ETF w czasach COVID-19
-
- Posty: 6
- Rejestracja: 19 paź 2020, 11:31
ETF w czasach COVID-19
Cześć,
inwestowaniem interesuję się odkąd zaczęłam pracę związaną z funduszami inwestycyjnymi. Niestety nie byłam w stanie poświęcić się temu w 100 %, gdyż od jakiegoś czasu także rozkręcam firmę wspólnie z partnerem. Mimo to, w moim budżecie pojawiła się pewna nadwyżka, którą chciałabym spożytkować na zbudowanie pasywnego portfela. Na blogu (i nie tylko) znalazłam wpis, iż fundusze ETF oraz niektóre obligacje bardzo dobrze się do tego nadają.
Czy ktoś bardziej doświadczony jest w stanie doradzić mi, czy taka inwestycja ma sens przy obecnym stanie rzeczy? Moje założenie było takie, że wymieniam PLN na USD/ EUR i inwestuje w ETF z ekspozycją na USA oraz rynki rozwijające się. 10 % planowałam przeznaczyć na obligacje rządowe typu (TIPS). Na złoto jest (chyba) już za późno, ponieważ wydaję się w tym momencie być zbyt drogie. Wspomniana inwestycja miałaby być długoterminowa, więc nie liczę na szybkie pieniądze. Zdaje sobie sprawę, że jako nowicjusz mogę nie być świadoma ryzyka które niesie ze sobą taka inwestycja - stąd prośba o komentarz.
W przyszłości bardzo chciałabym się dokształcić i podjeść do tematu z większą wiedzą, natomiast póki co chciałabym by wspomniana nadwyżka zamieniła się w inwestycje na lata.
Dzięki za pomoc.
inwestowaniem interesuję się odkąd zaczęłam pracę związaną z funduszami inwestycyjnymi. Niestety nie byłam w stanie poświęcić się temu w 100 %, gdyż od jakiegoś czasu także rozkręcam firmę wspólnie z partnerem. Mimo to, w moim budżecie pojawiła się pewna nadwyżka, którą chciałabym spożytkować na zbudowanie pasywnego portfela. Na blogu (i nie tylko) znalazłam wpis, iż fundusze ETF oraz niektóre obligacje bardzo dobrze się do tego nadają.
Czy ktoś bardziej doświadczony jest w stanie doradzić mi, czy taka inwestycja ma sens przy obecnym stanie rzeczy? Moje założenie było takie, że wymieniam PLN na USD/ EUR i inwestuje w ETF z ekspozycją na USA oraz rynki rozwijające się. 10 % planowałam przeznaczyć na obligacje rządowe typu (TIPS). Na złoto jest (chyba) już za późno, ponieważ wydaję się w tym momencie być zbyt drogie. Wspomniana inwestycja miałaby być długoterminowa, więc nie liczę na szybkie pieniądze. Zdaje sobie sprawę, że jako nowicjusz mogę nie być świadoma ryzyka które niesie ze sobą taka inwestycja - stąd prośba o komentarz.
W przyszłości bardzo chciałabym się dokształcić i podjeść do tematu z większą wiedzą, natomiast póki co chciałabym by wspomniana nadwyżka zamieniła się w inwestycje na lata.
Dzięki za pomoc.
Re: ETF w czasach COVID-19
Cześć!
Przede wszystkim pasywne podejście to bardzo dobry kierunek. Wszelkie możliwe badania pokazują, że statystycznie istnieje odwrotna korelacja pomiędzy częstotliwością zawierania transakcji, a zyskami na koniec roku. Mówiąc inaczej, im rzadziej otwieramy i zamykamy pozycje, tym lepsze mamy wyniki. A już wszelkie rekordy biją portfele osób, które zmarły dawno temu i od lat nie dokonywały żadnych transakcji :)
Sama forma ETF to też dobry kierunek, aczkolwiek ETF to tylko narzędzie. Wybierzesz zły ETF na złą część rynku i nic z takiej inwestycji nie będzie. Poniżej przykład tego, jak diametralnie różne wyniki mają poszczególne segmenty samego indeksu S&P 500 w zależności od tego, na jakie kryterium stawiamy.
