientow co zmotywowaly ich do przegladu oferty.
Re: Saxo broker
Nie przesadzajmy nie jest tak źle, bardzo nie podoba mi się, kiepski support, czytając na ich stronie czasem nie za bardzo rozumie, tak jak do końca jakie waluty są dostępne, oczywiście na e-maile nie za bardzo odpowiadają.
Co do IB trzy minusy, słaby support, opłata 10$-20$ więc też masz opłaty jak w Saxo co miesiąc, brak walut, teraz chyba jest tylko skromne parę sztuk w Saxo masz spory wybór.
Co do IB trzy minusy, słaby support, opłata 10$-20$ więc też masz opłaty jak w Saxo co miesiąc, brak walut, teraz chyba jest tylko skromne parę sztuk w Saxo masz spory wybór.
- Załączniki
-
- IMG_20210615_204114.png (193.13 KiB) Przejrzano 15615 razy
-
- IMG_20210615_204047.png (362.72 KiB) Przejrzano 15616 razy
- Ostap_Bender
- Forumowy wyga
- Posty: 441
- Rejestracja: 14 mar 2021, 22:50
- Tu mieszkam: Brussels
Re: Saxo broker
Powyzej 100k$ w IB nie ma inactivity fee. Waluty chyba tez mozna sobie kupic jak ktos nie chce korzystac z margina. Apropo margina, ibkr ma chyba najtanszy margin fee na rynku.Sebo pisze: ↑15 cze 2021, 15:45 Nie przesadzajmy nie jest tak źle, bardzo nie podoba mi się, kiepski support, czytając na ich stronie czasem nie za bardzo rozumie, tak jak do końca jakie waluty są dostępne, oczywiście na e-maile nie za bardzo odpowiadają.
Co do IB trzy minusy, słaby support, opłata 10$-20$ więc też masz opłaty jak w Saxo co miesiąc, brak walut, teraz chyba jest tylko skromne parę sztuk w Saxo masz spory wybór.
W saxo oprocz platformy transkacyjnej i dostepu do wielu insturmentow podobal mi sie za to ich caly dzial researchu.
Re: Saxo broker
Saxo znowu przyciął prowizję i wygląda to już całkiem nieźle. Do tego jest polska obsługa i dostajemy nasz PIT do rozliczenia. Wymiana waluty 0.25% a i nawet nasza GPW przy większych kwotach tanio wychodzi.
https://www.home.saxo/pl-pl/campaigns/invest-for-less
Dodatkowo widzę, że zakładając konto z jakiś reflink przykładowo YT można dostać bodajże 200 eur na opłaty na pierwsze 3 miesiące.
https://www.home.saxo/pl-pl/campaigns/invest-for-less
Dodatkowo widzę, że zakładając konto z jakiś reflink przykładowo YT można dostać bodajże 200 eur na opłaty na pierwsze 3 miesiące.
-
- Stały bywalec
- Posty: 119
- Rejestracja: 14 mar 2021, 22:02
- Tu mieszkam: Dublin
Re: Saxo broker
Witam wszystkich,
czy wie ktos dlaczego saxo nie pozwala na zakup TLT?
Wyglada na to ze nie chca zeby prywatni inwestorzy kupowali obligacje albo opcje na US Gov bonds.
Kontaktowal sie ktos u nich?
Pozdrawiam
czy wie ktos dlaczego saxo nie pozwala na zakup TLT?
Wyglada na to ze nie chca zeby prywatni inwestorzy kupowali obligacje albo opcje na US Gov bonds.
Kontaktowal sie ktos u nich?
Pozdrawiam
- Tomek
- Money talks
- Posty: 643
- Rejestracja: 13 mar 2021, 17:17
- Tu mieszkam: Sam już nie wiem, chyba głównie jednak na lotniskach
Re: Saxo broker
To nie problem Saxo, ale brokerów generalnie, którym Unia Europejska zablokowała możliwość oferowania ETF-ów polskim rezydentom. Bzdurna jest ta regulacja tak bardzo, że aż szkoda słów, ale na szczęście można ją łatwo obejść: https://www.tradingforaliving.pl/jak-kupic-etf/
-
- Stały bywalec
- Posty: 66
- Rejestracja: 25 lut 2024, 22:15
- Tu mieszkam: Poland
Re: Saxo broker
Ja nie sądzę żeby tu chodziło o coś innego jak tarcia grup interesów, pod pozorem dbania o bezpieczeństwo klientów.
