Dywidendowe przygody Dywidendowego
-
- Posty: 77
- Rejestracja: 08 kwie 2019, 11:16
Dywidendowe przygody Dywidendowego
Czołem!
Rastignac ma swój ładny wątek to nie będę mu go atakował moimi wypocinami. Polecam tam zaglądać. Można się wiele nauczyć.
Drugie podejście do inwestowania long term i dywidend. Chcę tu zbierać pewne sprawy z całego procesu - może komuś się przyda. Wszak każdy chce zostać rentierem :P Admina uprasza się o tolerancję!
Inspiratorem moich działań jest inflacja, umowy o dzieło i zlecenia od zawsze (brak emy, jaka by ona nie była) i Pan Jarosław - daje 500+ na pierwsze dziecko - trzeba te WASZE podatki jakoś sensownie zagospodarować, a nie przepić i telewizory 4K kupować. Zatem w bój.
Póki co mam już konto w Interactive Brokers. Założenie poszło bez problemu. Zdjęcie dowodu na tle białej kartki (chcieli skan i zastrzegali, że ze zdjęciami dłużej to trwa więc zastosowałem taki manewr) plus elektroniczne potwierdzenie przelewu z polskiego banku jako dowód adresu i wszystko zajęło jeden dzień roboczy.
Zasilenie konta realizuję w PLN - można w opcjach zasilenia wybrać walutę i podało od razu wszystkie dane do konta w Banku Handlowym. Wieczorem powinien mi się przelew zaksięgować - testowo zrobiłem najpierw symboliczny, by zobaczyć, czy to działa jak zapowiadali - ot ufaj ale sprawdzaj.
Jak się zaksięguję to wymieniam na USD (jeszcze nie wiem jak, ale pewno niebawem się dowiem) i kupuję pierwsza partię spółek i teraz pojawia się pierwszy problem.
IB jest fajne cenowo, ale jak nie robisz transakcji to jest kara 10 USD za brak aktywności. Kto by lubił kary ja się pytam? Przy, zakładamy, zasilaniu co miesiąc na poziomie 1000-1500 PLN (optymistycznie zakładam) to zakup partii akcji pewnie będzie mnie kosztował 1$ czyli 9$ kary będzie do zapłacenia (po pierwszych 3 miesiącach). Zatem może zamiast kupować jedną dużą paczkę lepiej kupić po kilka sztuk dla kilku spółek? Czy to ma w ogóle sens? W sumie i tak zapłacę im ta kasę tylko inaczej. Jedyne co się zmieni to np. dołożenie do portfela kolejnej spółki za całość, dołożenie po jednej akcji w kilku spółkach lub zasilenie już posiadanej puli jednej spółki. Którą drogę wybrać? Zapewne różnoraką i zależną od sytuacji - pewnie optymalnie byłby patrzeć gdzie pojawia się korzystna cena i tam iść.
Ile polecacie spółek w portfelu?
Na pewno będzie ropa, telekom, ćmiki - może jakieś alko. Ludzie bez tego od zawsze nie mogą żyć, a będzie tylko gorzej. Zastanawiam się w kogo z 5G zainwestować, Do rozważenia. Pierwsza pula spółek startowych będzie raczej w arystokratów - będę patrzył sobie jak się zachowywali w 2007 i 2008 i 2009, jak wyglądają teraz i jakie mają perspektywy. Później może nieco bardziej "ryzykowne" spółki, czytaj z wieloletnim wzrostem dywidend, ale spoza tej puli.
Wszelkie uwagi, zwłaszcza krytyczne mile widziane!!!
Rastignac ma swój ładny wątek to nie będę mu go atakował moimi wypocinami. Polecam tam zaglądać. Można się wiele nauczyć.
Drugie podejście do inwestowania long term i dywidend. Chcę tu zbierać pewne sprawy z całego procesu - może komuś się przyda. Wszak każdy chce zostać rentierem :P Admina uprasza się o tolerancję!
Inspiratorem moich działań jest inflacja, umowy o dzieło i zlecenia od zawsze (brak emy, jaka by ona nie była) i Pan Jarosław - daje 500+ na pierwsze dziecko - trzeba te WASZE podatki jakoś sensownie zagospodarować, a nie przepić i telewizory 4K kupować. Zatem w bój.
