SAP -19.5% w premarkecie. Dobry poczatek tygodnia ;-)

glina pisze: ↑

26 paź 2020, 09:12

SAP -19.5%

Mimo to wciąż droższy od WDI ;<

Taki przedwyborczy tydzień może być dobry do tradingu, mam nadzieję, że będzie bujać w obie strony...

mlubinski pisze: ↑

26 paź 2020, 08:07

tak masz rację Thorwald, ale jest jedno ale - do tej pory właśnie, żeby się samemu przebadać, to należało mieć skierowanie

O potrzebie skierowania nikt nie wiedział w punkcie pobrań krwi. Trzeba było zapłacić 60zł za test jakościowy i 120zł za ilościowy.
Skierowanie trzeba było mięć na PCR jak się chciało za darmo. Ale to inny test od prezentowanego.

Thorwald pisze: ↑

26 paź 2020, 12:38

O potrzebie skierowania nikt nie wiedział w punkcie pobrań krwi. Trzeba było zapłacić 60zł za test jakościowy i 120zł za ilościowy.
Skierowanie trzeba było mięć na PCR jak się chciało za darmo. Ale to inny test od prezentowanego.

dzięki Thorwald za sprostowanie; nie wiedziałem o tym. tak, to że jest to inny test niż PCR to wiem. jestem ciekaw jak to się teraz potoczy, bo wrzucają na swoją stronę bardzo niedopracowane komponenty (jak licznik, który losowo zwiększa ilość sprzedanych testów - koleś sprawdził kod strony)... :) niemniej jednak, jak udostępnią w dyskontach typu biedra, czy lidl, to myślę, że osoby mogą być bardziej skore do kupna niż specjalnie dygać na piechotę do punktu pobrania krwi (ludzi i tak wystarczająco nastraszyli, że jakikolwiek kontakt grozi prawie śmiercią, więc ludki mogą mieć dużą motywację do robienia testów "w zaciszu domowym") :)

Ryszard Wielkouch pisze: ↑

19 paź 2020, 22:03

Do wyborów spadki, a potem rakieta chyba, że dane pokażą inaczej ;)

To było raczej jasne, że demokraci nawet po trupach ludzi nie pozwolą Trumpowi chwalić się giełdą w trakcie ostatniej prostej.

Co nie zmienia, że zaraz odbijemy bo rynek po takich spadkach i zmianie sentymentu.

Do wyborów jeszcze tydzień :) a w tym tygodniu raportuje dużo kluczowych spółek. Do tej pory większość bije prognozy. Dodatkowo w czwartek rekordowy odczyt GDP. Dużo pozytywnych niespodzianek i świetny moment na wybicie na ATH. Z tym stimulusem tez mam wrażenie, ze dogadają się przed wyborami, ze Trump klepnie to w ostatnim momencie (aczkolwiek nie ma to znaczenia bo pakiet i tak będzie). JPM prognozuje sp500 na 3900 w przypadku wygranej Trumpa. Lecimy na ATH na indeksach i zlocie za 3.. 2.. 1.. dolar i obligacje w dół.

Czemu Twoim zdaniem ATH na złocie?

Zgadzam sie z Adrianem. ATH na zlocie mozliwe, poniewaz druga (i trzecia) fala Covid to kolejne pakiety stymulacyjne i rozmycie wartosci walut fiat.
Z tym, ze patrzycie na zloto, tymczasem to w BTC dzieja sie wielkopomne wydarzenia (Paypal wprowadza obsuge BTC, wczoraj miala miejsce najwieksza w histori transakcja BTC o rownowartnosci $1.15mld).

Co do akcji to tez, ale ja sie z kazdym bykiem zawsze zgodze ;-)

Mam trochę Ashanti, więc na ATH złota się wcale nie obrażę ;)

Ciekawe jedynie, czy to będzi droższe złoto, czy tylko mniej warte FIAT'y...

Odpowiedz B :-)
https://www.tradingview.com/symbols/SIX-AUUSI/
Wcale nie zaluje, ze pozbylem sie AUUSI juz w Kwietniu bo od tego czasu zysalo ledwo 3%.

Adrian pisze: ↑

26 paź 2020, 23:21

Z tym stimulusem tez mam wrażenie, ze dogadają się przed wyborami, ze Trump klepnie to w ostatnim momencie (aczkolwiek nie ma to znaczenia bo pakiet i tak będzie).

Pisałeś też o rekordowych wzrostach w październiku i stimulusach w tym też miesiącu. Nie chcę się czepiać, ale miałem rację, że nie będzie ani jednego ani drugiego.

Stimulus przed wyborami uważam za mało prawdopodobny. Zostało tylko kilka dni. W czym to ma teraz pomóc demokratom ? Bo moim zdaniem może im zaszkodzić i w ostatniej chwili przechylić szalę na korzyść Trumpa.

Druga sprawa to w cale nie jest wszystko takie pewne tuż po wyborach, bo:

1. Trump może zaskarżyć wynik do Sądu Najwyższego, co już zapowiadał. W tym też celu spieszył się żeby przepchnąć tam swoją sędzię Amy Barrett.
Czyli powtórzy się sytuacja Al Gore vs Goerge W. Bush, jeśli tylko różnica w wyniku będzie niewielka.
Jeśli Biden wygra z kretesem, Trump będzie musiał uznać porażkę.
2. Nawet jeśli demokraci przejmą wszystko, to i tak Joe Biden obejmie urząd dopiero 20 stycznia, o czym niektórzy zapominają. Co znaczy, że wciąż przejście stimulusu będzie zależeć od Trumpa, albo będzie opóźnione o kolejne kilka tygodni.
3. Jest też oczywiście możliwość, że Trump wygra. W tym przypadku nikt nie będzie miał chyba już celu opóźniania stimulusu i sądzę, że zostanie on ostatecznie przepchnięty. O ile nie dojdzie do paradoksu, że Trump wynegocjuje, ale republikanom uda się zachować większość w senacie i do tego nie zgodzą się na pakiet tej wielkości, co już przebąkiwał lider tamtejszej większości.

