Tesla

[Plastic Tofu]

idzie człowiek mecz obejrzeć Tesla +6%, wraca -3%. Fantastyczna firma

Błyskawiczna weryfikacja weekendowego twitterka.
https://seekingalpha.com/article/418508 ... percent-q2

[eleste]

idzie człowiek mecz obejrzeć Tesla +6%, wraca -3%. Fantastyczna firma

Błyskawiczna weryfikacja weekendowego twitterka.
https://seekingalpha.com/article/418508 ... percent-q2

A to nie jest tak, że Enron specjalnie przeciąga dostawy (sprzedaż) żeby mu 200k aut stuknęło w lipcu (3q) a nie czerwcu? (2q)
To 200k i dopłaty to chyba dotyczy aut sprzedanych, a nie wyprodukowanych?

[Plastic Tofu]

To też jest ważne. Na twitterze gdzieś chodził list o 2,5K$ dopłaty oraz 7,5K$ zwrotu podatkowego, który może byc niedostępny dla wielu kolejkowiczów.
Wygląda, że część ludzi rezygnuje z kolejki.
Zobaczymy.

[eleste]

Jak dla mnie to wygląda tak, że jeżeli produkcja rozjeżdża się że sprzedaza, a artykuł który zalinkowales skupia się na słabej sprzedazy, to może to świadczyć właśnie o przesuwaniu dostaw na lipiec. Powodem może być właśnie 200k. Ale to trzeba sprawdzić po liczbach bo jeśli tak jest to za tydzień dwa Enron wypluje super newsy o sprzedaży i shorty mogą się przejechać. A w short tylko timing się przecież liczy

[Plastic Tofu]

Może tak być, z tym, że Tesla ma 450K kolejkę chętnych na 3. Takie kolejki były tylko za Trabantami i maluchami :). Więc albo chcą jeszcze wykorzystać dopłaty, albo część tej produkcji namiotowej nie nadaje się do dostawy. Jeszcze rok temu bym tego nie napisał, ale dzisiaj Elon Houdini jest zdolny do wszystkiego. Zobaczymy co będzie z produkcją w 3Q i jak będzie wyglądać sprzedaż. Wydaje mi się, że gdyby nie narosło dookoła 3 tyle hypu to mogłoby lepiej być dla całej firmy i całej motoryzacji.

[Plastic Tofu]

https://www.bloomberg.com/news/articles ... ing-target

Po 7 dniach pracy potrzeba odpocząć? Nie łapię.

[eleste]

https://www.bloomberg.com/news/articles ... ing-target

Po 7 dniach pracy potrzeba odpocząć? Nie łapię.

chyba nie ma co się na sile doszukiwać. roziwjaja moce produkcyjne i standardowo najpierw cisna żeby wyzylowac wynik, a potem robia przerwę na maintenance. akurat 4 jest swieto wiec idealny termin
jak to się ma potem do sredniej aut w miesiącu to inna sprawa

[Tomek]

Nie ma co się Tomek denerwować. Ja nie mam w planie przekonywać Cię, że się mylisz(nie jest to przecież mój interes) - raczej chodzi mi o to, że zakładam, że ja się mogę mylić i w takiej sytuacji w moim interesie jest czytać Twoją argumentację :)

Ja nie znam takiego stanu umysłu jak zdenerwowanie :)

Tutaj wszyscy bazujemy na tych samych danych, tylko inaczej je interpretujemy. Dla mnie np. numerem jeden jest korelacja kursu akcji z potężną dynamiką wzrostową przychodów. Czy ta korelacja jest uzasadniona czy nie – to nie ma znaczenia. Trzeba przyjąć do wiadomości, że od ośmiu lat ona jest i tyle. Jak rosną przychody, to rośnie kurs. Jak przychody zwalniają, to kurs od razu spada (będzie to dobrze widać na bardziej szczegółowej skali w krótszych interwałach).

No i bazując na tym fakcie, wydaje mi się po prostu, że absurdalnym pomysłem jest granie przeciwko firmie, która co dwa lata podwaja swoje przychody. Logika podpowiadałaby, że powinno się raczej grać przeciwko firmom, które co roku mają spadek przychodów? :)

Zwłaszcza, że w przypadku Tesli potencjał do dalszego zwiększania sprzedaży jest aż nadto widoczny?

PS. Ja nie mówię, że Tesla to świetna spółka, która jest świetnie zarządzana i atrakcyjnie wyceniana, bo nie jest. Mówię tylko, że są tysiąc razy łatwiejsze sposoby na zarabianie pieniędzy niż szortowanie akcji Tesli, Amazona, Netfliksa czy innych firm ubóstwianych przez rynek, banki, analityków i zwykłych Kowalskich. Poza tym mam wrażenie, że sporo osób wcale nie obstawia przeciwko Tesli, tylko przeciwko Elonowi Muskowi, a to trochę tak jakby ktoś próbował grać przeciwko FED-owi, bo nie lubi Jeroma Powella.