Póki co mam już konto w Interactive Brokers. Założenie poszło bez problemu. Zdjęcie dowodu na tle białej kartki (chcieli skan i zastrzegali, że ze zdjęciami dłużej to trwa więc zastosowałem taki manewr) plus elektroniczne potwierdzenie przelewu z polskiego banku jako dowód adresu i wszystko zajęło jeden dzień roboczy.
Zasilenie konta realizuję w PLN - można w opcjach zasilenia wybrać walutę i podało od razu wszystkie dane do konta w Banku Handlowym. Wieczorem powinien mi się przelew zaksięgować - testowo zrobiłem najpierw symboliczny, by zobaczyć, czy to działa jak zapowiadali - ot ufaj ale sprawdzaj.
Jak się zaksięguję to wymieniam na USD (jeszcze nie wiem jak, ale pewno niebawem się dowiem) i kupuję pierwsza partię spółek i teraz pojawia się pierwszy problem.
IB jest fajne cenowo, ale jak nie robisz transakcji to jest kara 10 USD za brak aktywności. Kto by lubił kary ja się pytam? Przy, zakładamy, zasilaniu co miesiąc na poziomie 1000-1500 PLN (optymistycznie zakładam) to zakup partii akcji pewnie będzie mnie kosztował 1$ czyli 9$ kary będzie do zapłacenia (po pierwszych 3 miesiącach). Zatem może zamiast kupować jedną dużą paczkę lepiej kupić po kilka sztuk dla kilku spółek? Czy to ma w ogóle sens? W sumie i tak zapłacę im ta kasę tylko inaczej. Jedyne co się zmieni to np. dołożenie do portfela kolejnej spółki za całość, dołożenie po jednej akcji w kilku spółkach lub zasilenie już posiadanej puli jednej spółki. Którą drogę wybrać? Zapewne różnoraką i zależną od sytuacji - pewnie optymalnie byłby patrzeć gdzie pojawia się korzystna cena i tam iść.
Ile polecacie spółek w portfelu?
Na pewno będzie ropa, telekom, ćmiki - może jakieś alko. Ludzie bez tego od zawsze nie mogą żyć, a będzie tylko gorzej. Zastanawiam się w kogo z 5G zainwestować, Do rozważenia. Pierwsza pula spółek startowych będzie raczej w arystokratów - będę patrzył sobie jak się zachowywali w 2007 i 2008 i 2009, jak wyglądają teraz i jakie mają perspektywy. Później może nieco bardziej "ryzykowne" spółki, czytaj z wieloletnim wzrostem dywidend, ale spoza tej puli.
Wszelkie uwagi, zwłaszcza krytyczne mile widziane!!!
Re: Dywidendowe przygody Dywidendowego
Nie ma sensu kilku malych paczek zamiast jednej wiekszej bo pamietaj o prowizji - 1$ od 400$ a 1$ od 100$ to inna procentowa prowizja :)
5g to chyba mozna postawic na huawei :)
5g to chyba mozna postawic na huawei :)
Re: Dywidendowe przygody Dywidendowego
Młody napalony szybko minie, myśli, że będzie cały czas odkładał.
Założyłeś temat w jakim celu? Nie jesteś go w stanie prowadzić bo nie masz pojęcia.
Inwestowanie dywidendowe to długoterminowe inwestowanie co za tym się kryje, na długie długie lata nudne i z doświadczeniem, więc takich tematów nie ma i nikt nie prowadzi. Młodzi przychodzą i szybko odchodzą.
Liczysz, że ktoś poprowadzi temat i ewentualnie będzie doradzał co kupić, albo jak ma portfel wyglądać, zapomnij.
Rastignac pokazał i opisał w swoim temacie wszystko więcej nie trzeba.
- samodzielność
- wiedza
- kasa
- bardzo długi termin
Założyłeś temat w jakim celu? Nie jesteś go w stanie prowadzić bo nie masz pojęcia.
Inwestowanie dywidendowe to długoterminowe inwestowanie co za tym się kryje, na długie długie lata nudne i z doświadczeniem, więc takich tematów nie ma i nikt nie prowadzi. Młodzi przychodzą i szybko odchodzą.
