Ryszard Wielkouch pisze: ↑

28 lip 2020, 16:07

Dajmy na to QQQ 130 i dzisiejsze poziomy niewidziane przez nastepne 5 lat.

fakt - leciałem z miesięcznego - tam mi właśnie nisko wychodziło 4h daje mi coś poniżej 140.

Pytanie więc inne.. spółki technologiczne - sporo bez długu, z kozak przychodami, nic prócz - może nie czarnego, ale jakiegoś szarego łabędzia - nie prognozuje takiego wariantu dla nich. Jakby dorzucić, że technologia ciągle gna.. nie spina się to. Też uważam, że lekko nie w tą stronę poszli - odjazd za mocny - jednak aż tak ich karcić? nie wiem. Dodać do tego rentowność obligacji na poziomie ~1.2... nic to może będzie dobrze:P

Do wyborów w USA jeszcze troche zostało i to bedzie czas w którym spodziewałbym sie łabedzia. Wystarczy poczytać ile incydentów było pomiedzy Izraelem, a Iranem w ostatnim czasie. Izraelowi sie spieszy bo w ich interesie jest rozbrojenie Iranu za kadencji Trumpa. Ropa po 150$ z łatwością przekułaby bańke na nasdaqu. Wyszłaby z tego niesamowita inflacja, której tak wszyscy pożądają (włącznie z fedem), aby zdewaluować zadłużenie

Jeśli w jakimś sektorze jest bardzo dużo pieniedzy i wszyscy są zgodni do tego, że bedą wzrosty w połączeniu z tym, że sentyment jest rekordowo wysoki daje mi sygnał na sell

No na tech to tak 20 % korekty by się przydało chociaż zawsze jest wariant ze pójdziemy w bok wiec lepiej grać tu Bear callem niż shortem .

Ryszard wyżej wymieniony wykres nie wróży nic dobrego i pokazuje prawdziwy obraz wzrostów....Totalny brak siły i paliwa do wzrostów (To oczywiście wyłącznie moja opinia) Dodam jeszcze, że robi się bardzo ciekawie bardzo.

no jest w tym sporo racji, ale też wynika to z modelu biznesowego.. przecież wiadomo, że statki mają się lekko gorzej niż takie Adobe..

Kris pisze: ↑

29 lip 2020, 16:01

Ryszard wyżej wymieniony wykres nie wróży nic dobrego i pokazuje prawdziwy obraz wzrostów....Totalny brak siły i paliwa do wzrostów (To oczywiście wyłącznie moja opinia) Dodam jeszcze, że robi się bardzo ciekawie bardzo.

A czemu nie wróży nic dobrego? Równie dobrze mogę wysnuć teorię, że zawsze dobry lider ciągnie całą drużynę w ciężkim czasie. Czas się zmieni i cała drużyna zacznie dorównywać kroku liderowi ;)

Dla mnie ten wykres to bardzo dobry przykład tego, że rozkład normalny, statystka, uśrednianie itd itp mają się nijak do rzeczywistości.

ostatnio zastanawiałem się nad jednym - nie wiem czy czytaliście książki pana Harari, szczególnie homo deus i 21 lekcji na 21 wiek, gdzie jednym z tematów poruszanych jest bioinżynieria, gdzie urządzenia będą wykrywać coraz więcej (i coraz lepiej) rzeczy z naszego ciała (zanim nawet my się ogarniemy, że coś jest na rzeczy). No i tak sobie rozmyślałem, czy sobie nie kupić Apple Watcha jak wyjdzie we wrześniu, i przy okazji myślę sobie: o ciekawe, że Apple wprowadzi czujnik temperatury, zatem w połączeniu ze śledzeniem non-stop tego co czytamy (bo jednak użytkownicy watcha mają też inne produkty jabłka) w internecie da możliwość faktycznie sprofilowania emocji (w dalszym terminie), zatem pewnie będzie to mega kąsek dla wszelkich zbieraczy danych. Więc myślę, że na apple będzie jeszcze hosanna jak na tesli :D a ci co porównują z Nokią, to może nie patrzą pod takim kątem...
nawet sprawdziłem, że w 2019 Apple sprzedało 30mln swoich watchy, więcej niż cały szwajcarski przemysł zegarkowy na świecie :D

mlubinski pisze: ↑

29 lip 2020, 22:07

nawet sprawdziłem, że w 2019 Apple sprzedało 30mln swoich watchy, więcej niż cały szwajcarski przemysł zegarkowy na świecie :D

Tylko na co komu dzisiaj zegarek.

Smartwatche należałoby porównywać raczej do smartphone'ów pod względem sprzedaży niż do zegarków. Wtedy można trafniej ocenić czy sprzedało się dużo czy mało.
Smartphone ma każdy, a smartwatch to taki gadżet. Jeden z szefów O2.pl określił je jako ślepą kiszkę rozwoju.

Wojtas pisze: ↑

29 lip 2020, 23:29

Tylko na co komu dzisiaj zegarek.

Smartwatche należałoby porównywać raczej do smartphone'ów pod względem sprzedaży niż do zegarków. Wtedy można trafniej ocenić czy sprzedało się dużo czy mało.
Smartphone ma każdy, a smartwatch to taki gadżet. Jeden z szefów O2.pl określił je jako ślepą kiszkę rozwoju.

czy ja wiem czy kiszka? widać rynek potrzebuje takich "gadżetów" bo i apple i garmin i fitbit rosną na potęgę w tym segmencie... a ludki chyba doceniają wysiłek, skoro kupują :D
niemniej jednak, jak będą te zegarki sprawdzać puls, tętno, temperaturę i inne parametry, a dodatkowo będą mogły "matchować" w czasie rzeczywistym (lub post-factum) z aktywnością (webową) użytkownika, no to łątwo będzie wychwycić, czy dany artykuł/post/tweet wywołał szybsze bicie serca czy inne parametry, które w przyszłości będą zapewne na wagę złota dla przemysłu marketingowego i innych powiązanych...

Wyczekiwana korekta na metalach. Nie mogłem sie powstrzymać i zgrzeszyłem wbrew swoim przekonaniom szortuje złoto. Wczoraj jako jedyne rosło gdy inne metale mocno spadały, dzisiaj korekta obejmuje już złoto.

Ryszard oczywiście, że korekta na metalach by się należała natomiast według mnie w obecnym otoczeniu może ona nie wystąpić lub będzie bardzo płytka (Bądź ostrożny). Idąc dalej tym rozumowaniem Pana $ możemy zobaczyć jeszcze niżej....

Chińczycy chcą ostudzić rajd na złocie.

https://www.reuters.com/article/us-chin ... SKCN24U1C4

Złoto w tym roku poszybowało chyba już o 30 % . Patrząc czysto monetarnie zdyskontowało inflację przynajmniej na 5 lat do przodu :)

Inflacje, jaką inflacje? Wg. rządowych danych nie ma żadnej inflacji chyba, że w Polsce :) Złoto ma pod co rosnąć, zadłużenie USA rosnące w zawrotnym tempie, obligacje nic niepłacące, niskie stopy procentowe, akcje z niepewnymi perspektywami.