Polska rynkiem rozwiniętym a nie rozwijającym się od 09/2018
Re: Polska rynkiem rozwiniętym a nie rozwijającym się od 09/2018
Ten EPOL na WIG20+ w sumie całkiem fajnie wygląda od strony technicznej.
Chociaż jak przeglądam teraz prognozy EPS-ów, zwłaszcza dla tych spółek energetycznych, to szału nie ma. Wszystkie maleją albo stoją w miejscu.
Chociaż jak przeglądam teraz prognozy EPS-ów, zwłaszcza dla tych spółek energetycznych, to szału nie ma. Wszystkie maleją albo stoją w miejscu.
Re: Polska rynkiem rozwiniętym a nie rozwijającym się od 09/2018
Ja czekam na korektę ale się doczekać nie mogę.
Dalej sobie poczekam.
Dalej sobie poczekam.
Re: Polska rynkiem rozwiniętym a nie rozwijającym się od 09/2018
Ja też czekam na korektę ...
Ogólną korektę...
Tak z 10-15%
Na razie zbyt rozgrzane wszystko. Poczekam tak długo jak nie spadnie. Zawsze spadnie tylko nie wiadomo do kiedy czekać, liczy się cierpliwość :)
EPOL to nic innego jak WIG20USD ... uważam, że są lepsze okazje. Rynek zawsze tworzy okazje, jak nie tu to gdzie indziej.
Ogólną korektę...
Tak z 10-15%
Na razie zbyt rozgrzane wszystko. Poczekam tak długo jak nie spadnie. Zawsze spadnie tylko nie wiadomo do kiedy czekać, liczy się cierpliwość :)
EPOL to nic innego jak WIG20USD ... uważam, że są lepsze okazje. Rynek zawsze tworzy okazje, jak nie tu to gdzie indziej.
Re: Polska rynkiem rozwiniętym a nie rozwijającym się od 09/2018
Według kryteriów Wall Street zjazd 15% w ciągu roku to już nie korekta, tylko kryzys :)
Ale z tym upgradem Polski, to mnie się wydaje, że ten fakt pociągnie za sobą do góry notowania największych spółek dość mocno, bo w ETF-ach na rynki rozwinięte siedzi ponad dwa razy więcej kapitału niż w ETF-ach na emerging markets. A co za tym idzie, w momencie przeniesienia Polski z jednego indeksu do drugiego (czyli za rok), fundusze ETF zaczną się rebalansować, czyli te od EM wyprzedadzą X polskich akcji, ale te od DM w tym samym momencie dokupią 2X tych samych akcji. Chcąc nie chcąc, to napompuje kursy.
Ale z tym upgradem Polski, to mnie się wydaje, że ten fakt pociągnie za sobą do góry notowania największych spółek dość mocno, bo w ETF-ach na rynki rozwinięte siedzi ponad dwa razy więcej kapitału niż w ETF-ach na emerging markets. A co za tym idzie, w momencie przeniesienia Polski z jednego indeksu do drugiego (czyli za rok), fundusze ETF zaczną się rebalansować, czyli te od EM wyprzedadzą X polskich akcji, ale te od DM w tym samym momencie dokupią 2X tych samych akcji. Chcąc nie chcąc, to napompuje kursy.
Re: Polska rynkiem rozwiniętym a nie rozwijającym się od 09/2018
Ja akurat liczę na brak podwyżki w Grudniu i odbiór przez rynki, że gospodarka słaba gdy akurat banki centralne wycofują się z luźnej polityki.
FED się boi deflacji na potęgę. Czemu? Ano temu, że deflacja to znacznie większy ciężar długu USA. Bazują na tym ich deflatorze PCE, który z 1.9% spadł już na 1.3% i ostatnim ubytkiem miejsc pracy pierwszym od 5 lat. FED musi dewaluować walutę, żeby wyjść z cieżaru długu, do tego patrząc się jak IMF przenosi się do Pekinu, Pekin sobie Yuana w złocie robi, Rosja wymienia ropę za Yuany, a że nie ma na to rynków żadnych to zawsze może na złoto wymienić, do tego Chiny bazy wojskowe budują.