Liczysz, że ktoś poprowadzi temat i ewentualnie będzie doradzał co kupić, albo jak ma portfel wyglądać, zapomnij.
Rastignac pokazał i opisał w swoim temacie wszystko więcej nie trzeba.
- samodzielność
- wiedza
- kasa
- bardzo długi termin
-
- Posty: 77
- Rejestracja: 08 kwie 2019, 11:16
Re: Dywidendowe przygody Dywidendowego
Kolego prosiłem o krytyczne uwagi, a nie oceny apriori "bo tak mi się wydaje".
1. Skąd wiesz ile mam lat?
2. Jak definiujesz młodość? Peselem, czy może doświadczeniem (niekoniecznie giełdowym)?
3. Przeczytałeś pierwsze zdania? "Chcę tu zbierać pewne sprawy z całego procesu - może komuś się przyda." - więcej takich jak ja może być, którzy zaczynają i dla nich taki krok po kroku jak to robiłem może się przydać.
4. To, że nikt nie prowadzi, nie znaczy, że nikt nie może zacząć i prowadzić długotrwale - znów - nie znasz mnie, a już coś zakładasz. Wróżbita jaki czy co?
5. Skąd wiesz na co liczę? Znów coś zakładasz bo tak się Tobie wydaje. To publiczne forum i nie zauważyłem byście tutaj ujawniali swoje prawdziwe dane, że nie wspomnę o rzeczywistych danych inwestycyjnych. Dlaczego zakładasz, że ja na publicznym forum będę wszystko ujawniał. Kto będzie chciał domyśli się w co zainwestowałem. Może raz na jakiś czas pokażę zrzut, ale z zamazana ilością akcji i to tyle co zamierzam odsłaniać. Jak wszyscy położą katy na stół to ja też.
6. to forum i dział Hydepark - to czy trzeba czy nie nie zależy (na szczęście) od Ciebie. Pierwszy po Bogu może uznać, że nie trzeba i wtedy się stąd wyniosę. Jego grajdoł - jego decyzja.
Podsumowując - forum to platforma wymiany myśli co właśnie realizuję. Nie chcesz wymieniać się myślami ze mną? Nie mam z tym problemu idź swoją drogą, bylebyś tu nie wpadał ze swoim ex cathedra.
1. Skąd wiesz ile mam lat?
2. Jak definiujesz młodość? Peselem, czy może doświadczeniem (niekoniecznie giełdowym)?
3. Przeczytałeś pierwsze zdania? "Chcę tu zbierać pewne sprawy z całego procesu - może komuś się przyda." - więcej takich jak ja może być, którzy zaczynają i dla nich taki krok po kroku jak to robiłem może się przydać.
4. To, że nikt nie prowadzi, nie znaczy, że nikt nie może zacząć i prowadzić długotrwale - znów - nie znasz mnie, a już coś zakładasz. Wróżbita jaki czy co?
5. Skąd wiesz na co liczę? Znów coś zakładasz bo tak się Tobie wydaje. To publiczne forum i nie zauważyłem byście tutaj ujawniali swoje prawdziwe dane, że nie wspomnę o rzeczywistych danych inwestycyjnych. Dlaczego zakładasz, że ja na publicznym forum będę wszystko ujawniał. Kto będzie chciał domyśli się w co zainwestowałem. Może raz na jakiś czas pokażę zrzut, ale z zamazana ilością akcji i to tyle co zamierzam odsłaniać. Jak wszyscy położą katy na stół to ja też.
6. to forum i dział Hydepark - to czy trzeba czy nie nie zależy (na szczęście) od Ciebie. Pierwszy po Bogu może uznać, że nie trzeba i wtedy się stąd wyniosę. Jego grajdoł - jego decyzja.
Podsumowując - forum to platforma wymiany myśli co właśnie realizuję. Nie chcesz wymieniać się myślami ze mną? Nie mam z tym problemu idź swoją drogą, bylebyś tu nie wpadał ze swoim ex cathedra.
-
- Stały bywalec
- Posty: 185
- Rejestracja: 13 gru 2018, 23:36
Re: Dywidendowe przygody Dywidendowego
a ja życzę powodzenia :)
Z kingów (3) a z arystokratów (~14) spółek dla mnie na dzień dzisiejszy jest wart uwagi.
