Portfel Besso
Portfel Besso
cześć,
słowem wstępu zacznę do podziekowania, bo gdy pod koniec września postanowiłem spróbować swoich sił na giełdzie i wpadłem na google w celu szukania info o inwestowaniu, dość szybko trafiłem na stronę tradingforaliving.pl z której wciąż czerpię całymi garściami. dlatego (uwaga, wazelina, ale szczera!) chciałbym podziękować Tomkowi za cały wkład i poswięcony czas. zawsze odpisuje wyczerpująco i merytorycznie i to wszystko w ramach bezinteresownej pomocy – po prostu chapeau bas
zacząłem inwestować na początku października i jak tak patrzę na S&P 500 z ostatnich lat, to chyba gorzej nie mogłem trafić z timingiem :D forum i strona nie są moimi jedynymi źródłami informacji, ale zaczęło robić się ich tyle, że postanowiłem w notesie zapisywać sobie niektóre rzeczy. i tak sobie pomyślałem czemu by nie założyć tematu i nie pisać tego wszystkiego w jednym miejscu. być może ktoś przeczyta tutaj coś wartościowego i będzie mógł coś wynieść dla siebie i vice versa, gdy rozwinie się jakaś dyskusja. tak że sytuacja win-win. być może temat umrze śmiercią naturalną po paru postach, albo uda się stworzyć coś fajnego. w każdym razie już teraz śmiało zapraszam do komentowania, a czas pokaże co z tego wyjdzie
poniżej info, które do tej pory sobie zbierałem w notesie i spółki jakie posiadam z moją wybiórczą argumentacją dlaczego w nie zainwestowałem
w książce „inteligentny inwestor” wyczytałem, że powinno się mieć od 10 do 30 spółek w celu dywersyfikacji portfela. plan mam taki, by oscylować wokół 10, bo jak powiedział Buffet "diversification is protection against ignorance. It makes little sense if you know what you are doing." tak że wychodzę z założenia, że wolę skupić się na tych, które posiadam i swój wolny czas poświęcać na głębszą lekturę o 10, niż powierzchowną o 30. wyczytałem też, że najlepiej inwestować w spółki, które nas po prostu interesują, by czytanie conference calli nie było niechcianym przymusem, a dobrą nauką. dlatego też w przyszłości będę starał się iść bardziej w branżę lotniczą z którą jestem też związany pośrednio zawodowo
instrumenty do analizy:
analiza techniczna: MFI, ADX, MACD
analiza fundamentalna: yahoo finance, marketscreener, broker IB/Lynx
czytanie raportów. najlepiej gdy:
-aktywa bieżące są x2/x1,5 wyższe niż bieżące zobowiązania, analogicznie z wartościami total
-rosną przychody i zyski rok do roku
-mamy małą procentową wartość niematerialną
-działalność operacyjna jest wiodącym źródłem przychodów
w co inwestować. cechy spółki
-solidni uczciwi liderzy z doświadczeniem
-wieloletnie perspektywy
-stabilność finansowa w poprzednich latach
-niedowartościowanie lub uczciwe p/e i p/bv
-niskie debt to equity, wysokie ROE
do czytania: forum, strona, blog białka, seeking alpha, yahoo finance
opcje: option alpha, tastytrade i oczywiście artykuły Tomka
zasady:
-nigdy nie podejmować decyzji w emocjach, i/lub po krótkim czasie bez głębszej analizy
-trzymać się planu i nie panikować podczas spadków na giełdzie
-kupować w dołkach, gdy spółka jest w przejściowych tarapatach
cele krótkoterminowe:
-zacząć grać na opcjach, zrobić przynajmniej kilka strategii na paper account w tym miesiącu
-znaleźć dobre miejsce (najpewniej jakieś obligacje) na ulokowanie większości oszczędności (obecnie konto oszczędnościowe z marnym 1,5%)
-obserwować kapitał w Mintosie – mam mieszane uczucia do tej platformy i na razie nie będę zwiększał swojego portfela