Inflacja jest, ale 1% najbogatszych ma coraz więcej a klasa średnia przestaje istnieć, a więc kto ma wydawać kasę? Niestety podaż pieniądza nigdy nie odpowiada za inflację. Jest takie równanie Fischera :
M x V = P x Q
M - podaż pieniądza
V – prędkość cyrkulacji pieniądza
P – poziom cen (inflacja)
Q – wzrost gospodarczy (PKB)
Na co FED ma wpływ w tym równaniu? Ano na "M" i na nic więcej. Generalnie im większa podaż pieniądza a niska inflacja to prędkość cyrkulacji powinna spadać (velocity of money) :
A jak widać spada i to na łeb na szyję. Gdy wskaźnik (na który nikt nie wie co wpływa) się zacznie podnosić przy wzroście podaży pieniądza to zazwyczaj pierwsze skrzypce do hiper inflacji, ale FED myśli, że im więcej podaży pieniądza to inflacja się sama pojawi - niestety tak nie jest i sam się w tych prognozach pomyliłem. O tym długo można rozmawiać, ale to nie ten temat i się rozpisałem ;)
FED się boi deflacji na potęgę. Czemu? Ano temu, że deflacja to znacznie większy ciężar długu USA. Bazują na tym ich deflatorze PCE, który z 1.9% spadł już na 1.3% i ostatnim ubytkiem miejsc pracy pierwszym od 5 lat. FED musi dewaluować walutę, żeby wyjść z cieżaru długu, do tego patrząc się jak IMF przenosi się do Pekinu, Pekin sobie Yuana w złocie robi, Rosja wymienia ropę za Yuany, a że nie ma na to rynków żadnych to zawsze może na złoto wymienić, do tego Chiny bazy wojskowe budują.
Inflacja jest, ale 1% najbogatszych ma coraz więcej a klasa średnia przestaje istnieć, a więc kto ma wydawać kasę? Niestety podaż pieniądza nigdy nie odpowiada za inflację. Jest takie równanie Fischera :
M x V = P x Q
M - podaż pieniądza
V – prędkość cyrkulacji pieniądza
P – poziom cen (inflacja)
Q – wzrost gospodarczy (PKB)
Na co FED ma wpływ w tym równaniu? Ano na "M" i na nic więcej. Generalnie im większa podaż pieniądza a niska inflacja to prędkość cyrkulacji powinna spadać (velocity of money) :
A jak widać spada i to na łeb na szyję. Gdy wskaźnik (na który nikt nie wie co wpływa) się zacznie podnosić przy wzroście podaży pieniądza to zazwyczaj pierwsze skrzypce do hiper inflacji, ale FED myśli, że im więcej podaży pieniądza to inflacja się sama pojawi - niestety tak nie jest i sam się w tych prognozach pomyliłem. O tym długo można rozmawiać, ale to nie ten temat i się rozpisałem ;)
Re: Polska rynkiem rozwiniętym a nie rozwijającym się od 09/2018
Na tle rynków rozwiniętych udział Polski jest znikomy. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że nie zostaniemy zauważeni przez światowych zarządzających. W indeksie FTSE Developed Index stanowilibyśmy tylko 0,17%. Polska z tak niskim udziałem może nie wzbudzać zainteresowania.
Jak zauważa Marcin Korza, analityk Ipopema Securities, wartość aktywów w funduszach benchmarkujacych się do FTSE Emerging Markets jest większa, niż tych, które benchmarkują się do FTSE Developed Markets. Fundusze inwestujące na rynkach wschodzących zaczną sprzedawać polskie akcje, aby dostosować się do nowego benchmarku. Równocześnie fundusze, których punktem odniesienia jest FTSE Developed Index, zaczną kupować nasze akcje. Niestety wartość kupna będzie mniejsza niż sprzedaży, co doprowadzić może do przeceny polskiej giełdy – głównie największych spółek.
Widziałem gdzieś opinię jeszcze jednego analityka, w podobnym tonie.
Zatem pytanie, czy czeka nas kolejny okres stagnacji na gpw ?
Warto popatrzeć na indeks cenowy, oraz mwig40 i swig80.
Re: Polska rynkiem rozwiniętym a nie rozwijającym się od 09/2018
Nie mogę tego znaleźć, ale Polska jest na szczycie długofalowego cyklu, teraz następne 10-20 lat w dół w/g tego co widziałem. Przeciwieństwem jest Rosja, która teraz ma 10-20 lat do góry
Re: Polska rynkiem rozwiniętym a nie rozwijającym się od 09/2018
Trochę uczepiliście się tej biednej GPW ona tak ma, czasem zapierdziela do góry a czasem długie lata nic się nie dzieje.
Nie wiem co widziałeś ale jak bym się tak bardzo o Polskę nie martwił.
Nie wiem co widziałeś ale jak bym się tak bardzo o Polskę nie martwił.
- Załączniki
-