Jednak ja to jak nick wskazuje... i moje założenia bazują na obserwacjach własnych i trochę od Tomka podkradłem :)
No ale tu nie o mnie, także jeszcze raz powodzenia Dywidendowy.
Z kingów (3) a z arystokratów (~14) spółek dla mnie na dzień dzisiejszy jest wart uwagi.
Jednak ja to jak nick wskazuje... i moje założenia bazują na obserwacjach własnych i trochę od Tomka podkradłem :)
No ale tu nie o mnie, także jeszcze raz powodzenia Dywidendowy.
-
- Posty: 77
- Rejestracja: 08 kwie 2019, 11:16
Re: Dywidendowe przygody Dywidendowego
Dziękuję.
Jak tylko cały proces transferu mamony do IB okaże się niezawodny zaczynam działać.
Mam na oku Boeinga. Ostatnie wydarzenia trochę mu namieszały w papierach, ale obserwuję nogę "defense" i tam jest nieźle - ostatnio mają bardzo dobrą passę i chyba na nich postawię. Dywidenda nie jest wielka, struktura finansowa i model biznesowy też nie do końca są fundamentalnie stabilne, ale to ważna spółka dla jankeskiej obronności więc, myślę, że warto na nią postawić. Poz anim dorzucę jeszcze jedną lub dwie spółki z tego sektora - tutaj mam podgląd na rynek codziennie. Myślę jednak, że będzie to jakiś dostawca podzespołów, a nie coś na kształt Lockheeda czy Northropa.
Jak tylko cały proces transferu mamony do IB okaże się niezawodny zaczynam działać.
Mam na oku Boeinga. Ostatnie wydarzenia trochę mu namieszały w papierach, ale obserwuję nogę "defense" i tam jest nieźle - ostatnio mają bardzo dobrą passę i chyba na nich postawię. Dywidenda nie jest wielka, struktura finansowa i model biznesowy też nie do końca są fundamentalnie stabilne, ale to ważna spółka dla jankeskiej obronności więc, myślę, że warto na nią postawić. Poz anim dorzucę jeszcze jedną lub dwie spółki z tego sektora - tutaj mam podgląd na rynek codziennie. Myślę jednak, że będzie to jakiś dostawca podzespołów, a nie coś na kształt Lockheeda czy Northropa.
Re: Dywidendowe przygody Dywidendowego
Ja również życzę powodzenia i będę tu zaglądał bo robię przymiarki do podobnego portfela.
Boeing bardzo spoko, ale nie przy takiej wycenie wg mnie. Są ciekawsze spółki z lepszymi wycenami. Ja w swoim portfelu dzisiaj zamierzam dokupić drugą spółkę, zastanawiam się nad Heinzem fajna dywidenda, dobra spółka i wycena. A resztę obserwuję i czekam na promocje :) zamierzam dojść nawet do 30 spółek jak się uda tak jak radzi Tomek, ale to dopiero za parę lat bo dzisiaj nie ma dużo do kupienia. Rozważasz może ETFy w swoim portfelu?
Boeing bardzo spoko, ale nie przy takiej wycenie wg mnie. Są ciekawsze spółki z lepszymi wycenami. Ja w swoim portfelu dzisiaj zamierzam dokupić drugą spółkę, zastanawiam się nad Heinzem fajna dywidenda, dobra spółka i wycena. A resztę obserwuję i czekam na promocje :) zamierzam dojść nawet do 30 spółek jak się uda tak jak radzi Tomek, ale to dopiero za parę lat bo dzisiaj nie ma dużo do kupienia. Rozważasz może ETFy w swoim portfelu?
-
- Stały bywalec
- Posty: 185
- Rejestracja: 13 gru 2018, 23:36
Re: Dywidendowe przygody Dywidendowego
....a jak z targetami?
Dlaczego pytam? Sam nad tym pracuję.
Na chwilę obecną dzielę swoje spółki na:
- te, które będę trzymał aż do końca?
