Re: Tesla
: 24 lut 2018, 00:04
A to nie #1 całej giełdy w USA pod względem ilości shortów? Na pewno łapie się w pierwszej 3jce ... Tak jak wcześniej mówiłem. Elon ma zastawione akcje Tesli pod kredyty bankowe. Prawdopodobnie banki pilnują poziomu 300$, gdy akcje stracą poziom 300$ to lawinowe zlecenia SELL od banków sprowadzą kurs do parteru dosłownie w chwilę, wtedy Elon The Mighty stanie się bankrutem :) Oj sorry, miotacze ognia zacznie sprzedawać i palić kasę :Kris pisze:Po Twoim wykładzie nasuwa się jeden jedyny wniosek, że mamy do czynienia z Pewnym Bankrutem ( nie ma innej opcji). Zastanawia mnie ile szortów jest postawione na Teslę i dlaczego tylko tyle ?
(nie wiem czy wiecie, ale on w życiu żadnego biznesu nie miał zyskownego - te co niby miał to albo je sprzedał to inni postawili to na nogi, albo go wywalili i też inni na nogi biznes po nim postawili - on je często tylko zakładał)
To też jest dobre. Teza byków vs niedźwiedzi różni się każde zdanie jednym słowem
W ogóle ostatnio na jaw wyszedł pozew, gdzie pracownik Tesli miał wiedzieć, że auta Tesli się rozpadają i miał to ukrywać przed klientami :
Ostatnio tyle fuck-upów wychodzi. Ja to mam naprawdę mega fun z tej firmy. Najlepszy ubaw ze wszystkich spółek. Jawnie kit wciskać ludziom i strzelać się miotaczem ognia i nic nie dostarczać i jeszcze ludzi okradać z pieniędzy...
O nawet tego raportu czytać nie muszę, bo już lecą podsumowania ... Potem wrzucę może.
Hehehe, no nie wiem, ja mam z tej firmy ubaw po pachy. Elon to taki Garman - zawsze co innego się dzieje niż to co mówi. Elon mówi A -> będzie -A. Zawsze jak coś przeczytam, że jak zwykle im nie poszło, co było trywialne do przewidzenia, poziom inwencji twórczej Elona aby zczesać ludzi z kasy i odwrócić uwagę od problemu mnie za każdym razem zachwyca. Elon to taki David Copperfield PRu. Gdy myślę, że to już koniec, to Elon startuje rakietą a tłum krzyczy, pal go licho z 4MLD$ strat poczekamy kolejne 2 lata na auto, bo teraz rakieta jest ważniejsza niż nasze auto. Jak rakietę odpalił to da radę. Gdy linia produkcyjna nie rusza od roku - strzela się miotaczem płomieni i zbiera za nie 10MLN$ - noż kurde za to to szacun! Ostatnio czapeczki sprzedawał z logo. Nie no serio serio za to, że ludzi 2 lata nie dostają auta (i go nie dostaną), ale jeszcze czapeczkę kupili od niego a on im zwrotu od 0.5r kasy za auto oddać nie chce a Ci są jeszcze zachwyceni, że czapkę mają to ... aż brak mi słów uznania...Gregory pisze:Przypomina mi to pewną spółkę z polskiej giełdy. Zerknąłem na opóźnienie modelu 3. Jaki sens jest czekanie na auto prawie 2 lata przy tak dynamicznym postępie technicznym. Generalnie Greg nie mogę powiedzieć masz fazę. :)
Wujek Google jednak mi podpowiada :