Dlatego mówiąc o inwestycji pasywnej z ekspozycją na USA, postawiłbym tylko na te fragmenty rynku, które od lat spisują się najlepiej, a więc na Momentum i Growth. Polecam do tego na przykład iShares MSCI USA Momentum Factor ETF (NYSE: MTUM) i/lub iShares S&P 500 Growth ETF (NYSE: IVW).
TIPS-y, obligacje czy złoto w tym momencie zupełnie bym sobie odpuścił, bo na to jest już za późno. Zabezpieczać portfel było można na początku stycznia, ale nie teraz, kiedy wszystkie te aktywa wzrosły już tak bardzo. Poza tym 10% portfela ulokowane w obligacje nie przyniesie żadnego efektu, ponieważ tak mała kwota nie zrównoważy potencjalnych spadków na akcjach. Żeby taki hedge miał sens, obligacje musiałyby stanowić minimum 50% portfela. No ale tu wracamy do punktu wyjścia, który mówi, że dzisiaj cena obligacji wydaje się mało atrakcyjna.
Jeśli natomiast faktycznie mówisz o perspektywie długoterminowej i masz przed sobą co najmniej kilka lat pasywnego podejścia, to zupełnie nie patrzyłbym teraz na wyceny akcji, ani nie myślał o inflacji czy o zabezpieczaniu się przed korektami, bo w perspektywie wieloletniej na 99% rynki akcyjne okażą się potem najlepszym możliwym wyborem. Pod warunkiem oczywiście, że mówimy o spółkach z sektorów wzrostowych, a nie o liniach lotniczych, restauracjach, nieruchomościach komercyjnych czy sieciach hoteli. Stąd sugestia, żeby przyjrzeć się faktorom typu growth czy momentum.
Jeśli wiesz, że psychicznie przetrwasz po drodze ewentualną korektę o 20-30% i nie zwariujesz w międzyczasie, to wrzuciłbym 100% portfela w jeden lub dwa wspomniane ETF-y i zapomniał o giełdzie na tych parę lat.
PS. Jeśli chcesz dowiedzieć się trochę więcej o tym podejściu, to polecam artykuł: https://www.tradingforaliving.pl/momentum-trading/
Przede wszystkim pasywne podejście to bardzo dobry kierunek. Wszelkie możliwe badania pokazują, że statystycznie istnieje odwrotna korelacja pomiędzy częstotliwością zawierania transakcji, a zyskami na koniec roku. Mówiąc inaczej, im rzadziej otwieramy i zamykamy pozycje, tym lepsze mamy wyniki. A już wszelkie rekordy biją portfele osób, które zmarły dawno temu i od lat nie dokonywały żadnych transakcji :)
Sama forma ETF to też dobry kierunek, aczkolwiek ETF to tylko narzędzie. Wybierzesz zły ETF na złą część rynku i nic z takiej inwestycji nie będzie. Poniżej przykład tego, jak diametralnie różne wyniki mają poszczególne segmenty samego indeksu S&P 500 w zależności od tego, na jakie kryterium stawiamy.
Dlatego mówiąc o inwestycji pasywnej z ekspozycją na USA, postawiłbym tylko na te fragmenty rynku, które od lat spisują się najlepiej, a więc na Momentum i Growth. Polecam do tego na przykład iShares MSCI USA Momentum Factor ETF (NYSE: MTUM) i/lub iShares S&P 500 Growth ETF (NYSE: IVW).
TIPS-y, obligacje czy złoto w tym momencie zupełnie bym sobie odpuścił, bo na to jest już za późno. Zabezpieczać portfel było można na początku stycznia, ale nie teraz, kiedy wszystkie te aktywa wzrosły już tak bardzo. Poza tym 10% portfela ulokowane w obligacje nie przyniesie żadnego efektu, ponieważ tak mała kwota nie zrównoważy potencjalnych spadków na akcjach. Żeby taki hedge miał sens, obligacje musiałyby stanowić minimum 50% portfela. No ale tu wracamy do punktu wyjścia, który mówi, że dzisiaj cena obligacji wydaje się mało atrakcyjna.
