W sumie to z czego historycznie wynika korelacja JPY z Au? Przecież japończycy nie mają złota. CNY to jeszcze bym rozumiał, bo oficjalnie mają dużo a legendy głoszą że nieoficjalnie 10x więcej.
Jak mają US bonds na short to znaczy że ich oprocentowanie spadnie? Jak spadnie to co, 10y - 2y się zrównają?
Chart of the day ...
Re: Chart of the day ...
Złoto i jen mają status safe heaven, do których płynie kapitał, kiedy na świecie robi się nieciekawie. Tak patrząc teraz na ten wykres przyszło mi do głowy, że można by się tu w sumie zabawić w arbitraż w momentach, w których oba kursy się rozjeżdżają. Jak złoto spada za bardzo w stosunku do jena, to long złoto i short jen, jeśli złoto rośnie zbyt mocno, to short złoto i long jen. W ten sposób prędzej czy później powinna nastąpić konwergencja i powinien zostać wygenerowany jakiś zysk netto :)
Re: Chart of the day ...
To jest jasne, że safe heaven, ale jednak jen to pusty papier drukowany bez opamiętania, a złoto wiadomo jaki ma status od tysięcy lat. Także myślałem, że jeszcze są jakieś inne powody.
W sumie dobry pomysł Tomek :).
W sumie dobry pomysł Tomek :).
Re: Chart of the day ...
Ja właśnie w szerszym historycznym kontekście tego nie rozumiem. Na chłopski rozum powiedziałbym że jeśli na świecie jest dajmy na to 100 ton złota i dziś 90 ton ma USA, no to można mówić o korelacji ceny z USD. A jak jutro US padnie i złoto przejmie Rosja to złoto powinno być skorelowane z RUB. Ale że JPY i złoto to safe heaven i to jest jedyny związek, a w japonii chyba ani grama nie ma kruszczu, to nie rozumiem tej korelacji.