Negatywne stopy procentowe

[Greg]

http://www.imf.org/~/media/Files/Public ... icies.ashx

Zatem Międzynarodowy Fundusz Walutowy (jedna z najbardziej "zbrodniczych" organizacji jakie znam, polecam książkę Doktryna Szoku - Naomi Klein przy okazji) w nowym dokumencie stwierdza otwarcie :

The problem with cash—as seen from the perspective of central banks wanting to push policy rates below
zero—is that it offers a gross zero nominal rate of return. This is not attractive as an alternative investment,
except when all other safe, liquid assets yield negative returns. Then,if banks offered sufficiently negative rates on
deposits, over and above cash storage costs (discussed above), clients would simply withdraw their funds and hold
cash instead. Similarly, banks may start increasing vault cash holdings rather than holding reserves at the central
bank. Monetary policy therefore cannot provide accommodation beyond a certain point.

Things would be different if returns on cash were also negative. Then, in principle, central banks could lower
policy rates well below zero. Two broad approaches have been proposed to lower returns on cash: one imposing a
cost of holding cash (negative dividend yield), and the other engineering a depreciation of cash (negative capital
gains).

i wiele wiele wiele innych

Poczytajcie sobie ten dokument. Ograbią klasę średnią i biednych do zera, a bogaci będą jeszcze bardziej bogatsi... Klasa średnia i biedni nie mają szans obrony przed tym. Dlatego nie edukuje się ludzi z zakresu finansów (to już Rockefeller robił dawno temu). Nikt nie rozumie, że bogactwo bierze się z oszczędności i wyrzeczeń a nie z brania kredytów pod korek.

Generalnie już teraz klasa średnia i biedni nie istnieją, bo są zakredytowani pod sufit, ale chyba banki centralne nie mają zielonego pojęcia jak to rozwiązać. Teraz zmuszą ludzi do wydatków ostatnich oszczędności na stopach -1% przy inflacji np. 5%. Przekręt stulecia szykują. To co się stało w 1929r to będzie nic przy tym.

[sebo]

Dlatego piszemy tutaj o zabezpieczeniu się przed tym, ja zrobiłem to dawno temu i dalej robię.
Gorsza myśli mi przyszła dawno temu, że nie opłaca się chodzić do pracy i pracować :) ale to jak dla mnie plus, więcej czasu bym miał dla siebie.

Chodzi od dawna o to byśmy byli niewolnikami i tyle.