Live o wszystkim

[Maro]

co się dzieje na ropie? skąd taki zjazd w piątek po 20?

[sebo]

Może dlatego, że ktoś kogoś kupił i zjazd mocny na akcjach co się przełożyło na ropę. Chevron z tego co pamiętam.
Mnie akurat to cieszy.

[Adrian]

Zazwyczaj zachodzi korelacja między indeksami,a USD/JPY, a teraz nic takiego nie ma miejsca.

Mam takie teorie spiskowe albo to próba oszukania algorytmów albo mamy umowę USA-Chiny bo ostatnio nikt się tym nie chwali. Jutro pewnie się dowiemy ;)

Ryszard, zgadzam sie co do krótkoterminowego umocnienia dolara, złoto powinno wyladawac w okolicach 1230-1250 do czerwca. Natomiast jeśli chodzi o rynki to moim zdaniem przed nami zdecydowanie nowe szczyty. Zbyt duzo sceptycyzmu, fundy wyprzedały aktywa i siedza na kasie. Widzac ze omijaja ich wzrosty zamiast spodziewanych spadkow, powroca na rynek.

[dammad]

Zabawa w pełni :)

[Ryszard Wielkouch]

Ryszard, zgadzam sie co do krótkoterminowego umocnienia dolara, złoto powinno wyladawac w okolicach 1230-1250 do czerwca. Natomiast jeśli chodzi o rynki to moim zdaniem przed nami zdecydowanie nowe szczyty. Zbyt duzo sceptycyzmu, fundy wyprzedały aktywa i siedza na kasie. Widzac ze omijaja ich wzrosty zamiast spodziewanych spadkow, powroca na rynek.

W czwartek i piątek mieliśmy ucieczkę z save heaven czyli USD/JPY, złota, obligacji. Wszystko za sprawą lepszych danych z Chin czy to ma jakieś głębsze fundamenty, nie jestem pewny. Czas pokaże.

Masz jakieś dane, które pokazałyby, że fundy wyprzedały aktywa i siedzą na kasie?

Pozycje commercials na vixie są większe niż przy styczniu i październiku 2018, a wtedy miały miejsce największe spadki. W nadchodzącym tygodniu buybacki zgodnie z grafiką powinny być mocno ograniczone. Sentyment jest wysoki. Wzrosty na indeksach USA bazują głównie na handlu przedsesyjnym, żeby potem poruszać się w wąskim zakresie.

Do spadków będzie potrzebny jakiś katalizator tak samo jak do dalszych wzrostów. Dla mnie większość pozytywnych informacji jest już w cenie lub zaraz będzie gdy ogłoszą podpisanie umowy między Chinami-USA.

[Rastignac]

W nadchodzącym tygodniu buybacki zgodnie z grafiką powinny być mocno ograniczone.

Zgodnie z tym alarmistycznym wykresem to jesteśmy właśnie w samym środku "buyback blackoutu", a indeksy dalej rosną. Przeczy to propagowanej tezie, że "tylko buybacki pchają akcje w górę". Od przyszłego tygodnia odsetek firm realizujących buybacki będzie tylko rosnąć, czyli zgodnie z wykresem powinniśmy mieć wzrosty? Nie widzę tu żadnego sensu, ale w sumie można było się tego spodziewać.

[Ryszard Wielkouch]

Gdyby nie ostatni piątek to w poprzednim tygodniu indeksy stałyby w miejscu. W dodatku to chyba nie ja mam problemy ze wzrokiem.

Zresztą to tylko jeden z argumentów. Analogicznie do października zeszłego roku też był okres ograniczonego skupu akcji własnych i pozycje commercials na vix też były rekordowo wysokie. Sam okres zmniejszonych buybacków nie musi kompletnie nic znaczyć bo takich okresów jest 4 do roku tylko tyle, że jest mniejszy popyt na akcje. W październiku powodem do spadków była wojna handlowa plus zbyt jastrzębi FED, który w grudniu zmienił swoje stanowisko o 180 stopni.

Czy teraz stanie się coś co spowoduje spadki, pewnie nikt tego nie wie.

[Rastignac]

Nie napisałem, że masz problemy ze wzrokiem. U siebie też tego nie podejrzewam. Przyczepiłem się do tego wykresu, bo właśnie słyszałem wiele razy w ciągu ostatnich tygodni, że te wzrosty to tylko buybacki, więc logicznie od 24 marca indeksy powinny spadać, a jakoś rosną.
Nie wiem po co mi zaznaczyłeś osobno te tygodnie. Przecież jest tak jak powiedziałem. Obecnie jesteśmy na samym szczycie "blackoutu", a od przyszłego tygodnia odsetek firm skupujących własne akcje będzie rosnąć. Czyli według spiskowej logiki, indeksy powinny zaraz podnosić się z dołka, a obserwujemy coś dokładnie odwrotnego.
Chyba, że interpretujesz ten wykres jakoś inaczej?

[Ryszard Wielkouch]

Wszystko rozchodzi się o interpretację słów "jesteśmy w samym środku". Tym wykresem pokazałem, że jeszcze nie jesteśmy w samym środku apogeum buyback blockout bo to będzie w tym tygodniu, a w poprzednim tygodniu indeksy nie zrobiły żadnego znaczącego ruchu w górę. Zresztą to nie ma tak prostego przełożenia, że teraz nie ma buybacków to są spadki. Brak popytu nie oznacza z miejsca spadków.
Dla mnie jest to wyznacznik jeden z wielu bo samodzielnie nic nie znaczy. Zresztą napisałem o co mi chodzi w poprzedniej wiadomości.

[Rastignac]

OK, żeby uściślić, nie chodzi mi o to, że to co napisałeś było bez sensu, jedynie drażni mnie ten wykres z buybuckami, bo widzę go wszędzie od przynajmniej miesiąca i tylko czekałem, aż się okaże, że to tylko kolejny medialny straszak.

[Ryszard Wielkouch]

Ok, jak dobrze pamiętam to buybacki są legalne od 1982 roku bo wcześniej skupywanie akcji własnych było traktowane jako manipulacja. Tu taka następna fajna grafika z buybackami :)

To dzisiaj powiedział Trump:
TRUMP, ON CHINA TRADE, SAYS: "WE'RE GOING TO WIN EITHER WAY. WE EITHER WIN BY GETTING A DEAL OR WE WIN BY NOT GETTING A DEAL"

[Hermetic]

Na Twitterze też krzyczeli miesiąc temu, że buybacki się kończą i będzie zjazd, a tymczasem lecą do góry. Wyniki spółek na razie też bez tragedii.

[Rastignac]

Na Twitterze też krzyczeli miesiąc temu, że buybacki się kończą i będzie zjazd, a tymczasem lecą do góry. Wyniki spółek na razie też bez tragedii.

Do tego właśnie piłem, bo to jest typowa teoria spiskowa. Raz sprowadzają wszystko do buybacków, innym razem do "skupu aktywów przez banki centralne", innym znowu razem do "interwencji PPT" i tak dalej. Niektórzy robią to od 10 lat. Uszy mi więdną jak słyszę takie rzeczy.

[dammad]

2 tygodnie największej zabawy przed nami :)

[Marek]

No i gdzie ta recesja, armageddon na akcjach i ropie? Jasne, że kiedyś to będzie, ale nikt nie ma graala, żeby trafić w punkt...