Short volatility na indeksie S&P 500

Wszystko, co dotyczy szeroko rozumianych instrumentów pochodnych, przede wszystkim opcji, ale też swapów czy kontraktów terminowych. Hedging, short volatility i zagrania kierunkowe. Co kto lubi.
winnie-the-pooh
Forumowy wyga
Posty: 273
Rejestracja: 14 mar 2021, 22:24
Tu mieszkam: Warszawa

Short volatility na indeksie S&P 500

Post autor: winnie-the-pooh »

Ktoś się tym na dłuższą metę bawi? Idzie weekend, podsumuję moje doświadczenia z roku 2021 oraz 2022 do dziś jeśli to kogoś interesuje (mnie interesuje).
Awatar użytkownika
winio
Forumowy wyga
Posty: 442
Rejestracja: 13 mar 2021, 20:56
Tu mieszkam: Szczęśliwice

Re: Short volatility na indeksie S&P 500

Post autor: winio »

Pisz, chętnie poczytamy.
Awatar użytkownika
iMisiek
Forumowy wyga
Posty: 256
Rejestracja: 14 mar 2021, 21:04
Tu mieszkam: PL

Re: Short volatility na indeksie S&P 500

Post autor: iMisiek »

winnie-the-pooh pisze: 24 cze 2022, 21:40 Ktoś się tym na dłuższą metę bawi? Idzie weekend, podsumuję moje doświadczenia z roku 2021 oraz 2022 do dziś jeśli to kogoś interesuje (mnie interesuje).
Dajesz
winnie-the-pooh
Forumowy wyga
Posty: 273
Rejestracja: 14 mar 2021, 22:24
Tu mieszkam: Warszawa

Re: Short volatility na indeksie S&P 500

Post autor: winnie-the-pooh »

(Uff, w tej temperaturze w Warszawie, to mi się mózg nieco lasuje).

Założenie jakie zrobiłem na rok 2021 (na rok 2022 już to tak dobrze nie działało, ale źle też nie jest, liczę to jeszcze):
- rynek nie będzie spadał długookresowo w stylu bessy, czyli raczej S&P 500 będzie stabilny lub wzrostowy.

Oznacza to też, że zakładam zrolowanie stratnego PUTa nie później niż 21 DTE jeśli moje przekonanie wskazuje, że sytuacja negatywna wynika z w miarę typowego wydarzenia (przesłuchanie w FED, oczekiwanie na jakieś dane, rozpoczęcie sezonu wyników itp.). Również jeśli pozycja jest mocno stratna względnie (np. -150%), ale jest sporo OTM, to raczej roluję na dalszy okres (z premią) niż zamykam.

- trzymam się tego, aby zamknięcie wszystkich pozycji nie wymagało więcej niż 5% NLV całego portfela (w USD).
- zamykam pozycję gdy mam +50% lub w bliskiej okolicy (49% też bywało ok.), decyduję o roll nie później niż 21 DTE.
- nie przeraża mnie -200%, ale "trade small" i żadnego wchodzenia na margin (excess liq. min. 50% NLV).
- staram się mieć otwartą min. 1 pozycję, ale jeśli (jak Tomek pokazywał na webinarze) IV zaczyna przekraczać HV, to drabinkowo wystawiam kolejne pozycje, ale patrz "trade small" i max. 5% j.w. Powodowało to, że zwykle najsmaczniejsze kąski (czyli górki IV) raczej mi uciekały.

- 43 DTE

Generalnie premie za CALLe oraz tendencja wzrostowa SP500 powodowała, że nie wystawiałem CALLi w 2021 roku.
Wystawiałem głównie PUTy z deltą 0.16 - taki pół-strangle, jakoś nigdy nie dołożyłem short CALLa do żadnego PUTa - jeszcze raz, to był rok 2021.

Moje wnioski:
- lepiej sprawiały się PUTy z deltą 0.16 niż 0.10 - raz wystawiłem z deltą 0.10 i dłużej czekałem i mniejsza premia wpadła. A czym więcej premii wpada, tym mniej ryzykuję - mam po zamknięciu pozycji cash na ewentualną stratę na nowych pozycjach.
- najlepszy zarobek jest na spadku IV, znacznie lepszy niż na delcie (wzrost rynku) i theta (czas) - głównie dlatego, że szybszy.
- utrzymywanie min. 1 pozycji wnosi zbędne ryzyko. Już lepiej opanować chciwość i poczekać na okazję wzrostu IV.

W arkuszu możecie zobaczyć realną historię. Jedynie kolumny, gdzie nieporadnie usiłowałem wstecznie obliczyć szerokość +/- 1 sigma nie bierzcie na serio. Nie wiem jeszcze jak obliczyć wstecz szerokość przedziału 1 sigma mając VIX i kurs. Niestety zapisków nie robię na tyle systematycznie (ale się poprawię mam nadzieję) aby odkryć, które operacje były z deltą 0,16, a które z inną. Może ktoś wie jak to obliczyć ?

Efekt na koniec roku 2021: 56 operacji, które dały +5% do wartości portfela (poszło na otwarcie nowych pozycji).
W sumie świetna szkoła. Tabletek nie łykałem, ale momentami lekko nie było. Niezła wprawka pod rok 2022 :)
ODPOWIEDZ