cele średnioterminowe:
-wprowadzać na giełdę ostrożnie coraz większy kapitał
-wystawiać zhedgowane opcje
cele długoterminowe:
zarobić na kupno małego mieszkania w ciągu kilku lat bez kredytu
cytaty:
"it's far better to buy a wonderful company at a fair price than a fair company at a wonderful price." poniższy też bardzo podobny i też Buffeta
“znajdź świetną spółkę ze świetnym zarządem I kup akcje po rozsądnym kursie, a potem trzymaj je bez względu na okoliczności”
zadać sobie pytania ”jak będę się czuł z tą spółką w portfelu za 10 minut/10dni/10lat”
"short-therm noise is dangerous distraction"
"korekty i panika to najlepsze okazje do kupna"
na razie w moim portfelu znalazły się:
CELON
firma z branży farmaceutycznej, mająca kilka leków w fazie testów klinicznych. najważniejszy namber łan – esketamina (lek na depresję), dostał już zgodę na rozpoczęcie drugiej fazy klinicznej (są trzy). szacuje się, że druga faza powinna potrwać około roku
ich motorem napędowym przychodów jest obecnie lek na astmę - Salmex. w ostatnim czasie został zarejestrowany w wielu europejskich państwach. z tych dużych rynków została bodaj tylko Hiszpania
finanse na bardzo dobrym poziomie, nie muszą się zapożyczać i otrzymują duże dotacje z funduszy europejskich na rozwój
CEO Maciej Wieczorek - miód malina - wykształcenie ekonomiczne i medyczne
esketaminę testują w formie inhalatora. janssen (giganta JNJ) również testuje esketaminę w formie spreju do nosa. są obecnie w trzeciej fazie. jak dostaną zielone swiatło od FDA, to jestem bardzo dobrej myśli, jeśli chodzi o inhalator Celonu
spółka jest obecnie trochę przewartościowana. można powiedzieć, że jest warta tyle ile powinna być, gdyby Salmex generował już przychody ze sprzedaży w Europie Zachodniej
dla mnie inwestycja na lata. na razie mam bardzo skromne ilości nie tylko Celonu, ale wszystkich spółek, głównie ze względu na nieudany start i spadki
HCLP, CTRIP, MICRON
cała trója z forum, która została już dobrze opisana, więc nie trzeba nic dodawać. z Microna chyba zrezygnuje całkowicie i dokupie Celona. HCLP będę trzymał, aż w końcu ruszy do góry, ale z zamiarem sprzedania po uczciwej cenie. w CTRIPa będę powoli ładował kapitał, chociaż wczorajszy i dzisiejszy olbrzymi zjazd dał mi do myślenia. czytałem transkrypcje z Q3 i nie ma podstaw do takiego spadku, marża poszła lekko w dół ze względu na ich nową politykę anulowania rezerwacji hotelowych i rozwój punktów obsługi klienta. były też tłumaczenia wyników sytuacją nazwijmy ją geodemograficzną, bo w Chinach wciąż duży procent ludności nie mieszka w dużych miastach. ot tyle zapamiętałem z minusów
SOUTHWEST AIRLINES
w przyszłym roku startują z nową ciekawą destynacją – Hawaje. obecnie czekają na certyfikat ETOPS który pozwoli im na wykonywanie takich lotów swoimi samolotami (we flocie maja tylko Boeingi 737, co jest dodatkowym atutem notabene)
są dobrze zhedgowani, więc potencjalne wzrosty cen ropy mocno nie zabolą
nad biznesem czuwa Gary Kelly uważany za jednego z najlepszych CEO w Ameryce
spółka pod względem finansowym jest zdrowa, też na lata
ECHO
najpewniej wycofam się przed/po dywidendzie
mam też śladowe ilości MSFT, JNJ i wczoraj wszedłem w Visę – bardzo skromnie, ale mam nadzieję, że też na lata i będę dokupywał
do obserwacji/wejścia:
Ryanair, Baidu, Apple, Hollysys
