Live o wszystkim

[Kris]

Przyszły tydzień nam wiele narysuje. Dobrze wiemy, że różnie to się może potoczyć natomiast kładąc na wagę różne sygnały moja waga pokazuje mi południe.

[Hubert]

Panowie czeka nas ciekawy tydzień oj będzie bujało :)

[Kris]

Hubert oj będzie się działo ;) (jestem ciekawy ( co ) jaki czynnik/informacja wywoła jakąś reakcję ) hmm
to jest za słabe jeszcze https://wiadomosci.onet.pl/swiat/korona ... 19/2mwyn39

[rebahas]

Zauważam jednak, że jest to kwestia psychologii (jako dziedziny nauki), że istnieje coś takiego jak bezpośrednie interakcje i komunikatory nie zastąpią wszystkiego.
Nikogo jednak przekonywać na siłę nie zamierzam.

Tak dokładnie. Kontakt bezpośredni i rozmowa z drugim człowiekiem nie ma zamiennika. Tak samo jak tablet i elektroniczne pióro nigdy nie zastąpi pisania długopisem/ołówkiem/mazakiem po kartce papieru. Temat szeroki i złożony, więc nie ma co tu zaśmiecać. Każdy niech robi jak mu pasuje i tyle.


PS też jestem adminem ale bardziej network a linux/unix ogarniam, bo nie ma komu aktualnie, więc miło spotkać kolegę po fachu :)

[rebahas]

Berkshire dziś był tanio do kupienia, ktoś skorzystał?

Udało mi się złapać kontrolny pakiecik po 175.

[Wojtas]

Hubert oj będzie się działo ;) (jestem ciekawy ( co ) jaki czynnik/informacja wywoła jakąś reakcję ) hmm
to jest za słabe jeszcze https://wiadomosci.onet.pl/swiat/korona ... 19/2mwyn39

Jest jeden pozytyw w negatywie. Nowe przypadki to w większości młodziki poniżej 35 roku życia.
Efekt jest taki, że przypadki hospitalizacji, a przede wszystkim dzienna liczba zgonów ma nadal wyraźny trend zjazdowy. To nadal leci w dół w całym USA.
Także koronawirus zbiera żniwo, ale póki co nie wywołuje tragicznych skutków.

Co do natomiast wpływu na ekonomie. To dla giełd ważne są mniej pikujące wykresy zachorowań od tego co robią politycy.
Giełdy nie pikowały w dół z powodu liczby zachorowań, bo ta pikowała już od 3 dni, ale na skutek zapowiedzi wstrzymania luzowań przez gubernatorów Teksasu i Florydy.
Na razie zrobili małe kroczki i zapowiedzi wskazują, że będą robić kolejne małe kroczki (obowiązek noszenia masek, ograniczenia zgromadzeń). Jeśli jednak by się zdarzyło, że sytuacja zmusi ich do przywrócenia lockdown'u (tego nigdy nie można wykluczyć całkowicie), giełda poleci.
Na tą chwilę sytuacja trudna do przewidzenia, ale kontynuacji hossy możemy raczej zapomnieć. Raczej stawiam na trend boczny, w skrajnym przypadku korektę w dół.

[rebahas]

Może po prostu USA stwierdziło, że zamiast tłumić te protesty przy pomocy wojska to elegancko wyciszą to do wyborów przy pomocy wirusa he he ;)

[Q'bot]

Udało mi się złapać kontrolny pakiecik po 175.

Gates ze swoimi udziałami może się schować ;P

[GacoPL]

Ciekawy wywiad ... naprawde wchodzimy w ciekawe lata. Dawno nie bylo tak zle jesli chodzi o nastroje spoleczne i polityczne. Swiat jest mocno podzielony a bedzie jeszcze bardziej. Tylko w tym roku mamy wirusa, BLM, wybory, brexit + jakies zdarzenie/a o ktorych jeszcze nie wiemy. Ciekawe co przyniesie 2021 ? Jak bedzie ze szczepionka - kto ja wynajdzie i z kim sie podzieli w pierwszej kolejnosci. Mysle, ze mnostwo ludzi nie bedzie jej chciala zwlaszcza jesli zostanie stworzona w pospiechu a mysle, ze ta szczepionka moze byc przymusowa wszedzie.
Dla mnie myslenie, ze EKONOMIA wroci na levele sprzed Covida na koniec 2021 jest naprawde naiwne.

Ray Dalio
Managing Money in a Zero Interest Rate Environment

https://www.youtube.com/watch?v=KWlu2nSLhxQ

Naprawde warto posluchac

[Wojtas]

Chodzę sobie po różnych barach (w tym dziś) i powiem wam, że tego COVIDa nie widać praktycznie w cale. Niektórzy z obsługi noszą maski (że niby coś robią), ale i to nie wszędzie. I to w zasadzie na tym koniec walki z COVID.
Bo zwykli ludzie mają na to już totalnie wy....ne. Spacerują, bawią się, bary pełne - piwko, imprezy. Tak samo jak o tej porze w zeszłym roku.
Chyba nikt się już nie boi, bo nie widziałem żeby np ktoś dezynfekował ręce, a gdybym np pojawił się nie daj boże w masce, to już w ogóle wyglądałbym tam jak idiota.

