kotu pisze: ↑26 lip 2021, 15:10
Tomku mówimy o tym samym, ale dochodzimy do różnych wniosków, więc coś tu jest nie tak ;)
Zanim wrzucimy do tego wszystkiego PLNy, to wyjaśnijmy sobie, że jeśli ktoś ma rachunek w USD to ma dwie opcje zakupu akcji Daimlera:
- zakup euro za dolary (zatem ekspozycja na EUR/USD) + zakup DAI:GR
- zakup DDAIF:US (ekspozycja na EUR/USD jest wbudowana)
Więc to się sprowadza do ekspozycji na parę EUR/USD w obu przypadkach i w obu przypadkach da taki sam wynik, nie wiem czy z tym się zgodzisz.
Zgodzę się, pod warunkiem, że bierzemy pod uwagę sytuację, w której taki inwestor od razu po sprzedaży DAI:GR wymienia otrzymane EUR na USD. Wtedy wynik będzie niemalże identyczny. Ale właśnie tu jest pies pogrzebany, bo w prawdziwym świecie przecież inwestor nie musi od razu dokonywać tej konwersji, tylo tak, jak Rosso napisał parę postów wcześniej – może poczekać z wymianą na lepszy kurs lub może za te euro kupić inną spółkę z giełdy europejskiej. W przypadku zakupu przez ADR/GDR zmiana kursu jest już jakby wbudowana w instrument i inwestor nie ma tego komfortu podejmowania decyzji o tym, kiedy zysk/stratę walutową zrealizować i czy w ogóle to zrobić.
kotu pisze: ↑26 lip 2021, 15:10
Natomiast idąc dalej i biorąc pod uwagę walutę bazową PLN, to te wykresy obarczone są błędem przesunięcia notowań względem siebie w czasie (różne strefy czasowe), na przykład startujemy z innego poziomu:
Głowy nie dam, ale w przypadku Europy i USA to nie powinno mieć znaczenia, bo na wykresach brane są ceny zamknięcia z danego dnia, a Europa zamyka się, powiedzmy o 17:00, natomiast USA o 22:00, więc ciągle to jest ten sam dzień. Zamiast YTD zerknij, np. na 1y, wtedy startujemy od 0% na obu wykresach i wnioski są takie same, a mianowicie różnie w wynikach w pewnych momentach są dalej dość znaczne:
- Zrzut ekranu 2021-07-26 o 16.16.41.png (769.08 KiB) Przejrzano 10260 razy
kotu pisze: ↑26 lip 2021, 15:10
Natomiast jeżeli spojrzymy na zachowanie się par walutowych EUR/USD + USD/PLN i EUR/PLN to zauważymy, że niemal w każdym momencie suma dwóch jest równa trzeciej, to znaczy EUR/USD + USD/PLN = EUR/PLN. Jeśli by tak nie było, to możliwy byłby arbitraż na walucie.
Czy Ty chcesz powiedzieć, że jeśli nagle rząd polski wymyśli coś skrajnie głupiego, czym dramatycznie osłabi złotówkę, to wpłynie to także na kurs EUR/USD? EUR/USD i EUR/PLN będą zachowywały się tak samo, jeśli sprawcą zmian będzie euro. Jeśli natomiast sprawcą jest dolar, to wpłynie to na kurs EUR/USD, ale już nie wpłynie na EUR/PLN; jeśli sprawcą będzie PLN, to wpłynie to na EUR/PLN, ale nie na EUR/USD.
EDIT:
Aha, już wiem, o co Ci chodziło z tymi walutami EUR/USD + USD/PLN = EUR/PLN. No ale ja jestem sobie w stanie wyobrazić sytuacje, w których złotówka umacnia się względem euro, ale niekoniecznie względem dolara czy na odwrót.