słowem wstępu zacznę do podziekowania, bo gdy pod koniec września postanowiłem spróbować swoich sił na giełdzie i wpadłem na google w celu szukania info o inwestowaniu, dość szybko trafiłem na stronę tradingforaliving.pl z której wciąż czerpię całymi garściami. dlatego (uwaga, wazelina, ale szczera!) chciałbym podziękować Tomkowi za cały wkład i poswięcony czas. zawsze odpisuje wyczerpująco i merytorycznie i to wszystko w ramach bezinteresownej pomocy – po prostu chapeau bas
zacząłem inwestować na początku października i jak tak patrzę na S&P 500 z ostatnich lat, to chyba gorzej nie mogłem trafić z timingiem :D forum i strona nie są moimi jedynymi źródłami informacji, ale zaczęło robić się ich tyle, że postanowiłem w notesie zapisywać sobie niektóre rzeczy. i tak sobie pomyślałem czemu by nie założyć tematu i nie pisać tego wszystkiego w jednym miejscu. być może ktoś przeczyta tutaj coś wartościowego i będzie mógł coś wynieść dla siebie i vice versa, gdy rozwinie się jakaś dyskusja. tak że sytuacja win-win. być może temat umrze śmiercią naturalną po paru postach, albo uda się stworzyć coś fajnego. w każdym razie już teraz śmiało zapraszam do komentowania, a czas pokaże co z tego wyjdzie
poniżej info, które do tej pory sobie zbierałem w notesie i spółki jakie posiadam z moją wybiórczą argumentacją dlaczego w nie zainwestowałem
w książce „inteligentny inwestor” wyczytałem, że powinno się mieć od 10 do 30 spółek w celu dywersyfikacji portfela. plan mam taki, by oscylować wokół 10, bo jak powiedział Buffet "diversification is protection against ignorance. It makes little sense if you know what you are doing." tak że wychodzę z założenia, że wolę skupić się na tych, które posiadam i swój wolny czas poświęcać na głębszą lekturę o 10, niż powierzchowną o 30. wyczytałem też, że najlepiej inwestować w spółki, które nas po prostu interesują, by czytanie conference calli nie było niechcianym przymusem, a dobrą nauką. dlatego też w przyszłości będę starał się iść bardziej w branżę lotniczą z którą jestem też związany pośrednio zawodowo
instrumenty do analizy:
analiza techniczna: MFI, ADX, MACD
analiza fundamentalna: yahoo finance, marketscreener, broker IB/Lynx
czytanie raportów. najlepiej gdy:
-aktywa bieżące są x2/x1,5 wyższe niż bieżące zobowiązania, analogicznie z wartościami total
-rosną przychody i zyski rok do roku
-mamy małą procentową wartość niematerialną
-działalność operacyjna jest wiodącym źródłem przychodów
w co inwestować. cechy spółki
-solidni uczciwi liderzy z doświadczeniem
-wieloletnie perspektywy
-stabilność finansowa w poprzednich latach
-niedowartościowanie lub uczciwe p/e i p/bv
-niskie debt to equity, wysokie ROE
do czytania: forum, strona, blog białka, seeking alpha, yahoo finance
opcje: option alpha, tastytrade i oczywiście artykuły Tomka
zasady:
-nigdy nie podejmować decyzji w emocjach, i/lub po krótkim czasie bez głębszej analizy
-trzymać się planu i nie panikować podczas spadków na giełdzie
-kupować w dołkach, gdy spółka jest w przejściowych tarapatach
cele krótkoterminowe:
-zacząć grać na opcjach, zrobić przynajmniej kilka strategii na paper account w tym miesiącu
-znaleźć dobre miejsce (najpewniej jakieś obligacje) na ulokowanie większości oszczędności (obecnie konto oszczędnościowe z marnym 1,5%)
-obserwować kapitał w Mintosie – mam mieszane uczucia do tej platformy i na razie nie będę zwiększał swojego portfela
cele średnioterminowe:
-wprowadzać na giełdę ostrożnie coraz większy kapitał
-wystawiać zhedgowane opcje
cele długoterminowe:
zarobić na kupno małego mieszkania w ciągu kilku lat bez kredytu
cytaty:
"it's far better to buy a wonderful company at a fair price than a fair company at a wonderful price." poniższy też bardzo podobny i też Buffeta
“znajdź świetną spółkę ze świetnym zarządem I kup akcje po rozsądnym kursie, a potem trzymaj je bez względu na okoliczności”
zadać sobie pytania ”jak będę się czuł z tą spółką w portfelu za 10 minut/10dni/10lat”
"short-therm noise is dangerous distraction"
"korekty i panika to najlepsze okazje do kupna"
na razie w moim portfelu znalazły się:
CELON
firma z branży farmaceutycznej, mająca kilka leków w fazie testów klinicznych. najważniejszy namber łan – esketamina (lek na depresję), dostał już zgodę na rozpoczęcie drugiej fazy klinicznej (są trzy). szacuje się, że druga faza powinna potrwać około roku
ich motorem napędowym przychodów jest obecnie lek na astmę - Salmex. w ostatnim czasie został zarejestrowany w wielu europejskich państwach. z tych dużych rynków została bodaj tylko Hiszpania
finanse na bardzo dobrym poziomie, nie muszą się zapożyczać i otrzymują duże dotacje z funduszy europejskich na rozwój
CEO Maciej Wieczorek - miód malina - wykształcenie ekonomiczne i medyczne
esketaminę testują w formie inhalatora. janssen (giganta JNJ) również testuje esketaminę w formie spreju do nosa. są obecnie w trzeciej fazie. jak dostaną zielone swiatło od FDA, to jestem bardzo dobrej myśli, jeśli chodzi o inhalator Celonu
spółka jest obecnie trochę przewartościowana. można powiedzieć, że jest warta tyle ile powinna być, gdyby Salmex generował już przychody ze sprzedaży w Europie Zachodniej
dla mnie inwestycja na lata. na razie mam bardzo skromne ilości nie tylko Celonu, ale wszystkich spółek, głównie ze względu na nieudany start i spadki
HCLP, CTRIP, MICRON
cała trója z forum, która została już dobrze opisana, więc nie trzeba nic dodawać. z Microna chyba zrezygnuje całkowicie i dokupie Celona. HCLP będę trzymał, aż w końcu ruszy do góry, ale z zamiarem sprzedania po uczciwej cenie. w CTRIPa będę powoli ładował kapitał, chociaż wczorajszy i dzisiejszy olbrzymi zjazd dał mi do myślenia. czytałem transkrypcje z Q3 i nie ma podstaw do takiego spadku, marża poszła lekko w dół ze względu na ich nową politykę anulowania rezerwacji hotelowych i rozwój punktów obsługi klienta. były też tłumaczenia wyników sytuacją nazwijmy ją geodemograficzną, bo w Chinach wciąż duży procent ludności nie mieszka w dużych miastach. ot tyle zapamiętałem z minusów
SOUTHWEST AIRLINES
w przyszłym roku startują z nową ciekawą destynacją – Hawaje. obecnie czekają na certyfikat ETOPS który pozwoli im na wykonywanie takich lotów swoimi samolotami (we flocie maja tylko Boeingi 737, co jest dodatkowym atutem notabene)
są dobrze zhedgowani, więc potencjalne wzrosty cen ropy mocno nie zabolą
nad biznesem czuwa Gary Kelly uważany za jednego z najlepszych CEO w Ameryce
spółka pod względem finansowym jest zdrowa, też na lata
ECHO
najpewniej wycofam się przed/po dywidendzie
mam też śladowe ilości MSFT, JNJ i wczoraj wszedłem w Visę – bardzo skromnie, ale mam nadzieję, że też na lata i będę dokupywał
do obserwacji/wejścia:
Ryanair, Baidu, Apple, Hollysys
Re: Portfel Besso
Fajne, zdroworozsądkowe podejście. Pewnie to wszystko będzie ewoluowało, ale grunt że masz jakiś plan, jakieś cele, jakieś założenia, jakiś horyzont inwestycyjny.
Lampka ostrzegawcza zapaliła mi się tylko jak napisałeś o tej dywersyfikacji i dziesięciu spółkach w portfelu oraz inwestowaniu w to, na czym się znasz.