Tak więc nic nie jest jeszcze 100% pewne jak na dziś dzień i nic nie wiadomo co najmniej do połowy listopada, kiedy myślę, że rozstrzygnie się na czym stoimy.

winio pisze: ↑

27 paź 2020, 05:09

Czemu Twoim zdaniem ATH na złocie?

Bo ma złoto i pisze tak w kółko ;)
Osobiście nie kupowałbym teraz złota, ale to tylko moje skromne zdanie.

glina pisze: ↑

27 paź 2020, 07:27

Co do akcji to tez, ale ja sie z kazdym bykiem zawsze zgodze ;-)

Wolę akcję niż złoto. Z tym, że jak już jeden z analityków powiedział: best performers z 2020 nie muszą być best performersami roku 2021.

winio pisze: ↑

27 paź 2020, 05:09

Czemu Twoim zdaniem ATH na złocie?

Tak jak napisał Glina, tych pakietów bedzie duzo wiecej. Również ballance sheet FEDu znow wzrasta. To daję perspektywę inflacji, ktora za jakiś czas się pojawi. Słaby dolar również pomaga.

Wojtas, uważam, ze skupiasz sie na niewłaściwych rzeczach. W październiku skoczyliśmy na Sp500 z 3350 na 3550 w 4 dni i o takie tempo wzrostów mi chodzi. Miesiac jeszcze sie nie skończył i w tym tygodniu spodziewam się fajerwerków. Uważam, ze w którymś momencie inwestorzy uwolnią ogromne pokłady gotówki, które obecnie posiadają i wrócą na rynek. Oglądanie bijących prognozy spółek nie będąc na rynku powoduje szczypanie w pupie, tzw FOMO. Dodatkowo kapitał ucieka z obligacji.

Co do pakietu pisałem, ze spodziewalem sie przed wyborami bo jest on niesamowicie potrzebny ludziom ale widać polityka jest ważniejsza. Niemniej podkreślałem, ze z perspektywy rynków nie ma to znaczenia bo i tak się pojawi - i to nie jeden.

Adrian pisze: ↑

27 paź 2020, 10:57

Wojtas, uważam, ze skupiasz sie na niewłaściwych rzeczach. W październiku skoczyliśmy na Sp500 z 3350 na 3550 w 4 dni i o takie tempo wzrostów mi chodzi.

Pozwolę sobie zauważyć, że S&P 500 ma obecnie poziom 1 października. Podobna sytuacja na NASDAQ. W dodatku uformował się podwójny szczyt, z drugim szczytem niżej niż pierwszy.
Co to technicznie oznacza, nie muszę ci tłumaczyć.

Tak więc samo z siebie nic nie ruszy, a wręcz normalnie obawiałbym się wręcz, że poleci w dół.
Z drugiej strony zbliżająca się szczepionka oraz stimulus zmienią układ sił i tylko dlatego jestem nastawiony pozytywnie.

Nie zmienia to jednak faktu, że nadal utrzymuje to co pisałem na początku miesiąca, a pisałem, że październik będzie miesiącem wahań oraz, że prawdopodobnie nie będzie pakietu stymulacyjnego przed wyborami.
Tak też się dzieje.

PS. Nie rozumiem też po co inwestorzy mieliby czynić wielki rajd po złoto. Jeśli przyjedzie stimulus i gospodarka zacznie być odblokowywana (szczepionka), to lepiej będzie inwestować w akcje czy inne surowce niż w złoto.
W kwietniu sytuacja była inna, wtedy nikt nie wiedział jak długi będzie lockdown (niektórzy epidemiolodzy straszyli, że nawet 2 lata), a problemy łatano zwiększając podaż pieniądza. W tych warunkach, oraz uwzględniwszy, że złoto było tańsze, było ono dobrą przystanią. Szczególnie, że rentowność obligacji spadała.
Teraz jednak przy obecnych cenach złota i perspektywach (otwarcie gospodarki), nie uważam tego za jakąś znakomitą inwestycję.

Póki co miałeś rację co do wahań w październiku i braku pakietu.

Podejrzewam, ze złoto stanie się bardziej popularne w momencie, gdy inflacja będzie rosła z kwartału na kwartał.

Rynki zawsze wyprzedzają wydarzenia i wydaje mi się, ze właśnie tego nie rozumiesz. Prezentujesz poglądy większości inwestorów.

Nadal nie rozumiem dlaczego inwestować akurat w złoto a nie w inne surowce lub w akcje.
W kwietniu, gdy groził nam długi lockdown (przypominam: nikt nie wiedział jak długo i daleko wirus zamrozi gospodarkę) rozumiałem to doskonale.
Ale teraz gdy jest niemal pewne, że w 2021 roku wirus będzie w odwrocie (chyba, że wszystkie szczepionki i leki okażą się wielkim niewypałem), inwestowanie akurat w złoto jest bez większego sensu.

Złoto może oczywiście podskoczyć, spaść, znowu podskoczyć. Ale lokowanie w nim wielkiego kapitału uważam za pozbawione sensu.

Adrian pisze: ↑

27 paź 2020, 11:36

Rynki zawsze wyprzedzają wydarzenia i wydaje mi się, ze właśnie tego nie rozumiesz.

Właśnie wyprzedziły wydarzenia w wycenie złota. Złoto uwzględnia inflację, które jeszcze nie ma.