Google i ADR
Dywidendy są ale też są pobierane opłaty za trzymanie ADR na rachunku no i nie są to akcje.
Na forum już to opisywałem, w zasadzie to na forum jest dużo opisane tylko trzeba szukać.
Tak więc lupka i wpisz ADR. Tak jest w USA, nie pamiętam jak jest we Frankfurcie, musisz tam sprawdzić, bo oni chyba mają gazprom w notowaniach a nie ADR no ale to trzeba sprawdzić.

Napisz do obsługi klienta. Może ale to może być związane, że coś kupiłeś i coś sprzedałeś i tak naprawdę nie ma na koncie, jeśli konto jest zwykłe bez margin. Prawdziwa kasa pojawia się w ciągu paru dni na koncie. Masz tysiąc ale go nie masz :)

I już wszystko jasne. Może komu się przyda.

Obsługa dość szybko odpisała, że za ojrasy będzie można kupować od 7 maja. Ciekawa sprawa. Czyli zamroziłem sobie kasę na te parę dni.

Apropo Gazpromu - sprawdziłem i przez IB można ich kupić z Niemiec i chyba tak zrobię. Najwyżej podzielę zakupioną pulę ojrasów na więcej spółek.

Rozważam Fielmana - pingle wszak wielu musi nosić.
Drugi w kolejce jest Siemens - porzundna niemieco firma hej!
No i na końcu BASF - wydaje się, że to tez może być raczej spokojny wybór.

Mają tam jeszcze jedna spółkę energetyczno-przesyłową MVV, ale jej póki co nie biorę pod uwagę.

Podali dlaczego, czy może chodzi o święta u nas ? Dziwne, na kredycik nie możesz ?
Niemieckie firmy są dobre warto szukać. Słynne proszki do prania :) w samochodach BMW.

Mam cash account. Przelew z PL banku w PLN zaksięgował się u nich dziś o 12 i w tedy wymieniłem.

BMW... ech bym se pojeździł lepiej - ileż radości z jazy bym miał. Nie do wyceniania w dywidendach :)

Henkel słabo płaci :P

Ło Panie... Za kupione lolary tez nic nie mogę kupić. To faktycznie może być związane z jutrzejszym świętem. No to się wkopałem.

Nauczka dla przyszłych czytaczy wątku:
nie przelewać kasy i nie wymieniać tuż przed świętami i innymi cyrkami bo zamrożone.

Ha! Wpadłem na genialny pomysł. Zakup akcji ZF (wiecie, Ci od skrzyń biegów). Myślę sobie, pakują to wszędzie, niedługo w lodówkach będą... Produkt doskonały i jeździ w autobusach i autach luksusowych. Wchodze, szukam a zarzadza tym fundacja i akcji niet... Niemcy zasadzili na mnie pulapke. Sreber rodowych na gielde nie puszczaja...

Dywidendowy pisze: ↑

04 maja 2019, 21:06

Ha! Wpadłem na genialny pomysł. Zakup akcji ZF (wiecie, Ci od skrzyń biegów). Myślę sobie, pakują to wszędzie, niedługo w lodówkach będą... Produkt doskonały i jeździ w autobusach i autach luksusowych. Wchodze, szukam a zarzadza tym fundacja i akcji niet... Niemcy zasadzili na mnie pulapke. Sreber rodowych na gielde nie puszczaja...

To samo z Bosch - tez niestety nie ma tego na gieldzie :) a to tez moloch :)

Z niemieckich to Bayer jest wg mnie w fajnej sytuacji. Dobra dywidenda, problemy z Roundup, przez co całkiem atrakcyjna wycena.

Daimler tez placi przyzwoita dywidende

Nie inwestuje w dywidendowe, ale z branżą automotive to był bym ostrożny. Może warto poczekać na jakąś korektę. W mojej opinii to rynek jest przegrzany i można będzie kupić taniej. Nie wieszcze recesji, ale korekta po tych kwietniowych wzrostach jest wysoce prawdopodobna.

Krzych_option fun pisze: ↑

05 maja 2019, 10:21

Nie inwestuje w dywidendowe, ale z branżą automotive to był bym ostrożny. Może warto poczekać na jakąś korektę. W mojej opinii to rynek jest przegrzany i można będzie kupić taniej. Nie wieszcze recesji, ale korekta po tych kwietniowych wzrostach jest wysoce prawdopodobna.

Jestem podobnego zdania i pójdę za klasyką - sell in may, a czas na zakupy zrobię sobie może od sierpnia

Pany wszystko piknie, ale skad forse brac by tyle ladnych spolek kupic. Przyjdzie mi chyba po 5 sztuk kupowac (przy 35 centach oplaty to mozna szalec). Z automotive to chyba Forda kupie. Moze to BMW bo w maju bula dywidende. Za duzo spolek a za malo kasy. A gdzie tu zerkac na Australie, Francje, Kanade, UK?

Vodafone z UK niezle placi. Tak mysle ze telekomy przetrwaja nawet wielki kryzys w dobrej formie. Ludzie niedojedza ale za abonament za smarkfona do internetow zaplaca. Plus za cmika by nikotyna ugasic bol d na okolicznosci wszelakie. Na zapitki tez musze popatrzec. Wszak papierosek jak kaczka lubi ciecz.

Uwaga dla potomnych - 0.35 USD za transakcję w IB jest dla rynku US. Dla EU, CAD, AUS, GB nie wygląda już tak kolorowo więc tutaj będę raczej kupował w comiesięcznych paczkach, czyli wymiana z PLN na konkretną walutę, zakup konkretnej spółki.

Póki co zarzucę sianem Donaldowi bo on tam strasznie się martwi handlem z chińczykami więc mu nieco giełdę pod pompuję ;P Wszak wybory blisko to pomogę mu z reelekcją.

Oglądałem sobie wczoraj TechShow Klawitera i o ile płytko to fajna rozrywka to wchodząc głębiej uświadamia ów program o postępującej infantylizacji dorosłej populacji. Ergo - trzeba inwestować w spółki, które ową infantylizację karmią oraz w przeciwny biegun czyli tradycyjne firmy bo na dłuższą metę to co jest teraz prowadzi nas do Idiokracji (świetny film). Zatem:
https://www.nasdaq.com/symbol/flr
i
https://www.nasdaq.com/symbol/cat
trafiają na listę do obserwowania.

Nas Snap-On dalej się waham.

Tak sobie rozmyślam ostatnio obserwując czerwień na moich pozycjach i zastanawiam się co zrobić jak się tam w końcu zazieleni. Jak skutecznie zrealizować i zachować ewentualny zysk? Dla prostoty obliczeń załóżmy, że mam akcje Forda, które są teraz po 10 USD i mam ich 100 sztuk. Płacą jakąś dywidendę i jest fajnie. Po dajmy na to 5 latach akcje warte są, zaszalejemy, 15 USD. Czy w takim wypadku nie byłoby sensowny sprzedać cześć, np. tyle ile wypracowało ponad kapitał początkowy i zainwestować to w inną spółkę dywidendową? Gdy spadnie oznaczać to będzie mniejszy ból D bo już częściowo zdywersyfikowałem pozycję i zysk pracuje na innej spółce, a baza dalej przynosi dywidendę i ewentualny spadek wartości akcji bazowych nie jest aż tak odczuwalny - oczywiście pozbywam się części akcji pakietu bazowego, ale stosunkowo niewielkiej bo jedynie z tego co wypracowało ponad podstawę. Czy to ma w ogóle sens?