- te, które będę trzymał do czasu aż obniżą dywidendę
- te, które wypracują mi jakiś tam target (tak np. było z MO i T - ugryzłem i przerzutka dalej)
kolejną rzecz, nie wiem czy rozważyłeś, ale... zastanawiałeś się ile chcesz mieć $ rocznie/miesięcznie abyś był zadowolony i/lub starczyło Ci na odpowiedni poziom życia i/lub dopłatę na ewentualne nieprzewidziane wydatki? Wtedy bardzo szybko można obliczyć ile mniej więcej potrzebnych jest $ do osiągnięcia celu...lub choćby jego kawałka:) Mi po takiej analizie wyszło na to, że nie stać mnie na ładowanie spółek do jednego koszyka zwanego : "kup i trzymaj" i 90% aktywów musi co jakiś czas dać np. ekwiwalent x rocznej dywidendy.
Dlaczego pytam? Sam nad tym pracuję.
Na chwilę obecną dzielę swoje spółki na:
- te, które będę trzymał aż do końca?
- te, które będę trzymał do czasu aż obniżą dywidendę
- te, które wypracują mi jakiś tam target (tak np. było z MO i T - ugryzłem i przerzutka dalej)
kolejną rzecz, nie wiem czy rozważyłeś, ale... zastanawiałeś się ile chcesz mieć $ rocznie/miesięcznie abyś był zadowolony i/lub starczyło Ci na odpowiedni poziom życia i/lub dopłatę na ewentualne nieprzewidziane wydatki? Wtedy bardzo szybko można obliczyć ile mniej więcej potrzebnych jest $ do osiągnięcia celu...lub choćby jego kawałka:) Mi po takiej analizie wyszło na to, że nie stać mnie na ładowanie spółek do jednego koszyka zwanego : "kup i trzymaj" i 90% aktywów musi co jakiś czas dać np. ekwiwalent x rocznej dywidendy.
-
- Posty: 77
- Rejestracja: 08 kwie 2019, 11:16
Re: Dywidendowe przygody Dywidendowego
ETFy pewnie tak, ale to w późniejszym terminie. Jeśli powiedzmy uda się utrzymać tempo odkładania przez rok to wtedy się za tym rozejrzę. Chciałbym mieć najpierw te 20 no może 30 spółek nad którymi będę panował. Na start mam 5k USD i myslę, by podzielić to na 5 do 10 spółek, a potem sukcesywnie coś dorzucać. Poza tym mam wrażenie, że mumia europejska znowu nam coś wymyśli z etfami i będą z tego jeno zgryzoty. Dla naszego dobra te zgryzoty oczywiście będą.
Co do Boeinga - kiedy i co miałoby spowodować jego przecenę? To jest dla mnie zasadnicze pytanie. Dostawy KC-46 z bólami, ale trwają, wygrali MQ-25, mają wieloletni kontrakt na T-X, Super Hornety Block III to dalej trzon U.S. Navy, śmigłowce CH-47F dalej w grze. To są wieloletnie kontrakty na produkcję i utrzymanie kluczowych pałek w arsenale wuja Sama. Moja chęć zakupu właśnie na tym bazuje. BY cena spadła musiałaby im się noga cywilna zawalić. Warto poczekać z pół roku z efektami MAXa, ale w długim terminie za uszy go wyciągną. Zresztą dla odbiorców końcowych całą flota od jednego producenta też nie jest korzystna ponieważ przytrafi się taki MAX Airbusowi i nagle okazuje się, że cała linia przestaje latać. CEO mają tego świadomość także po pewnych perturbacjach zakładam powrót nogi cywilnej na właściwe tory.
Część społek będzie kup i zapomnij - przynajmniej w horyzoncie 10-15 lat. Będę miał na nie oko, ale to słabsze ;) Reszta to będzie raczej stosunkowo dynamiczne - może nie tak jak Rastignac co kwartał (chyba, że będzie pożar to wiadomo) - początkowo nie planuję spółek, które będzie trzeba az tak pilnować, ale trzeba będzie okresowo robić podsumowania i będąc na sporym plusie rozważę sprzedaż by zainkasować zysk. Doświadczenie nauczyło, że lepiej wróbel w garści... Największy zgryz mam ze spadkami - nie ustaliłem jeszcze kiedy to będzie dobry czas by wyjść i nie mieć potem bólu d że się nie wyszło wcześniej. Uśrednianie i nie tego typu historie raczej nie będą praktykowane. Muszę to przemyśleć. Mimo wszystko będę patrzył pod kątem "przeżywalności na kryzys" w długim terminie, przynajmniej dla pierwszej partii za 5k USD. Potem jak to mówią się zobaczy. Jeśli kupie za to 5 spółek to pewnie rozegram dalsze kroki inaczej niż jeśli kupię 10 spółek na start.