Jest takie powiedzenie na Wall Street odnośnie dywersyfikacji: "Concentrate to get rich, diversify to stay rich" :) Optymalne portfolio to 35 nieskorelowanych aktywów z różnych rynków. To wynika z nagrodzonej noblem Modern Portfolio Theory Harrego Markowitza i zostało udowodnione matematycznie. Przy dziesięciu aktywach w portfelu będziesz miał po prostu ogromne wahania. Tutaj pisałem trochę więcej o MPT: https://www.tradingforaliving.pl/ryzyko-na-gieldzie/
Warren Buffett mówił, że skoncentrowane portfolio jest dobrym pomysłem, ale skoncentrowane portfolio w języku Wall Street oznacza 30-40 aktywów, a rozproszone ponad 60. Berkshire Hathaway ma obecnie jakieś 46 spółek w portfelu. Da nich to jest skoncentrowane portfolio, w przeciwieństwie, np. do różnych funduszy Blackrocka, które mają po kilkaset firm z całego świata.
Natomiast inwestowanie w te spółki, na których działalności się znasz, jest o tyle niebezpieczne, że będziesz miał dość dużą korelację sektorową. Pracujesz dla linii lotniczych i inwestujesz w akcje linii lotniczych? Kiedy branża lotnicza będzie dostawała po tyłku, to nie dość, że stracisz pracę, to jeszcze w tym samym momencie spadną akcje spółek z tego sektora i będziesz musiał je akurat sprzedać w dołku, żeby mieć pieniądze na ratę za mieszkanie czy leasing za samochód.
Przesadzam oczywiście, ale dywersyfikacja sektorowa i geograficzna to podstawa :)
Lampka ostrzegawcza zapaliła mi się tylko jak napisałeś o tej dywersyfikacji i dziesięciu spółkach w portfelu oraz inwestowaniu w to, na czym się znasz.
Jest takie powiedzenie na Wall Street odnośnie dywersyfikacji: "Concentrate to get rich, diversify to stay rich" :) Optymalne portfolio to 35 nieskorelowanych aktywów z różnych rynków. To wynika z nagrodzonej noblem Modern Portfolio Theory Harrego Markowitza i zostało udowodnione matematycznie. Przy dziesięciu aktywach w portfelu będziesz miał po prostu ogromne wahania. Tutaj pisałem trochę więcej o MPT: https://www.tradingforaliving.pl/ryzyko-na-gieldzie/
Warren Buffett mówił, że skoncentrowane portfolio jest dobrym pomysłem, ale skoncentrowane portfolio w języku Wall Street oznacza 30-40 aktywów, a rozproszone ponad 60. Berkshire Hathaway ma obecnie jakieś 46 spółek w portfelu. Da nich to jest skoncentrowane portfolio, w przeciwieństwie, np. do różnych funduszy Blackrocka, które mają po kilkaset firm z całego świata.
Natomiast inwestowanie w te spółki, na których działalności się znasz, jest o tyle niebezpieczne, że będziesz miał dość dużą korelację sektorową. Pracujesz dla linii lotniczych i inwestujesz w akcje linii lotniczych? Kiedy branża lotnicza będzie dostawała po tyłku, to nie dość, że stracisz pracę, to jeszcze w tym samym momencie spadną akcje spółek z tego sektora i będziesz musiał je akurat sprzedać w dołku, żeby mieć pieniądze na ratę za mieszkanie czy leasing za samochód.
Przesadzam oczywiście, ale dywersyfikacja sektorowa i geograficzna to podstawa :)
Re: Portfel Besso
Kilka lat to taki "krótki" długi termin :). Nie wiem w jakiej jesteś sytuacji, ale małe mieszkanie w Polsce, w dużym mieście, kosztuje 300-400 tys. zł. Jeśli nie masz tyle, to IMO powinieneś się GŁÓWNIE skupić na rozwoju zawodowym i zarabianiu pieniędzy, a nie na inwestowaniu. 300 tys. zł jesteś w stanie odłożyć przez 5 lat odkładając 5000 miesięcznie. Jeśli masz teraz 100 tys. zł i chcesz "zarobić" na giełdzie pozostałe 200-300 tys. zł to musiałbyś osiągnąć CAGR 24.57 - 31.95%, czyli sporo dla kogoś bez doświadczenia. Dla kogoś z doświadczeniem zresztą też :). Strach przed kredytem hipotecznym (tak rozumiem chęć kupna bez kredytu) też nie jest wskazany. Jest to najtańszy kredyt spośród tych dostępnych dla zwykłego człowieka, którego ciężar łagodzi z czasem inflacja. A pieniądze, które byłyby włożone w mieszkanie, mogą przez ten czas pracować na giełdzie, czekają na emeryturę lub następny wydatek. Takie moje 3 grosze.cele długoterminowe:
zarobić na kupno małego mieszkania w ciągu kilku lat bez kredytu
Re: Portfel Besso
gwoli ścisłości chodziło mi dywersyfikację portfela akcyjnego, bo nie mam planów wrzucić większość kapitału na giełdę. obecnie głównie rozchodzi się o mały kapitał i ciężko osiągnąć ten poziom dywersyfikacji. miałbym maksymalnie kilka akcji na spółkę, a i prowizje też by swoje zjadły. nie chcę też szukać spółek na siłę. niemniej jednak może w przyszłości dobiję do tych 35, ale tak jak napisałeś w drodze ewolucji. będę miał to na uwadze
z rynkiem mieszkaniowym próbuję być na bieżąco i w mojej opinii zbliżamy się już do szczytu, gdzie ceny albo zakotwiczą albo (mam nadzieję) trochę zaczną spadać. ilość sprzedanych mieszkań spadła o ~10% rok do roku, ceny wzrosły w tym czasie o ~8%. dochodzi też rządowy program mieszkanie+, który z pełną parą ma ruszyć w przyszłym roku. swój kawałek tortu też wezmą, co sprawi, że deweloperzy sprzedadzą jeszcze mniej mieszań i powinniśmy zobaczyć stabilizację cen/ich spadek.
z kredytem nie jest tak kolorowo, powiększyłbym zdecydowanie wkład własny i też mieniałbym kapitału do inwestycji, bo perspektywa wieloletniego kredytu mnie odrzuca, ale może dojrzeję do tej decyzji
w każdym razie dzięki Tomek i Rastignac za cenne uwagi
kolejne dwa cele średnioterminowe:
-w miarę możliwości poszerzać portfel o kolejne akcje/ETFy
-minimum raz na pół roku robić sobie 'audyt' i rebalansować portfel
z rynkiem mieszkaniowym próbuję być na bieżąco i w mojej opinii zbliżamy się już do szczytu, gdzie ceny albo zakotwiczą albo (mam nadzieję) trochę zaczną spadać. ilość sprzedanych mieszkań spadła o ~10% rok do roku, ceny wzrosły w tym czasie o ~8%. dochodzi też rządowy program mieszkanie+, który z pełną parą ma ruszyć w przyszłym roku. swój kawałek tortu też wezmą, co sprawi, że deweloperzy sprzedadzą jeszcze mniej mieszań i powinniśmy zobaczyć stabilizację cen/ich spadek.
z kredytem nie jest tak kolorowo, powiększyłbym zdecydowanie wkład własny i też mieniałbym kapitału do inwestycji, bo perspektywa wieloletniego kredytu mnie odrzuca, ale może dojrzeję do tej decyzji
w każdym razie dzięki Tomek i Rastignac za cenne uwagi
kolejne dwa cele średnioterminowe:
-w miarę możliwości poszerzać portfel o kolejne akcje/ETFy
-minimum raz na pół roku robić sobie 'audyt' i rebalansować portfel
Re: Portfel Besso
Besso mam też dla Ciebie kolejną dobrą wiadomość odnośnie rynku nieruchomości.
Otóż pomimo spadku sprzedawanych mieszkań rośnie ilość mieszkań w budowie i wydawanych jest coraz więcej pozwoleń na nowe.
Deweloperzy mają większą marżę na sprzedawanych mieszkaniach kiedy te są już gotowe, więc "przetrzymują" mieszkania zachęcani dodatkowo ciągle rosnącymi cenami.
Kiedy więc w gospodarce się pogorszy zaczną pewnie walić tymi mieszkaniami w rynek i doprowadzą do spadku cen.
Muszę to jeszcze dokładnie sprawdzić, ale wydaje mi się, że ceny mieszkań są skorelowane z bezrobociem w Polsce.
2008 niskie bezrobocie i szczyt na rynku nieruchomości.
2013 wysokie bezrobocie i dołek na rynku nieruchomości.
2018??? niskie bezrobocie i szczyt na rynku nieruchomości?
Otóż pomimo spadku sprzedawanych mieszkań rośnie ilość mieszkań w budowie i wydawanych jest coraz więcej pozwoleń na nowe.
