Tesla

Inwestowanie na Wall Street w spółki Made in USA. Akcje, ETF-y i indeksy. Pomysły, sugestie i rekomendacje. Kanada i Australia też dają radę.
Awatar użytkownika
Plastic Tofu
Stały bywalec
Posty: 459
Rejestracja: 08 maja 2018, 00:36

Re: Tesla

Post autor: Plastic Tofu » 20 cze 2018, 19:42

Nie bedę walczyl o Spacex bo jest to inna para kaloszy niż Tesla.
Uważam, że wycena Tesli jest absurdalna gdyż nie jest to firma Tech, jak NFLX czy AMZN. Nie można jej jak te firmy skalować.
original_127521544.jpg
Niestety nie mogłem sie powstrzymać.

Awatar użytkownika
Tomek
Money talks
Posty: 2539
Rejestracja: 09 mar 2017, 20:40
Kontakt:

Re: Tesla

Post autor: Tomek » 20 cze 2018, 19:46

Eee, no to zgadzamy się w stu procentach, bo ja też uważam, że jej wycena jest absurdalna i że nie da się jej tak skalować jak tych działających w chmurze :) Mimo tego uważam, że złym pomysłem jest szortowanie tak popularnej spółki, która ma całą masę wyznawców, którzy będą wykorzystywali każdy dołek, żeby skupować akcje. Są łatwiejsze sposoby na zarobienie pieniędzy :)

Awatar użytkownika
Plastic Tofu
Stały bywalec
Posty: 459
Rejestracja: 08 maja 2018, 00:36

Re: Tesla

Post autor: Plastic Tofu » 20 cze 2018, 21:24

Tomek pisze:Eee, no to zgadzamy się w stu procentach, bo ja też uważam, że jej wycena jest absurdalna i że nie da się jej tak skalować jak tych działających w chmurze :) Mimo tego uważam, że złym pomysłem jest szortowanie tak popularnej spółki, która ma całą masę wyznawców, którzy będą wykorzystywali każdy dołek, żeby skupować akcje. Są łatwiejsze sposoby na zarobienie pieniędzy :)
Ok, są łatwiejsze sposoby i staram się z nich korzystać.
Tesla natomiast to moje hobby/przygoda. Coś jak film "The Mummy" ten pierwszy z Faser'em w glównej roli. To wejście do świata gdzie rządzą duchy longów, którzy są nieżywi, ale jeszcze o tym nie wiedzą, a Musk jest jak mumia żywiąca się kapitałem innych.
Jest to mój jedyny short w tej chwili i bardziej cieszy mnie sama sytuacja jaka rozgrywa się na tej firmie niż zyski, którymi nie pogardzę aczkolwiek mają one mniejsze znaczenie. Ja siedzę w biurze cały dzień i mieszkam na przedmieściach więc szort na Tesli to jedyny excitement jaki mam. I proszę mi go nie zabierać :)

Ot problemy pierwszego świata!

Awatar użytkownika
Tomek
Money talks
Posty: 2539
Rejestracja: 09 mar 2017, 20:40
Kontakt:

Re: Tesla

Post autor: Tomek » 20 cze 2018, 21:40

No to ja mam tak samo, tylko w drugą stronę :)

Awatar użytkownika
Plastic Tofu
Stały bywalec
Posty: 459
Rejestracja: 08 maja 2018, 00:36

Re: Tesla

Post autor: Plastic Tofu » 21 cze 2018, 16:12

Delikatnie rzecz ujmując to Tesla ma gów__any problem.

https://www.reddit.com/r/EnoughMuskSpam ... locked_by/

cannarek
Stały bywalec
Posty: 158
Rejestracja: 06 cze 2018, 23:19

Re: Tesla

Post autor: cannarek » 25 cze 2018, 16:22

cannarek pisze:Na Tesli wczorajszy wolumen daje podstawę do zacieśnienia stopa.
closed

eleste
Stały bywalec
Posty: 445
Rejestracja: 15 gru 2017, 10:50

Re: Tesla

Post autor: eleste » 27 cze 2018, 14:15

Obrazek
dane na 15.06 czyli obejmuje rajd do około 355 (potem jeszcze poleciało na 370+).
Niby spadło ale niewiele. I teraz można to dwojako interpretować - w zależności po której się jest stronie :)
Bo dla byków to argument za tym, że short squeeze ma jeszcze gignatyczny potencjał. A dla bearsów argument za tym, że skoro taki piękny rajd (połączony z rajdem innych shortowanych stocków, oraz rajdem nasdaqa na ATH) nie wyczyścił shortów to znaczy, że twardo obstawiają w dół.

