Produkcja ropy naftowej w USA od początku roku cały czas rośnie.
Ilość wież wiertniczych w USA od początku roku systematycznie spada.
Jest to możliwe bo systematycznie zwiększa się ilość ropy wydobywana na jedną wieżę.
US EIA podaje -" October STEO, released earlier this week, EIA expects that U.S. crude oil production will increase in each remaining month of 2019, and ultimately reach 13.0 million b/d in December 2019. "
Powyższe może sugerować, że systematycznie spada koszt wydobycia ropy łupkowej i firmą łupkowym łatwiej będzie przetrwać do powrotu wyższych cen. Niestety nie znalazłem średniego kosztu wydobycia w 2019 ropy łupkowej dla poszczególnych regionów USA czy firm.

Hmm, te obligacje z 50% dyskontem i kuponem 10% wyglądają kusząco. Nie zauważyłem tego wcześniej. Tutaj co prawda przy tak ryzykownej branży i ryzykownej spółce nie można zakładać, że w czasie życia obligacji ta cena skoczy jakoś mocno do góry, więc to pewnie inwestycja do przetrzymania aż do daty wykupu, ale mimo tego biorąc pod uwagę ilość gotówki w kasie firmy, to stosunek zysku do ryzyka w proporcjach 1:1 wydaje się do zaakceptowania.

Widze z data wykupu na Aug01'26 cena 44.5/49$ coupon 9.5 wyplacany dwa razy w roku. Brzmi na prawde niezle :)

kremat0r pisze: ↑

07 lis 2019, 13:11

Widze z data wykupu na Aug01'26 cena 44.5/49$ coupon 9.5 wyplacany dwa razy w roku. Brzmi na prawde niezle :)

No jakbyś kupił za 50 % to za 2 k usd ( minimalny lot ) płacisz 1000 USD
Odsetki rocznie od 2k to 2000 x 9.5 % = 190 USD
Czyli jak nie upadną w ciągu tych 7 lat i wykupią za 100 % masz zwrot z zainwestowanego 1000 USD 7 x 190 USD plus 1000 face vaule 2330 USD.
Więc ROE wychodzi prawie 233 % czyli średniorocznie 33 % . Czy gra jest warta świeczki .....? :) Czyli risk reward ratio jeśli dobrze licze 1 : 2,3 więc nie jest źle.

Racja, że stosunek ryzyka do zysku przekracza 1:2, nie wziąłem pod uwagę tych odsetek. W tej cenie wisi do kupienia tylko pakiet 100 tyś za 49k, ale w sumie nie ma ofert bid, więc można próbować ugrać jeszcze lepszą cenę.

EDIT:
A wpuściłem testowo bid na 10k za 30% wartości, niech wisi, a jak nie wpadnie, to będę podnosił.


Ktoś mnie przebija i stawia lepszą cenę? :P

Wczoraj bid był za 40 ja wystawiłem 41 ale nie wpadło :)

Znajomy mówi, że probował kupować po 45%, ale też nie dał rady. No nic, ja akcje tej spółki już całkiem sobie odpuściłem, ale na obligacje tak do < 50% wartości to bym się skusił.

To chyba zmierza do 0... Chciwość mnie zgubiła, a branża w niezłym dołku i dna nie widać...

eranet pisze: ↑

14 lis 2019, 20:52

To chyba zmierza do 0... Chciwość mnie zgubiła, a branża w niezłym dołku i dna nie widać...

Nie przejmuj sie, jedziemy na tym samym wozku :)

mlubinski - wiem, że pewnie napisałeś to "ku pokrzepieniu serc" ale z punku psychologicznego nie jest to dobre ani dla Ciebie ani dla eranet. Ludzie to zwierzęta stadne i lubią się grupować czy to w nieszczęściu gdyż jest im wtedy raźniej jednak w kontekście inwestowania pocieszanie się, że inni też mają źle lub gorzej nie jest dobre. To takie wyparcie myśli "ale dałem ciała". Złe myślenie.

Prawda co napisales, ale co tu zrobic- trzeba przelknac gorzka pigulke i albo poczekac (ja poczekam) i albo bedzie 0 z hcr, albo sie naprostuje. Mozna tez sprzedac i zapomniec, ale mi sie to juz to po prostu nie oplaca.

Cała nadzieja w Iranie. Jak Iran zamknie Hormuz lub Trump wprowadzi jego ulubione cła, tym razem na ropę, to kurs powinien wrócić do starych dobrych czasów czyli wzrost 1000%.
:-)

Ja też nie sprzedaję a jak spadnie do zera to będzie pierwsza spółka w mojej historii która zniknie z portfela bez przycisku sell :)

Najlepsze jest to, że miałem paczkę kupioną po 1,55 czy 1,56 i to było przed wyjazdem na 2,20$, ale było mi mało...
Chciałem zostać na dłużej z papierem, no i zostałem :-)

MarcinBB pisze: ↑

15 lis 2019, 08:42

mlubinski - wiem, że pewnie napisałeś to "ku pokrzepieniu serc" ale z punku psychologicznego nie jest to dobre ani dla Ciebie ani dla eranet. Ludzie to zwierzęta stadne i lubią się grupować czy to w nieszczęściu gdyż jest im wtedy raźniej jednak w kontekście inwestowania pocieszanie się, że inni też mają źle lub gorzej nie jest dobre. To takie wyparcie myśli "ale dałem ciała". Złe myślenie.

Ja to odebrałem pozytywnie @mlubinski, bo uważam za bardzo trafne i budujące przysłowie, że "lepiej jest się śmiać niż płakać" :)