Deweloperzy mają większą marżę na sprzedawanych mieszkaniach kiedy te są już gotowe, więc "przetrzymują" mieszkania zachęcani dodatkowo ciągle rosnącymi cenami.
Kiedy więc w gospodarce się pogorszy zaczną pewnie walić tymi mieszkaniami w rynek i doprowadzą do spadku cen.
Muszę to jeszcze dokładnie sprawdzić, ale wydaje mi się, że ceny mieszkań są skorelowane z bezrobociem w Polsce.
2008 niskie bezrobocie i szczyt na rynku nieruchomości.
2013 wysokie bezrobocie i dołek na rynku nieruchomości.
2018??? niskie bezrobocie i szczyt na rynku nieruchomości?
Re: Portfel Besso
jeśli patrzeć na ostatnie dwie dekady, to tak. bezrobocie w ostatnich latach i 2008 roku było najniższe
https://stat.gov.pl/obszary-tematyczne/ ... 8,4,1.html
https://stat.gov.pl/obszary-tematyczne/ ... 8,4,1.html
Re: Portfel Besso
Update? :)
Re: Portfel Besso
Aaa Panie kochany, daj Pan spokój. Jestem na minusie.
Im więcej czytam, tym mniej wiem. Ilość big data jest porażająca i ciężko mi, jako nowicjuszowi, przypisać odpowiednią wagę i znaczenie konkretnym danym. Nie mniej jednak obudził się we mnie niedźwiedź po tym artykule:https://www.linkedin.com/pulse/help-put ... ray-dalio/
Moja skorupka nasiąkła (nasiąknęła?) też wizjami Grega (mimo początkowo dużego sceptycyzmu jakoś miękłem z czasem) i te dwie składowe w dużym skrócie sprawiły, że odszedłem od swojego planu buy-the-dip, sprzedając akcje i etfy i obkupując się shortami w ostatnich dniach. Z drugiej strony powinienem wyjść z giełdy i przeczekać tan burzliwy okres, no ale nie ryzykuję dużym kapitałem, wciąż się uczę i traktuję te straty trochę jako koszt nauki na żywym organizmie.
Kajet tęskni, bo zbyt wiele nie zapisuję ostatnio. Z istotniejszych rzeczy, by śledzić rentowności amerykańskich obligacji 10yr-2yr
https://fred.stlouisfed.org/series/T10Y2Y
Cele krótkoterminowe wykonane. Otworzyłem też do testowania kilka różnych kont maklerskich. Plan jest taki, by inwestować w europejskie ETFy w EUR w Degiro, amerykańskie akcje i opcje w USD w IB i w polskie akcje w PLN w ING. Docelowo wrzucę pewnie wszystko do IB. No i to tyle chyba, nic ciekawego.
Re: Portfel Besso
Ciekawe, bo uczy :)
Lepiej być na początku na minusie, robić błędy, wyciągać wnioski, analizować, edukować i wstawać z kolan cały czas idąc do przodu przy małym kapitale, bo wówczas to wszystko jest "tanie". Natomiast jak ktoś załaduje się od razu z poważnymi dla niego pieniędzmi i popełni w/w to z reguły bardzo boli lub kończy przygodę z giełda.
Pracuj nad psychiką, tutaj wszystko zależy od Ciebie, a jest to najważniejsze. I pisz częściej, przede wszystkim dla siebie, ale również dla nas.
Dalio zawsze na +++
Ps. I nie poddawaj się, masz całe życie na naukę i postępy w tej dziedzinie!
Lepiej być na początku na minusie, robić błędy, wyciągać wnioski, analizować, edukować i wstawać z kolan cały czas idąc do przodu przy małym kapitale, bo wówczas to wszystko jest "tanie". Natomiast jak ktoś załaduje się od razu z poważnymi dla niego pieniędzmi i popełni w/w to z reguły bardzo boli lub kończy przygodę z giełda.
Pracuj nad psychiką, tutaj wszystko zależy od Ciebie, a jest to najważniejsze. I pisz częściej, przede wszystkim dla siebie, ale również dla nas.