Co do Boeinga - kiedy i co miałoby spowodować jego przecenę? To jest dla mnie zasadnicze pytanie. Dostawy KC-46 z bólami, ale trwają, wygrali MQ-25, mają wieloletni kontrakt na T-X, Super Hornety Block III to dalej trzon U.S. Navy, śmigłowce CH-47F dalej w grze. To są wieloletnie kontrakty na produkcję i utrzymanie kluczowych pałek w arsenale wuja Sama. Moja chęć zakupu właśnie na tym bazuje. BY cena spadła musiałaby im się noga cywilna zawalić. Warto poczekać z pół roku z efektami MAXa, ale w długim terminie za uszy go wyciągną. Zresztą dla odbiorców końcowych całą flota od jednego producenta też nie jest korzystna ponieważ przytrafi się taki MAX Airbusowi i nagle okazuje się, że cała linia przestaje latać. CEO mają tego świadomość także po pewnych perturbacjach zakładam powrót nogi cywilnej na właściwe tory.
Część społek będzie kup i zapomnij - przynajmniej w horyzoncie 10-15 lat. Będę miał na nie oko, ale to słabsze ;) Reszta to będzie raczej stosunkowo dynamiczne - może nie tak jak Rastignac co kwartał (chyba, że będzie pożar to wiadomo) - początkowo nie planuję spółek, które będzie trzeba az tak pilnować, ale trzeba będzie okresowo robić podsumowania i będąc na sporym plusie rozważę sprzedaż by zainkasować zysk. Doświadczenie nauczyło, że lepiej wróbel w garści... Największy zgryz mam ze spadkami - nie ustaliłem jeszcze kiedy to będzie dobry czas by wyjść i nie mieć potem bólu d że się nie wyszło wcześniej. Uśrednianie i nie tego typu historie raczej nie będą praktykowane. Muszę to przemyśleć. Mimo wszystko będę patrzył pod kątem "przeżywalności na kryzys" w długim terminie, przynajmniej dla pierwszej partii za 5k USD. Potem jak to mówią się zobaczy. Jeśli kupie za to 5 spółek to pewnie rozegram dalsze kroki inaczej niż jeśli kupię 10 spółek na start.
Re: Dywidendowe przygody Dywidendowego
Boeing jest wg mnie mocno przewartościowany ze wszystkim co o nim piszesz się zgadzam, ale klucz to sentyment i psychologia, chyba wszyscy, którzy tu zaglądają zdają sobie sprawę w jakiej fazie cyklu koniunkturalnego jesteśmy i jak sentyment się zmieni takie spółki jak Boeing szybko spadają spójrz na to jak się zachowywał od września do grudnia. Kupując obecnie spółki patrzę jak reagowały na te ostatnie spółki i jestem zwolennikiem podejścia T21 - kupować dobre aktywa po przecenienie, które największe spadki mają za sobą i jak coś pójdzie nie tak na całym rynkiem to takie aktywa spadną 20 a nie 80%
-
- Posty: 77
- Rejestracja: 08 kwie 2019, 11:16
Re: Dywidendowe przygody Dywidendowego
Słuszna uwaga. Tylko oni tam wiecznie wieszczą armagedon u T21 i w końcu trafią. Zdaję sobie sprawę, że moment inwestowania long term jest co najmniej dupowaty, ale na armagedon i wejście low to mogę czekać do śmierci. Wszystko sprowadza się zatem do wejścia w coś co zbytnio się nie zawali bo to zakładam już dziś i jakaś grupa tych spółek musi stanowić rdzeń portfela na teraz.
Oglądam sobie właśnie różne spółki i nie wygląda to za ciekawie, zwłaszcza jak daję wykres 10 lat, albo więcej, a inflacja zaczyna galopować - rok temu za gałkę lodów wołali 4PLN, a w tym już 5! Zgodnie z zasadą "dziecku nie kupisz" kupuję ;)
Patrzę też na spółki użytkowe - woda z kranu musi lecieć, bo się zamieszki mogą zrobić z czasem. Ilość śmieci jakie ludzie ludziom do jedzenia oferują musi powodować pogorszenie się zdrowia populacji co powinno przełożyć się na większe zyski. Czytałem trochę o CVS - jak się uda to sie uda, ale wyglądają słabo, choć przecena i dywidenda kusi. Jak się coś w przeciągu paru lat wykopyrtnie to mogą mieć poważne problemy. Z tego sektora poszukam czegoś innego.
