Emerytura choć nie na emeryturze

Masz pytanie lub problem natury inwestycyjnej albo technicznej? Opisz go tutaj, a postaramy się pomóc.
oil_company
Posty: 24
Rejestracja: 09 lip 2017, 21:31

Re: Emerytura choć nie na emeryturze

Post autor: oil_company » 17 lis 2017, 15:07

IKZE (dla optymalizacji podatku), NN TFI wydaje się najsensowniejsze z punktu widzenia kosztow, a konkretnie siedzę w Spółkach dywidendowych rynków wschodzących (Chiny, Korea, Rosja).

sebo
Forumowy wyga
Posty: 1956
Rejestracja: 11 mar 2017, 11:55

Re: Emerytura choć nie na emeryturze

Post autor: sebo » 17 lis 2017, 15:18

TFI miały kiedyś skandaliczne opłaty i wiem, że nadal mają jedyne NN chyba tylko obniżyło ale też nie mają małych.
TFI jest dobre do inwestowania na światowych giełdach bo niestety innej drogi nie ma, mbank tylko ale wykluczenie ETF i wysokie opłaty.
Jeśli to ten
https://www.nntfi.pl/fundusze-inwestycy ... idendowych
całkiem całkiem

IKZE jest sensowne do wyciagnięcia około 920zł z PITu

Lukasnld
Posty: 11
Rejestracja: 12 mar 2018, 19:49

Re: Emerytura choć nie na emeryturze

Post autor: Lukasnld » 13 mar 2018, 18:29

Napisze Ci z doświadczenia. Osobiście mam 36 lat i jestem już zmęczony. Ciężko pracowałem ostatnie 15 lat co daje mi możliwość przejścia na rentierską emeryturę. Mieszkanie mam za granicą które teoretycznie może generować w zależności od wariantu 7 do 9% rocznie netto i to już wystarczy żeby żyć. TFI nie mają sensu już pomijając opłaty to wolna konwersja niszczy zyski. Forex i wszystko lewarowane odpada ze względu na obciążenie psychiczne i contango. Chyba że lewar x2 krótkoterminowo za góra kilka % kapitału. Akcje w zasadzie są banalne w zarządzaniu w porównaniu z forexem ale już mi kilka spółek poleciało kilkadziesiąt % w kròtkim czasie więc na emeryturę nie dla mnie. Za to dobrze zdywersyfikowane ETFy jak najbardziej. Jednak radzę policzyć sobie własną realną inflację biorąc pod uwagę większość usług i towarów oraz % składany, bo może się okazać że w okresie dwóch dekad biorąc pod uwagę coraz mniejszą siłę nabywczą oszczędności może nie wystarczyć. Wysokość dywidendy może się okazać niższa niż powyższa.
Podsumowując moje wnioski : 50% pasywny dochód z mieszkania (nie kupowałbym gdybym nie musiał) oraz 40% w ETF z czego połowa w najbardziej obiecujących aktywach spekulacyjnie a reszta dlugoterminowo w najtańszych instrumentach i 10% gotówka.
Mój znajomy ma 2 miliony euro z czego połowa na giełdzie. Pasywny dochód z bezobsługowej firmy dający ok.60 tyś euro rocznie a i tak razem z żoną pracują tylko po to żeby mieć co robić. Najlepiej zrobić sobie demo codziennego życia na emeryturze żeby po rzuceniu wszystkiego nie ziścił się fakt o alkocholizmie i depresji wynikającej z przedwczesnej emerytury :(
Najlepiej inwestować we własne umiejętności bo przecież nie ważne ile się zarabia a ważniejsze ile tych pieniędzy trzeba wydać by żyć

sebo
Forumowy wyga
Posty: 1956
Rejestracja: 11 mar 2017, 11:55

Re: Emerytura choć nie na emeryturze

Post autor: sebo » 13 mar 2018, 18:36

Może Cię rozczaruję ETF to akcje modne plus opłaty plus nigdy nie wiadomo jak się rynek posypie.
Nie piszę, że są złe ale też jakieś minusy mają.

