ETF w czasach COVID-19
Re: ETF w czasach COVID-19
Chciałem właśnie napisać, ale Glina mnie ubiegł, że matematyka mówi, iż wchodzenie na raz opłaca się o wiele bardziej, ale z drugiej strony jest jeszcze kwestia psychologiczna, o czym Hubert wspomina, bo wchodzenie na raty jest może mniej opłacalne finansowo, ale za to bardziej komfortowe dla psychiki. Pytanie jest o to, na czym komu bardziej zależy - na spokojnym śnie czy na większych zyskach :)
Re: ETF w czasach COVID-19
Pamietam swoje poczatki i swoja psychike. Jak rynek spadal, to balem sie kupic, jak rosl to uruchomialo sie 'Fear of Missing Out". Wyszlo na to ze i tak kupowalem gorki, czyli ostatecznie gorzej niz lump sum na pierwszej z gorek.
Tak czy inaczej, byly to roznice pojedynczych dolarow. Po roku-dwoch juz nawet nie widac, ze byly jakies gorki czy dolki.
P.S. I przepraszam, ze ubieglem. Cos mnie w nocy obudzilo i mialem ten wpis napsiany juz o 4:30 rano. Pomyslalem jednak, ze uznacie mnie za wariata jak go wysle o tej porze :-).
Tak czy inaczej, byly to roznice pojedynczych dolarow. Po roku-dwoch juz nawet nie widac, ze byly jakies gorki czy dolki.
P.S. I przepraszam, ze ubieglem. Cos mnie w nocy obudzilo i mialem ten wpis napsiany juz o 4:30 rano. Pomyslalem jednak, ze uznacie mnie za wariata jak go wysle o tej porze :-).
Re: ETF w czasach COVID-19
Mnie pod względem mentalnym najłatwiej łapać spadające noże - mam wtedy poczucie, że kupiłem taniej, a przecież i tak chciałem posiadać dane aktywo ;)
@traderka31 - tak bez dywersyfikacji? 2 ETF'y?
@traderka31 - tak bez dywersyfikacji? 2 ETF'y?
Re: ETF w czasach COVID-19
Następny... Przecież te ETF-y mają w sobie setki różnych akcji! Co za różnica czy kupisz te akcje oddzielnie własnoręcznie czy zbiorczo poprzez jednego ETF-a?
Re: ETF w czasach COVID-19
No jest różnica bo jak się nie kupi ETF tylko samemu zacznie mieszać to bankowo nie będzie takiego samego % z inwestycji ;)
Re: ETF w czasach COVID-19
Panie Tomku, ja to wiem, ale autorka pytania chce wpakować się w jeden fundusz i to rynków rozwijających się - czyli ryzyko zmienności już wzrasta ;)
Jak na pierwszą inwestycję, to chyba lepiej kupić klka różnych, nieskorelowanych ETF'ów i przyzwyczajać się do równoczesnycch strat i zysków, miast pakować wszystko do jednego?
Re: ETF w czasach COVID-19
Myślę, że nie ma sensu drugi raz prowadzić tej samej dyskusji z pierwszej strony tego wątku.
PS. Na forum możemy sobie odpuścić to "panowanie" :)
PS. Na forum możemy sobie odpuścić to "panowanie" :)
Re: ETF w czasach COVID-19
Tomku, mógłbyś rozwinąć temat dołożenia opcji do takiej strategii?
Zakładam, że zacząć można od wystawienia puta z ceną zbliżoną do aktualnej, a potem (po zakupie za pomocą tego puta) wystawiamy po prostu calla z deltą w okolicy 0,15 (nie chcemy w końcu sprzedawać tych etf-ów) i tak za każdym razem kiedy tylko nasze opcje wygasają bezwartościowe.
Gdyby jednak nasz wystawiony call został zrealizowany to całą operację powtarzamy od nowa, dobrze rozumiem?
Temat opcji dopiero zgłębiam, więc pewnie da się to rozgrać lepiej.
Przy okazji czy taka strategia sprawdziłaby się przy bardzo dynamicznym rynku?
Gdybym wystawił opcję call w połowie marca to pewnie zostałbym bez pozycji po czym goniłbym rynek za pomocą wystawiania opcji put aż do września.
Zakładam, że zacząć można od wystawienia puta z ceną zbliżoną do aktualnej, a potem (po zakupie za pomocą tego puta) wystawiamy po prostu calla z deltą w okolicy 0,15 (nie chcemy w końcu sprzedawać tych etf-ów) i tak za każdym razem kiedy tylko nasze opcje wygasają bezwartościowe.
Gdyby jednak nasz wystawiony call został zrealizowany to całą operację powtarzamy od nowa, dobrze rozumiem?
