glina pisze: ↑16 cze 2020, 22:00
Inwestor nie musi miec racji nawet w 50% przypadkow. Wystarczy, ze wtedy kiedy ma racje, zyskal wiecej, niz stracil wtedy kiedy sie pomylil. W tym interesie nie trafil sie jeszcze nikt kto mial zawsze racje.
Tak sie właśnie traci majtek w ruletkę;) 10000 na czerwone proszę. Nie weszło? No to 20000 to samo. Znowu czarne? To 40000.. oj
Ja nie twierdzę, że mam zawsze rację ale że większość zwrotów, jak i kierunek da się przewidzieć. Do tej pory nie miałem racji tylko przy korekcie w Q1, kiedy to zakładałem 10-15% a wyszlo ponad 30% przez czynnik, którego nie brałem pod uwagę, a powinienem.
Mimo wszystko bylem pierwszym głosem na forum zapowiadajacym korektę (Ryszard, który wiedzą i doświadczeniem przewyższa niejednego z nas, wypowiedział sie w podobnym tonie).
Później mielismy zjazd z 3400 w okolicę 2200, gdzie besso ogłosiło, ze jesteśmy w trakcie krachu. Moja odpowiedź byla taka, ze z racji tego jak zareagował FED, rzad USA i inne CB, idziemy zdecydowanie w górę, na nowe szczyty. Oczywiście zostalo to przez besso i jeszcze jednego użytkownika wyśmiane. Od tamtej pory ponad 40% w górę.
W końcu teraz, kilkanaście dni temu napisałem, ze spodziewam się korekty max 10%, reakcje byly negatywne, wręcz chamskie i prześmiewcze. Za kilka dni Tomek zamieścił wpis sugerujący korektę. Do 10% zabrakło niecałe 1%..
Ponadto od konca 2018 twierdziłem, ze FED będzie zmuszony, z racji błędów, które popełnil, ruszyć z ogromnym QE, co sie równiez ziściło (QE infinity). Twierdziłem tez, ze zyska na tym zloto, srebro i ich wydobywcy. Niektóre spolki z tej branży daly zarobic 100%-300% i dadzą zarobić jeszcze więcej.
Dlaczego nie mam prawa po kilku miesiącach rozliczyć się ze swoich prognoz? Ano dlatego, że większość z was jest pełna zawiści i zamiast czerpać wiedzę od kogoś, kto na giełdzie wygrał setki tysięcy dolców, wolicie go obśmiać, zaczepić, sprowokować. Moje ostatnie posty były tylko i wyłącznie w odpowiedzi na chamskie i prowokujące zaczepki.
Odpowiedzią na to dlaczego większość z was regularnie traci na giełdzie jest właśnie wasz zawistny charakter, brak umiejętności polemiki, jak również uszanowania zdania innych. Wasze zachowanie sprawia, ze nikt się z wami nie podzieli wiedzą, którą sam ciężko wypracował lub za którą sporo zapłacił, (nie jest to w żadnym wypadku wiedza tajemna, aczkolwiek brak jej wśród forumowiczów).
Tyle ode mnie. Nie mam zamiaru tracić czasu na bezproduktywne dyskusje, bo jak juz cześć z was zauważyła wygląda to żałośnie. Wpadnę od czasu do czasu obśmiać tych, którzy odpowiadali negatywnie bezpośrednio lub pośrednio na moje posty (z wyjątkiem Początkującego, który napisał kila słów wprost, za co go szanuję).
Przypomnijcie sobie Grega:
Greg pisze: ↑04 kwie 2020, 00:48
Problem z tym forum jest taki, że 99.9% ludzi tutaj nie rozumie jak działa ekonomia i niech tak zostanie (tak jak 100% tych w bankach). 0.1% jestem ja. Dlatego wybacz nie wytłumaczę Ci jak mocno jesteś w błędzie i nie rozumiesz podstaw.
Hehe, czy to nie on "wróżył" masowe bankructwa, rekordowe bezrobocie i spadki GDP? Dlaczego nikt z jego prześmiewców mu po prostu nie pogratuluje?
Powodzonka wszystkim