Jakimi czarami, inwestowanie w ETFy miałoby być mniej bezpieczne od inwestowania w akcje ?
Przecież jak kupisz ETF na sektor, zamiast dowolną spółkę z tego sektora, twoje ryzyko z automatu maleje. Nie musisz się martwić, że wybrałeś jakiegoś pariasa (kiepską spółkę), która nie dowiezie wyników, bo ma jakieś problemy o których zarząd ... zbyt późno raczył wspomnieć.
Gdyby chodziło rzeczywiście o bezpieczeństwo klientów, to inwestowanie w spółki powinno być zabronione, dopóki nie zdasz egzaminu co najmniej z podstaw sprawozdań finansowych oraz ich wyceny. Natomiast inwestowanie w ETFy powinno być dozwolone bez żadnych warunków wstępnych, bo jest to po prostu względnie bezpieczne.
Dlatego sądzę, jak napisałem na wstępie, że chodzi tu o tarcia grup interesów (brokerów oraz giełd).
Nie jest bowiem tajemnicą, że na ten zakaz inwestowania w ETFy naciskała w UE Wielka Brytania (jeszcze przed Brexitem). Co pasuje, bo przecież tam jest to całe centrum finansowe, które nie wytrzymuje uczciwej konkurencji z obiektywnie lepszą (bogatszą w ofety) giełdą amerykańską.
To samo dotyczy opcji oraz CFD. Można obiektywnie udowodnić, ze opcje są względnie bezpieczne przy radykalnie groźnych finansowo CFD.
Tymczasem CFD są o wiele powszechniej dostępne, przy dość dużych ograniczeniach dostępu do opcji (np. mnie kazali wypełniać jakieś egzaminy).
Znów uważam, że tu chodzi o tarcia grup interesów, a nie o bezpieczeństwo klientów.
CFD służą bowiem przede wszystkim do krótkoterminowej spekulacji, co napełnia zyski brokerom.
Już Warren Buffet zauważył, że krótkoterminowi spekulanci pracują na zysk swoich brokerów, zaś inwestorzy na swój własny zysk. I to ma sens w przypadku promowania CFD - handluj, handluj jak najwięcej. A że finansowo wyjdziesz finalnie na zero, to twój problem.
Gdyby chodziło rzeczywiście o bezpieczeństwo klientów, to CFD powinny być zabronione (bez testów wiedzy), a opcje dozwolone powszechnie.
Wystarczy sobie z resztą zrobić prosty przecież eksperyment i kupić opcje oraz CFD, a potem sprawdzić zachowanie tego w razie trzęsienia na rynkach. Tylko pierwsza portfolio przeżyje, zaś drugie zostanie zmiecione jak fala zmywa plażę.
Dlaczego więc pierwsze jest trudno dostępne, a drugie nie ?
Jakimi czarami, inwestowanie w ETFy miałoby być mniej bezpieczne od inwestowania w akcje ?
Przecież jak kupisz ETF na sektor, zamiast dowolną spółkę z tego sektora, twoje ryzyko z automatu maleje. Nie musisz się martwić, że wybrałeś jakiegoś pariasa (kiepską spółkę), która nie dowiezie wyników, bo ma jakieś problemy o których zarząd ... zbyt późno raczył wspomnieć.
Gdyby chodziło rzeczywiście o bezpieczeństwo klientów, to inwestowanie w spółki powinno być zabronione, dopóki nie zdasz egzaminu co najmniej z podstaw sprawozdań finansowych oraz ich wyceny. Natomiast inwestowanie w ETFy powinno być dozwolone bez żadnych warunków wstępnych, bo jest to po prostu względnie bezpieczne.
Dlatego sądzę, jak napisałem na wstępie, że chodzi tu o tarcia grup interesów (brokerów oraz giełd).