A może trzeba podejść inaczej jak żyć by pieniądze nie były potrzebne z dala od bełkotu reklamowego nowości itd.
Bo my tylko patrzymy na pieniądze może to błąd?

Mieszkanie to temat rzeka, zależy gdzie za ile itd.

Firma tak tutaj się zgadzam, ale poświęcenie na maksa.

Greg
Forumowy wyga
Posty: 6080
Rejestracja: 15 mar 2017, 00:33
Kontakt:

Re: Emerytura choć nie na emeryturze

Post autor: Greg » 14 mar 2018, 01:02

Średnio każdy bogaty rentier ma ok 7 źródeł dochodów i to nieźle zdywersyfikowanych...

sebo
Forumowy wyga
Posty: 1956
Rejestracja: 11 mar 2017, 11:55

Re: Emerytura choć nie na emeryturze

Post autor: sebo » 14 mar 2018, 09:19

Czyli?

Lukasnld
Posty: 11
Rejestracja: 12 mar 2018, 19:49

Re: Emerytura choć nie na emeryturze

Post autor: Lukasnld » 14 mar 2018, 09:57

Sebo zaczynasz iść w dobrą stronę chociaż myślałem że mało który inwestor ogląda jeszcze telewizję i zaśmieca głowę całym tym modnym szumem. Mam najbliższych sąsiadów którzy patrzą na innych z pozycji finansowego karła w wypożyczonym suvie ;) Czyli życie na pokaz na kredyt.Osobiście mam joungtimera który okazał się aktywem i świetnym hobby. Mając dużo sprzętu na baterie inwestuje w akumulatorki itp. Nie zawsze chodzi o pieniądze ale są potrzebne np.po to by stworzyć energoneutralny dom. Oczywiście opcja dla przywiazanych do nieruchomości. Przede wszystkim trzeba umieć liczyć czy coś faktycznie jest aktywem czy może jednak pasywem.

Zgodze się że dywersyfikacja pomiędzy nieskorelowane aktywa jest konieczne ale podaj 7 takich aktyw które pobiją w długim terminie inflację.

sebo
Forumowy wyga
Posty: 1956
Rejestracja: 11 mar 2017, 11:55

Re: Emerytura choć nie na emeryturze

Post autor: sebo » 14 mar 2018, 10:48

Ja się zastanawiałem jest wytworzyć prąd samemu, na własne potrzeby ale nie idzie to najlepiej a wiedzą wśród ludzi jest znikoma.

Co do TV to nie przesadzajmy większy śmietnik jest w Internecie.

Większość osób dzisiaj żyje patrząc na pieniądze i ocenia innych też od zasobności portfela i ewentualnie życia na pokaż.
Już o tym pisałem czy im się żyje źle ? Nie żyje im się bardzo dobrze i wykorzystują chwilę.

Thorwald
Stały bywalec
Posty: 412
Rejestracja: 04 mar 2018, 09:29

Re: Emerytura choć nie na emeryturze

Post autor: Thorwald » 14 mar 2018, 22:07

sebo pisze:Ja się zastanawiałem jest wytworzyć prąd samemu, na własne potrzeby ale nie idzie to najlepiej a wiedzą wśród ludzi jest znikoma.
.

Czytałem o takim zrealizowanym projekcie bloku w Szwajcarii. Izolacja termiczna 3-4 razy lepsza niż w domach pasywnych. Na dachu zbierają deszczówkę. Cała jedna ściana bloku to fotowoltanika i w piwnicy baterie magazynujące energię.

Jeżeli się przemyśli zużycie prądu to na podstawowe potrzeby typu oświetlenie diodowe, komputer, podstawowe gotowanie starczy. Na pralkę, zmywarkę, wystawne obiady i 2000W odkurzacz pewnie trzeba prąd już brać z firmy energetycznej.

sebo
Forumowy wyga
Posty: 1956
Rejestracja: 11 mar 2017, 11:55

Re: Emerytura choć nie na emeryturze

Post autor: sebo » 15 mar 2018, 10:29

W miastach w Polsce też już są, u mnie znajmoa w willi zrobiła na dachu, nie pamietam ceny ale coś ponad 30tyś i jakaś dopłata była, na paru blokach widziałem, ale nie interesuje mnie wspólne rozwiązania.