Jeśli natomiast faktycznie mówisz o perspektywie długoterminowej i masz przed sobą co najmniej kilka lat pasywnego podejścia, to zupełnie nie patrzyłbym teraz na wyceny akcji, ani nie myślał o inflacji czy o zabezpieczaniu się przed korektami, bo w perspektywie wieloletniej na 99% rynki akcyjne okażą się potem najlepszym możliwym wyborem. Pod warunkiem oczywiście, że mówimy o spółkach z sektorów wzrostowych, a nie o liniach lotniczych, restauracjach, nieruchomościach komercyjnych czy sieciach hoteli. Stąd sugestia, żeby przyjrzeć się faktorom typu growth czy momentum.
Jeśli wiesz, że psychicznie przetrwasz po drodze ewentualną korektę o 20-30% i nie zwariujesz w międzyczasie, to wrzuciłbym 100% portfela w jeden lub dwa wspomniane ETF-y i zapomniał o giełdzie na tych parę lat.
PS. Jeśli chcesz dowiedzieć się trochę więcej o tym podejściu, to polecam artykuł: https://www.tradingforaliving.pl/momentum-trading/
Re: ETF w czasach COVID-19
Jeśli wiesz, że psychicznie przetrwasz po drodze ewentualną korektę o 20-30% i nie zwariujesz w międzyczasie, to wrzuciłbym 100% portfela w jeden lub dwa wspomniane ETF-y i zapomniał o giełdzie na tych parę lat.
Tomku, czy to nie jest lekka przesada i niedoszacowanie wystąpienia potencjalnie negatywnych scenariuszy?
Ewentualna korekta 20-30%?
100% portfela w jeden lub dwa ETF-y?
Przecież równie dobrze możemy mieć bessę z prawdziwego zdarzenia i -50% na takim portfelu, a samo wyjście na zero zajmie wtedy nawet kilka lat.
Re: ETF w czasach COVID-19
Szczerze mowiac to wystarczy samo Momentum, a ekspozycja to nie 1 ETF tylko kilkaset spolek spelniajacych kryteria selekcji (jesli momentum bedzie pokrywac sie z growth, to ETF zapelnia spolki growth, jesli do lask wroci value, to momentum wypelni sie Value).
Kluczem do powodzenia strategii pasywnej jest respektowanie podstawowego zalozenia - inwestycja dlugoterminowa. Inwestujac pasywnie w ETF, na przyklad za stala kwote kazdego miesiaca, niemalze nie da sie stracic, bo kupimy zarowno gorki jak i dolki usredniajace cene.
I oczywiscie, w pewnym momencie, pewnie calkiem niedalekim, pozytywne wiesci na temat zwalczenia epidemii Covid spowoduja gwaltowne odbicie w nielubianych sektorach - liniiach otniczych, hoteli, komercyjnego real estate itd. Kapital wowczas odplynie z obecnych zwyciezcow. Krotkoterminowo.
Tylko myslenie dlugoterminowe uchroni nas przed stratami. To w dalszym ciagu technologia bedzie motorem napedowym rozwoju gospodarki i nie nalezy sie do tego trendu ustawiac w poprzek bo mozna tylko oberwac.
Kluczem do powodzenia strategii pasywnej jest respektowanie podstawowego zalozenia - inwestycja dlugoterminowa. Inwestujac pasywnie w ETF, na przyklad za stala kwote kazdego miesiaca, niemalze nie da sie stracic, bo kupimy zarowno gorki jak i dolki usredniajace cene.
I oczywiscie, w pewnym momencie, pewnie calkiem niedalekim, pozytywne wiesci na temat zwalczenia epidemii Covid spowoduja gwaltowne odbicie w nielubianych sektorach - liniiach otniczych, hoteli, komercyjnego real estate itd. Kapital wowczas odplynie z obecnych zwyciezcow. Krotkoterminowo.
Tylko myslenie dlugoterminowe uchroni nas przed stratami. To w dalszym ciagu technologia bedzie motorem napedowym rozwoju gospodarki i nie nalezy sie do tego trendu ustawiac w poprzek bo mozna tylko oberwac.
Re: ETF w czasach COVID-19
Średnio statystycznie w ciągu ostatnich stu lat indeksom zajmowało około sześciu miesięcy wyjście na plus od momentu wystąpienia globalnych kataklizmów (obie wojny światowe, embargo na ropę, kryzys rakietowy, dot-comy, kryzys finansowy etc.)