Nie jest bowiem tajemnicą, że na ten zakaz inwestowania w ETFy naciskała w UE Wielka Brytania (jeszcze przed Brexitem). Co pasuje, bo przecież tam jest to całe centrum finansowe, które nie wytrzymuje uczciwej konkurencji z obiektywnie lepszą (bogatszą w ofety) giełdą amerykańską.
To samo dotyczy opcji oraz CFD. Można obiektywnie udowodnić, ze opcje są względnie bezpieczne przy radykalnie groźnych finansowo CFD.
Tymczasem CFD są o wiele powszechniej dostępne, przy dość dużych ograniczeniach dostępu do opcji (np. mnie kazali wypełniać jakieś egzaminy).
Znów uważam, że tu chodzi o tarcia grup interesów, a nie o bezpieczeństwo klientów.
CFD służą bowiem przede wszystkim do krótkoterminowej spekulacji, co napełnia zyski brokerom.
Już Warren Buffet zauważył, że krótkoterminowi spekulanci pracują na zysk swoich brokerów, zaś inwestorzy na swój własny zysk. I to ma sens w przypadku promowania CFD - handluj, handluj jak najwięcej. A że finansowo wyjdziesz finalnie na zero, to twój problem.
Gdyby chodziło rzeczywiście o bezpieczeństwo klientów, to CFD powinny być zabronione (bez testów wiedzy), a opcje dozwolone powszechnie.
Wystarczy sobie z resztą zrobić prosty przecież eksperyment i kupić opcje oraz CFD, a potem sprawdzić zachowanie tego w razie trzęsienia na rynkach. Tylko pierwsza portfolio przeżyje, zaś drugie zostanie zmiecione jak fala zmywa plażę.
Dlaczego więc pierwsze jest trudno dostępne, a drugie nie ?
- Tomek
- Money talks
- Posty: 643
- Rejestracja: 13 mar 2021, 17:17
- Tu mieszkam: Sam już nie wiem, chyba głównie jednak na lotniskach
Re: Saxo broker
No tak, zgadzam się, że tu raczej chodziło o faworyzowanie europejskich dostawców ETF-ów i wykoszenie amerykańskiej konkurencji z tego rynku. Argument bezpieczeństwa inwestorów jest tak absurdalny, że aż żenujący, bo pomijając fakt, że ETF-y poprzez swoją dywersyfikację z natury są mniej zmienne (ergo bardziej bezpieczne niż pojedyncze akcje), to w dodatku ciągle pozostawiona została możliwość stosowania opcji, żeby te amerykańskie ETF-y kupić, a samo dopuszczenie opcji do użycia przez indywidualnych inwestorów (których UE miała chronić) jest przecież 100x bardziej ryzykowne niż zwykły zakup ETF-a...
Aczkolwiek, na obronę UE trzeba powiedzieć, że Mifid zostawił furtkę krajowym regulatorom, bo w przepisach znalazła się informacja, że dopuszczone do obrotu mogą być ETF-y amerykańskie, jeśli mają przygotowany KID w języku kraju członkowskiego lub innym języku zaakceptowanym przez krajowego regulatora. Z tego co wiem, część krajów Unii dopuściła ETF-y z KID-em w języku angielskim, ale polski regulator nie.
Jak zwykle nadgorliwość przynosi więcej szkody niż pożytku.
Btw. Po tych ostatnich cięciach cen, Saxo ma całkiem fajną ofertę już (prowizje spadły do 1$ i wyrzucone zostało to bzdurne custody fee). Rozmawiam z nimi też o potencjalnej współpracy i może udałoby się zrobić, żeby ta oferta była jeszcze lepsza dla polskich klientów. Zobaczymy, co z tego wyjdzie, ale niedługo pewnie przygotuję o tej platformie jakiś materiał na YT albo bloga, bo sam jestem ciekaw, jak ten system się zmienił. Używałem go ostatnio może z dziesięć lat temu...
Aczkolwiek, na obronę UE trzeba powiedzieć, że Mifid zostawił furtkę krajowym regulatorom, bo w przepisach znalazła się informacja, że dopuszczone do obrotu mogą być ETF-y amerykańskie, jeśli mają przygotowany KID w języku kraju członkowskiego lub innym języku zaakceptowanym przez krajowego regulatora. Z tego co wiem, część krajów Unii dopuściła ETF-y z KID-em w języku angielskim, ale polski regulator nie.