Temat opcji dopiero zgłębiam, więc pewnie da się to rozgrać lepiej.
Przy okazji czy taka strategia sprawdziłaby się przy bardzo dynamicznym rynku?
Gdybym wystawił opcję call w połowie marca to pewnie zostałbym bez pozycji po czym goniłbym rynek za pomocą wystawiania opcji put aż do września.
-
- Posty: 9
- Rejestracja: 04 mar 2020, 22:09
Re: ETF w czasach COVID-19
Właśnie przedstawiłes tzw. strategie koła. W USA dość popularna.
Re: ETF w czasach COVID-19
Tak, dokładnie tak powinna wyglądać ta strategia, przy czym nie ma sensu wystawianie opcji CALL po dużych spadkach, a jedynie po sporych wzrostach, kiedy wyceny są już mocno oderwane od średniej. W przypadku, gdyby CALL stał się zbyt szybko in-the-money, a Ty nie chciałbyś sprzedawać ETF-a, to zawsze też istnieje możliwość rolowania takiego CALL-a na dalsze okresy, aby ugrać jeszcze jakąś dodatkową premię w oczekiwaniu na korektę.
Problem w przypadku MTUM jest tylko taki, że na te opcje jest fatalna płynność i spready często są absurdalne, więc w praktyce występują spore problemy z rolowaniem tego CALL-a.
Problem w przypadku MTUM jest tylko taki, że na te opcje jest fatalna płynność i spready często są absurdalne, więc w praktyce występują spore problemy z rolowaniem tego CALL-a.
Re: ETF w czasach COVID-19
Jak w takim wypadku Ty proponowałbyś rozwiązać problem kiepskiej płynności opcji na MTUM?
Zakładam, że taki sam problem występuje też na różnego rodzaju zamiennikach typu IWMO itp.
Ewentualnie czy jest jakiś inny sposób na ulepszenie takiej pasywnej strategii nie zwiększając przy tym ryzyka i nie komplikując zanadto.
Zakładam, że taki sam problem występuje też na różnego rodzaju zamiennikach typu IWMO itp.
Ewentualnie czy jest jakiś inny sposób na ulepszenie takiej pasywnej strategii nie zwiększając przy tym ryzyka i nie komplikując zanadto.
-
- Posty: 6
- Rejestracja: 19 paź 2020, 11:31
Re: ETF w czasach COVID-19
Czy w przypadku kupna jednostek ETF lepiej sprawdził wam się limit czy market?
Miewaliście jakieś problemy z egzekucją orderu ze względu na limit, market albo inne ustawienia?
Czytałam na różnych stronach, że w przypadku market, broker potrafi się mocno ociągać i finalnie do egzekucji może dojść w momencie gdy cena jest
dość wysoka. Nie żebym spekulowała, ale wolę zapłacić nieco mniej, jeśli jest to możliwe :P
Miewaliście jakieś problemy z egzekucją orderu ze względu na limit, market albo inne ustawienia?
Czytałam na różnych stronach, że w przypadku market, broker potrafi się mocno ociągać i finalnie do egzekucji może dojść w momencie gdy cena jest
dość wysoka. Nie żebym spekulowała, ale wolę zapłacić nieco mniej, jeśli jest to możliwe :P
Re: ETF w czasach COVID-19
traderka31 pisze: ↑23 lis 2020, 20:02Nie żebym spekulowała, ale wolę zapłacić nieco mniej, jeśli jest to możliwe :P
To zależy od Twojego brokera. Ustawiając się pasywnie z limitem powyżej obecnej ceny, możesz nawet na tej transakcji zarobić parę centów ;P Sprawdź, czy masz do dyspozycji wysyłanie zleceń do konkretnych ECN'ów dających płynność i płacących kredyt pokroju BATS, BYX, MEMX.
Choć w przypadku funduszy notowanych na jakichś amex'ach czy arca'ch ciężko zostać wybranym, tym czym by się chciało...
-
- Posty: 6
- Rejestracja: 19 paź 2020, 11:31
Re: ETF w czasach COVID-19
Konto mam w LYNX i chce zainwestować w QDVA (odpowiednik MTUM w EUR).
Z tego co widzę tutaj jest tylko jedna opcja - czyli FRA. Czy w tym przypadku jest sens?
Pierwszy raz słyszę o tym, o czym piszesz więc z góry przepraszam za głupie pytanie. :D
Z tego co widzę tutaj jest tylko jedna opcja - czyli FRA. Czy w tym przypadku jest sens?
Pierwszy raz słyszę o tym, o czym piszesz więc z góry przepraszam za głupie pytanie. :D
Re: ETF w czasach COVID-19
Mysle, ze nie ma na tym tickerze zbyt duzych obrotow. Ustawilbym limit order na odrobine ponad srednia cene.