Tomek pisze:Trochę to aroganckie było i fanów wśród analityków wydających rekomendacje raczej mu nie przysporzy, ale mimo wszystko przychody i zyski pobiły prognozy w Q1, a wizja historycznego pozytywnego cash flow na Q3 została podtrzymana.
Tam chyba rzeczywiście powinno nastąpić coś takiego jak kiedyś w Apple, gdzie Jobs oddał w pewnym momencie stery komuś, kto lepiej zna się na zarządzaniu firmą, a sam skupił się na funkcjach kreatywnych. Myśle, że jeszcze jeden czy dwa takie wyskoki Muska i inwestorzy Tesli też zaczną się tego domagać.
Cieżko mówic o pobiciu zysków ... Z tą zyskownością w 3Q to Elon dodał "Probably ... quite likely" ... Kto w te bujdy wierzy, ile raz już obiecywali. Elon wyglądał jak zagubione dziecko, które nie ma zielonego pojęcia co się w tej firmie dzieje...
Generalnie warto posłuchać. Jeden wielki bełkot. Nie dopuszcza do głosów analityków z prawdziwego zdarzenia, a jedynie pytania od fanów... No cóż nie było ani Roadstera ani Semi, a Model Y ma być jeszcze bardziej perfekcyjnie produkowany niż Model 3 ... Zobaczymy czy jakiś duży fund dziś doceni (pewnie głównie w ostatnich 2h) starania Elona w zwiększanie wartości firmy... Nie można też było zadawać pytań o finansową stronę (a to był 1Q Earnings Call).
Z pełną odpowiedzialnością i bez żartów stwierdzam, że albo był Musk naćpany, albo pijany, albo ma zryty już "beret" od prochów ala ambien+wine, albo powienien trafić do psychiatry...