Jak zwykle nadgorliwość przynosi więcej szkody niż pożytku.
Btw. Po tych ostatnich cięciach cen, Saxo ma całkiem fajną ofertę już (prowizje spadły do 1$ i wyrzucone zostało to bzdurne custody fee). Rozmawiam z nimi też o potencjalnej współpracy i może udałoby się zrobić, żeby ta oferta była jeszcze lepsza dla polskich klientów. Zobaczymy, co z tego wyjdzie, ale niedługo pewnie przygotuję o tej platformie jakiś materiał na YT albo bloga, bo sam jestem ciekaw, jak ten system się zmienił. Używałem go ostatnio może z dziesięć lat temu...
-
- Stały bywalec
- Posty: 66
- Rejestracja: 25 lut 2024, 22:15
- Tu mieszkam: Poland
Re: Saxo broker
To może być interesujące.
Staram się bowiem przekonać znajomych, że ta cała giełda nie jest taka straszna jak ją malują i nie trzeba trzymać fizycznego złota w stalowym sejfie, by być finansowo bezpiecznym.
Na początek tłumaczę, że ETFy na złoto, to nie polski Amber Gold i oni na prawdę nie kradną :-) A od ETFów na złoto już tylko krok do ETFów na indeksy, potem może sektorowe. A na koniec, kto wie, może nawet i spółki :D
I tak, małymi kroczkami, przekona się nawet najbardziej opornych.
U nas bowiem ciągle giełda jest traktowana jako coś bliższego do hazardu niż do lokowania oszczędności.
A przecież to indywidualny wybór klientów w co lokują swe środki i jak bardzo chcą ryzykować. Giełda to tylko portal.
Jak ktoś chce może tam nawet siedzieć tylko w złocie, srebrze i obligacjach. Jego wybór.
- Tomek
- Money talks
- Posty: 643
- Rejestracja: 13 mar 2021, 17:17
- Tu mieszkam: Sam już nie wiem, chyba głównie jednak na lotniskach
Re: Saxo broker
No dokładnie. Zainspirował mnie zresztą Twój post z innego działu z pytaniem o materiały/przewodnik dla kogoś, kto dopiero startuje od zera, i tak zaczynam rozważać, czy nie stworzyć takiego kompleksowego przewodnika po inwestowaniu dla bardzo początkujących, który przeprowadziłby przez wszystkie podstawy podstaw, kwestie walutowe, podatkowe, krok po kroku zakładania konta i obsługi brokera, zasad działania rynków, bezpieczeństwa środków, składanie zleceń i bardzo podstawowej budowy portfela opartego o ETF-y.
Wydaje mi się jednak, że dla zupełnego laika, w dodatku bez znajomości angielskiego, IBKR będzie zbyt wysokim progiem jak na pierwszy raz, dlatego zastanawiam się, czy nie zrobić tego w oparciu o Saxo, które ma polski support, polską stronę, generuje raporty podatkowe na koniec roku etc. Może wywalczę jeszcze u nich jakieś dodatkowe zniżki, gratisy albo niższe prowizje dla takich początkujących klientów, którzy otwierają swoje pierwsze konto.
No ale to najpierw muszę gruntownie przetestować samą platformę, żeby mieć pewność, czy to się w ogóle do czegokolwiek nadaje.
Wydaje mi się jednak, że dla zupełnego laika, w dodatku bez znajomości angielskiego, IBKR będzie zbyt wysokim progiem jak na pierwszy raz, dlatego zastanawiam się, czy nie zrobić tego w oparciu o Saxo, które ma polski support, polską stronę, generuje raporty podatkowe na koniec roku etc. Może wywalczę jeszcze u nich jakieś dodatkowe zniżki, gratisy albo niższe prowizje dla takich początkujących klientów, którzy otwierają swoje pierwsze konto.
No ale to najpierw muszę gruntownie przetestować samą platformę, żeby mieć pewność, czy to się w ogóle do czegokolwiek nadaje.