eleste
Stały bywalec
Posty: 445
Rejestracja: 15 gru 2017, 10:50

Re: Tesla

Post autor: eleste » 29 cze 2018, 11:29

Coś tu moim zdaniem zaczyna nieładnie wyglądać na Tesli. Pomijam temporary linie w namiocie, która jest podobno bardziej efektywna niż te permanent halach (tak, tak te super automatyczne). Chodzi mi o ostatnie wezwanie do zamiany rezerwacji na zamówienia.
Otóż Tesla dała 3 dni wszystkim posiadaczom rezerwacji czas na zamianę na zamówienie. Wiąże się to z kolejna rata za auto. Rezerwacja to było 1tys dolców i można było żądać zwrotu. Obecnie zamiana rezerwacji na zamówienie to kolejne 2,5tys dolców. Brak reakcji klienta oznacza utratę możliwości zwrotu 1tys z rezerwacji ( macie na to3dni!)
Wezwanie dotyczy wszystkich klientów z north america. Ostatnio Enron mówił że mają 450k rezerwacji. Niech tylko 300k będzie z Ameryki co moim zdaniem nie jest "quit likely" bo pewnie wiecej z tego ale niech będzie.
I teraz Enron tym klientom mówi że auto będzie dostarczone od 2-4 Miechów.
4 miechy to 120 dni czyli 17 tygodni. Niech ma te 5k aut produkcji na tydzień chociaż tyle nie ma bo robi jakieś 3-3,5k obecnie. To daje 85k aut. Do tego doliczmy że ma na parkingu jakieś 20k gotowych aut (co pewnie też nie jest "quit likely") bo przeciąga dostawy żeby proces wyjścia z publicznych dopłat rozpoczął się w kolejnym kwartale a nie obecnym (200k wyprodukowanych aut total). To daje jakieś 105 k aut. Więc?
Albo faktycznie procent anulowanych rezerwacji, o których Enron mowi że takie pytania są bonehead, jest bardzo duży (co przez analityków jest potwierdzane po analizie tego, z którego dnia rezerwacje są zapraszane do konfiguracji). Albo wersja druga Enron wie że nie dostarczy tych aut w 2-4 miechy i wali w trąbę kolejny raz.
Tak czy siak mi to wygląda na pompowanie finansów żeby za wszelką cenę tu i teraz podreperować kolejny dramatyczny wynik - i tymi dopłatami 2,5k i tym że chapnie część z tych 1k. Przy zamówieniu można też ,zaksięgować cała cenę auta w papierach chociaż się wie, że się go nie dostarczy w 2-4 miechy
O tych autach za 35k to nie ma co pisać bo sam Enron powiedział że na takiej cenie to by popłynął
Tomek jak Ty się na to zapatrujesz? Nie pachnie Ci to sciema? Znam już Twoje podejście do tej inwestycji (wiele lat -uda/nie uda) ale to chyba nie jest tak że zakopałes akcje w ogródku i w ogóle się nie interesujesz firma?
Ja osobiście dalej urywam po kilka procent jak leci w dół. Ale jeśli pudrowanie zadziala i nastąpi faktyczny short squeeze (ath pewnie wyżej niż 400) to pod kątem 4q lub 2019 będę obserwował pod wejście w duży ruch w dół.

Awatar użytkownika
Plastic Tofu
Stały bywalec
Posty: 459
Rejestracja: 08 maja 2018, 00:36

Re: Tesla

Post autor: Plastic Tofu » 29 cze 2018, 18:20

https://electrek.co/2018/06/29/tesla-ch ... anization/
CIO (chief information officer) Tesli zwolniony.

http://www.chicagotribune.com/suburbs/e ... ssion=true
To z mojego lokalnego podwórka, wygląda na to, że ładowarek do Tesli nie będzie.

2500$ dodatkowych dolarów jest bezzwrotne. czytałem opinie ludzi, którzy nie wiedzą kiedy samochód będzie dostarczony i za ile. Plus kończą się rabaty podatkowe co jeszcze wywinduje cenę do góry.

caly czas jestem zdania, że jest to niszowa firma dla zamożnych kalifornijczyków (i nie tylko), którzy lubią być green-green i maja na to fundusze w postaci 100k$. Natomiast dzisiejsza wycena tej firmy to religja, a nie ekonomia.

