Opcje transakcje kierowane do z góry ustalonego kontrahenta

[Sanal]

Mam pytanie. Czy jest możliwość przeprowadzania transakcji poprzez platformę np. Lynx czy Interactive Brokers ze z góry wybranym moim kontrahentem. Mój kontrahent np. w Stanach czy gdziekolwiek na świecie mógłby zawrzeć wszelką transakcję opcyjną czy sprzedać lub kupić akcje przy udziale moim jako drugiej strony transakcji. Taka oferta byłaby widoczna tylko dla mnie i dla niego. Dla innych uczestników rynku byłoby to niewidoczne i niedostępne. W ten sposób można by rozliczać np. inne relacje handlowe i takie oferty mogłyby być poniżej lub powyżej cen rynkowych w zależności od wspólnych ustaleń. Chodzi o to żeby ktoś niepowołany ich nie sprzątnął. Czy można by te oferty kierować na giełdy opcyjne o najniższej prowizji czy to by się automatycznie robiło ?

[winio]

Nie wiem, ale wątpię. Zbyt tęgie wały by na tym szły :D

[Tomek]

Heh, najstarszy sposób na pranie pieniędzy, przekazywanie łapówek i tak dalej. Jak chcesz od kogoś otrzymać pieniądze, to znajdź jakiś walor, na którym nie ma żadnej płynności i żadnych zleceń, ustaw zlecenie wystawienia opcji deep OTM po jakiejś absurdalnej cenie, np. przewyższającej w ogóle wartość stu akcji, i wyślij je poleceniem Direct na najmniejszą publiczną dostępną giełdę. To zlecenie będzie publiczne, musi być publiczne, ale nikt go przecież nie wykona, bo nikt nie będzie miał w tym interesu ekonomicznego.

...chyba, że Twój kontrahent wcale nie chce mieć interesu ekonomicznego w kupowaniu bezwartościowej opcji po tak wygórowanej cenie, a jedynie może mu chodzić o to, żeby przekazać Ci swoje pieniądze. Jeśli opcja była daleko deep OTM, to nikt jej potem nie wykona i ona wygaśnie. Kontrahent będzie miał stratę, a Ty będziesz miał zysk. No a jeśli wmiesza się w to jakiś nieświadomy uczestnik rynku, który kupi Twoją opcję po absurdalnej cenie, to... hej, easy money, right?! :)

Minusem jest oczywiście podatek, który trzeba zapłacić od otrzymanej premii opcyjnej, więc w sumie nie wiem, jaki cel biznesowy miałaby taka transakcja spełnić, poza wypraniem pieniędzy, np. z jakiegoś raju podatkowego i wpuszczeniem ich do legalnego obiegu w Polsce w ten sposób (jako zysk z giełdy zgłoszony potem w PIT)

Przy większej skali takiej działalności ryzyko jest jeszcze takie, że HFT odkryje te praktyki i zrobi front-running podstawiając swoje zlecenia sprzedaży w ostatniej chwili po lepszej cenie niż Ty wystawiłeś własne, ale po pierwsze – żeby HFT to załapało, to musiałbyś robić takie transakcje regularnie w pakietach blokowych, żeby algo wyłapały prawidłowość, a po drugie – HFT nie działa na niszowych parkietach, bo dla nich tam jest za mała płynność.

EDIT:
Tak sobie jeszcze pomyślałem, że dzisiaj pewnie istnieje już jakaś elektroniczna komórka SEC, która czuwa i wyłapuje tego typu nietypowe zdarzenia, żeby identyfikować i zapobiegać praniu pieniędzy, więc to też jakieś dodatkowe ryzyko regulacyjne.

[Sanal]

Bardzo dziękuję za odpowiedź i poświęcenie mojej sprawie tyle cennego czasu. Mam w tej sprawie jak najlepsze intencje. Moim celem i największym pragnieniem jest ogólnie wolność ekonomiczna która przekłada się najbardziej efektywnie na całokształt wolnego wyboru człowieka.
Chciałem jeszcze wyjaśnić pewne sprawy.
Wyobrażam sobie że handel o wysokiej częstotliwości to może działać w środowisku eurusd gdzie jest nieskończona płynność i system ten wyczuje zbliżającą się falę zakupową. Wyprzedzi tą fale w dokonaniu zakupu i szybko sprzeda towar zleceniom z fali. Nie bardzo rozumiem co HFT miałaby do zlecenia opcyjnego na 100 jednostek instrumentu bazowego gdzie tylko mogłaby stracić przy płynności zerowej.
Nie wiem na czym polega że HFT zrobi front-running podstawiając swoje zlecenia sprzedaży w ostatniej chwili po lepszej cenie niż ja wystawiłem własne.
Rozumiem że wszystkie zlecenia na giełdach publicznych mają charakter publiczny otwarty dla każdego. W Pana szkoleniach była mowa o zleceniach niewidocznych , ukrytych , myślałem że to coś o czym ja myślę.
Jak są realizowane przejęcia firm giełdowych gdy jedna przejmuje drugą. Wydaje mi się że musi tu istnieć jakaś możliwość transakcji przez publiczną giełdę tylko z wybranym kontrahentem ?

[Tomek]

HFT nie mogłoby stracić, gdyby zauważyło wzorzec, że ktoś regularnie wpuszcza zlecenia sprzedaży opcji po cenie, np. +10% od ceny modelowej i momentalnie te zlecenia ktoś kupuje. W takim wypadku HFT mogłoby w ostatniej chwili zacząć wystawiać swoje zlecenia sprzedaży opcji po cenie +9% od rynkowej, przez co to HFT byłoby drugą stroną transakcji Twojego kontrahenta. No ale tak, jak napisałem – to jest możliwe przy większym wolumenie i przy większej regularności handlu. Natomiast dzisiaj jakaś forma algorytmów działa właściwie na każdym rynku i nawet na akcjach o mniejszym obrocie. Citadel czy Two Sigma mogą sobie puszczać algorytmy na TOP 2000 amerykańskich spółek, ale istnieje cała rzesza mniejszych graczy, którzy szukają okazji właśnie na niepłynnych rynkach łapiąc takie przestrzelone zlecenia. Natomiast to, czy nazwiemy ich HFT czy jakoś inaczej, to jest rzecz wtórna.

Wracając jednak do tematu – nie ma możliwość transakcji z konkretnie wybranym kontrahentem za pośrednictwem rynku publicznego. Zlecenia ukryte po prostu nie wyświetlają się w arkuszu, ale to nie spełni Twoich oczekiwań, bo wtedy nigdy nie będziesz miał pewności, że nie wisi tam zlecenie po cenie lepszej niż to, które Ty wysyłasz na giełdę.

[Hubert]

Ale chyba jest taka umowa na papierze na kształt opcji tylko pogadać z prawnikiem. Wtedy możesz sobie taką umowę podpisać z kim chcesz.

[Tomek]

A, no to jasne, że tak. OTC to spokojnie można handlować z konkretną wybraną stroną transakcji, no ale tutaj tego nie zrobimy za pośrednictwem IB czy Lynxa.