W tym momencie jesteśmy właśnie po nowym resecie, który uruchamia kolejny wieloletni cykl gospodarczy.
Większość wskaźników gospodarczych jest już na nowo w zakładce "Recovery" lub nawet "Expansion":
W ciągu ostatnich 70 lat indeksy najczęściej spadały właśnie do poziomów 20-30% od szczytu. Spadek o 50% zdarzył się tylko raz w historii, więc jakoś specjalnie bym się pod ten scenariusz nie pozycjonował, bo pieniądze na giełdzie zarabia się obstawiając te rezultaty, które są bardziej prawdopodobne, a nie takie z ogona rozkładu prawdopodobieństwa.
W tym momencie jesteśmy właśnie po nowym resecie, który uruchamia kolejny wieloletni cykl gospodarczy.
Większość wskaźników gospodarczych jest już na nowo w zakładce "Recovery" lub nawet "Expansion":
W ciągu ostatnich 70 lat indeksy najczęściej spadały właśnie do poziomów 20-30% od szczytu. Spadek o 50% zdarzył się tylko raz w historii, więc jakoś specjalnie bym się pod ten scenariusz nie pozycjonował, bo pieniądze na giełdzie zarabia się obstawiając te rezultaty, które są bardziej prawdopodobne, a nie takie z ogona rozkładu prawdopodobieństwa.
-
- Posty: 6
- Rejestracja: 19 paź 2020, 11:31
Re: ETF w czasach COVID-19
Bardzo dziękuje za odpowiedź.
Mam tylko jeszcze jedno pytanie. Czy moglibyście polecić jakiś ETF z ekspozycją na kraje rozwijające się?
Uważam że warto wrzucić coś takiego do portfela, by uzyskać większą dywersyfikację.
Myślałam nad iShares Core MSCI EM IMI UCITS ETF USD (Acc) lub HANetf EMQQ Emerging Markets Internet & Ecommerce UCITS ETF, natomiast będę wdzięczna za komentarz, bo nie znalazłam na justetf niczego typu momentum albo growth z ekspozycją na właśnie emerging markets :)
Mam tylko jeszcze jedno pytanie. Czy moglibyście polecić jakiś ETF z ekspozycją na kraje rozwijające się?
Uważam że warto wrzucić coś takiego do portfela, by uzyskać większą dywersyfikację.
Myślałam nad iShares Core MSCI EM IMI UCITS ETF USD (Acc) lub HANetf EMQQ Emerging Markets Internet & Ecommerce UCITS ETF, natomiast będę wdzięczna za komentarz, bo nie znalazłam na justetf niczego typu momentum albo growth z ekspozycją na właśnie emerging markets :)
- CoinsMakingCoins
- Stały bywalec
- Posty: 224
- Rejestracja: 23 mar 2020, 15:20
Re: ETF w czasach COVID-19
traderka31 pisze: ↑21 paź 2020, 21:00Czy moglibyście polecić jakiś ETF z ekspozycją na kraje rozwijające się?
Ja mam VFEM na Euronexcie w Amsterdamie bo jest najtańszy z rozsądnych EMów dostępnych w Europie (0,22% rocznie).
Re: ETF w czasach COVID-19
Moim zdaniem emerging markets będą miały potwornie ciężko w najbliższych latach z uwagi na trzy rzeczy:
1) Nie mają tak silnych banków centralnych, jak USA czy Europa, które mogą pompować pieniądze w gospodarkę
2) Nie mają tak silnych walut, które umożliwiałyby tanie zwiększanie deficytu, żeby finansować socjal i pakiety stymulacyjne
3) Nie mają firm i stanowisk opartych na działalności w internecie czy w ogóle na wartościach niematerialnych.
Gospodarki emerging markets bazują głównie na starych tradycyjnych zawodach, przede wszystkim produkcyjnych. Natomiast era wirusa, zaburzenia łańcuchów dostaw, tendencja do usamodzielniania się krajów zachodnich i tak dalej sprawią, że te gospodarki EM będą podnosiły się po recesji bardzo bardzo długo. Ja bym tam nie lokował swoich pieniędzy na najbliższe lata. New Economy 2.0 to jest coś, na co warto teraz stawiać, a nie na producentów plastikowych klapków.