Awatar użytkownika
Tomek
Money talks
Posty: 2539
Rejestracja: 09 mar 2017, 20:40
Kontakt:

Re: Tesla

Post autor: Tomek » 30 cze 2018, 09:00

eleste pisze:Tomek jak Ty się na to zapatrujesz? Nie pachnie Ci to sciema? Znam już Twoje podejście do tej inwestycji (wiele lat -uda/nie uda) ale to chyba nie jest tak że zakopałes akcje w ogródku i w ogóle się nie interesujesz firma
No właśnie zakopałem, tyle że nie w ogródku, tylko w BOS Banku na koncie, do którego nie mam dostępu przez internet.

Jakbym miał czytać te wszystkie pierdoły o odejściach pracowników, o hangarach etc., tobym nie miał czasu już na nic innego, bo Tesla jest szalenie absorbująca.

Poza tym, co mi da śledzenie tych newsow? Moja filozofia inwestycyjna w Tesle zakłada możliwość straty 100% lub zysku 1000% w perspektywie dziesięciu lat. Jakbym miał reagować na każda głupotę i wyprzedawać akcje raz po raz, to moje równanie weźmie w łeb, bo w taki sposób nigdy nie zarobię 1000%.

O tym jak absurdalne jest to podejście słyszałem już przy okazji Google czy Amazona, w które inwestowałem wiele lat temu i akcje trzymam na tym samym „wizjonersko-emerytalnym” rachunku co akcje Tesli :) Szkoda tylko, że nie mogę wrócić do tych rozmów ze wszystkimi sceptykami, którzy wtedy odradzali mi te inwestycje. Nikogo z nich nie ma już dzisiaj na giełdzie...

W ogóle ciągle mam wrażenie, że większość próbuje oceniać Tesle bazując na fundamentach i na argumentach ze sprawozdań finansowych. Tymczasem te akcje nigdy nie rosły z uwagi na fundamenty.

Thorwald
Stały bywalec
Posty: 412
Rejestracja: 04 mar 2018, 09:29

Re: Tesla

Post autor: Thorwald » 30 cze 2018, 10:26

Zanim Tesla dotrze do Polski, pozostaje nam elektryczny Jaguar https://www.jaguar.pl/i-pace-road-show
Zastanawiam się co powstrzyma firmy takie jak Jaguar, BMW, Toyota, Ford czy GM przez "zjedzeniem" Tesli skalą produkcji, dostępnością serwisu, niezawodnością. Było już w historii wiele wspaniałych małych firm produkujących innowacyjne samochody i zawsze kończyły przejmowane przed molochy robiące dużo mniej innowacyjnych samochodów. Nie przykładem będzie historia brytyjskiej, szwedzkiej czy amerykańskiej motoryzacji.

Awatar użytkownika
Tomek
Money talks
Posty: 2539
Rejestracja: 09 mar 2017, 20:40
Kontakt:

Re: Tesla

Post autor: Tomek » 30 cze 2018, 11:50

No ale właściwie czemu to ma być albo-albo? To znaczy albo Tesli sie uda albo zostanie zjedzona przed dużych graczy? Czemu te wszystkie marki nie miałyby funkcjonować obok siebie zupełnie tak samo jak jest teraz? Rynek motoryzacyjny jest ogromny, myśle że znajdzie się na nim miejsce i dla Tesli i dla Jaguara i nawet dla BMW :)

Toyota czy Nissan od dawna zreszta robią samochody elektryczne, ale to nie znaczy, ze kupiłbym sobie Priusa czy Leafa. Natomiast Teslę czy Jaguara czemu nie? Samo wejście na rynek takich molochów jak Ford czy GM jeszcze o niczym niczym nie przesądza. Silnik to tylko jedna z wielu składowych całego auta, czyli wrażeń z jazdy, wyglądu, poczucia przynależności do określonej grupy społecznej etc.

Casio tez robi dobre niezawodne zegarki na masową skalę, które idealnie odmierzają czas, ale sporo osób jednak ciagle kupuje Pateki, Rolexy czy Tag Heuery, którymi w kółko trzeba machać, żeby w ogóle działały. Moim zdaniem na rynku jest i będzie miejsce dla Tesli, nawet gdy konkurencja tez wejdzie w ten segment.

