Tomek pisze: ↑

10 kwie 2019, 17:30

A jak ktoś nie ma pieniędzy, żeby kupić złoto, to niech sprzeda wszystkie ETN-y z portfela, które wyemitowane zostały przez Deutsche Bank, bo w czwartek są zdejmowane z giełdy i będzie problem :)

Hmm... A jakie są szanse, że to samo stanie się z ETFami? Ja akurat mam trochę XBAK i nie chciałbym się obudzić z ręką w nocniku ;-)

Będą poza sesją i w każdej chwili będziesz mógł sprzedać, ja mam takie dalej nie ma ich ale są.

Z ETF-ami nie ma problemu, ponieważ ETF-y trzymają rzeczywiste aktywa, a więc masz jakieś zabezpieczenie na wypadek niewypłacalności emitenta. Natomiast przy ETN-ach masz tylko obietnicę, że emitent spłaci (czymś) Twoje produkty.

Sebo, tu nawet nie chodzi o płynność, bo faktycznie takie produkty można sprzedać poza rynkiem (co prawda spready potrafią być zabójcze wtedy), ale bardziej o ryzyko niewypłacalności. ETN to tylko zakład, a w ETF są realne aktywa. Jednym z największych emitentów ETN-ów na towary rolne był kiedyś... Lehman Brothers. Jak ludzie poinwestowali w 2007 roku w pszenicę, to pomimo tego, że cena towaru urosła, to inwestorzy z każdego dolara wpuszczonego w taki ETN odzyskali potem bodajże 0.28 centów.

I to jest problem, a jak sobie sprawdzicie to tych ETN ETF trochę zostało zamkniętych i to głównie na artykuły rolne.
Cały czas posiadam i się zastanawiam kiedy sprzedać, ale strata dość duża i szkoda, może urośnie :)

Coś podejrzanego ma miejsce USD/JPY -0,53%, Gold -1,39%, US treasuries yields +1,39%, a indeksy stoją w miejscu. Coś tu się nie zgadza ;)

Ryszard Wielkouch pisze: ↑

11 kwie 2019, 19:47

Coś podejrzanego ma miejsce USD/JPY -0,53%, Gold -1,39%, US treasuries yields +1,39%, a indeksy stoją w miejscu. Coś tu się nie zgadza ;)

Wg mnie to już od stycznia tu się wiele nie zgadza :)
Na ropie powoli coś zaczyna się dziać, dolar też powoli rusza, Dow słabo się zachowuje i niecałe 3 tygodnie do "sell in may and go away"

Zazwyczaj zachodzi korelacja między indeksami,a USD/JPY, a teraz nic takiego nie ma miejsca.

Mam takie teorie spiskowe albo to próba oszukania algorytmów albo mamy umowę USA-Chiny bo ostatnio nikt się tym nie chwali. Jutro pewnie się dowiemy ;)

I faktycznie dzisiaj się wyjaśniło - chiński kredyt.

mógłby Greg odnieść się do obecnej sytuacji i jego twierdzeń. Np. że ropa nie wzrośnie tak mocno, albo nie ma szans na nowe ATH na S&P itp.

Greg mniej więcej od momentu gdy rynki odbiły przestał się udzielać. Za to ma swoją stronę https://gregtheanalyst.wordpress.com i twitera pod tym samym nickiem.

Greg fundamentalnie ma rację tylko z timingiem u niego ciężko, a w tej grze timing ma duże znaczenie.

Z tego co ja przeanalizowałem to Greg podciąga wszystkie negatywne wiadomości o gospodarce jako potwierdzenie swojej tezy tj. giełda spadnie z hukiem, podczas gdy te wiadomości stanowią właśnie zaprzeczenie jego tezy ponieważ wiadomości mają za zadanie manipulować opinią i działają na odwrót niż logika podpowiada.

Rysiek pisze: ↑

12 kwie 2019, 14:43

Z tego co ja przeanalizowałem to Greg podciąga wszystkie negatywne wiadomości o gospodarce jako potwierdzenie swojej tezy tj. giełda spadnie z hukiem, podczas gdy te wiadomości stanowią właśnie zaprzeczenie jego tezy ponieważ wiadomości mają za zadanie manipulować opinią i działają na odwrót niż logika podpowiada.

Chiny, Adolf Hitler, coś niewiarygodnego co wypisuje. W końcu nastąpią spadki, ale czy jak to nastąpi będzie jeszcze na rynku? Też jestem teraz short hedge, ale teorie o III Rzeszy itp... no z tym to chyba przesadził.

Nie przesadził. Stwierdza fakt co się wydarzyło w Niemczech w czasie najwyższego populizmu. Jakby w Niemczech dobrze się kręciła gospodarka i nie byłoby problemów z bezrobocie to ktory zagłosował na Fuhrera?
Gdy ludziom się odbiera wcześniej dane pomoce socjalne należy wskazać palcem winnego. W ich przypadku byli to Żydzi.

WhyNot pisze: ↑

12 kwie 2019, 17:50

Nie przesadził. Stwierdza fakt co się wydarzyło w Niemczech w czasie najwyższego populizmu. Jakby w Niemczech dobrze się kręciła gospodarka i nie byłoby problemów z bezrobocie to ktory zagłosował na Fuhrera?

Osobiście myślę, że te porównania są przesadzone, ale można zauważyć, że podobne uwagi czyni również Ray Dalio.

Jego Master.
Wolę poczytać o prawdziwym inwestowaniu a nie spekulowaniu, wolę pierdzieć w stołek. Dlatego wolę portfel dywidendowy, albo jak to ja mieć parę portfeli.
Im więcej spekulantów (dziadów) tym mniej człowiek może nauczyć się z forum i czytania, bo to spekulancki napędzają bzdurne pisanie, wiedza ulotna.