Altria też nie jest już w najlepszej cenie, za to BAT jest po solidnej przecenie i może to będzie lepsze. Pytanie jak się rozwinie rynek e ćmików, jak uregulują zwykłe ćmiki. Ludzie używki lubią.
Wracam do szukania ;)
E.
narzędzie mają super, ale jak patrzę na taki wykres:
https://www.nasdaq.com/symbol/sna/interactive-chart
To mi się kupować odechciewa ;) Nawet nasze SP ich używają, latają na US samolotach i w ogóle mają tam na ich punkcie szajbę. Jeden kluczyk kosztuje tyle ile cała walizeczka Yato. Ciężka sprawa. W coś trzeba ta kasę włożyć bo za rok lody po 6PLN!
Oglądam sobie właśnie różne spółki i nie wygląda to za ciekawie, zwłaszcza jak daję wykres 10 lat, albo więcej, a inflacja zaczyna galopować - rok temu za gałkę lodów wołali 4PLN, a w tym już 5! Zgodnie z zasadą "dziecku nie kupisz" kupuję ;)
Patrzę też na spółki użytkowe - woda z kranu musi lecieć, bo się zamieszki mogą zrobić z czasem. Ilość śmieci jakie ludzie ludziom do jedzenia oferują musi powodować pogorszenie się zdrowia populacji co powinno przełożyć się na większe zyski. Czytałem trochę o CVS - jak się uda to sie uda, ale wyglądają słabo, choć przecena i dywidenda kusi. Jak się coś w przeciągu paru lat wykopyrtnie to mogą mieć poważne problemy. Z tego sektora poszukam czegoś innego.
Altria też nie jest już w najlepszej cenie, za to BAT jest po solidnej przecenie i może to będzie lepsze. Pytanie jak się rozwinie rynek e ćmików, jak uregulują zwykłe ćmiki. Ludzie używki lubią.
Wracam do szukania ;)
E.
narzędzie mają super, ale jak patrzę na taki wykres:
https://www.nasdaq.com/symbol/sna/interactive-chart
To mi się kupować odechciewa ;) Nawet nasze SP ich używają, latają na US samolotach i w ogóle mają tam na ich punkcie szajbę. Jeden kluczyk kosztuje tyle ile cała walizeczka Yato. Ciężka sprawa. W coś trzeba ta kasę włożyć bo za rok lody po 6PLN!
Re: Dywidendowe przygody Dywidendowego
Statystyka, doświadczenie.Dywidendowy pisze: ↑23 kwie 2019, 10:42Kolego prosiłem o krytyczne uwagi, a nie oceny apriori "bo tak mi się wydaje".
Jak Ci się uda będziesz jeden z nielicznych. Czas pokaże. Większość osób to przyjść dowiedzieć się na gotowca i zniknąć.
Powodzenia.
Co do IT21 nie śledziłbym jego w budowaniu portfela, wystarczy zbudować było parę lat temu portfel (fizyczny) o jego analizy itd ja to zrobiłem, tragedia.
Co do PLN ostatnio (ileś lat) nawet traci do egzotycznych walut, więc jego wartość spada cały czas.
-
- Posty: 77
- Rejestracja: 08 kwie 2019, 11:16
Re: Dywidendowe przygody Dywidendowego
Ty też kiedyś musiałeś napisać tutaj pierwsze posty zanim zostałeś "forumowym wygą" - no hard feelings!