Dalio zawsze na +++
Ps. I nie poddawaj się, masz całe życie na naukę i postępy w tej dziedzinie!
Re: Portfel Besso
Jeden z moich ulubionych filmów/osób/motywacji, nie ważne czy dotyczy podejścia do życia, pracy, ćwiczeń, etc.
https://youtu.be/B5b1JwTSNNY
https://youtu.be/B5b1JwTSNNY
Re: Portfel Besso
Właśnie tak to sobie tłumaczę, że nawet lepiej dla mnie, że zacząłem w takim momencie. Szybciej chłonę wiedzę z racji, że obecnie dużo się dzieje.
Dzięki za słowa otuchy.
Dzięki za słowa otuchy.
Re: Portfel Besso
U mnie było podobnie. Jeśli spojrzysz na to, co pisałem w tym temacie, znajdziesz pewnie wiele wspólnego. Na szczęście euforia opadła, zdążyłem już swoje uwalić i jedno, czego się nauczyłem z tego wszystkiego - nie ma szybkich zysków. powodzenia
Re: Portfel Besso
Wciąż aktualne, choć minęło pół roku.
dammad pisze: ↑02 lip 2018, 12:51Podobnie jak napisał Thorwald teraz (dziś, rok) to jeden z najtrudniejszych momentów na wejście w inwestycje z poziomu początkującego. Doświadczeni inwestorzy mają problem z generowaniem stabilnych zysków, a większość tak naprawdę traci podczas tak zmiennych okresów rynku. Aspekt finansowy to tylko jedna strona medalu, znaczna większość zupełnie nie radzi sobie z problemami mentalnymi, a nie sądzę, abyś miał w tym wystarczające doświadczenie, aby móc to przetrwać. Porównaj siebie do osoby, która przebiegła bieg na 10km i myśli, że może zrobić pełen dystand Ironman Triathlon bez wielomiesięcznego/letniego przygotowania psychicznego i fizycznego.
To tyle. Moja rada? Zastanów się czy faktycznie chcesz w to iść. Jeśli odpowiedź brzmi tak, ucz się, aż do upadłego. W każdej wolnej chwili, którą możesz i chcesz na to poświęcić. Inwestuj jak najmniejsze kwoty na początku, lepiej 1k niż 10k, lepiej 10k niż 100k. I wróć za rok. Tutaj cechą szczególną jest cierpliwość, wytrzymałość i dyscyplina. Będziesz inwestował przez 30-40 lat jeśli Ci się uda, więc czym jest 1 rok?
Pozdr
D.
Re: Portfel Besso
No właśnie niezupełnie. Żadem Madryt nie siedział mi w głowie, czy tam wizja szybkiego wzbogacenia się. Raczej stawiam sobie realne cele. Na ten moment cel, to wyjść na plus w ciągu kilku miesięcy. :D
Jeśli mogę spytać, jak to u Ciebie wygląda obecnie? Wziąłeś ten kredyt?
Kredyty inwestycyjne mi nie w głowie, ale pytam z ciekawości.
Re: Portfel Besso
Po co tak kombinować jak się ma słabą psychikę,niezdolność podejmowania decyzji w niestabilnym rynku jak jest teraz .Pomimo ,że inwestuje ponad 20 lat ,doszłem do wniosku ,że szkoda czasu ,żeby się stresować i ciągle obserwować po kilka godzin dziennie wiadomości z rynków.Dla hazardu ma rachunek gdzie sobie gram tak jak w kasynie poprzez instrumenty z dżwignią.Głównie mam rachunki otwarte gdzie zarządzają nimi specjaliści ,którzy reagują na zawirowania na rynku i portfel jest dostosowywany do realnych i przyszłych wyników indeksów i akcji ,np.Saxo Select-kilka rodzaji inwestycji ,-agresywna , w którą Ja inwestuje od 3 lat daje średnio 50% zysku,od tego trzeba zapłacić Saxo prowizję 10% od zysków + podatek Belki.Drugi przykład ,pisałem tu kilkanaście miesięcy temu -Dif Broker,-do wyboru kilka portfeli ,które są rebalansowane w zależności od sytuacji na giełdzie.ZYski jakie osiągają sami możecie zobaczyć na stronie brokera,jest jepiej niż dobrze.