PS. 2. Nie wiem co jeszcze mógłbym dodać w temacie Tesli, więc postaram się już tu w ogóle więcej nie wypowiadać, bo absorbuje to zbyt wiele czasu i kompletnie niczego nie wnosi :)

[Tomek]

Mam na myśli temat Tesli :) Dla mnie pieniądze zarobione/stracone na akcjach tej spółki mają dokładnie taką samą wartość jak pieniądze zarobione czy stracone na każdej innej mniej medialnej i mniej znanej firmie, więc szkoda czasu, żeby 90% uwagi poświęcać na klepanie jałowych postów na temat jednej Tesli. A zauważyłem, że sam wpadam w ten schemat, dlatego rakiem się z niego wycofuję :)

[Plastic Tofu]

Mam na myśli temat Tesli :) Dla mnie pieniądze zarobione/stracone na akcjach tej spółki mają dokładnie taką samą wartość jak pieniądze zarobione czy stracone na każdej innej mniej medialnej i mniej znanej firmie, więc szkoda czasu, żeby 90% uwagi poświęcać na klepanie jałowych postów na temat jednej Tesli. A zauważyłem, że sam wpadam w ten schemat, dlatego rakiem się z niego wycofuję :)

Tesla to przerywnik, ot rozrywka. Nie sądzę, że ktokolwiek tutaj ma w tej spółce więcej niż 5% swojego portfela, poza tym ludzie słuchając Twoich rad o kupowaniu i trzymaniu i nie zaglądaniu częstym w celu spokoju ducha (zresztą bardzo dobre rady) muszą mieć w życiu jakiś excitement. To daje Tesla. Obserwujemy ją jak pająka w muszli klozetowej, który próbuje sie wydostać na wolność, ale nogi co chwilę mu się obsuwają. Może mu się uda, może nie, ale uczestniczymy czynnie w tworzeniu historii, a emocje, które temu towarzyszą są pozytywne tak dla rynku, dla zdrowia psychicznego podczas inwestowania oraz tego forum bo wygląda, że ono żyje ludzkimi reakcjami, a nie algorytmem skierowanym na więcej kasy (nie ma w tym nic złego). Także jako czytelnik tego forum uważam, że nie powinieneś spędzać 90% czasu na Tesli, ale 2% i od czasu do czasu coś tu wrzucić bez sugerowania nam, że właśnie przegrywamy swoje życie.

[Plastic Tofu]

Poza tym mam wrażenie, że sporo osób wcale nie obstawia przeciwko Tesli, tylko przeciwko Elonowi Muskowi, a to trochę tak jakby ktoś próbował grać przeciwko FED-owi, bo nie lubi Jeroma Powella.

Oczywiście masz rację, że większość obstawia przeciwko Elonowi, ale nie dlatego, że go nie lubi tylko dlatego, że liczy iż wykończy tę firmę poprzez swoją pychę. Tesla ogólnie to jest fajny samochód, nie mój styl, ale nadal fajny.

[TMan]

Masz wiele racji tofu co do Muska. Im szybciej się go pozbędą tym lepiej dla tego przedsięwzięcia. Tam potrzeba menedzera a nie showmana i dyktatora. Taki juz jest w White House ;)

https://uk.reuters.com/article/us-tesla ... KKBN1JT0CQ

Chief Executive Elon Musk barked at engineers on the Fremont, California assembly line. Tesla Inc tapped workers from other departments to keep pumping out the Model 3 electric sedans, disrupting production of the Model S and X lines. And weekend shifts were mandatory.

Tesla built a new line in just two weeks in a huge tent outside the main factory, an unprecedented move in an industry that takes years to plan out its assembly lines, and said the tented production area accounted for 20 percent of the Model 3s produced last week.

Last week’s big push also brought a rewrite of the employee attendance policy. After mandatory weekend shifts were assigned, two workers said, Tesla rescinded a policy promising workers at least one week’s notice before weekend work.

Ktos zamawia Model 3 Tent Edition?

[Plastic Tofu]

I dokładnie obaj reagują na te same bodźce. Obaj są łasi na komplementy i wokół musi panować ciągła euforia. Euforia wokól Muska opada, to dajmy im... ciężarówkę, pickupa, rakietę to podróży między miastami, tunel w Chicago, Hyperloop w Cali, jak nie wystarczy to NY do LA i tak dalej.
Gościa rozumiem, od początku jest traktowany jak geniusz zresztą były do tego powody, tak edukacja jak i PayPal dały podstawy do jego zachowania. I Tesla nie pomogła, gdyż początki nie tylko dały mu mnóstwo kapitału oraz klientów w ogarniętym zieloną gorączką świecie, ale poszła za tym legenda. Niemal religijne uwielbienie marki. I wtedy przyszła zmiana z niszowego kultu na podbój świata i tu zmienia się całkowicie obraz biznesu. Z salonów trzeba przenieść się pod strzechy. Biznes samochodowy będący starym i zaawansowanym, wymaga ogromnych nakładów pieniężnych i ma małe marże. Nikt nie staje na ulicy by popatrzeć jak pomyka nowa Corolla, czy Focus. Nie ma prestiżu, a zaczęła się codzienna orka. I to rodzi frustracje i próby powrotu do glorii, a emocje w biznesie to prosta droga do bankructwa. Nie żeby to była jakaś nowość w tym biznesie; Mercury, Saturn, Oldsmobile, Pontiac, Plymouth, Hummer, Saab, Eagle, Daewoo i ostatnio Scion. To tylko za mojej pamięci.

[Rastignac]

http://adventuresincapitalism.com/2018/ ... ler-twist/
Powinno się Wam spodobać. Chyba jescze nie widziałem porównania Muska do Hitlera :D. Osobiście lubię gościa za śmiałość, ale widzę, że powoli staje się publicznym inwestorskim wrogiem nr 1.

[wujt]

https://www.bloomberg.com/news/articles ... ears-study

Tesla wg bloomberga szybko zakończy hegemonię na rynku elektryków.