PS. Jaguar dziesięć lat temu zostal przejęty przez Tata Motors, a mimo tego marka została i jak widać ciągle się rozwija. Podobnie jak choćby Volvo dawno temu kupione przez Chińczyków. Jesli podobnie będzie z Tesla, to też OK. Chociaż to chyba mało prawdopodobne, żeby Elon chciał oddać swoje dziecko.

eleste
Stały bywalec
Posty: 445
Rejestracja: 15 gru 2017, 10:50

Re: Tesla

Post autor: eleste » 02 lip 2018, 10:18

Nie ma co się Tomek denerwować. Ja nie mam w planie przekonywać Cię, że się mylisz(nie jest to przecież mój interes) - raczej chodzi mi o to, że zakładam, że ja się mogę mylić i w takiej sytuacji w moim interesie jest czytać Twoją argumentację :)

W weekend fabryka świętowała 5k aut w tydzień - czyli jedziemy na short squeeze cześć dwa - myślę, że ATH powinno siąść, ciekawe czy przebije 400.
Inna sprawa to średnia produkcja tygodniowa i ile miesięcy Tesla potrzebuje żeby z tych 5k zrobić średnią 5k - ale tym to niech się wszyscy zajmą po short squeezie :)

eleste
Stały bywalec
Posty: 445
Rejestracja: 15 gru 2017, 10:50

Re: Tesla

Post autor: eleste » 02 lip 2018, 17:50

idzie człowiek mecz obejrzeć Tesla +6%, wraca -3%. Fantastyczna firma

Awatar użytkownika
Plastic Tofu
Stały bywalec
Posty: 459
Rejestracja: 08 maja 2018, 00:36

Re: Tesla

Post autor: Plastic Tofu » 02 lip 2018, 18:41

Tomek pisze:No ale właściwie czemu to ma być albo-albo? To znaczy albo Tesli sie uda albo zostanie zjedzona przed dużych graczy? Czemu te wszystkie marki nie miałyby funkcjonować obok siebie zupełnie tak samo jak jest teraz? Rynek motoryzacyjny jest ogromny, myśle że znajdzie się na nim miejsce i dla Tesli i dla Jaguara i nawet dla BMW :)

Toyota czy Nissan od dawna zreszta robią samochody elektryczne, ale to nie znaczy, ze kupiłbym sobie Priusa czy Leafa. Natomiast Teslę czy Jaguara czemu nie? Samo wejście na rynek takich molochów jak Ford czy GM jeszcze o niczym niczym nie przesądza. Silnik to tylko jedna z wielu składowych całego auta, czyli wrażeń z jazdy, wyglądu, poczucia przynależności do określonej grupy społecznej etc.

Casio tez robi dobre niezawodne zegarki na masową skalę, które idealnie odmierzają czas, ale sporo osób jednak ciagle kupuje Pateki, Rolexy czy Tag Heuery, którymi w kółko trzeba machać, żeby w ogóle działały. Moim zdaniem na rynku jest i będzie miejsce dla Tesli, nawet gdy konkurencja tez wejdzie w ten segment.

PS. Jaguar dziesięć lat temu zostal przejęty przez Tata Motors, a mimo tego marka została i jak widać ciągle się rozwija. Podobnie jak choćby Volvo dawno temu kupione przez Chińczyków. Jesli podobnie będzie z Tesla, to też OK. Chociaż to chyba mało prawdopodobne, żeby Elon chciał oddać swoje dziecko.
Rynek samochodowy, jest ogromny, ale też jest stary "jak świat", kapitałochłonny oraz ma niskie marże. Stąd aby się na nim utrzymać trzeba byc molochem, albo niszowcem. Tesla była/jest niszowcem, a jest jest wyceniona jak moloch, gdyby firma koncentrowała się na modelu S i podobnych pojazdach z wyższej półki to widziałbym w niej przyszłość (mam tylko na myśli cenę akcji) wejście na rynek masowy to inna para kaloszy niezależnie czy jesteś bearish czy bullish. Tesla nie ma niczego innowacyjnego. Tak ma świetny design oraz rozwiązania, które inni powinni kopiować, ale nie ma ani napędu, ani baterii które byłyby przełomem na rynku. Ma za to religijny niemal fanatyzm (nie jak Patek bo to jest prestiż) ludzi niedoinformowanych i łykających nowinki swojego czarodzieja. Moja sugestia to nie zamawiać jeszcze cegły na garaż w którym stanie nowy pickup Tesli bo do realizacji tej wizji jeszcze daleko gdyż opracowanie nowego modelu tak jak nowego systemu metra w Chicago przez zdolnego grafika to moment, zaś w życiu to ogromne nakłady i infrastruktura, której Tesla nie ma. Nawet linii produkcyjnej nie ma gdzie postawić, chyba że kolejny namiot:)

ODPOWIEDZ