Lukasnld
Posty: 11
Rejestracja: 12 mar 2018, 19:49

Re: Emerytura choć nie na emeryturze

Post autor: Lukasnld » 15 mar 2018, 12:50

Tu nie ma nic trudnego. Panel żeby być najbardziej rentowny musi stać pod kontem 20* od południowej strony. Każdy odchył jest stratą Panel cena/jakość kosztuje 175 euro z 25 letnią gwarancją. Zwracaja się po 7 latach.Możesz sobie taki jeden z ciekawości kupić. Podłączysz sobie + i - z panelu wtyczką do gniazdka i masz prąd. Oczywiście przy większej ilości musisz robić instalacje podlaczoną do głównych kabli przy liczniku. Info od znajomego który ma kilka hektarów paneli. Bardziej opłacalne są Heat pipe do grzania wody ale tu musisz mieć bufer

Greg
Forumowy wyga
Posty: 6080
Rejestracja: 15 mar 2017, 00:33
Kontakt:

Re: Emerytura choć nie na emeryturze

Post autor: Greg » 15 mar 2018, 22:09

sebo pisze:Czyli?
A tego to nie wiem, niedawno tak przeczytałem, pewnie :

firma_1(dywidenda+konsultacje), obligacje, konsulting ogólny, giełda (akcje), projekty zamknięte (private venture capital), nieruchomości, kupa oszczędności (lokaty) +złoto

Akurat masz 7...

sebo
Forumowy wyga
Posty: 1956
Rejestracja: 11 mar 2017, 11:55

Re: Emerytura choć nie na emeryturze

Post autor: sebo » 16 mar 2018, 09:55

To na nasze warunki przyjmijmy biedny rentier.

Lukasnld
Posty: 11
Rejestracja: 12 mar 2018, 19:49

Re: Emerytura choć nie na emeryturze

Post autor: Lukasnld » 16 mar 2018, 16:17

Forex nie nadaje się na emeryturę. Ludzki procesor największą sprawność ma pomiędzy 26 a 36 rokiem życia. Wyobrażacie sobie dziadka próbujacego na forex zarobić na utrzymanie swojej o połowę młodszej Filipinki ;)

Artykuł super przeczytałem i opiszę Wam swój początek i koniec na forex
Wpłaciłem kwotę która była mi obojętna. Celem było zarobienie 6000 zł w miesiąc czyli jakieś 40% co się udało osiągnąć w 5 tygodni. Psychiczne miałem dość więc wypłaciłem kwotę i zrobiłem tydzień przerwy. Później wpłaciłem 20000 i zacząłem tracić. W skrócie była też przeciwstawna pozycja która zamknąłem gdy system mi kazał jednak strata się powiększała aż żona do mnie zadzwoniła żeby może uratować ostatnie parę tysięcy, jednak mój system nie pozwalał na to. Smutny pogodziłem się z całkowitą stratą ale pod koniec dnia znów telefon od żony mówiącej jak to saldo migało na czerwono....a później zaczęło odrabiać aż do momentu gdy miałem - 50%. System kazał mi zamknąć pozycje na takiej stracie co zrobiłem mimo że gdybym go nie posłuchał sporo bym zarobił. Nie miałem żalu bo postepowalem zgodnie z systemem. Gdybym go nie słuchał pewnie miałbym 0 a tak stratę odliczam od podatku a wnioski są takie że nie warto dla pipsów tracić czasu i wykańczać się psychicznie. To są jednak moje wnioski. Autor bloga też świetnie opisał to że mimo racji nie zawsze będziemy zarabiać

sebo
Forumowy wyga
Posty: 1956
Rejestracja: 11 mar 2017, 11:55

Re: Emerytura choć nie na emeryturze

Post autor: sebo » 16 mar 2018, 17:00

A co ma to do emerytury rentierskiej?
Nic.

ODPOWIEDZ