Dla mnie więc, ta cała profilaktyka i obostrzenia to pic na wodę i tylko zachowywanie pozorów. Bo jakie ma znaczenie, że kilka osób nosi maski w tłumie 500 ?

Poza tym jeśli popatrzeć na USA i porównać dzienną liczbę zgonów do nowych przypadków z.... np Polską, to te proporcje są totalnie zaburzone.
Wynika z tego, że w Polsce mamy dużo więcej przypadków niż nam się wydaje. Może nawet sam byłem/jestem chory.
Po prostu liczba testów jest jaka jest, a objawy wśród osób młodszych są nieporównywalnie rzadsze.

[rebahas]

Korposocjalizm tuż za rogiem

"Nassim Nicolas Taleb w przywołanym eseju ostrzega, że ratowanie takich firm za publiczne pieniądze doprowadzi do rozwoju korporacyjnego socjalizmu na niespotykaną dotąd skalę. A to nie jest, według niego, dobre zjawisko. „Rząd USA ratował banki podczas kryzysu finansowego w 2008 roku. Działo się to głównie za sprawą sekretarza skarbu Timothy’ego Geithner’a. Bankierzy, którzy stracili wtedy jakieś niesamowite kwoty pieniędzy odebrali dzięki temu w kolejnych latach niesamowicie wysokie premie. A Geithner po kilku latach wyglądował na świetnej posadzie w sektorze finansowym. Tak właśnie działa korporacyjny socjalizm: zarządy i akcjonariusze wielkich firm na nim zyskują, a tracą obywatele, którzy ciężko pracują i płacą podatki” – podkreślił Taleb."

https://strefainwestorow.pl/artykuly/an ... ssim-taleb

PS a z rasizmem dalej dzielnie walczymy, co tam dzielnie, bohatersko! :)
https://fakty.interia.pl/swiat/news-fra ... Id,4578857
https://edition.cnn.com/2020/06/27/uk/j ... index.html

[Ryszard Wielkouch]

Wszedłem w FB, ale jednocześnie mam sprzedane calle na nasdaqa :)

Dlaczego wszedłem?
- niski sentyment
- zakładam, że zaraz bedzie ogłoszenie Marka Zuckerberga o tym, że wdrożą lepsze procedury do walki o "nowy wspaniały świat"

Czego sie boje?
- nasdaq jak zawsze jest drogi, ale po to mam sprzedane calle na cały indeks

[Wojtas]

Ja się wogóle tych technologicznych spółek boje, pomimo, że jestem informatykiem. Tam nie ma logiki.
Znajomy, który pomaga firmom (zagranicznym) migrować do chmury i na odwrót, powiedział mi kiedyś jak to wygląda.
Oszczędzają na czasem długopisach, ale... jak przychodzi kwestia chmury Amazon, nagle wszyscy odkładają na bok formułki Excela i nikt już nie liczy kosztów ani korzyści.
To samo widać na giełdzie i wśród nawet zwykłych ludzi. Owczy pęd.
To nie jest dobre, bo jednak powinno się racjonalnie podejmować decyzje.

Co oczywiście nie wyklucza, że wielu na tym pędzie zarobi krocie. Irracjonalność rynku nie sprawia, że nie da się zarobić, jak dowodzi życie.

[mlubinski]

Ja się wogóle tych technologicznych spółek boje, pomimo, że jestem informatykiem. Tam nie ma logiki.
Znajomy, który pomaga firmom (zagranicznym) migrować do chmury i na odwrót, powiedział mi kiedyś jak to wygląda.
Oszczędzają na czasem długopisach, ale... jak przychodzi kwestia chmury Amazon, nagle wszyscy odkładają na bok formułki Excela i nikt już nie liczy kosztów ani korzyści.
To samo widać na giełdzie i wśród nawet zwykłych ludzi. Owczy pęd.
To nie jest dobre, bo jednak powinno się racjonalnie podejmować decyzje.

Co oczywiście nie wyklucza, że wielu na tym pędzie zarobi krocie. Irracjonalność rynku nie sprawia, że nie da się zarobić, jak dowodzi życie.

z firmami IT (jak i korporacjami) pełna zgoda, ale to nie jest "teraz" tylko tak było zawsze - coś ciekawego wyszło, złapało wiatr w żagle (jak obecnie chmura, kubernetes, czy inne technologie) i firmy głupiały, i się dopasowywało excela, żeby było na zielono :D także więcej i więcej będzie tego typu migracji, bo nie oszukujmy się - tam jest bezpieczniej niż we "własnym datacentre" :-)

także warto korzystać z fali :-)

[Wojtas]

Siedzę w tym od lat 90-tych. I od tego czasu mam dokładnie ZERO problemów z bezpieczeństwem.
A przeżyłem już naprawdę wiele i pamiętam rozprzestrzenianie się wirusów na niespotykana dzisiaj skalę.

To kwestia używania szarych komórek zamiast pudełkowego security. Niestety, a widzę to coraz częściej, ludzie bardzo, ale to bardzo nie lubią myśleć.