No ale to tylko opinia :)
PS. Fajną dywersyfikacją wydaje się natomiast branża technologiczna/internetowa drugiej największej (a za paręnaście lat pierwszej największej) gospodarki świata, która z wirusem poradziła sobie już dawno temu. Zerknij na chiński ETF: KWEB.
1) Nie mają tak silnych banków centralnych, jak USA czy Europa, które mogą pompować pieniądze w gospodarkę
2) Nie mają tak silnych walut, które umożliwiałyby tanie zwiększanie deficytu, żeby finansować socjal i pakiety stymulacyjne
3) Nie mają firm i stanowisk opartych na działalności w internecie czy w ogóle na wartościach niematerialnych.
Gospodarki emerging markets bazują głównie na starych tradycyjnych zawodach, przede wszystkim produkcyjnych. Natomiast era wirusa, zaburzenia łańcuchów dostaw, tendencja do usamodzielniania się krajów zachodnich i tak dalej sprawią, że te gospodarki EM będą podnosiły się po recesji bardzo bardzo długo. Ja bym tam nie lokował swoich pieniędzy na najbliższe lata. New Economy 2.0 to jest coś, na co warto teraz stawiać, a nie na producentów plastikowych klapków.
No ale to tylko opinia :)
PS. Fajną dywersyfikacją wydaje się natomiast branża technologiczna/internetowa drugiej największej (a za paręnaście lat pierwszej największej) gospodarki świata, która z wirusem poradziła sobie już dawno temu. Zerknij na chiński ETF: KWEB.
- CoinsMakingCoins
- Stały bywalec
- Posty: 224
- Rejestracja: 23 mar 2020, 15:20
Re: ETF w czasach COVID-19
VFEM który podlinkowałem w poprzednim poście to w aktualnej konfiguracji 46% Chiny (jeśli wliczamy Tajwan to ponad 60%), a całosciowo prawie 1/4 to Technology.
Re: ETF w czasach COVID-19
Tomku, KWEB jest dostepny tylko na NYSE w przeciwienstiwe do EMQQ ktory wystepuje takze w formacie UCITS czyli dostepnym dla inwestorow z EU.
Jestem olbrzymim fanem EMQQ, przede wszystkim dlatego, ze poza calym dobrem z KWEB zawiera tez takich gigantow jak SE, MELI, Yandex jak rowniez wiele ciekawych spolek technologicznych z Indii czy Korei.
https://emqqetf.com/emqq-holdings/home.html
Re: ETF w czasach COVID-19
No tak Coins, jeśli ekspozycja jest głównie na technologie i finanse, z czego 60% to Chiny, to jest OK. Chociaż ja wystrzegam się spółek produkcyjnych, które sprzedają sporo do USA. Dlatego stawiam na technologiczne, ale na takie, które niczego nie produkują.
Glina, racja, zapominam o tym, ze nie wszyscy maja dostęp do KWEB-a. No ale z drugiej strony są na to opcje, wiec to tez żaden problem.
Ja mam w portfelu juz od dawna pojedyncza ekspozycje na Mercado, Alibabe, Tencena, Naspersa czy Yandex, wiec mój portfel i tak przypomina w dużej mierze tego ETF-a :)
Glina, racja, zapominam o tym, ze nie wszyscy maja dostęp do KWEB-a. No ale z drugiej strony są na to opcje, wiec to tez żaden problem.
Ja mam w portfelu juz od dawna pojedyncza ekspozycje na Mercado, Alibabe, Tencena, Naspersa czy Yandex, wiec mój portfel i tak przypomina w dużej mierze tego ETF-a :)
Re: ETF w czasach COVID-19
Na EMQQ natomiast opcji nie ma, wiec zrozumiale ze pewnie do twojej strategii nie pasuje.
Ale czemu nie masz SE? :-)
Ale czemu nie masz SE? :-)
- CoinsMakingCoins
- Stały bywalec
- Posty: 224
- Rejestracja: 23 mar 2020, 15:20
- CoinsMakingCoins
- Stały bywalec
- Posty: 224
- Rejestracja: 23 mar 2020, 15:20
Re: ETF w czasach COVID-19
A co znaczy ten alert na justetf?