Tymczasem wczoraj podłubałem trochę i póki co wydłubałem taki zestawik, który dziś będę zawężał:
Coca-Cola Company – KO – P/E 22,6
EQNR – P/E – 14.56
Walgreens Boots Alliance, Inc. Common Stock (WBA) – P/E - 10.17
Digital Realty Trust, Inc. Common Stock (DLR) – P/E 17,87
WEC Energy Group, Inc. (WEC) – 21,7
Iron Mountain Incorporated (Delaware)Common Stock REIT – P/E - 16.02
Magellan Midstream Partners L.P. P/E – 15,25
Flowers Foods, Inc. Common Stock (FLO) P/E – 21,87
AbbVie Inc. Common Stock (ABBV) – P/E - 9.00
PEP PepsiCo, Inc. Common Stock (PEP) – P/E - 14.27
Chevron Corporation Common Stock (CVX) - P/E - 18.06
Consolidated Edison, Inc. Common Stock (ED) – P/E 19.23
Enterprise Products Partners L.P – EPD – 14.97 P/E
Altria Group – MO – P/E - 13.06
General Mills, Inc. Common Stock (GIS) – P/E - 16.48
Pfizer, Inc. Common Stock (PFE) - P/E 13.63
Zerknę jeszcze co tam ciekawego ma Rastignac i myślę, że to wystarczy by wybrać 5-7 spółek.
Tymczasem wczoraj podłubałem trochę i póki co wydłubałem taki zestawik, który dziś będę zawężał:
Coca-Cola Company – KO – P/E 22,6
EQNR – P/E – 14.56
Walgreens Boots Alliance, Inc. Common Stock (WBA) – P/E - 10.17
Digital Realty Trust, Inc. Common Stock (DLR) – P/E 17,87
WEC Energy Group, Inc. (WEC) – 21,7
Iron Mountain Incorporated (Delaware)Common Stock REIT – P/E - 16.02
Magellan Midstream Partners L.P. P/E – 15,25
Flowers Foods, Inc. Common Stock (FLO) P/E – 21,87
AbbVie Inc. Common Stock (ABBV) – P/E - 9.00
PEP PepsiCo, Inc. Common Stock (PEP) – P/E - 14.27
Chevron Corporation Common Stock (CVX) - P/E - 18.06
Consolidated Edison, Inc. Common Stock (ED) – P/E 19.23
Enterprise Products Partners L.P – EPD – 14.97 P/E
Altria Group – MO – P/E - 13.06
General Mills, Inc. Common Stock (GIS) – P/E - 16.48
Pfizer, Inc. Common Stock (PFE) - P/E 13.63
Zerknę jeszcze co tam ciekawego ma Rastignac i myślę, że to wystarczy by wybrać 5-7 spółek.
-
- Stały bywalec
- Posty: 185
- Rejestracja: 13 gru 2018, 23:36
Re: Dywidendowe przygody Dywidendowego
Ciekawy zestaw.
Osobiście zastanawiam się nad fenomenem KO. Do mnie ona jakoś nie śpiewa.
Jej zestawienie finansowe nie powala...
Ile to można ciągnąć na Buffecie.
Nie jest to też tak, że te spółki z LP w nazwie mają jakiś tam większy podatek od dywidend? (nie pamiętam, ale chyba Tomek tak na jakimś webinarze swoim mówił).
Osobiście zastanawiam się nad fenomenem KO. Do mnie ona jakoś nie śpiewa.
Jej zestawienie finansowe nie powala...
Ile to można ciągnąć na Buffecie.
Nie jest to też tak, że te spółki z LP w nazwie mają jakiś tam większy podatek od dywidend? (nie pamiętam, ale chyba Tomek tak na jakimś webinarze swoim mówił).
Re: Dywidendowe przygody Dywidendowego
Dywidendowy, pomysł na portfel bardzo fajny. Pomysł na forumowy wątek też. Zwracaj tylko uwagę na to, żeby spółki w portfelu nie były ze sobą zbyt mocno skorelowane, bo małym pocieszeniem będzie 4% dywidendy, kiedy wszystkie akcje na raz w tym samym czasie spadną o 40% :)
PS. Moim zdaniem minimum spółek do portfela to około 20, a optimum 30-35. Zminimalizujesz wtedy wahania i obsunięcia kapitału. Oczywiście pod warunkiem braku przesadnej korelacji. Także warto tez patrzeć na spółki spoza USA.
PS. Moim zdaniem minimum spółek do portfela to około 20, a optimum 30-35. Zminimalizujesz wtedy wahania i obsunięcia kapitału. Oczywiście pod warunkiem braku przesadnej korelacji. Także warto tez patrzeć na spółki spoza USA.